Diaspora- Narodziny polskiej emigracji do Kanady 1940-1960
   
Index

Polski Instytut Naukowy w Montrealu

   W tym samym czasie kiedy Maria Teresa Pinińska-Księ-żopolska i Maria Zofia Pinińska służyły w wojsku, uciekinierki w Montrealu powoli przystosowywały się do sytuacji, w jakiej się znalazły. Bardziej przedsiębiorcze próbowały znaleźć lepszą pracę, inne uczyły się języków i przygotowywały się do dłużej trwającej wojny. Powoli przyzwyczajały się także do stylu życia w Montrealu. Miasto było raczej słabo oświetlone wieczorami, a rzędy krzywych słupów telefonicznych też nie były ozdobą ulic. Polki nauczyły się nie wychodzić z domu bez torby z zapasową parą butów, gdyż ulice bywały brudne i bardzo często zabłocone, trzeba więc było zmieniać obuwie w przedpokojach mieszkań prywatnych. Ponieważ wyspy na Rzece Świętego Wawrzyńca, na których leży Montreal, są pozostałościami dawnych wulkanów, więc wiele ulic położonych na ich stokach sprawiało duże trudności w poruszaniu się. Trzeba było nie lada umiejętności, aby zimą nie przewracać się na oblodzonych lub pełnych błota chodnikach; deską ratunku były tramwaje, w czasie wojny prowadzone przez kobiety. Wieczorami szanujące się Polki unikały śródmieścia, gdzie w hotelach i barach bywało tak wesoło, jak w barach portowych. „MacKenzie King whiskey”, choć nadal rozwodniona, była pita przez robotników i urlopo-wanych żołnierzy przy każdej nadarzającej się okazji.

   Najaktywniejszą spośród uciekinierek z Anglii była Wanda Stachiewiczowa. Bardzo ją bolała zła opinia o Polakach, powta-rzana nawet przez życzliwe jej siostry zakonne, toteż od chwili przybycia do Kanady postanowiła ją zwalczać. Wierzyła, że ta negatywna opinia jest wynikiem powszechnej niewiedzy o Polsce, jej kulturze i historii, i że wobec tego należy się bronić ucząc Kanadyjczyków polskiej historii i kultury. Będąc osobą inteligentną, prędko zorientowała się, że fakt udziału polskich pilotów w Bitwie o Anglię i praca sprowadzonych do Kanady z Francji i Anglii inżynierów i techników przemysłu lotniczego mogą być pomocne w stworzeniu nowego, lepszego stereotypu Polaka. Od początku swego pobytu w Montrealu zabiegała o znajomości ze znaczącymi montrealskimi osobistościami, a gdy poznała rektora Uniwersytetu McGill, zaczęła mu podsuwać pomysł publicznych odczytów o kulturze i historii polskiej, które chciała wygłaszać. Zapewne on sam też nic na ten temat nie wiedział, więc łatwo się zgodził na organizację takich odczytów. Był to rok 1941 i polscy inżynierowie lotnictwa byli w kana-dyjskim przemyśle lotniczym głównymi specjalistami budu-jącymi samoloty bojowe jako pomoc dla Wielkiej Brytanii. W związku z tym w Montrealu zaczynała pączkować moda na Polaków i Wanda Stachiewiczowa koniecznie chciała się do niej dołączyć. Toteż odczyty o historii i kulturze polskiej, które przy-gotowywała dla montrealczyków, obejmowały nie tylko słowo mówione, ale także przeźrocza z Polski oraz muzykę polskich kompozytorów, a nawet wiersze przetłumaczone na angielski. Kanadyjczycy przychodzili na te odczyty gromadnie i słuchali ich z ciekawością, co obecni na sali Polacy odnotowywali z satysfakcją

   W tym samym czasie polski profesor Oskar Halecki, który uciekając przed Hitlerem wylądował w Nowym Jorku, przy-jeżdżał do Montrealu w poszukiwaniu zarobku i podczas swoich wizyt spotykał się z profesorami kanadyjskimi oraz z niektórymi Polakami, w tym z generałową Stachiewiczową. Głównym tematem rozmów były warunki życia uciekinierów w Stanach i w Kanadzie oraz stereotyp „złego Polaka”, który bolał wszystkich Polaków. Halecki opowiadał również o tym, że znacznie większa grupa polskich uciekinierów w Nowym Jorku zorganizowała tam Polski Instytut Naukowy, którego jednym z celów było przedstawienie Amerykanom polskich intelektualistów. Wanda Stachiewiczowa, która od początku swego pobytu w Montrealu marzyła o stworzeniu jakiegoś środowiska Polaków jako ludzi wykształconych, podchwyciła pomysł utworzenia podobnego instytutu w Montrealu[1]. Wyobraziła sobie, że spotkania nau-kowców polskich z kanadyjskimi stworzą platformę dobrych stosunków naukowych pomiędzy obydwoma narodami. Wie-działa, że Kanadyjczycy byli zadowoleni z pracy polskich inżynierów i często o tym rozmawiała z trzema polskimi pro-fesorami - Gustawem Mokrzyckim, Bolesławem Szczeniowskim oraz Józefem Pawlikowskim, specjalistami w zakresie przemysłu lotniczego, którzy razem z inżynierami przybyli do Montrealu. Wszyscy trzej polscy profesorowie byli za starzy, aby pracować w fabrykach samolotów, ale dzięki pomocy polskiego konsula w Montrealu, Tadeusza Brzezińskiego, zostali właśnie wykładow-cami Politechniki Montrealskiej, stanowiącej część Uniwersytetu Montrealskiego. Rektor tego uniwersytetu specjalnie dla nich zorganizował roczne studium lotnicze na piątym roku studiów politechnicznych.

