Polonia Winnipegu
 Numer 67

            26 marca 2009      Archiwa Home Kontakt

Wydawca


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur
 

 

zapisz Się Na Naszą listę


Proszę kliknąć na ten link aby dotrzeć do formularza gdzie można zapisać się na listę dystrybucyjną i w przyszłości otrzymywać biuletyn bezpośrednio od nas.

Aby zapisać się szybko bez wypełniania formularza, proszę wysłać E-mail bez żadnego tekstu poprzez kliknięcie tego linku.

 

 

Przyłącz się

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

Poza gniazdem. Wizerunki emigrantki polskiej w Kanadzie w XX wieku. Książka prof. Marii Anny Jarochowskiej.

INDEX

POZA  GNIAZDEM. WIZERUNKI  EMIGRANTKI  POLSKIEJ  W  KANADZIE  W  XX  WIEKU

CZĘŚĆ TRZECIA : W organizacji

Rozdział VI   Ogniwo nr 3 - Edmonton


Pierwszy większy ośrodek Polonii powojennej w Kanadzie Zachodniej rozwinął się w latach 50-tych w Edmonton, stolicy prowincji Alberta. Polacy przybywający tam w okresie powojennym wchodzili odrazu w środowisko wielo-etniczne, walczące z istniejąca dyskryminacją, doprowadzaną czasami do sytuacji wręcz komicznych. Przykładem niech tu będzie opowieść zasłyszana od Polaka (którego nazwiska nie pamiętam), specjalisty w dziedzinie biologii i autora szeregu przedwojennych prac naukowych na ten temat , spotkanego w 1966 r. w Edmonton. Wcześniej , krótko po swoim przybyciu do Kanady starał się on o stanowisko rządowego biologa prowincji i aby je otrzymać musiał powtórzyć odpowiednie studia na tamtejszym uniwersytecie. Pytający go na egzaminie profesor University od Edmonton przypadkiem znał tłumaczenie jednej z prac mego znajomego jeszcze przedwojennej. Zainteresowany zbieżnością polskości swego studenta i autora cenionej przez niego pracy naukowej zaczął go odpytywać właśnie z tej pracy, nadal nie wiedząc, że jej autora ma przed sobą. Zdumiony wnikliwymi uwagami "studenta" zapytał go w końcu , czy może już w Polsce znał jej treść i dopiero wtedy zrozumiał paradoksalność całej sytuacji.

Istniejące wówczas w Kanadzie zachodniej głębokie poczucie wyższości i lepszości ludzi lokalnych nad przybyszami bywało czasami śmieszne, jak w powyższej sytuacji, najczęściej jednak przysparzało nowo przybywającym Polakom i Polkom sporo kłopotów związanych z przekonaniem, że wszyscy Polacy są na poziomie robotników i chłopów, imigrantów z początków XX wieku. W obronie przed tą dyskryminacją Polonia edmontońska z lat 50-tych wytworzyła w sobie specjalną przebojowość - niemały udział miały w tym Polki przybyłe wówczas na Prerie.

Aby sytuacja była bardziej skomplikowana od czasów wojny rząd Alberty chętnie widział napływ imigrantów, a szczególnie ludzi wykształconych, których praca była bardzo pożądana w prowincji znanej ze słabego zaludnienia przy jednoczesnym szybkim rozwoju gospodarczym. Chodziło o wytworzenie inteligenckiej warstwy miejskiej, a dwa największe miasta Edmonton i Calgary jak zawsze rywalizowały i w tej dziedzinie.

Calgary, do czasów II wojny światowej znane było głównie lokalnie. Było i nadal jest centrum hodowli bydła, ale powojenne odkrycia złóż ropy naftowej w południowej Albercie przerobiły je na szybko rosnące nowe centrum górniczo-finansowe szybko posuwające się w kierunku dzisiejszego bogatego i nowoczesnego Calgary, z własnym uniwersytetem i elitą intelektualną.

