Polonia Winnipegu
 Numer 86

      6 sierpnia 2009      Archiwa Home Kontakt

Wydawca


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur
 

 

zapisz Się Na Naszą listę


Proszę kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.

Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać E-mail bez żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego linku.

 

 

Przyłącz się

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

INDEX

FAKTY ZE ŚWIATA

Środa, 2009-08-05

aaa..

Wtorek, 2009-08-04

aaa..
 

Poniedziałek, 2009-08-03

aaa..

Niedziela, 2009-08-02

aaa..

Sobota, 2009-08-01

aaa..

Piątek, 2009-07-31

Rosja będzie mieć kolejną bazę wojskową poza krajem

Rosja i Kirgistan planują podpisanie memorandum o utworzeniu drugiej rosyjskiej bazy wojskowej w tym środkowoazjatyckim kraju.
Przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa Kirgistanu, Adachan Madumarow, powiedział dziennikarzom, że podczas sobotniego spotkania przywódcy Kirgistanu i Rosji - Kurmanbek Bakijew i Dmitrij Miedwiediew - mają podpisać memorandum w kwestii bazy.
W Kirgistanie wojskową bazę lotniczą mają też Stany Zjednoczone. Utrzymały ją, mimo że władze Kirgistanu przez długi czas zapowiadały jej zamknięcie. Później jednak zmieniły zdanie.
Wg analityków, plany Moskwy są wyrazem rywalizacji z Waszyngtonem o kontrolę nad strategicznie ważnym regionem graniczącym z Afganistanem.
Moskwa zapowiedziała, że planowana baza będzie działać w ramach Organizacji Układu o Zbiorowym Bezpieczeństwie (ros. ODKB). ODKB to organizacja wojskowa grupująca siedem państw poradzieckich, w której dominującą rolę odgrywa Rosja. Jej pozostali członkowie to Białoruś, Armenia, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan.
W Kirgistanie, w Czolpon Acie nad jeziorem Issyk-kul, rozpoczął się szczyt przywódców państw wchodzących w skład ODKB. Agencja RIA-Nowosti pisze, cytując piątkowy dziennik "Kommiersant", że plany Moskwy, która chce przekształcić ODKB w rosyjski odpowiednik NATO, mogą się nie powieść z powodu sprzeciwu Mińska.
Agencja Associated Press przypomina, że Białoruś odmówiła na poprzednim szczycie ODKB w czerwcu podpisania forsowanego przez Moskwę porozumienia w sprawie budowy wspólnych sił szybkiego reagowania (ros. KSOR).
W ocenie rosyjskich analityków, utworzenie wspólnych sił szybkiego reagowania ODKB przekształci tę organizację w pełnowartościowy sojusz wojskowo-polityczny. Za najpoważniejsze wyzwanie dla tych sił analitycy uważają zaostrzającą się walkę o kontrolę nad nośnikami energii w basenie Morza Kaspijskiego i w Azji Środkowej.
PAP

5 tysięcy lat temu przebiła go strzała - teraz go znaleźli

Świetnie zachowany szkielet wojownika, który pięć tysięcy lat temu zginął od strzały, znaleźli włoscy archeolodzy w odległości kilku metrów od morza, w zagłębieniu zarośniętym krzakami. Miejsce znaleziska znajduje się 65 kilometrów na południe od Rzymu.
Strzała, od której prawdopodobnie zginął 3 tysiące lat przed naszą erą "Nello", jak nazwali wojownika, leży między jego kośćmi, a wokół niego umieszczono zgodnie z pogrzebowym rytuałem sześć glinianych naczyń.
W tyle czaszki "Nello" znaleziono otwór, także prawdopodobnie skutek ciosu zadanego mu w walce przez przeciwnika.
Znalezisko z Nettuno, jak nazywa się nadmorska miejscowość wypoczynkowa odwiedzana chętnie przez rzymian i neapolitańczyków, według hipotezy jego odkrywców może być częścią większej nekropolii.
Grób wojownika był wypełniony wodą morską, co sprawiło, że jego szczątki zachowały się w dobrym stanie przez tyle wieków.
Szczątki "Nello" umieszczone zostaną prawdopodobnie w jednym z rzymskich muzeów - powiedział na konferencji prasowej Raffaele Mancino, dowódca specjalnego oddziału karabinierów, policji zmilitaryzowanej, który zajmuje się ochroną znalezisk i wykopalisk archeologicznych przed złodziejami wyspecjalizowanymi w ich rabowaniu.
Mancino ma swój udział w odkryciu grobowca.
PAP