   Oni to razem z Wandą Stachiewiczową zajęli się wkrótce pro-pagowaniem idei powstania Polskiego Instytutu Naukowego w Montrealu. Miał on służyć wymianie opinii naukowych między Polakami i Kanadyjczykami, być platformą dyskusji i może po wygranej wojnie pomóc w nawiązywaniu kontaktów naukowców kanadyjskich z uczelniami w Polsce. Oskar Halecki był znanym polskim historykiem i akurat na przełomie lat 1942/43 zapro-ponowano mu wykłady na Université de Montréal, miał więc również okazję opowiadać kanadyjskim profesorom o Polskim Instytucie Naukowym w Nowym Jorku. W ten sposób idea utworzenia filii tego instytutu w Montrealu wyraźnie posuwała się do przodu. Wreszcie powiedział o tym zamierzeniu znanemu kanadyjskiemu profesorowi neurologii, dr Wilderowi Penfiel-dowi. Penfield znał Polskę jeszcze sprzed wojny, był nawet członkiem Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie i z zasady popierał wszystkie ubogie lub uciemiężone narody. Zaak-ceptował pomysł utworzenia Polskiego Instytutu Naukowego w Montrealu, widząc w tym drogę zbliżenia się polskich nau-kowców z kanadyjskimi, i sam zaczął propagować wśród swoich kolegów uniwersyteckich idee powstania PIN. Dzięki temu w październiku 1942 roku, podczas lunchu w klubie profesorskim McGill, grupa piętnastu naukowców z trzech uniwersytetów (McGill, de Montréal i Laval z miasta Quebec) oraz dwu ważnych stowarzyszeń naukowych (Royal Society of Canada i L’Association canadienne-française pour l’avancement des sciences) zdecydowała utworzyć Polski Instytut Naukowy w Montrealu. Rektorzy uniwersytetów McGill i de Montréal zostali uznani za honorowych współprezydentów tego Instytutu, a dr Penfield został jego pierwszym prezydentem. Józef Pawlikowski, jako profesor L’École Polytechnique de Montréal, został wy-brany dyrektorem, a profesorowie Bolesław Szczeniowski i Tadeusz Poznański zostali członkami komitetu założycielskiego. Sekretarką nowo powstałego Instytutu została Wanda Sta-chiewiczowa. W parę miesięcy później, w styczniu 1943 roku, Uniwersytet McGill udostępnił nowemu Instytutowi jeden ze swoich lokali i PIN zaczął istnieć.

   Pierwsze konferencje - w języku polskim, angielskim lub francuskim - odbywały się na McGill University albo na Uni-versité de Montréal jeszcze przed oficjalnym, uroczystym ot-warciem[2] PIN, które się odbyło dopiero 21 października 1943 roku. Zanim to nastąpiło, Wanda Stachiewiczowa zaproponowała zarządowi Instytutu utworzenie przy PIN biblioteki polskiej, która służyłaby potrzebom naukowców pracujących w Instytucie. Propozycję przyjęto i Wanda Stachiewiczowa została jej kierow-niczką. Odtąd Biblioteka Polska stała się celem jej życia na obczyźnie. Do jej zorganizowania zabrała się natychmiast, uważając, że Biblioteka odegra kolosalną rolę w podtrzymaniu polskości wśród imigrantów oraz w kontaktach między Polakami i Kanadyjczykami, a poza tym pomoże w pracach Instytutu. PIN był w istocie świeżo otwartą placówką, praktycznie bez doku-mentacyjnego zaplecza, które dopiero powoli powstawało. Poza tym tocząca się wojna uniemożliwiała rozwój kontaktów nau-kowych pomiędzy naukowcami kanadyjskimi i polskimi. Miało to nastąpić dopiero w czasie pokoju. Jednakże po zakończeniu wojny podział wolnego świata na strefy zachodnią i komunistyczną jeszcze bardziej odciął polską naukę od nauki rozwijającej się na Zachodzie, toteż ówczesne wystąpienia PIN były w zasadzie kontynuacją odczytów popularyzujących w Kanadzie wiedzę o Polsce. To i tak było dużym osiągnięciem polskich imigrantów, więc o pracy naukowej, która mogłaby być prowadzona w Instytucie raczej nie rozmawiano.

