Polonia Winnipegu
 Numer 012

                    23 stycznia, 2008        Archiwa Home Kontakt

Wydawca


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur
 

 

zapisz Się Na Naszą listę


Proszę kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.

Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać E-mail bez żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego linku.

 

 

Przyłącz się

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

Powrót..
 


David Półrolnicza

 

By emigracja nie była amputacją...

 

Janusz Wróbel- "Cztery Pory Tutaj"

 

Dokładnie 2 stycznia 2008r. ukazała się debiutancka książka poetycka Janusza Wróbla z Michigan. To pierwsza książka z serii: Biblioteka Polonijna Towarzystwa Przyjaciół Poezji.

Książka została wydana przez Towarzystwo Przyjaciół Poezji przy współpracy z Towarzystwem Literackim im. Adama Mickiewicza Oddział Siedlce. Wstęp do książki napisał redaktor serii, historyk literatury i krytyk literacki- dr Sławomir Sobieraj. Okładkę książki zaprojektowała absolwentka Pedagogiki z Plastyką Akademii Podlaskiej w Siedlcach- Eliza Krawczuk. Książka ma 122 strony i zawiera zapis przeżyć poety z prawie 25 lat. Książka ta, jest świetnym połączeniem poezji, filozofii i psychologii.

    Janusz Wróbel urodził się w Cieszynie w 1953r. Ukończył polonistykę i lingwistykę UJ w Krakowie. Tam też doktoryzował się z psycholingwistyki i pracował w Instytucie Badań Polonijnych. Od 1984r. mieszka w USA a obecnie, w Troy, Michigan. Pracował na kilku uniwersytetach a ostatnio w Madonna University jako profesor i szef wydziału polonistyki oraz studiów wschodnio-centralno-europejskich. Ukończył studia psychologiczne w Oakland University. Jest autorem wielu publikacji naukowych.

 

Przedstawiłem w kilku zdaniach historię Janusza Wróbla ponieważ, chcę od tego zacząć moje rozważania na temat jego książki. Zarówno zainteresowania poety jak i jego losy, uwidaczniają się w tej książce. Emigracja często jest nowym życiem i utratą dawnego.

Nowa rzeczywistość i nowe problemy oraz obowiązki. Ważnym elementem jest nowy język. Opanowanie go, często jest najistotniejszym zadaniem "nowego człowieka". Nowy język jest konieczny by móc rozpocząć nowe życie. Po czasie poszukiwań miejsca dla siebie i pracy, kiedy sytuacja jest w miarę ustabilizowana, zaczynają się pojawiać liczne refleksje na temat dawnego życia i tego, co się utraciło a raczej oddało za ten, "nowy świat". Emigrant często boryka się z tęsknotą za ojczystym krajem i brakiem możliwości komunikowania się w ojczystym języku. Są różne metody na zachowanie swojej tożsamości narodowej i języka. Jednym z tych sposobów, jest pisanie.

Janusz Wróbel pisząc ocala to, co jest dla niego najbardziej istotne. Dokonuje przy tym analizy i wyciąga wnioski. Kontempluje to, co utracone i to, co nowe. Jest bacznym obserwatorem rzeczywistości. W swoim stylu jest zbliżony do Eliota, Miłosza i Różewicza. Tak jak oni, stara się kłaść większy nacisk na treść redukując przy tym formę ale zachowując liryzm.

Książka składa się z 4 części. W pierwszej pt. "Przebudzenie", autor porusza temat emigracji i tematy z nią związane. Ukazuje powolne przystosowywanie się do nowego miejsca i przedstawia problemy jakim musi podołać emigrant. W utworze pt. "Drzewo" , rozpoczynającym pierwszą część, tak mówi o emigracji:

"Jak bardzo musimy się zmienić, by przetrwać- pytanie to, jak cień, towarzyszy ekscytacji doświadczania nowego życia. Ale mieć nowe życie, to też ząbkować drugi raz, uczyć się chodzić i mówić raz jeszcze. To przebudowywać swoją tożsamość tak, by nie uszkodzić tego, co powinno pozostać w nas do końca, bez względu na miejsce pracy czy pobytu".

Jak widzimy, autor uznaje emigracje za nowe życie. Ukazuje poszczególne etapy rozwoju i odnosi je, do etapów przez które musi przejść emigrant. Nauka mówienia dotyczy tutaj nauki komunikowania się w obcym języku. Ząbkowanie jest adekwatne do bólu, jaki odczuwa się na początku życia zdała od tego, co znane. Nauka chodzenia wiąże się z nauką poruszania w nowej rzeczywistości. Autor wskazuje na pytania, jakie zadaje sobie emigrant: co ocalić a co zmienić? Emigrant musi podjąć decyzję, czy chce wyzbyć się korzeni czy je zachować a jeśli zachować, to w jaki sposób. Nowe miejsce wymaga przystosowania się.

I tu też się pojawia hasło, które głosi iż każdy jest kowalem własnego losu. O ile w kraju, gdzie ma się bliskich na których można liczyć, hasło to zdaje się mieć małą wartość o tyle w kraju, gdzie można liczyć tylko na siebie, powiedzenie to zdaje się mieć o wiele większą wartość. Jesteśmy zdani tylko na siebie i musimy sobie jakoś poradzić ze wszystkim. W kolejnym utworze pt. "Wróg największy" autor pisze:

 

"Tymczasem świat nie jest nam aż tak nieprzyjazny. I nie tylko chodzi tu, o przyrodzoną nam skłonność do wyolbrzymiania, lecz o błąd dramatycznie zasadniczy. Do celi bez okna, lecz za to z jałowym światłem jarzeniówki, która tępi wrażliwość naszych oczu, wpędził nas największy wróg: my sami. I tylko on może nas wyzwolić".

 

Owa cela jest miejscem będącym symbolem naszych błędnych decyzji i konsekwencji nieprzemyślanych czynów. Jarzeniówka jest tu symbolem egoizmu, który oślepia i zobojętnia na wszystko. Wyzwolenie z tego stanu jest możliwe dzięki zrozumieniu, że nie jesteśmy sami i że to od nas zależy, jak będzie przebiegać nasze dalsze życie.

W drugiej części pt. "Miłość" poeta ukazuje różne oblicza emocji często nazywanych tak samo: miłość. Pod tym hasłem kryje się wiele różnych i często będących ze sobą w opozycji, pojęć. Mamy zauroczenie, zakochanie, pożądanie, przyjaźń, miłość ale i też gniew czy zazdrość.

W tej części mamy do czynienia z bardzo ciekawą i jakże moralizującą "Bajką" zarówno dla młodszych jak i starszych czytelników a także, z lirykiem miłosnym pt. "Jesteś", który świetnie wpisuje się w poczet najoryginalniejszych i najbardziej poruszających liryków poezji polskiej.

 

Następnie w wierszu pt. "Czas" traktującym o New York City mamy przykład nawiązania przez autora nie tylko do pokolenia "Nowej Fali" ale i też, do tzw. "Szkoły Nowojorskiej". Pozwolę go sobie przytoczyć w całości:

 

"Czas"

 

"Mój czas pachnie miłością

 gęstą jak New York

 Minuty

 ziemskie zwiastunki

 zwinnie przebierają nogami

 Mają twój zapach

 Czuć je pod powiekami

 Reszta jest zegarem"

 

Trzecia część pt. "Wyzwanie" ukazuje problemy i zadania towarzyszące osobie, która już zadomowiła się w nowym miejscu i dla której to nowe miejsce nie jest już czymś nowyma rzeczywistością, z którą należy się zmierzyć. W utworze pt. "Wyzwanie i szansa" autor pisze:

 

"Tak wyposażeni w sens i nadzieję jeszcze raz wychodzimy do ludzi. Niesiemy im naszą twarz naznaczoną tą poranną pracą. A świat przygląda się jej i oddycha jakby lżej".

 O tym, że trzeba zaciskać zęby i działać pomimo wszystko najlepiej wiedzą ludzie, którzy muszą żyć w zupełnie innej rzeczywistości. Żyć pomimo wszystko i nie poddawać się.

Kiedy człowiek przełamuje zwątpienie i powstrzymuje natłok tzw. "czarnych myśli" ma siłę do działania i bardziej chłonny umysł, który zamiast skupiać się na sobie otwiera się na nowe informacje i analizę.

Cały czas czytając wiersze Janusza Wróbla mamy do czynienia z osobą, która nie mówi jak żyć ale daje cenne wskazówki. To jest bardziej do zaakceptowania i przez to czytelnik odnajduje głębszą więź i relację z autorem. W części tej poeta prowadzi również dyskurs z Miłoszem i przytacza cytaty z jego twórczości.

 

W ostatniej części pt. "Zmierzch" pojawiają się egzystencjalne przemyślenia, motyw przemijania i aspekt eschatologiczny. Autor ukazuje pewne przemiany w życiu człowieka i powolną wędrówkę z materii do idei. Ta transformacja jest naturalnym procesem. Jednak godzenie się na nią nie zawsze bywa ciche i łatwe. Często towarzyszy temu bunt i gniew. Jest to naturalne. Tylko gen letalny chce naszej destrukcji natomiast, reszta pragnie istnieć. Poeta w wierszu pt. "Szczyt lata" poprzez odwołanie się do zjawisk zachodzących w przyrodzie ukazuje "zmierzch" człowieka i jego zbliżanie się ku końcowi. Autor przez całą podróż od pierwszego rozdziału po ostatni zmusza nas do głębszych refleksji i zachęca, do świadomego kierowania własnym życiem. Nie jest tutaj ani wieszczem ani też nauczycielem. Jest jak dobry przyjaciel, który udziela cennych rad i dodaje sił oraz mobilizuje do działania i walki o swoje. Taki jest autor "Czterech Pór Tutaj". Jest serdecznym przyjacielem, który służy radą i obiektywnym punktem widzenia.

 

David Półrolniczak

 
   
  

 

 

Powrót..


Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem nie dokonywania zmian w dokumencie.

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228