Edmonton stolica Prowincji również rosła bardzo szybko, ale w latach 50-tych było to jeszcze niewielkie, preriowe miasto z bardzo dużymi aspiracjami wobec przyszłości. Irena Domecka, DiPiska i żona inżyniera budownictwa z Polski, który w Winnipegu parę lat wcześniej miał własną firmę budowlaną, a następnie przeniósł się do Edmonton, tak wspomina swoje pierwsze wrażenia z przybycia do tego miasta w roku 1952. " Z przerażeniem zobaczyłam to miasto po raz pierwszy. Kilkanaście ulic, parę wysokich budynków, a naokoło laski. Doskonałe pole do popisu dla budowniczego. Na początku ciężko opłakiwałam przyjazd tutaj".[271] W niespełna 10 lat później, na początku lat 60-tych Edmonton już się zmienił. Miał już Bibliotekę Publiczną położoną w centrum miasta, " wspaniałą " salę koncertową, teatr Citadel oraz planetarium. Wszystkie te budynki zostały ufundowane przez lokalne bogate Kanadyjki. Irena Domecka, która jeszcze parę lat wcześniej nie mogła znaleźć ujścia dla swojej energii społecznicy wówczas już aktywnie partycypowała w tym rozwoju kulturalnym miasta. W środowisku kanadyjskim należała do Towarzystwa Orkiestry Symfonicznej, działała w Klubie przy teatrze. Dzięki swym kontaktom w środowisku Kanadyjskim wstąpiła do Local Council of Women, a cztery lata później została wice-przewodniczacą Citizenship Council - Rady Obywatelskiej powołanej przez rząd prowincjalny do walki z dyskryminacją grup etnicznych. Pracę w Polonii zaczęła od wywalczenia sobie prawa do zapisania się do Towarzystwa Polsko-Kanadyjskiego, do którego zwyczajowo należeli tylko mężczyźni. W ten sposób akcja Ireny Domeckiej zapoczątkowała nowa erę dążącą do równouprawnienia kobiet w Polonii albertańskiej. W parenaście lat później Irena Domecka założyła Klub Akademicki, który po połączeniu z Klubem Profesjonalistów stał się ośrodkiem polskiej inteligencji, przychodzącej często z małżonkami nie znającymi języka polskiego. Bardzo prędko jej energia i zmysł organizacyjny zaczęły prowadzić do dalszej działalności społecznej. Kiedy Wanda Buska, znajoma jej, powojenna imigrantka polska wspomniała o organizującej się w Toronto Federacji Polek w Kanadzie, Irena Domecka podjęła tę ideę , widząc w proponowanej organizacji okazję do rozwinięcia działalności społecznej wśród kobiet - przede wszystkim powojennych imigrantek. Dzięki temu w rok po założeniu pierwszego Ogniwa ( nr. 1 w Toronto) powstało Ogniwo nr 3 w Edmonton. Pierwszą pracą jego członkiń było pakowanie paczek na wysyłkę do Polski.

Federacja Polek w Kanadzie jest organizacją zmierzającą do pomocy Polakom imigrantom w potrzebie oraz do zachowania polskości na obczyźnie. Pierwszym celem FPwK w Edmonton stało się odwiedzanie chorych i potrzebujących pomocy imigrantów oraz pakowanie i wysyłanie paczek do Polski do instytucji charytatywnych, przede wszystkim do katolickich zakonów żeńskich. Ponieważ FPwK nie dysponowała żadnymi funduszami, więc dodatkowym celem stało się zbieranie pieniędzy na wzmiankowaną działalność. Najłatwiejszym sposobem okazało się urządzanie zabaw tanecznych oraz przyjęć połączonych z wykupywaniem uczestnictwa. Wkrótce też FPwK rozszerzyła swa działalność obejmując patronat nad zespołami tanecznymi i artystycznymi ukazującymi dziedzictwo kulturalne polskiej grupy etnicznej. Równocześnie rozwijała się Federacja. Nowe członkinie przybywały. Ich drogi do Edmonton bywały różne, ale wszystkie wiedziały, że organizacja Polek w Edmontonie jest organizacją do której warto się włączyć.

Niektóre z nich jak Zofia Wójcicka, Wanda Broszkowska, Janina Malinowska i Eugenia Szklarz w czasie wojny służyły w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie i do Kanady trafiły po demobilizacji, inne jak Janina Muszyńska, Krystyna Gruszczyńska , Helena Klein i Joanna C. Matejko po ucieczce z terenów byłego ZSRR i po pobycie w angielskich obozach dla uciekinierów rozsianych po Afryce i Indiach przybywały do Kanady w różnych latach od powojnia aż po lata 70-te. Do Edmonton przybyły także kobiety po II wojnie światowej wywiezione do Niemiec na przymusowe roboty jak Wanda Buska, Irena Kościelak, Jadwiga Pierzchajło albo do obozów koncentracyjnych jak Zofia Gawlikowska i Stella Walkowska oraz córka tej ostatniej Bożena Epler. W Edmontonie, w FPwK znalazły się uczestniczki Powstania Warszawskiego Zofia Paszkowska i Jadwigo Wojda i wreszcie kobiety, które w różnych latach uciekały z komunistycznej Polski., a od lat 80-tych przybywały także kobiety zmęczone niepewnościa jutra, wśród ciągłych niepokojów politycznych i społecznych, albo powiązaniami z Solidarnością zmuszone przez reżym komunistyczny do emigracji. Wśród nich były dr W. Pawlak, Teresa Ignasiak, Ewa Miles-Dixon i Maria Carlton. Wszystkie one prędzej czy później dołączały do FPwK, przyciągane atmosferą życzliwości i aktywnej pracy społecznej. W miarę jak Federacja Polek w Edmontonie rozrastała się rosły cele jej działalności. Pod koniec stulecia FPwK zainteresowało się planami zbudowania Kopernik Seniors' Centre dla Polonii edmontońskiej. Udział w pracach nad kupnem terenu oraz planami domu rozłożony był na szereg członkiń, Teresa Szlamp-Fryga i Teresa Ignasiak są tam stałymi przedstawicielkami, Oprócz tego aktywnie działają Ewa Miles-Dixon, Florence Smith, oraz Jadwiga Pierzchajło, Helena Klajn, Gizella Płachcińska, Irena Kościelak i Jadwiga Kociołek Przybywało także nowych członkiń, jak Teresa Szlamp-Fryga, późniejsza przewodnicząca FPwk, jak Teresa Chipiuk zajmująca się w FPwK sprawami gospodarczymi - obie w roku 2002 otrzymały Srebrne Odznaki Honorowe KPK, jak Ewa Bobkiewicz pracująca nad sprawami administracyjnymi i dekoracjami na zjazdach i imprezach, lub jak Stanisława Cyrynowska, Teodozja Machnio, Zofia Paszkowska i Apolonia Sliwińska które za długoletnią pracę społeczną w roku 2002 otrzymały Brązową Odznakę Honorową KPK

Do wysyłania paczek do Polski doszły następne cele informowania społeczeństwa kanadyjskiego o polskiej kulturze. W tej dziedzinie dużo czasu i wysiłków wymagał patronat nad zespołami artystycznymi i nad organizowaniem wystaw polskiej sztuki ludowej na skalę całej Alberty. Z racji stulecia emigracji polskiej do Alberty FPwK w Edmontonie wzięła czynny udział w uroczystościach organizowanych przez Kongres Polonii Kanadyjskiej- Okręg Alberta, przyjmując odpowiedzialność za pawilon polski. Następnie Ogniwo Edmonton partycypowało w organizacji uroczystości millenijnych związanych z datą chrztu Polski w 966 roku. Wszystkie te działania pochłaniały wiele pieniędzy i FPwK musiała wynajdywać coraz to nowe sposoby ich zbierania. W czasach "solidarnościowych" lat 80-tych doszło nowe zadanie. Bardzo dużo Polaków którzy wówczas opuścili Polskę znajdowało się w obozach "przejściowych" w Niemczech, Austrii, Włoszech. Nie mając sponsora nie mogli oni uzyskać wiz do krajów do których chcieli emigrować. To też trawili miesiące a nawet lata na oczekiwaniu kogoś gotowego do poręczenia za nich. Jadwiga Pierzchajło, ówczesna prezeska FPwK, mająca duże doświadczenie organizacyjne oraz pamięć własnych przykrych wspomnień z takich obozów w latach 40-tych ( kiedy oboje z mężem czekali 4 lata na wizy kanadyjskie) włączyła FPwK do akcji sponsorowania Polaków pozostających w obozach przejściowych. Ponieważ FPwK miała w kasie za mało pieniędzy na gwarancję sponsorstwa, więc oboje pp. Pierzchajło zobowiązali się do osobistego zagwarantowania utrzymania 68 osób, które w roku 1981 miały otrzymać wizy kanadyjskie, gdyż miały krewnych w Albercie. Po negocjacjach z urzędem imigracyjnym powstało "współsponsorstwo" krewnych i Federacji i zostało zaakceptowane przez urzędy imigracyjne pod warunkiem dodatkowego sponsorstwa pp. Pierzchajłów. Wśród pierwszej grupy nowo przybyłych sponsorowani w większości rozumieli trudną sytuację FPwK i starali się szybko usamodzielnić, tym samym zwalniając Federację ze złożonej gwarancji. Znalazło się jednak kilka trudnych przypadków, poważnie zagrażających działalności i istnieniu FPwK . Był także przypadek chorej umysłowo matki małego dziecka, wymagającej koniecznej opieki lekarskiej i znów FPwK nie miała na to pieniędzy. Uzyskanie w urzędach imigracyjnych zwolnienia z tego sponsorstwa niemożliwego do kontynuowania i skierowanie chorej osoby na leczenie zamknięte zajęło sporo czasu i moc wysiłków.