   Mimo absorbującej pracy w Bibliotece Polskiej przy PIN Wanda Stachiewiczowa nie zapomniała o umiejętnym podtrzy-mywaniu kanadyjskich znajomości. Kiedy w 1942 roku otrzymała wreszcie stałą pracę zarobkową tłumaczki w Między-narodowej Organizacji Pracy, skorzystała z niej, aby poznać wybitnych specjalistów - profesorów prawa międzynarodowego z Uniwersytetu McGill: Henri Laugiera, zastępcę sekretarza ONZ, oraz Johna Humphery’ego, który przygotował pierwszą wersję Deklaracji Praw Człowieka dla ONZ. Miała też okazję spotkać się i rozmawiać z gen. de Gaulle’em. Dzięki temu nie tylko była coraz lepiej zorientowana w polityce międzynarodowej wielkich państw wciągających Kanadę w swój krąg, ale także stała się jedną z najbardziej znanych polskich uciekinierek w Montrealu.

   Wokół PIN i Wandy Stachiewiczowej dość prędko zaczęli się skupiać Polacy, którzy swoją rolę na obczyźnie widzieli w taki sam sposób jak generałowa. Grupa ta bardzo szybko przek-ształciła się w aktywny i polityczny ośrodek polskości uznający rząd polski w Londynie za jedyny legalny rząd kraju, a Bibliotekę za nowy oręż przeciwko komunizmowi. Ośrodek ten nadawał ton całemu środowisku polskiemu w Montrealu przez długie lata, a jego antykomunizm był dobrze widziany przez rząd federalny.

   Stachiewiczowa nie była powszechnie lubiana; niektóre uciekinierki z Anglii jeszcze podczas wojny sluchały jej ostrych uwag z oburzeniem lub zazdrością. Po otwarciu Biblioteki Polskiej wiele osób uważało, że oszczędza każdy grosz biblio-teczny i wykorzystuje pracę swoich przyjaciółek i znajomych do bezpłatnej służby w Bibliotece. Nie lubiano jej stanowczości przypominającej zachowanie przedwojennych pań domu wyda-jących polecenia domownikom. Uważana była za osobę autory-tarną i „rządzącą” Biblioteką. Ale Wanda Stachiewiczowa nie ustawała w pracy, a Biblioteka rosła i coraz wyraźniej stawała się przydatną instytucją w stosunkach polsko-kanadyjskich. Służyła pomocą Instytutowi, lecz dość szybko zaczęła także obsługiwać studentów obu montrealskich uniwersytetów, którzy podejmo-wali studia slawistyczne i którym były potrzebne książki o Pol-sce, jej kulturze, literaturze i o autorach polskich. Ta fala studio-wania kultury polskiej przypadła na lata pięćdziesiąte i początek sześćdziesiątych, kiedy to studenci z Quebecu po raz pierwszy w historii dyskutowali o wartościach literackich poezji Mickiewicza lub Słowackiego i na Université de Montreal lub na University of Ottawa pisali prace magisterskie z zakresu literatury polskiej.

   Wraz z zaostrzaniem się zimnej wojny, do statusu Biblioteki Polskiej wprowadzano nowe zadania, takie jak demaskowanie kłamstw i fałszerstw władz PRL w najnowszej historii polskiej. Biblioteka zajęła się więc gromadzeniem książek zawierających prawdę o przedwojennej i wojennej historii Polski. Z Paryża - od redaktora Jerzego Giedroycia - Biblioteka otrzymywała paczki z licznymi egzemplarzami wydawnictw „Kultury”, które następnie Wanda Stachiewiczowa powierzała wybranym gościom Biblio-teki, aby nielegalnie przewozili je do Polski i tam dostarczali pod wyznaczone adresy. Być może robiła to samo z niektórymi wydawnictwami z Londynu. Była też żywotnie zainteresowana nadchodzącymi zmianami w kanadyjskiej polityce imigracyjnej, ale świadoma postępującej starości przyglądała się tym zmianom raczej biernie.