"My, Niemcy, mało wiemy o Powstaniu Warszawskim"

Powstanie Warszawskie oraz jego wymiar wciąż jest wydarzeniem raczej nieznanym szerszej opinii publicznej oraz względnie mało zbadanym w Niemczech - ocenia Dieter Pohl z Instytutu Historii Współczesnej w Monachium.
Jak powiedział w rozmowie z PAP, temat powstania 1944 r. w zasadzie nie istnieje w niemieckich podręcznikach do historii, a w kulturze pamięci ważniejszą rolę ma powstanie w getcie warszawskim 1943 r.
- Wszystko zależy od tego, jak zdefiniujemy niemiecką opinię publiczną. O braku wiedzy na temat powstania 1944 r. nie można zapewne powiedzieć w przypadku ludzi zainteresowanych historią, opinii liberalno-lewicowej, gazet takich jak "Die Zeit" czy "Frankfurter Rudschau" - ocenił Pohl.
Jak wyjaśnił, względnie szerzej w świadomości opinii publicznej w Niemczech obecny jest temat powstania w getcie warszawskim w 1943 r., które dosyć wcześnie pojawiło się w niemieckiej kulturze pamięci. Pierwsze uroczystości i wystawy upamiętniające to powstanie odbyły się w RFN już w 1963 r., czyli w 20 rocznicę. Getto warszawskie odgrywa dużą rolę w ikonografii dotyczącej Holokaustu; jedną z takich ikon stała się np. fotografia małego chłopca z getta z uniesionymi do góry rękami.
- Należy przypomnieć o geście kanclerza RFN Willy'ego Brandta, który 1970 r. ukląkł przed Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie. Janusz Korczak dostał w 1972 r. Pokojową Nagrodę Księgarzy Niemieckich - dodał Pohl.
- W przypadku Powstania Warszawskiego wygląda to inaczej. Szerzej zajęto się tym tematem w 1994 r., gdy do Polski na obchody 50 rocznicy wybuchu powstania przyjechał ówczesny prezydent Niemiec Roman Herzog. Popełnił wówczas faux pas, myląc w wywiadzie Powstanie Warszawskie właśnie z powstaniem w getcie. Z kolei w 2004 r. w uroczystościach jubileuszowych wziął udział kanclerz Gerhard Schroeder, co wówczas było szeroko relacjonowane przez prasę w Niemczech - dodał Pohl.
Jego zdaniem jedną z przyczyn względnie niewielkiej obecności Powstania Warszawskiego w pamięci Niemców jest także to, że rzadko jest ono tematem znanych filmów fabularnych; jednym z nielicznych był "Pianista" Romana Polańskiego. - W niemieckich podręcznikach szkolnych temat ten w zasadzie nie istnieje. Brakuje również ikonografii, takich jak znane w Polsce obrazy dzieci żołnierzy, a gdy w Niemczech mówi się o ruchu oporu, to zazwyczaj chodzi o niemiecki ruch oporu wobec reżimu narodowosocjalistycznego - ocenił Pohl.
Jak dodał, niewielu historyków niemieckich zajmowało się historią Powstania Warszawskiego. Jedyną książkę w Niemczech na ten temat napisał historyk Hans von Krannhals w 1961 r., z ówczesnej perspektywy krytyczną wobec Wehrmachtu i niemieckiej polityki okupacyjnej. Dziś zajmuje się tym tematem kilku specjalistów od historii Polski.
Pohl przyznał, że przed pięciu laty "dość krytycznie" obserwował uroczystości z okazji 60. rocznicy wybuchu powstania i "heroizację" tego wydarzenia; podobną tendencję jego zdaniem widać było także podczas niemieckich obchodów w tamtym roku 60. rocznicy zamachu na Hiltera 20 lipca 1944 r. Zdaniem niemieckiego historyka, temat Powstania Warszawskiego w Polsce jest "jednoznacznie upolityczniony", co nasiliło się w okresie rządów PiS.
PAP

Czwartek, 2009-07-30

Polski sukces na festiwalu w Awinionie

Spektakl "(A)pollonia" warszawskiego Nowego Teatru w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego był jednym z czterech najlepszych przedstawień zakończonego właśnie festiwalu teatralnego we francuskim Awinionie - pisze dziennik "Le Monde".
Gazeta dokonuje krótkiego bilansu tegorocznego europejskiego święta teatru, które po trzech tygodniach scenicznego maratonu dobiegło końca. "Le Monde" podkreśla, że festiwal przyciągnął po raz kolejny tłumy widzów. Podczas oficjalnego przeglądu, w którym można było obejrzeć ponad trzydzieści sztuk, sprzedano niemal wszystkie bilety - 125 tysięcy na 133 tysiące dostępnych.
- Festiwal dostarczył niemałą liczbę pięknych przedstawień, wśród nich cztery znakomite - twierdzi gazeta. Wśród tej czwórki liderów wymienia na pierwszym miejscu "arcydzieło teatru politycznego" - "Riesenbutzbach" szwajcarskiego reżysera i muzyka Christopha Marthalera.
Obok tego przedstawienia w ścisłej czołówce swojego rankingu "Le Monde" wymienia trzy inne: "(A)pollonię" warszawskiego Nowego Teatru, autorski spektakl flamenco andaluzyjskiego choreografa Israela Galvana oraz poetyckie dzieło sceniczne Francuza Claude'a Regy według "Ody morskiej" Fernanda Pessoi.
Tekst w "Le Monde" ilustruje zdjęcie Magdaleny Cieleckiej, wcielającej się w polskim spektaklu w podwójną rolę: mitycznej Alkestis i Apolonii, Polki ratującej w czasie drugiej wojny światowej Żydów.
Według recenzentki teatralnej dziennika, polska sztuka wywołała w Awinionie "szok estetyczny i myślowy". - Krzysztof Warlikowski kontynuuje w "(A)pollonii" swoją refleksję o tragicznej Historii z coraz większym mistrzostwem formalnym - podkreśla autorka tekstu, Fabienne Darge.
Także inna opiniotwórcza francuska gazeta, "Le Figaro", wypowiada się w superlatywach o "(A)pollonii", zaliczając ją do pięciu najciekawszych spektakli festiwalu.
"(A)pollonia" jest oparta na tekstach starożytnych greckich tragików: Ajschylosa i Eurypidesa oraz współczesnych pisarzy: Hanny Krall, Jonathana Littella, J.M. Coetzeego i innych. Przedstawienie prezentuje wędrówkę przez krwawe dzieje ludzkości, widzianą przez pryzmat kobiecego poświęcenia. Autor konfrontuje w tym spektaklu ofiary z katami, począwszy od czasów antycznej Grecji, aż po dwudziestowieczny nazizm.
Autorką scenografii jest pracująca od lat z Warlikowskim Małgorzata Szczęśniak. W przedstawieniu Nowego Teatru występują m.in. Magdalena Cielecka, Maciej Stuhr, Danuta Stenka, Ewa Dałkowska i Andrzej Chyra.
PAP

"USA bierze pod uwagę inne lokalizacje dla tarczy"

Wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu Alexander Vershbow powiedział, że Stany Zjednoczone biorą pod uwagę inne lokalizacje dla planowanej w Polsce i Czechach tarczy antyrakietowej.
Vershbow, który jest dyrektorem departamentu ds. bezpieczeństwa międzynarodowego, poinformował na przesłuchaniu w Izbie Reprezentantów, że administracja prezydenta Baracka Obamy rozważa różne możliwości w ramach przeglądu projektu obrony przeciwrakietowej. Przesłuchanie w niższej izbie Kongresu dotyczyło stosunków z Rosją.
- Obiekt w Polsce i radar w Czechach znajdują się wśród rozważanych opcji wspólnie z innymi wariantami, które równie dobrze mogłyby spełniać funkcję - oświadczył Vershbow. Zastrzegł, że choć weryfikacja projektu obejmie różne możliwe lokalizacje, to nie weźmie pod uwagę sprzeciwu Rosji. - Rozpatrujemy to wewnętrznie. Nie jesteśmy w tej chwili zaangażowani w negocjacje z Rosjanami na temat alternatywnych możliwości. Nasze wnioski będą oparte wyłącznie na zagrożeniach stwarzanych przez Iran, efektywności systemu i kosztach - podkreślił.
Moskwa sprzeciwia się planom umieszczenia w Polsce rakiet przechwytujących, a w Czechach radaru.
Zlecając przegląd projektu, administracja prezydenta Baracka Obamy podtrzymała argumenty George'a W. Busha, że tarcza ma stanowić obronę przed Iranem i nie stwarza żadnego zagrożenia dla Rosji. Waszyngton obawia się ponadto, że rezygnacja z instalacji w Polsce i Czechach zaszkodziłaby stosunkom z tymi dwoma sojusznikami.
W połowie lipca dyrektor amerykańskiej Agencji Obrony Rakietowej generał Patrick O'Reilly potwierdził, że Pentagon rozważa alternatywne rozwiązania dla lokalizacji tarczy w Polsce i Czechach. Na spotkaniu z korespondentami prasy wojskowej O'Reilly powiedział, że w trakcie prowadzonej obecnie analizy projektu umieszczenia baz obrony rakietowej w tych krajach rozważa się "różne europejskie opcje" dla tych baz.
PAP

Sąd nakazał uwolnienie najmłodszego więźnia Guantanamo

Amerykańska sędzia Ellen Huvelle nakazała uwolnienie do końca sierpnia jednego z najmłodszych więźniów przetrzymywanych w obozie dla podejrzanych o terroryzm w Guantanamo Mohammeda Dżawada.
Huvelle wyraziła nadzieję, że Dżawad, oskarżony o rzucenie granatem, który zranił pod koniec 2002 roku w Kabulu dwóch żołnierzy USA i ich tłumacza, będzie w drodze do swojego kraju, czyli Afganistanu, do 24 sierpnia.
Orzeczenie nie kończy jednak sprawy Dżawada, ponieważ ministerstwo sprawiedliwości nie wykluczyło wszczęcia postępowania kryminalnego przeciwko niemu. Huvelle wyjaśniła, że nie może zapobiec takiemu krokowi, ale zaleciła prokuraturze, by przemyślała sprawę, zwracając uwagę m.in. na fakt, że Dżawad spędził już w więzieniu 6,5 roku.
Sędzia przyznała amerykańskim władzom w sumie trzy tygodnie na dopełnienie prawnych wymogów i złożenie raportu w Kongresie na temat ewentualnego zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju i umów dyplomatycznych związanych ze zwolnieniem Dżawada.
Huvelle podkreśliła, że większość materiału dowodowego przeciwko Dżawadowi odrzucono, ponieważ zeznania uzyskano torturami. Władze Afganistanu wielokrotnie zwracały się o umożliwienie Dżawadowi powrotu. Jego prawnicy sądzą, że w kraju powinien być wypuszczony na wolność.
Adwokaci Dżawada twierdzą, że w chwili aresztowania w grudniu 2002 roku miał on zaledwie 12 lat. Jego wieku nie udało się jednak potwierdzić z braku odpowiednich dokumentów. Według Pentagonu badanie kości chłopaka wskazuje, że miał on ok. 17 lat, gdy został aresztowany.
Dżawad został tymczasowo przeniesiony do znajdującego się w kompleksie Guantanamo obozu Iguana, który uznawany jest za mniej restrykcyjny i w którym przebywają więźniowie czekający na zwolnienie.
PAP

INDEX


Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem nie dokonywania zmian w dokumencie.

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228