Ponieważ FPwK i Jadwiga Pierzchajło nadal chciały kontynuować akcję sponsorstwa więc trzeba było znaleźć nowy sposób zbiórki pieniędzy. Jadwiga Pierzchajło wymyśliła wtedy urządzenie przez FPwK kasyna gier hazardowych . Pomysł był równie śmiały jak trudny do wykonania, ponieważ rząd albertański pozwolenia na takie imprezy wydawał bardzo niechętnie. Jadwiga Pierzchajło jednak tak uparcie starała się o pozwolenie na krótko okresowe otwarcie kasyna, że w końcu je dostała i kasyno zostało otwarte. Dzięki dochodowi z niego kasa FPwK została poważnie zasilona i akcję sponsorowania Federacja mogła kontynuować.

Wkrótce po przybyciu pierwszej grupy sponsorowanych Jadwiga Pierzchajło została przewodniczącą Komitetu Pomocy Uchodźcom z ramienia Kongresu Polonii Kanadyjskiej. Dzięki jej energii na tym stanowisku w ciągu następnych lat liczba sponsorowanych znacznie wzrosła. Ogółem sekcja imigracyjna przy Kongresie Polonii Kandyjskiej w Edmontonie pomogła w znalezieniu sponsora 190 emigrantom, a Federacja Polek w Kanadzie Ogniwo nr 3-Edmonton pomogło osiedlić się w Albercie 87 osobom.

Innym przykładem wielkiej działalności społecznej jest Maria Chrzanowska, członkini FPwK zasłużona przede wszystkim w dziedzinie pracy oświatowej. Do Edmonton przybyła w 1948 roku i przez 31 lat była nauczycielką w sobotniej Szkole Polskiej w Edmonton. Równocześnie przez cały ten czas prowadziła audycję polską na falach stacji etnicznej. Obie dziedziny działalności pozyskały Marii Chrzanowskiej tak wielką popularność, że kiedy po przybyciu do Edmonton grupy imigrantów "solidarnościowych" pojawiła się potrzeba otwarcia drugiej polskiej szkoły sobotniej Polonia nadała tej szkole imię Marii Chrzanowskiej.

Dobrze też układały się stosunki Polonii z University of Edmonton, to też kiedy nadarzyła się okazja Uniwersytet ten poparł badania nad polskim osadnictwem w Albercie. Główną inicjatorką tych badań oraz redaktorką ich wyników jest Joanna Matejko imigrantka przybyła do Kanady w ostatnim etapie naszej emigracji, także członkini FPwK. Dzięki jej mrówczej pracy zbierania życiorysów i wspomnień Polaków osiadłych w Albercie oraz publikacji tego materiału, Prowincja Alberta posiada najlepsza w Kanadzie dokumentację polskiego osadnictwa, co też zostało prędko docenione przez kanadyjskich specjalistów badań nad imigracją. Dzisiaj opracowanie wydane przez Joannę Matejko jest uważane za najpoważniejsze źródło informacji o polskich imigrantach w Albercie, gęsto cytowane przez badaczy kanadyjskich.
[272]
 

 
INDEX



Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem nie dokonywania zmian w dokumencie.

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228