   Tymczasem w Kanadzie zachodziły bardzo poważne zmiany. Dyskryminacja imigrantów została oficjalnie zakazana w 1971 roku; rząd federalny publicznie zaczął popierać wszelkie przejawy kultur etnicznych udzielając pomocy finansowej, a pracodawcy, czasem z wymuszonym uśmiechem na ustach, po-cieszali nowo przybyłych, że na pewno szybko nauczą się języka angielskiego. Biblioteki publiczne otrzymały polecenie groma-dzenia i udostępniania czytelnikom książek w językach etni-cznych i nawet został wprowadzony specjalny program kompu-terowy, który pracę tę ułatwiał. Trzeba więc było po raz drugi dostosować statut PIN do nowej rzeczywistości kanadyjskiej i międzynarodowej, kładąc większy nacisk na nieoficjalne kontak-ty z polskim społeczeństwem i na dbanie o prawdę o historii narodu. Razem ze zbliżaniem się końca XX wieku, komunizm chylił się ku upadkowi i opozycjoniści w Polsce zaczytywali się w książkach „drugiego obiegu”, także tych dostarczanych z Zachodu. Kiedy wreszcie w 1989 roku nastąpił kres reżymu komunistycznego i Kraj odzyskał niepodległość, walka z fałsza-mi komunistycznymi przestała być naczelnym zadaniem Biblio-teki Polskiej w Montrealu. Wtedy stała się ona po prostu najwię-kszą w całej Ameryce Północnej biblioteką publiczną obsługu-jącą dziś w Kanadzie Polaków, którzy byli lub są zainteresowani polską literaturą emigracyjną lub nabytą w Polsce oraz doku-mentami zdeponowanymi w Bibliotece im. Wandy Stachiewi-czowej przez prominentnych Polaków z diaspory kanadyjskiej.

   Kolejne zmiany w statusie Polskiego Instytutu Naukowego i Biblioteki Polskiej następowały już w czasie, kiedy Kanada przyjmowała następną falę polskiej imigracji, a postarzali kombatanci i dipisi przekształcili się w lojalnych obywateli Kanady.


 

[1] Wanda Stachiewicz, op. cit. s. 97.

[2] Biuletyn Jubileuszowy 1943-1993, Polski Instytut Naukowy w Kanadzie, Montreal 1993, s. 3 i 4.

 

 

Powrót...

Zapisz się na naszą listę
Email
Imie i nazwisko

 

 

Spis Książek Biblioteki SPK
Polsat Centre
Człowiek Roku 2008

 

Polskie programy telewizyjne w Twoim domu 17 kanałów

TVP1, TVP2, TVN, TVN24, TVN7, Polsat, Polsat2 ,TV Polonia, TVPuls, Eurosport, Polsatsport, Discovery, History, Cartoon, TV4, Viva,TRWAM

IPMG to system który umożliwi Ci stały odbiór tych programów To nie jest Slingbox czy Hava Potrzebny Telewizor, IPMG box, Router i internet
Box kosztuje 200CDN, miesięczna opłata 50CDN i jednorazowa opłata za aktywacje 50CDN Dzwoń na
282-2090 do Janusza  

 

 

Czyszczenie Wentylacji
Duct cleaning


1485 Wellington Avenue
Winnipeg, MB, R3E OK4
Phone: (204) 284-6390
Cell: (204) 997-2000
Fax: (204) 284-0475
email

clean@advancerobotic.com

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę


 


Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę


 



Irena Dudek zaprasza na zakupy do Polsat Centre Moje motto: duży wybór, ceny dostępne dla każdego, miła obsługa. Polsat Centre217 Selkirk Ave Winnipeg, MB R2W 2L5, tel. (204) 582-2884

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę


 

 Polskie programy telewizyjne w Twoim domu 16 kanałów

TVP1, TVP2, TVN, TVN24, TVN7, Polsat, Polsat2 ,TV Polonia, TVPuls, Eurosport, Polsatsport, Nsport, AXN/Discovery, Boomerang, TV4,

Viva IPMG to system który umożliwi Ci stały odbiór tych programów To nie jest Slingbox czy Hava Potrzebny Telewizor, IPMG box, Router i internet
Box kosztuje 200CDN, miesięczna opłata 50CDN i jednorazowa opłata za aktywacje 50CDN Dzwoń na
282-2090 do Janusza


 



189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510



 

 

Kliknij tutaj, aby wejść na stronę gdzie można ściągnąć nagrania HYPERNASHION za darmo!!!

 


 

Royal Canadian Legion
Winnipeg Polish Canadian Branch 246
1335 Main St.
WINNIPEG, MB R2W 3T7
Tel. (204) 589-m5493

 


 

 

189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510

“Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8
Phone/Fax 204-589-7638
E-mail: club13@mts.net
www.PCAclub13.com


 

Zapisz się…
*Harcerstwo
*Szkoła Taneczna S.P.K. Iskry
*Zespół Taneczny S.P.K. Iskry
*Klub Wędkarski “Big Whiteshell”
*Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny