Polonia Winnipegu
<<< Nr 082>>>

9 lipca 2009        Archiwa Home Kontakt

ZESPÓŁ


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur


Jola Małek
 
 
Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych

 

Kalendarz Wydarzeń

Lipiec 2009
Ni Po Wt Sr Cz Pi So
      1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31  
             

 



 

Zapisz się na naszą listę

Email adres:  
Imie i nzwisko:

 

 

Dołącz do nas

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

Ważne Linki

 Winnipeg

K P K
S P K
Ogniwo - Polskie Muzeum
Iskry - Zespół Tańca
Sokół - Zespół Tańca

Radio Polonia
Szkoła św. Ducha
Parafia Św. Ducha
Parafia Św. Andrzeja Boboli
Klub sportowy Polonia
Hypernashion

Polonijne zespoły
Nowy Czas
------
Jerzy-Cornerstone Real Estate

 

 Kanada

Polska biblioteka -McGill
Polonia Canada
Polonia Montreal
Polonia Ottawa
ABCRadio
Biuro Radcy Handlowego Kanady

Panorama Polska
Arts Polonia Toronto

 

 polska

Polonia dla Poloni
TV Polonia
Miss Polonia
Wspólnota Polska
Mówię po polsku
Polsko-Kanadyjska Izba Gospodarcza
Biuro Handlowe Ambasady Kanady
Polonia świata
MyPolinfo
Exporter
Polski Internet

Hotele w Polsce
 

 zagranica

Informator Polonijny
Polonia w Arizonie

Polonia w Chicago
Ogłoszenia w USA
Polish Roots
Magazyn Polonia

Polonicum Institut
Polki w Świecie

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu



 

 

 Translate this page
Note, this is automated translation meant to give you sense about this document.

Zapisz się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i okolicach

E-mail
Imię i nazwisko

W tym numerze:

 

 

 


    

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

 

listy dO Redakcji

 

 

 

 

TU ZESPÓŁ HYPERNASHION!!!

 

 

 

Chcieliśmy się podzielić z Wami naszym "nowym" nagraniem!!! Na stronie poniżej zapraszamy Was do ściągnięcia jako prezent z okazij Dnia Kanady nowego remiksu piosenki Babylon:

http://www.myspace.com/windows?homepage=hypernashion



 

Remiks został skonstruowany przez DJ Bombah - dziewczynę mieszkającą w Victoria, a wcześniej w Winnipeg i w Krakowie! Wielki Szacunek dla DJ Bombah!!

 

 




 

Hypernashion Pozdrawia!!! :-)))
 


Ja osobiście wierszy nie piszę, ale je lubię i często czytam.
Przeczytałam kilka Waszych wierszy na łamach pisma i niektóre mi się podobały.
W zamian napiszę wiersz Jerzego Lieberta, który lubię:
 
Rozmowa o Norwidzie
 
Mówiono o Norwidzie, oprawnym we wstążki,
W złoconych rogach lśniącym na stole w salonie,
Rzekł ktoś, do kart niechętnie przybliżając dłonie:
- Wszystko jest tu niejasne, wolę proste książki.
 
I dalej się o wierszach toczyła rozmowa:
Jedni ganili ciemność, inni - zdań zawiłość,
Czy  w wierszu jest prawdziwa, czy udana miłość?
Najpiękniejsza poezja - to są zwykle słowa....
 
Nagle wiatr rozwarł okno i woń przywiał z alej,
Wszedł wieczór, za nim niebo różowe od wschodu.
Ktoś cisnął białą różę między nich z ogrodu.
Umilkli, obrażeni - i mówiono dalej.
 
I jeszcze jeden:
Jan Twardowski

 

Leśniczówka
___________
zaplątana gdzieś tam na kresach w starych sosen aż kilkanaście
rośnie dzikim winem leśniczówka zanim w liściach zamknie się i zaśnie -
z leśniczówki wyszedł gospodarz - kto przyjechał od razu zgadł -
dobry wieczór - co słychać - nareszcie - zapomniałem - już tyle lat
gość z Warszawy był bardzo spragniony więc herbatę zaczęto pić
przewracając jak kartki rozcięte jakieś dawne przeszłe dni
wszyscy mówią że już wierszy nie piszesz że już nawet  drukowane nie są
zapomniany na prowincji tu żyjesz  - taki wielki poeta no no
nie zrozumiał go chyba gospodarz - tylko wazon co z kwiatami stał
poprzez szklanki z herbatą na ścianie żółtym krążkiem cytryny się chwiał
ja nie byłem nigdy poetą nie lubiłem poezji jak snów
tylko lęk swój przed śmiercią składałem w skamieniałe naręcza słów
ale tutaj jest co innego - w ciche liście rozdzwonione okno
poprzez  srebro zebrali się potem papierosy palili grali w karty
a dom został splątany w dzikie wino werandami w las jak  w noc otwarty

 


Witam!
Zapraszam do zapoznania się z moim portalem: www.noworadomsk.pl
może coś z materiałów Was zainteresuje. Jestem chętny do współpracy.
Polecam wiele materiałów o AK zaczynając od:

http://www.noworadomsk.pl/zbior/strony/radomsko/konspiracja/kwp_bakowa01.html

Także po kliknięciu na stronie startowej linku RADOMSKO otwiera się podstrona z wieloma działami tematycznymi. Interesuje mnie rozbudowa działu RODZIN KATYŃSKICH a także działu OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA.
Zapraszam do zapoznania się z tym nietypowym serwisem a być może zaowocuje to głębszą współpracą.
Serdecznie pozdrawiam

   Zdzisław Wiśniewski
Redaktor naczelny, Administrator
    www.noworadomsk.pl




Studies in English

Philosophy
Theology
Family Studies

 

Application & admission

NEW ADMISION OPEN FOR THE YEAR 2009/2010

 

Due to the fact, that the process of obtaining visa takes a long time we encourage all applicants to apply as soon as possible.

During the academic year 2009/2010 students can apply to the first-cycle Bachelor's degree philosophy programme delivered in English.


By August 30th, the applicants should submit the following documents via e-mail or via s-mail:s-mail
KUL's personal inquiry form;
a photocopy of the certificate of secondary education (High School Diploma/General Certificate of Secondary Education) entitling to enrol for studies in the country of one's residence;
a certificate confirming the command of English [The list of certificates confirming the command of English];
a photocopy of the applicant's passport (foreigners) or identity card (Polish citizens);
four color photographs (35 x 52 mm);
one addressed envelope without a stamp.

e-mail
KUL's personal inquiry form;
a scan of the certificate of secondary education (High School Diploma/General Certificate of Secondary Education) entitling to enrol for studies in the country of one's residence;
a scan of a certificate confirming the command of English [The list of certificates confirming the command of English];
a scan of the applicant's passport (foreigners) or identity card (Polish citizens);
a scan of a color photograph (*.jpg format, at least 236 x 295 pixels).

By October 1st at the very latest the applicant should send (s-mail or in person only):
four color photographs (35 x 52 mm) (only if the photographs were not send by s mail with other application documents)
the original certificate of secondary education (High School Diploma/General Certificate of Secondary Education) which entitles to enrol for studies in the country of one's residence; applicants should make sure that their documents will be accepted abroad through the obtainment of an Apostille or Consular Legalization;
Polish sworn translation of the original certificate of secondary education (High School Diploma/General Certificate of Secondary Education);
Medical Certificate confirming the applicant's ability to undertake university studies [Medical Certificate for Candidates for Study at The John Paul II Catholic University of Lublin];
valid Baptismal Certificate (only Christians);
Letter of Recommendation from the Church authorities (only clergymen);
Certificate confirming Polish descent issued by Polish Consulate (only the applicants of Polish descent).
KUL will mediate in the recognition process as long as the certificate of secondary education (High School Diploma/General Certificate of Secondary Education) needs to be recognized by Polish educational authorities as an equivalent of Polish certificate of secondary education.


By October 30th, at the very latest the applicant has to submit:
visa or provisional residence permit or any other document entitling to stay on the territory of the Republic of Poland;
Please contact the nearest Polish embassy for information on what documentation you may require to enter Poland,
health and accident insurance valid during the applicant's stay in Poland or the European Health Insurance Card or the document confirming that the applicant registered at the National Health Insurance Fund. The University helps to obtain those documents. The insurance can be purchased in the student's native country or in one of the Polish insurance companies.

Address
Please sent the required documents and photo(s) to:

via e-mail:

philosophy@kul.pl

via s-mail:

The John Paul II Catholic University of Lublin
Student Affairs Department
Al. Raclawickie 14
20-950 Lublin, Poland

http://www.kul.pl/art_10617.html




   

 

Wydarzenia warte odnotowania

“POLSKA DUMA” – RAJD ROWEROWY

Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny wraz z SPK Koło nr 13 zaprasza cała Polonię na Rajd Rowerowy pod hasłem “POLSKA DUMA”. Rajd odbędzie się w Assiniboine Park, 19-go Lipca 2009 roku. Spotkanie pod pawilonem w parku o godzinie 14:00. Rajd rusza o 14:30 alejkami parku.
Zatem ubierajmy swoje polskie koszulki, czapki, szaliki co kto ma. Udekorujmy rowery w chorągiewki polskie czy biało-czerwone bibuły. Pokażmy, że jesteśmy dumni będąc Polakami. Na rajd zapraszamy wszystkich, młodszych i starszych, kto tylko ma siłę wsiąść na rower. A najmłodszych zabieramy w przyczepki albo siodełka.
Rajd potrwa około 1 godziny poczym zapraszamy na hotdogi i napoje.

Bilety w cenie $3 od jednej osoby lub $10 od rodziny (4 osoby lub więcej).

Bilety można nabyć u organizatorów:

Paweł Pecold – email pawel@shaw.ca tel. kom. 960-1438

Christine Kovach – email ckovach@pembinatrails.ca tel. kom. 803-3566

Alex Karpyza – email alexkarpyza@hotmail.com

********************************************************************************

“POLISH PRIDE” – BIKE RALLY

Polish Sports and Liesure Club together with SPK Club 13 invites all of polonia to “POLISH PRIDE” Bike Rally which will take place at Assiniboine Park on July 19th 2009. We will meet at the pavillion at 2:00pm. Rally begins at 2:30pm. Wear your Polish shirts, hats, scarfs whatever you have. Decorate your bicycle with Polish flags or white and red streamers. Let’s show that we are PROUD of being Polish. We invite everyone, young and old as long as you can ride a bike. Don’t leave your little ones at home, bring a buggie or a bike child seat and celebrate with us. Rally will last for about 1 hour after which we invite the participants for some refreshments and hotdogs.

Admission $3 per person or $10 for a family pass (4 or more family members).

For tickets call or email the organizing committee:

Pawel Pecold – email pawel@shaw.ca tel. kom. 960-1438

Christine Kovach – email ckovach@pembinatrails.ca tel. kom. 803-3566

Alex Karpyza – email alexkarpyza@hotmail.com



 

 

 


Irena Dudek zaprasza na zakupy do
Polsat Centre

Moje motto:
duży wybór, ceny dostępne dla każdego,
miła obsługa.
 


Polsat Centre
217 Selkirk Ave Winnipeg, MB R2W 2L5, tel. (204) 582-2884

S  P  O  N  S  O R

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

 

 ŻYCZENIA
 

 

 

 

 

 

Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub, narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie, ale nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .

Życzenia prosimy przesyłać na adres: jolamalek@onet.eu

Kto składa życzenia np. Jan Kowalski

Z jakiej okazji składasz życzenia np. Z okazji 18 urodzin

 Treść życzeń

Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu. 


 

 

Urodziny Pani Teresy

 

Tego wyjątkowego dnia życzenia bezchmurnego nieba w snach, zawsze kolorowej wiosny w sercu, pięknego śpiewu słowika
w marzeniach, które będą się spełniały,
promiennego uśmiech,
oraz wiecznej młodości duszy składa
redakcja
PolishWinnipeg. com

 

 

 

 

 

 

 

 

                         
 

HUMOR 

 

Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.
   

 


189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510

S  P  O  N  S  O R

 

WYWIAD  Z LUDMIŁĄ MARCINIAK
 

 

 

 

Ludmiła Marcinak od niedawna mieszka i śpiewa w Winnipegu. Pani Ludmiła jest piosenkarką międzynarodową występującą w wielu miejscach na świecie. Dziś rozmawiać będziemy o jej pasji do śpiewania i miejscach, w których była oraz innych ciekawych zainteresowaniach.

 

Z jakich stron Polski Pani pochodzi, kiedy zamieszkała Pani w Kanadzie?

Jestem Polką urodzoną na Litwie. Rodzice przyjechali ze mną do Polski, kiedy miałam 9 miesięcy. Ponieważ nie pamiętałam tamtych czasów ojciec opowiadał jak zimą jechaliśmy do Polski wagonami a on moje pieluszki suszył na własnych plecach. Osiedliliśmy się w Zielonej Górze i to jest miasto mojego dzieciństwa i młodości.

Skąd u Pani zainteresowania muzyczne?

Moja rodzina jest muzykalna. Mama miała liczne rodzeństwo i kiedy się spotykali zawsze tym spotkaniom towarzyszył śpiew i muzyka. Ja jako małe dziecko w tym wyrastałam i od małego wraz z moją rodziną śpiewałam. Już od przedszkola występowałam śpiewając solo różne piosenki podczas okazjonalnych uroczystości.

Gdzie i jak kształciła Pani swoje zamiłowanie do muzyki, kiedy zaczęła Pani śpiewać?
 
Odkąd pamiętam zawsze czułam potrzebę śpiewania mogę to określić tak, że moja dusza należała do muzycznego świata. Śpiew zawsze i wszędzie mi towarzyszył. Znałam wszystkie przeboje festiwalowe i ciągle śpiewałam. Śpiewałam w przedszkolu jak wspomniałam, w szkole, idąc z rodzicami do lasu na grzyby...
Rodzice zapisali mnie do szkoły muzycznej gdzie ukończyłam naukę gry na akordeonie. Uczyłam się również w szkole muzycznej gry na gitarze, ale ponieważ dobrze mi szło nie chodziłam długo i tą edukacje dokończyłam sama. W Zielonej Górze ukończyłam średnią szkołę muzyczną w klasie fletu. Należałam też do grupy harcerskiej, w której założyłam śpiewającą grupę dziewczęcą. Później związałam się ze studencką grupą muzyczno kabaretową i to z tą grupą zaczęły się moje pierwsze występy.

Fragment występu Ludmiły Marciniak na Dniach Sokoła 2009

 

Skoro jesteśmy przy występach jak wspomina Pani początki pracy na scenie?

Moje pierwsze poważniejsze występy odbywały się z zielonogórską grupą teatralną, w której wraz z Halina Lubicz i Ludwina Nowicką przygotowywałyśmy różnego rodzaju przedstawienia. W tej grupie grałam na gitarze i śpiewałam. W Zielonej Górze brałam też udział w Festiwalu Piosenki Radzieckiej, na którym występowałam z koleżanką. Zdobyłyśmy na tym Festiwalu wyróżnienie za wykonanie piosenki ukraińskiej „Czerwona Ruta”. Jeszcze przed stanem wojennym działał w Zielonej Górze znany zespół Monte Verde do którego zostałam przyjęta jako solistka. Z tym zespołem zaczęła się moja zawodowa droga muzyczna. Występowaliśmy bardzo dużo, ale to był zresztą jest do dziś mój żywioł, wiec ilość występów nie była dla mnie problemem, Zaczęłam też brać udział w estradowych programach muzycznych. W międzyczasie Polska Agencja Artystyczną „PAGART” zaproponowała mi wyjazd na kontrakt do Jugosławii.

Jugosławia to było jedno z wielu państw gdzie Pani występowała. Proszę opowiedzieć o zagranicznej pracy muzycznej.

Tak, Jugosławia to było pierwsze państwo, w którym śpiewałam na kontrakcie to było w 1980 roku i tam śpiewałam 3 lata, w zespole muzycznym grałam na gitarze i śpiewałam. Występowaliśmy w Bośni, Hercegowinie, Słowenii i Południowej Republice Albańskiej. Musiałam nauczyć się śpiewać piosenki narodowe Jugosławii. Było to dla mnie nowe ciekawe doświadczenie. Zwłaszcza muzyka z arabskimi elementami to wyzwanie niezwykłe gdyż jest to muzyka o zupełnie innych rytmach niż te, które był mi bliskie. Przygotowanie na każdy występ 4 nowych utworów to dopiero wyzwanie. Nauczyłam się płynnie porozumiewać w języku chorwackim, poznałam wielu wspaniałych ciekawych ludzi. Bywałam bardzo zmęczona, ale też zadowolona, kiedy publiczność oklaskiwała nas i prosiła o bisy. Występowałam w Jugosławii nie tylko grając repertuar narodowy, po roku zaczęłam trasę koncertową głównie do miejscowości popularnych turystycznie. Graliśmy tam aktualne światowe przeboje.

 


Ludmiła Marciniak w stolicy Jordanii Amanie hotel Holiday Inn


4 YOU BAND: Ola Matusiak, Ludmia Marciniak, Zbyszek Pasich, Andrzej Pawliszak
 

Po Jugosławii dostałam propozycje od innego zespołu muzycznego na koncerty w Niemczech. Zgodziłam się na propozycje tego zespołu, w którym byłam solistką. Po roku pracy w Niemczech zostałam zauważona przez małżeństwo z Warszawy. Oni poszukiwali wokalistki grającej na gitarze. Zaproponowali mi kontrakt na Bliski Wschód. Od tego momentu zaczął się kolejny etap mojej drogi muzycznej. Wyjechałam na Bliski Wschód gdzie grałam 3 lata z grupą „The Trance Band”.  Po tym roku założyłam z muzykami z Zielonej Góry własny nowy zespół 4 YOU. Z tym zespołem występowaliśmy na kontraktach przez Polską Agencją Artystyczną, która współpracowała z Arabską Agencją Artystyczną. Na Bliskim Wschodzie graliśmy dla publiczności amerykańskiej i europejskiej, ale graliśmy też w klubach arabskich. W klubach arabskich nie mogliśmy grać światowych przebojów, ale muzykę arabską. Przygotowanie repertuaru do klubów arabski to moja kolejna ciekawa przygoda muzyczna.  Na bliskim Wschodzie śpiewałam w Dubaju, Abu Dhabi, Jordanii, Al Alain, Bahrajnie, Jemenie Północnym i Południowym, Katarze w Afryce to było np. Dżibuti.


Zespół 4YOU –Grażyna, Marcin Marciniak, Ludmiła Marciniak trzecia od lewej, Sylwia


Zespół 4YOU przed hotelem „The Gulf” w Bahrainie

Praca na kontraktach w wielu krajach to także okazja do zwiedzania świata. Które miejsca zapamiętała Pani w jakiś szczególny sposób?

Jugosławię zwiedziłam w wzdłuż i w szerz. Dobrze pamiętam piękne bajkowe miasto Teszań. Miasto o niecodziennej architekturze, więc tam czułam się jak w bajce. Słyszałam i uczyłam się wcześniej o kulturze Jugosławii, ale tam na miejscu miałam okazje przyglądać się tej innej kulturze, religii, innym zwyczajom. Ludzie modlili się śpiewając w swych świątyniach codziennie od godziny 4 rano. Na początku nic ciekawego nie słyszałam w muzyce, z jaką stykałam się w różnych republikach Jugosławii. Kiedy przysłuchiwałam się coraz dłużej usłyszałam piękno tej muzyki.

W Niemczech poznałam Rostock i piękną wyspę Rugia największą wyspę Niemiec położoną w południowo-zachodniej części Bałtyku.

Potem na Bliskim Wschodzie pierwszy kontrakt był w Dubaju gdzie mieszka bardzo duża liczba obcokrajowców m.in. z Azji Południowej i Azji Południowo-Wschodniej. Bardzo duża część ludności ma korzenie irańskie. W Dubaju mieszka także ponad 100 tysięcy Brytyjczyków i innych zachodnich przybyszów. W mieście tym zachwyciły mnie nowoczesna budowle ogromne centra handlowe, hotele, stadiony sportowe, miejsca rozrywki. To bogate miasto, w którym bogactwo widoczne było na każdym kroku. Następnie Abu Dhabi, kolejne bogate miasto na Bliskim Wschodzie, które rozwinęło się w związku z wydobyciem złóż ropy naftowej. Abu Dhabi jest położone na przybrzeżnej wyspie w Zatoce Perskiej. Przyjechałam tam z socjalistycznej szarej Polski i tamten świat był dla mnie niezwykły. Miałam okazje śpiewać dla wyjątkowych gości w wysokiej klasy hotelach między innymi Sheraton, Al Khalich Palace Hotel, w których również mieszkałam. Wyjechałam w pewnym momencie do Jordanii gdzie mieszkałam w Amanie stolicy Jordanii, w Petrze. Petra to jedno z najcenniejszych skarbów kultury narodowej Jordanii słynie z budowli wykutych w skałach. Najbardziej imponująca budowla Petryto tzw. skarbiec gdzie kręcono finałowe sceny do filmu "Indiana Jones - Ostatnia Krucjata". Zachwyciło mnie też miasto Baalbek, w Libanie zostało założone w III tysiącleciu p.n.e. Najważniejsze zabytki miasta pochodzą z czasów panowania Rzymian, którzy na gruzach fenickich miejsc kultowych wznieśli Wielką Świątynię Jowisza, arcydzieło grecko-rzymskiej architektury. Pięć lat spędziłam na kontrakcie muzycznym w Bahrajnie. To niewielkie państwo położone w Azji na archipelagu w Zatoce Perskiej, piękna wyspa otoczonych rafami koralowymi. Bardzo mi się tam podobało w wolnych chwilach nurkowałam po perłopławy. Muszli tych małż przywiozłam do Polski bardzo dużo. Ciekawostką z pobytu w Bahrajnie jest to, że zostałam zaproszona do wzięcia udziału w uroczystości, na którą zapraszani są najlepsi wokaliści, najlepsze zespoły. Podczas tej uroczystości jest okazja zaśpiewania dla króla Bahrajnu. Ja zostałam też mogę powiedzieć wyróżniona takim zaproszeniem i śpiewałam dla Króla. Inna ciekawostka- podczas kontraktu w Jemenie, kiedy wybuchła wojna dla naszego bezpieczeństwa dłuższy czas przebywaliśmy w hotelu, którego nie mogliśmy opuszczać. Poznałam tam wtedy Ambasadora Japonii i dzięki temu trochę kultury japońskiej. Po 3 miesiącach linie lotnicze zaczęły pracować więc mogliśmy z Jemenu Południowego wyjechać. W Jemenie Północnym inny dotychczas nie znany mi krajobraz to miasto wybudowane na kraterze wulkanu, gdzie nie ma roślinności. Potem śpiewałam na kontrakcie w Dżibuti państwie pustynnym i półpustynnym gdzie przygotować musiałam repertuar w języku francuskim, gdyż tam obowiązywał język francuski. Mogłabym tak opowiadać jeszcze bardzo długo, bo dzięki muzyce, którą kocham mogłam śpiewać w wielu miejscach na świecie i poznać te różne, piękne i ciekawe zakątki.

 

Muzyka, poznawanie świata i medycyna naturalna to wszystko jest Pani bliskie. Kiedy zainteresowała się Pani naturalnymi metodami leczenia?

Medycyna naturalna, ziołolecznictwo zainteresowało mnie jeszcze w Polsce. W Polsce skończyłam szkołę masażu leczniczego, bioenergoterapeutycznego i relaksacyjnego. Interesowałam się też fitoterapią, czyli ziołolecznictwem. Zawsze drzemało we mnie zamiłowanie do tego. Pasjonuje mnie poznawanie organizmu człowieka. Dochodzenie do tego, co jest powodem złego samopoczucia człowieka. Rozumienie tego, co szkodliwego znajduje się w produktach spożywczych, które proponuje człowiekowi cały przemysł przetwórczy. Zaczęłam obserwować swój organizm i zwracać uwagę na to jak się odżywiam. Tu w Winnipegu w Akunie poznałam ludzi którzy pomogli mi w trudnych chwilach a Alveo pije już wiele lat. Wiem z całą pewnością, że dzięki Alveo mam dziś dobre samopoczucie i dużo energii.

W Winnipegu na początku nie myślała Pani o śpiewaniu a jednak jak to mówią ciągnie wilka do lasu.

Do Winnipegu przyjechałam ze względów rodzinnych. Mój ojciec chorował a ja chciałam być blisko niego i opiekować się nim. Skończyły się moje kontrakty muzyczne ważniejszy był dla mnie mój ojciec, który niestety już nie żyje a ja nie myślałam wracać już do śpiewania. Jacek Jędrzejewski zachęcał mnie do zrobienia programu świątecznego i w takim programie zaśpiewałam a potem jeszcze śpiewałam z Bolkiem Łuckim. Najwygodniej mi jest jednak iść własną drogą, dlatego postanowiłam odkurzyć wszystkie piosenki z mojego repertuaru a mam ich ponad 500. Obecnie moim agentem jest Irek i Sabina Lemans i oni organizują wszystkie sprawy związane z moimi występami.


Ludmiła Marciniak Jacek Jędrzejewski i Bolesław Łucki


Ludmiła Marciniak i Bolesław Łucki- Biesiada z opłatkiem


Dziękuję za rozmowę życząc wielu udanych występów
Jolanta Małek Polishwinnipeg.com

 

 


 


    

S  P  O  N  S  O R


 

Już niedługo Folklorama w pawilonie warszawa
 

 

 

 

Folklorama jest wydarzeniem kulturalnym, które odbywa się w Winnipegu od 1970 roku przez dwa tygodnie sierpnia. To największy i najstarszy festiwal folklorystyczny w swoim rodzaju na świecie ( informacja potwierdzona przez Międzynarodową Radę Stowarzyszeń Folklorystycznych, Festiwali Sztuki Ludowej, CIOFF).
W całym mieście otwarte są podczas Folkloramy „pawilony” krajów, z których obywatele w Winnipe
gu znaleźli swój dom. Każdy kraj ma przypisane miejsce i prezentuje swoją kulturę.
Od początków trwania tego Festiwalu Polacy prezentowali swoją kulturę w dwóch pawilonach. Tydzień Folklorama trwała w pawilonie Warszawa a drugi tydzień w pawilonie Kraków. Niestety drugi już rok z rzędu tylko przez tydzień można odwiedzać pawilon Warszawa organizowany w SPK koło nr 13 a pawilon Kraków zawiesił swoją działalność. Zorganizowanie Folkloramy to nie łatwe zadanie, ale są jeszcze ludzie, którym zależy na prezentowaniu polskiej kultury podczas tego Festiwalu, na który specjalnie przecież przyjeżdżają turyści z całego świata.

Tegoroczny Komitet Organizacyjny Folkloramy pawilonu Warszawa to:

Jacek Klamer, Kit Wilson, Rick Wiebe, Lucy Greniuk, Teresa Wiebe, Wanda Sławik, Rose Anne Seymour, Greg Romaniuk, Tomasz Malkiewicz, Hanna Bortoluzzi, Cinta Noga, Valentina Szun, Dorota Praski, Monika Greniuk, David Moszkiewicz, Chris Małkiewicz, Marta Kawalec. Jest też duże grono wolontariuszy, ale jak wspomniałam Folklorama to duże przedsięwzięcie i ciągle potrzebni są chętni do pomocy. Każdy, komu zależy na propagowaniu kultury polskiej i dysponuje czasem proszony jest o kontakt z koordynatorem Folkloramy pawilonu Warszawa Jackiem Klamerem 661-0651 lub jackklamer@hotmail.com

*Szczególnie potrzebne są osoby do pomocy w kuchni.

Zdjęcia z prac nad przygotowaniem Folkloramy 2009 w pawilonie Warszawa :

Jolanta Małek Polishwinnipeg.com

 

 


 


    

                                            S  P  O  N  S  O R

 

I RAJD ROWEROWY- POLSKA DUMA W WINNIPEGU
 

 

 

 

Tempo życia, zmęczenie po tygodniu pracy sprawia, że myślimy jak w krótkim czasie naładować nasze „akumulatory” na kolejne dni. Odpocząć, zadbać o zdrowie i urodę, uciec od codzienności- każdy z nas tego potrzebuje. Solidny wypoczynek trzeba traktować jako inwestycję we własne zdrowie, niezbędne do tego by móc normalnie funkcjonować, podołać wyzwaniom dnia codziennego. W Polsce o wielu już lat organizuje się w weekendy różnego rodzaju imprezy promujące aktywny wypoczynek. Między innymi są to Rodzinne Rajdy Rowerowe, które w wielu miejscowościach odbywają się przeważnie dwa razy w roku: wiosną i jesienią. Co roku startuje w nich kilkanaście tysięcy osób. Pierwszy taki Rajd w Bielsku Białej po latach wspominany jest tak:

Pierwszy Rodzinny Rajd Rowerowy w Bielsku odbył się jesienią 1996 roku. Lało jak z cebra, na rowery odważyło się wsiąść tylko 300 osób. Od paru lat w rajdach startują nie setki, lecz tysiące rowerzystów.

W Winnipegu I Rajd Rowerowy- POLSKA DUMA organizowany jest przez Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny wraz z SPK Koło nr 13.
Rajd odbędzie się w Assiniboine Park, 19-go lipca 2009 roku.

Zatem ubierajmy swoje polskie koszulki, czapki, szaliki co kto ma. Udekorujmy rowery w chorągiewki polskie czy biało-czerwone bibuły. Pokażmy, że jesteśmy dumni będąc Polakami.
Organizatorzy na rajd zapraszają wszystkich, młodszych i starszych, kto tylko ma siłę wsiąść na rower. A najmłodszych zabierzmy w przyczepki albo siodełka.

Jesteś ojcem rodziny weź ze sobą żonę, córkę, syna, psa lub kota. Może być i złota rybka - ona także ma prawo do relaksu!
Jesteś babcią – namów wnuczka, Ty zaś wnuczku idź do swojej babci i poproś by wyruszyła z Tobą. Internauto wyślij e-maila do znajomych i rusz z przyjaciółmi na piękną rowerową wycieczkę.



Spotkanie pod pawilonem w parku o godzinie 14:00. Rajd rusza o 14:30 alejkami parku.

Rajd potrwa około 1 godziny poczym zapraszamy na hotdogi i napoje.

Bilety w cenie $3 od jednej osoby lub $10 od rodziny (4 osoby lub więcej).

Bilety można nabyć u organizatorów:

Paweł Pecold – email pawel@shaw.ca tel. kom. 960-1438

Christine Kovach – email ckovach@pembinatrails.ca tel. kom. 803-3566

Alex Karpyza – email alexkarpyza@hotmail.com

Jolanta Małek Polishwinnipeg.com

 

 


 

  “Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8
Phone/Fax 204-589-7638
E-mail: club13@mts.net
www.PCAclub13.com
 
 Zapisz się…
*Harcerstwo
*Szkoła Taneczna S.P.K. Iskry
*Zespół Taneczny S.P.K. Iskry
*Klub Wędkarski “Big Whiteshell”
*Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny
 

S  P  O  N  S  O R


 

 

JUBILEUSZ KAPŁAŃSTWA KS. ZDZISŁAWA CHMIELA
 

 

 

 


W dniu 13-go czerwca  ks. Zdzisław Chmiel obecny proboszcz parafii św. Jana Kantego obchodził 25-tą rocznicę święceń kapłańskich.

Z tej okazji odprawił uroczystą mszę świętą w której uczestniczyli liczni parafianie i księża z innych parafii.
Uroczystości zostały zakończone bankietem w sali parafialnej.

Oto kilka migawek z tej uroczystości:

Zródło: Czas
 

   

SCIENCE SUCCESS STORIES AT HOLY GHOST SCHOOL
 

 

 

 


As the academic year draws to a close, students and teachers look forward to their summer break, but the achievements of the past year are to be applauded. At Holy Ghost School which is located on Selkirk Avenue next to Holy Ghost Church there are a group of Polish youth who have excelled in Science activities.

Two grade eighters, Patrick Rozanka McCaugherty and Zachery Bozynski worked on Light Bulbs to investigate the energy efficiency. Justin Losier, chose to see if smell affects taste, titled “The Nose Knows”. He was awarded Gold medal for Grade 7 at the Holy Ghost School Science Fair and Bronze medal at the Health Science category at the Manitoba Schools Science Symposium (MSSS). Dominic Slivinski's project “Going With The Wind”, studied the angle on the windmill blades to produce the most energy. At the Holy Ghost School Science Fair he obtained the “Best Overall” medal for Grade 6. At the MSSS he won a Gold  medal, a Special Engineering Award and an Outstanding Individual Award in the Physical Sciences category. Robert Wertepny investigated the effect of Sunlight on Plants. Emily Grant's project, “Rhizopus Stolonifer Bread Mold Fungus”, aimed to show  the conditions under which bread mold occurs. She was awarded a Gold medal in the Biology Plant Science for Grades 4-6 and Best Individual project in Plant Biology for Grades 4-6. Congratulations to these individual students and the efforts of all the students. And acknowledging the dedication and efforts of their teachers who have  mentored these youth.

At various grade levels, there are other events in which the students particpate, such as in  Social Studies, there are Heritage  Fairs.

These students were asked what they thought about their school. They agreed that Holy Ghost School was a welcoming environment with helpful and caring teachers, with many opportunities in sports and assorted activities to prepare youth for future endeavours. Also valued was that the school is attached to the Church.

This School, which is over one hundred years old, has educated many youth and continues to do so with a high level of competence. Thank you to the staff of Holy Ghost School for all your     efforts.

 
Photo: Polish youth from Holy Ghost School
Front row left to right: Robert Wertepny, Dominic Slivinski and Emily Grant.
Second row David Hood, Principal of Holy Ghost School, Justin Losier,
Patrick Rozanka McCaugherty and Zachery Bozynski

Zródło: Czas

 

 


 

WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI
 

 

 

 

Środa, 2009-07-08

Kto może pomóc radiowej Dwójce?

Trudną sytuację w radiowej Dwójce mogą rozwiązać jedynie władze Polskiego Radia i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - uważa minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
W radiowej Dwójce, emitującej audycje kulturalne, popularyzującej m.in. literaturę i muzykę, trwa 24-godzinny protest dziennikarzy. Na antenie co kilka minut pojawia się jedynie komunikat o proteście, sygnał Warszawianki i świergot ptaków. Protest rozpoczął się o 6.00 rano. Dziennikarze Dwójki są w studiu, jednak nie przygotowują programu.
"Za rozwiązanie obecnej sytuacji w pierwszej kolejności są odpowiedzialne wszystkie szczeble władz spółki, a także KRRiTV" - napisał Bogdan Zdrojewski w swoim komunikacie. Zaznaczył, że protest dziennikarzy jest "bardzo łagodną, choć dramatyczną formą zwrócenia uwagi" na znaczenie dorobku Dwójki i jej pozycji w życiu publicznym.
W jego opinii, najważniejszym obecnie zadaniem jest zbudowanie dobrego klimatu do rozmów. "Chodzi o to, by słabszej ekonomicznie antenie Dwójki zbudować warunki do przetrwania jej najtrudniejszego momentu" - zaznacza minister kultury.
Zdaniem Zdrojewskiego, w obszarze kultury dotychczasowy dorobek radiowej Dwójki jest nie do przecenienia. "To właśnie na tej antenie były i są prezentowane najciekawsze wydarzenia artystyczne. W związku z tym sytuacja anteny nie może być obojętna dla nikogo" - dodaje szef resortu kultury.
Zespół radiowej Dwójki prosi o solidarność. Można ją wyrazić na kilka sposobów - m.in. zapłacić abonament, napisać lub powiedzieć o sytuacji programu w innych mediach, przypominać o Dwójce w sejmowych debatach lub napisać na adres: dwojka@polskieradio.pl.
Program II Polskiego Radia emituje audycje kulturalne, popularyzujące m.in. literaturę i muzykę poważną, jazzową, folkową. Program współpracuje z narodowymi instytucjami kultury. Nadaje bezpośrednie transmisje z festiwali Warszawska Jesień, Wratislavia Cantans, Festiwalu Chopinowskiego w Dusznikach-Zdroju, a także z najważniejszych konkursów muzycznych.
Radiowa Dwójka wiele miejsca poświęca literaturze, a do jej inicjatyw w tej dziedzinie należą festiwale poświęcone twórczości wybitnych polskich pisarzy i konkursy na słuchowiska.
PAP

Premier: nie planuję podwyżki składki zdrowotnej

Premier Donald Tusk poinformował, że nie planuje podwyżki składki zdrowotnej.
O podwyższenie składki na ubezpieczenie zdrowotne od 2011 roku o 0,25% wystąpił we wtorek do ministra finansów oraz ministra zdrowia prezes NFZ Jacek Paszkiewicz. Jak mówił w 2010 roku wpływy do NFZ będą niższe o ponad 1,8 mld zł w porównaniu z 2009 r. Ta różnica zostanie pokryta z funduszu zapasowego, na którym w latach 2005-2007 zgromadzono 2,7 mld zł. Problem może pojawić się w 2011 roku, gdy nie będą już dostępne środki z tego funduszu.
- To jest pogląd pana prezesa. Nie podzielam tego poglądu. Będę od niego oczekiwał i także od pani minister zdrowia, bardzo szybkich wyjaśnień skąd ta wypowiedź - powiedział Tusk. Dopytywany czy "nie będzie podwyżki" składki zdrowotnej, szef rządu odpowiedział, że "nie planuje tego".
Zwiększenie obecnej składki w wysokości 9% o 0,25% oznaczałoby - według prezesa NFZ - dodatkowe wpływy w wysokości 1,5 mld zł. Zdaniem Funduszu, pozwoli to na utrzymanie stanu finansowania świadczeń na poziomie nie niższym niż dotychczas. Paszkiewicz uważa, że wzrost składki jest zgodny z polityką rządu.
PAP

Obfity deszcz paraliżuje Polskę

Wstrzymany jest ruch pociągów między Wrocławiem a Opolem. Padający deszcz sprawił, że woda podmyła nasypy z torowiskiem. Utrudnienia mogą potrwać co najmniej kilka godzin – informuje RMF FM. W całej Polsce można spodziewać się gwałtownych burz.
Na razie jednak kolej nie jest w stanie podać dokładnej informacji. Wszystko zależy od ekip remontowych, które od rana na trasie między Brzegiem Opolski i Oławą umacniają konstrukcje nasypu naruszoną przez padający od kilku tygodni intensywny deszcz. Do czasu zakończenia prac całkowicie wstrzymano pociągi kursujące z Wrocławia do Opola i z Opola do Wrocławia.
Na Warmii i Mazurach występują od rana silne burze i duże opady deszczu. Straż pożarna wzięła udział w ponad pięćdziesięciu akcjach wypompowywania wody z podtopionych budynków. Doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń po uderzeniach piorunów.
W Sułowie w powiecie bartoszyckim i w Brzydowie w powiecie ostródzkim zapaliły się stodoły. Pierwszą dzięki szybkiej interwencji strażaków udało się częściowo uratować, druga doszczętnie spłonęła.
Najwięcej budynków zostało podtopionych w Olsztynie, Ostródzie i Bartoszycach.
Centrum Zarządzania Kryzysowego w Warszawie ostrzega przed gwałtownymi burzami w województwie mazowieckim. Opady deszczu mogą wynieść od 15 do 30 litrów na metr kwadratowy, a lokalnie nawet do 50. Spodziewany jest też porywisty wiatr, który osiągnie prędkość do 80 kilometrów na godzinę.
Centrum ostrzega, że burze mogą spowodować utrudnienia w komunikacji, zakłócenia w działaniu urządzeń elektrycznych oraz pożary. Mogą też zostać uszkodzone drzewa i uprawy rolne. Istnieje też zagrożenie dla życia ludzkiego.
Mieszkańcy województwa powinni pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności - należy usunąć nieprzytwierdzone przedmioty z balkonów i nie parkować samochodów pod drzewami.
Widziałeś ulewy i burze? Wyślij nam zdjęcia!
RMF FM

Przemyśl światową stolicą dobrego wojaka Szwejka

Przemyśl stał się światową stolicą szwejkologów. Każdego roku na Wielkie Manewry Dobrego Wojaka Szwejka zjeżdżają miłośnicy powieści Jarosława Haszka z całego świata, najwięcej z Czech, Słowacji i Węgier oraz tysiące turystów z Polski - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Jaki związek z Przemyślem ma literacka postać Haszka? Bliski, choć ponury. W czwartym rozdziale powieści jest opis pobytu Szwejka w przemyskim więzieniu.
Przez dwa dni - w najbliższą sobotę i niedzielę - miłośnicy humoru Szwejka nie będą mogli narzekać. - Wpierw muszą się poddać badaniom lekarskim, by udowodnić, że nadają się na pucybuta, ordynansa i żołnierza frontowego C.K. Austrii - zastrzega feldmarszałek Jan Hołówko, szef forum stowarzyszeń szwejkowskich w Polsce.
Zaplanowano m.in. wysłanie poczty balonowej z Twierdzy Przemyśl, odprawy regimentów i huczną biesiadę na wzgórzu Zniesienie.
PAP

Dalej...

   

 

WIADOMOŚCI Z KANADY
 

 

 

 

Środa, 2009-07-08

Osoba Gartha Drabinsky’ego jest “wyjątkowa” i powinna być poddana łagodnemu wyrokowi, w sprawie o oszustawa finansowe dotyczące firmy inwestycyjnej Livent - usłyszał dzisiaj sędzia.

Adwokat broniący teatralnego impresario, Edward Greenspan poprosił sąd by rozważyć wkład 60-letniego Drabinsky’ego w rozwój kanadyjskiej sztuki, a także stan jego zdrowia, przed wydaniem ostatecznego wyroku.

Drabinsky i jego partner Myron Gottlieb, producenci takich brodwayowskich produkcji jak “Kiss of the Spider Woman” czy “The Phantom of the Opera” zostali w marcu uznani za winnych wielomilionowych oszustw finansowych na niekorzyść swoich inwestorów. Grozi im od 10 do 14 lat więzienia.
Życie TYGODNIK POLONII KANADYJSKIEJ

Kogo rozpoznają Kanadyjczycy?

Trochę wstyd się przyznać, lecz badania wykazały, że wielu Kanadyjczyków ma duże problemy ze zidentyfikowaniem sławnych cór i synów Kanady.
Zaledwie 40 procent rozpoznaje na zdjęciu Johna A. Macdonalda, choć jego podobizna figuruje na 10-dolarowym banknocie, a Tommy Douglas, ojciec powszechnej opieki zdrowotnej, zidentyfikowany został przez 19 procent osób, którym pokazano jego fotografię.
- Dla większości Kanadyjczyków kluczowe postacie z naszej przeszłości są nieznanymi twarzami - stwierdził ze smutkiem Marc Chalifoux, dyrektor naczelny Dominion Institute.
Tylko cztery twarze rozpoznawane są przez niemal wszystkich: Terry’ego Foxa i piosenkarkę Celine Dion rozpoznało natychmiast 90 procent osób, a legendarną już gwiazdę hokeja, Wayne’a Gretzky’ego 77 procent przetestowanych. Byłego premiera Pierre’a Elliotta Trudeau rozpoznało 73 procent, natomiast Fredericka Bantinga, wynalazcę insuliny i laureata Nagrody Nobla, niecałe 10 procent.
- Umieszczamy ich (sławnych Kanadyjczyków) twarze na znaczkach pocztowych, stawiamy im pomniki, a wiekszość Kanadyjczyków ich nie rozpoznaje. Co się dzieje?! - załamuje ręce Chalifoux. Amerykanie są pełni dumy narodowej, Kanadyjczycy w znacznie mniejszym stopniu.
W programach szkolnych nastąpił renesans historii. Może to pomoże? Zobaczymy, jakie będą wyniki podobnych testów za 20 lat.
Jerzy Szlachetka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Na 40 milionów dolarów rząd Manitoby ocenił straty spowodowane tegorocznymi wiosennymi powodziami w dolinie rzeki Red River.

Pieniądze przeznaczone na remont zniszczonych powodzią dróg, infrastruktury, a także odszkodowania za zniszczoną własność prywatną np. domy czy meble pochodzić będą zarówno z budżetu federalnego jak i prowincyjnego.
W tej chwili do rządu prowincji wpłynęło ponad 1000 wnisoków o odszkodowania od osób prywatnych.
Życie TYGODNIK POLONII KANADYJSKIEJ

Grupa działaczy Ekologicznych poinformowała, że miliardy litrów nieoczyszczonych ścieków zostało wpuszczonych do jezior i rzek Ontario, a wszystko to z powodu źle strzeżonej infrastruktury i niedopatrzeń.

Organizacja “Ecojustice” sporządziła raport przedstwiający ilość ścieków, które zanieczyściły ontaryjskie wody w 2006 i 2007. Wody zanieczyszone zostały przez różne miasta Onatrio. Zgodnie z informacjami Ministerstwa Środowiska aż 18 miliardów litrów nieoczyszczonych ścieków wpłynęło do zbiorników wodnych na przestrzeni dwóch lat. Ministerstwo Środowiska planuje w ciągu najbliższych 5 lat podnieść jakość wodnej infrastruktury, przeznaczając na ten cel $30 miliardów dol.
Życie TYGODNIK POLONII KANADYJSKIEJ

Dalej...

   

 

FAKTY ZE ŚWIATA
 

 

 

 

Środa, 2009-07-08

Świat lubi Obamę, ale nie lubi Ameryki

Prezydent Obama jest wciąż popularny w większości krajów świata, ale Stany Zjednoczone uważane są za aroganckie supermocarstwo nieliczące się z innymi państwami - wynika z najnowszego sondażu. Taka opinia panuje również w Polsce.
Z sondażu przeprowadzonego od kwietnia do połowy czerwca przez ośrodek badania opinii publicznej Uniwersytetu Maryland w 19 krajach i w Autonomii Palestyńskiej wynika, że średnio 61% ich mieszkańców ma zaufanie do Obamy, uważając, że "zrobi on słuszne rzeczy w sprawach światowych".
Prezydent USA cieszy się największym uznaniem w Wielkiej Brytanii (92% pozytywnych ocen), Niemczech (89%) i we Francji (88%). Negatywne oceny przeważają w krajach muzułmańskich i w Rosji (55%).
Jednak w 15 spośród objętych sondażem państw większość społeczeństwa uważa, że USA "nadużywają swej potęgi, aby przymusić nas do zrobienia tego, czego od nas chcą". W Polsce pogląd taki podziela 65% ankietowanych.
Jest to podobny odsetek, jak w kilku innych krajach europejskich: w Wielkiej Brytanii, Francji i na Ukrainie. W Europie tylko w Niemczech przeważa przeciwna opinia - że "USA traktują nas sprawiedliwie".
W 17 na 19 przebadanych krajów większość opinii publicznej jest też przekonana, że USA nie przestrzegają prawa międzynarodowego. Dwie trzecie ogółu ankietowanych jest zdania, że "Ameryka stara się promować prawo międzynarodowe w innych krajach, ale to hipokryzja, gdyż sama nie przestrzega jego reguł".
Sondaż przeprowadzono m.in. w największych krajach świata, jak USA, Chiny, Rosja i Indie oraz kilku dużych krajach Europy i Azji.
Amerykę Łacińską reprezentował w sondażu tylko Meksyk, gdzie odnotowano bardzo silne nastroje antyamerykańskie - 87% respondentów uważa, że USA nadużywają swej wielkomocarstwowej potęgi.
PAP

Kolejne ważne unijne stanowiska dla Polski

Polityk SLD Bogusław Liberadzki zostanie wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego, a europosłanka SLD Lidia Geringer de Oedenberg obejmie ważną funkcję kwestora europarlamentu - dowiedział się portal tvp.info.
- Jesteśmy już po rozmowach wewnątrz Europejskiej Partii Socjalistów, której jesteśmy członkiem. W tej połowie kadencji wiceprzewodniczącym z naszej grupy będzie polityk z Czech, a w drugiej Polak, czyli ja - potwierdza Bogusław Liberadzki (SLD).
- Nie upieraliśmy się przy odwrotnej kolejności, bo skoro Jerzy Buzek ma być szefem europarlamentu, to pewne proporcje narodowe muszą być zachowane. Nie będziemy mu robić konkurencji - zaznacza. Dodaje, że w pierwszej połowie kadencji Polskę w prezydium Parlamentu Europejskiego będzie reprezentowała Lidia Geringer de Oedenberg jako kwestorka.
Te informacje potwierdza rzecznik SLD Tomasz Kalita. - Mamy już potwierdzenie od szefa Europejskiej Partii Socjalistów Martina Schulza, że te kandydatury są niemal pewne - informuje. - Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski wybiera się jeszcze na ostateczne konsultacje z liderem Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej Jiřím Paroubekiem. Przedmiotem konsultacji ma być udział partii lewicowych z Europy środkowej i wschodniej we władzach instytucji europejskich - dodaje.
Wiceprzewodniczących jest w europarlamencie czternastu. Do ich głównych obowiązków należy prowadzenie obrad. Najwięcej wiceprzewodniczących mają największe frakcje, czyli socjaliści i chadecy. Przykładowo w drugiej połowie poprzedniej kadencji chadecy mieli przewodniczącego Parlamentu Europejskiego i czterech wiceprzewodniczących, a socjaliści pięciu wiceprzewodniczących.
Kwestorów jest z kolei pięciu. Zajmują się sprawami organizacyjnymi. Polska lewica miała już swojego przedstawiciela na tym ważnym stanowisku. W pierwszej połowie poprzedniej kadencji kwestorką była Genowefa Grabowska z SdPl. Zajmowała się m.in. organizacją wystaw. - Choć wydaje się, że to funkcja czysto techniczna, zaskakująco często wywoływała emocje polityczne - przypomina Liberadzki. Jedną z wystaw, które wywołały najwięcej kontrowersji, była ta, którą eurodeputowany LPR Maciej Giertych poświęcił sprawie aborcji.
Kwestorzy dzielą się obowiązkami już po wyborze. Jednak według Liberadzkiego jest duża szansa na to, że Geringer de Oedenberg zachowa tekę związana z organizacją wystaw. - Ma przecież duże doświadczenie związane z działalnością kulturalną - podkreśla Liberadzki.
Zdaniem Tomasza Kality, politycy wybrani z list SLD-UP najprawdopodobniej zostaną też wiceszefami dwóch ważnych komisji w Europarlamencie.
Wiktor Ferfecki, Karolina Woźniak tvp.info

Dwa zoo chciały misia, jedno musiało słono zapłacić

Polarny niedźwiedź Knut, który podbił serca opinii społecznej, pozostanie w ogrodzie zoologicznym w Berlinie. Zoo zgodziło się zapłacić w przeliczeniu ok. 1,9 mln zł innej placówce, roszczącej sobie prawa do słynnego misia.
Zoo w Neumuenster, skąd pochodzi ojciec Knuta, rościło sobie prawa nie tylko do samego misia, lecz także do generowanych przez jego sławę dochodów i żądało od berlińskiego ogrodu w przeliczeniu ponad 3 mln złotych.
Knut, urodzony w 2006 roku w Berlinie, stał się sławny, kiedy odrzuciła go matka i maluchowi trzeba było zapewnić opiekę. Miś został wykarmiony z butelki przez opiekuna. W samym tylko 2007 roku przysporzył berlińskiemu zoo ponad pięć milionów euro dodatkowych dochodów z biletów i związanych z nim gadżetów.
Zoo w Neumunster wypożyczyło do Berlina ojca Knuta w 1999 roku w celach rozrodczych. Umowa przewidywała, że pierwszy spłodzony przez niego miś zostanie przekazany do ojczystego zoo.
PAP

Obama nie chciał podnieść prezentu od Berlusconiego

Premier Włoch Silvio Berlusconi wręczył każdemu z szefów państw i rządów podczas szczytu G8 w L'Aquili księgę, ważącą 24 kg. Okładka podarunku wykonana jest z marmuru karraryjskiego. Nawet wysportowany prezydent USA Barack Obama nie chciał jej podnieść.
Niezwykle cenny album, prawdziwe arcydzieło sztuki i poligrafii, poświęcony jest twórczości włoskiego rzeźbiarza doby klasycyzmu Antonio Canovy. Do jego wykonania użyto także złota i najszlachetniejszych tkanin. Marmurowa oprawa księgi waży 9,5 kilograma. Tom ma rozmiary 71x44 cm.
Księgę o trudnej do oszacowania wartości, przygotowaną tylko w 10 egzemplarzach, dostali ją także szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i premier Szwecji, przewodniczącej w tym półroczu Unii Europejskiej - Fredrik Reinfeldt.
Aby światowi przywódcy mogli bezpiecznie zawieźć ten podarunek do domu, otrzymali również specjalną skrzynkę, która waży 49 kilogramów.
Media odnotowały, że księga zrobiła duże wrażenie na Baracku Obamie, który widząc ją powiedział rozbawiony do swego osobistego asystenta Reggiego Love: "Tobie przyjdzie ją dźwigać; nie wiem, jak ją włożysz do swego bagażu".
Sylwia Wysocka PAP

Dalej...

   

 

PODRÓŻ  DOOKOŁA  POLSKI - CIEKAWE  MIEJSCA - KONIN
 

 

 

 

W cyklu Podróż dookoła Polski - ciekawe miejsca... przybliżamy najpiękniejsze regiony w Polsce- te znane i mniej znane. Opowiadamy historię pięknych polskich miejsc, ale ponieważ Polska to nie porośnięty puszczą skansen, lecz rozwijający się dynamicznie, nowoczesny kraj to pokazujemy też jak wyglądają różne zakątki Polski dziś.

INDEX

Dzisiaj Konin


 

 

 

KONIN





 

Konin leży w środkowej części Polski. Tak dawniej jak i dziś okolice miasta są ważnym węzłem komunikacyjnym łączącym północ kraju z południem i wschodnią część z zachodnią. O tym, że zawsze przez Konin przebiegały ważne szlaki handlowe świadczy dumnie wznoszący się w centrum dawnego Konina słup drogowy z XII wieku, wyznaczający niegdyś połowę drogi między Kaliszem a Kruszwicą.


Rzeka Warta. Widok na Starówkę.


Konin leży w środkowej części Polski. Tak dawniej jak i dziś okolice miasta są ważnym węzłem komunikacyjnym łączącym północ kraju z południem i wschodnią część z zachodnią. O tym, że zawsze przez Konin przebiegały ważne szlaki handlowe świadczy dumnie wznoszący się w centrum dawnego Konina słup drogowy z XII wieku, wyznaczający niegdyś połowę drogi między Kaliszem a Kruszwicą. Najważniejszą osadą było Stare Miasto z romańskim kościołem parafialnym. To ono dało początek Koninowi lokowanemu na prawie magdeburskim na wzór Kalisza około 1293 roku. Odtąd Konin położony na wyspie, w korycie Warty, był grodem strzegącym brodu przez rzekę. Los miasta był zwierciadlanym odbiciem historii kraju począwszy od 1331 roku, kiedy to Krzyżacy doszczętnie zniszczyli miasto. Odbudowane przez króla Kazimierza Wielkiego (1333-1370) i otoczone murem miejskim wraz z dwoma bramami, Kaliską i Toruńską, strzegło przepraw na szlaku wiodącym do innych miast. Konin stał się siedzibą powiatu sądowego, a koniński zamek siedzibą starosty oraz centrum administracyjnym i gospodarczym najbliższej okolicy. W następnych stuleciach w mieście prężnie rozwijało się rzemiosło, które świadczyło o ekonomicznej kondycji miasta.


Centrum Koninia.

Już wtedy Konin był ważnym ośrodkiem kultury i nowych prądów religijnych, a także medycyny. Na przełomie XVI i XVII w. działali tu dwaj wybitni doktorzy padewscy, fundator najstarszej w Polsce katedry anatomii i botaniki lekarskiej Uniwersytetu Krakowskiego Jan Zemełka i Kacper Blewski. Pomyślny rozwój miasta został zahamowany w XVII stuleciu. W 1628 roku wybuchła trwająca trzy lata epidemia, która zdziesiątkowała ludność, dalsze klęski przyniósł potop szwedzki, pożary i kolejne epidemie. Po upadku Księstwa Warszawskiego Konin znalazł się w granicach Królestwa Kongresowego. Najgroźniejsze w skutkach powstanie styczniowe (1863) przebiegło tu w szczególnie ostrej, krwawej formie, znaczone licznymi bitwami i represjami. Po okresie Królestwa Polskiego miasto na długie lata straciło znaczenie centrum regionu.

 

Dalej...

   


 

BOGACTWO POLSKIEJ KULTURY LUDOWEJ-
OPOWIEŚCI EWY BIELECKIEJ- POLONEZ
 

 

Niechętni ludowej tradycji artystycznej z satysfakcją powiedzą – folklor, niech zniknie i spokój, trzeba iść z duchem czasu a nie oglądać się za siebie, bo jakie wartości może nieść ze sobą folklor?
Odpowiedzi na pytanie o wartości folkloru jest wiele a między innymi stwierdzenie faktu, że szeroko pojęta kultura, która czerpie swą treść z przebogatego folkloru polskiego, zawsze decydowała o narodowym i swoistym charakterze kultury polskiej.
Świadomi dziedzictwa kulturowego doskonale wiedzą, że folklor to ślad przeszłości narodu i jest jakością historyczną. Dla wzmocnienia więzi wspólnoty narodowej oraz podniesienia poziomu kulturalnego ludności należy udostępnić i ułatwić szerokiemu ogółowi korzystanie z dzieł sztuki dawnej i współczesnej. Muzyka, śpiew, taniec są bowiem jednym z najsilniejszych i najbardziej bezpośrednich wyrazów geniuszu narodowego.
Folklor to przecież jedno z  kryterium tożsamości narodowej- mazur, kujawiak itd.
W polishwinnipeg.com o bogactwie folkloru, tańców ludowych opowiadać będzie dobrze znana głównie wielu tancerzom zespołów ludowych w Winnipegu Ewa Bielecka.
Pani Ewa opowieści zacznie od POLONEZA


 

 

POLONEZ

 


...Taniec nie tylko bawi, ale daje pożytek, kształci i uczy.
Oswajając nas z widokiem pięknych form i roztaczając przed nami świat czarujących dźwięków, łączy harmonijne piękno duchowe i piękno cielesne, i w ten sposób rozwija i kształci nasz smak.

Lukian z Samosate: Dialog w tańcu, II w. n.e.


W kulturze ludowej Polski wiele starych tradycji utrzymywało się dzięki bezimiennemu ich przekazywaniu z pokolenia na pokolenie.
Takiemu mechanizmowi podlegały także ludowe tańce. Zachowanie tanecznego folkloru w wielu rejonach Polski aż do naszych czasów zawdzięczamy dobrej pamięci seniorów, a nade wszystko specyficznej "pamięci ruchowej " najstarszych mieszkańców wsi. To ona sprawiła, że po drugiej wojnie światowej w wielu wsiach było jeszcze możliwe poznawanie i dokumentowanie ludowej choreotechniki i przebiegu tańców.
Prawdą jest, że wiele starych pięknych i pouczających zwyczajów przepadło bezpowrotnie i że to, co jeszcze pozostało należy nieustannie pielęgnować.
Sięgając do najlepszych wartości dawnej kultury tanecznej polskiego ludu, zapraszam osoby zainteresowane FOLKLOREM - dzieci, młodzież i te osoby, które kochają tańce ludowe i narodowe do czytania rubryki BOGACTWO POLSKIEJ KULTURY LUDOWEJ-
OPOWIEŚCI EWY BIELECKIEJ.

Pragnę ukazać możliwe najwierniejszy obraz tańców z całym pięknem ich ruchu oraz towarzyszących im pieśni, przyczynić się do ich popularyzacji.
Dzięki Polonijnym Zespołom Folklorystycznym Pieśni i Tańca istniejącym i działającym w różnych częściach świata inne narodowości mają okazję zapoznać się z bogactwem polskiej kultury ludowej.

Prezentować będę kolejno tańce narodowe: Polonez, Mazur, Krakowiak, Oberek, Kujawiak.

POLONEZ

Pierwsze wzmianki o tańcu w rodzaju poloneza pochodzą z drugiej połowy XVI i początku XVII wieku. Pierwowzorem poloneza był taniec pieszy pochodzenia ludowego, który z biegiem czasu stał się znany wśród wszystkich warstw społecznych naszego kraju i otrzymał nazwę "taniec polski". - Polonez to taniec rdzennie polski. Jest on symbolem przemijającej polskiej tradycji szlacheckiej, ze wszystkimi jej wadami i zaletami. Adam Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" przedstawił piękny, niezwykle barwny opis poloneza, który jest symbolem optymizmu, pojednania, nadziei na przyszłość. Tańczono go na polskich dworach szlacheckich a także był bardzo popularny na dworach zagranicznych. Był tańcem poważnym, dostojnym, więc ruchy jego są powolniejsze od ruchów innych tańców. Polonez rozpoczynał i nadal rozpoczyna uroczyste bale, reprezentacyjne zabawy a często także widowiska. Podczas tańca ważny jest jego porządek, prawidłowa kolejność i dobór par. Piękno i specyficzny charakter poloneza wiąże się z godnością i dostojnością tancerzy.

Polonez to korowód par, ale występuje w nim wiele odmian kroków, figur i póz. Taniec jest wolnym, swobodnym pochodem tancerzy i tancerek, ustawionych para za parą. Kolumna tancerzy sunie wokół sali, zmieniając kierunek. Pary przewijają się pod wzniesionymi rękami innych par. Pochód tworzy czwórki, a następnie ósemki. Ósemki łączą ręce w koła, przeplatają się w łańcuch. Partner i partnerka krążą dookoła siebie, wymieniając ukłony.

Fragment filmu Pan Tadeusz- Polonez:

 

Polonez- wypowiedzi i komentarze:

- Choreograf:

Podczas prób zespołu tanecznego często słyszałam komentarze świadczące o chęci tańczenia POLONEZA przez tancerzy:

Lubię tańczyć wszystkie tańce, ale najbardziej POLONEZA - wówczas czuję się dumny, że jestem Polakiem mieszkającym na ziemi kanadyjskiej, cieszę się, że mogę kontynuować kulturę polską, w szlacheckim kostiumie czuję się szlachcicem i to, że polonezem otwiera się zawsze największe uroczystość bardzo mi się podoba, bo jest to taniec poważny i dostojny. Czułem się dumny podczas występu, że z moją partnerką zaczynałem taniec jako para "Najznakomitsza" a za nami szły godnie, posuwiście inne pary.
Marcin Lubomirski. "Białe Orły" Winnipeg.

OPOWIADANIE

Na sali szum, słychać bardzo wiele głosów. W przejściach mijają się spóźnieni widzowie. Zajmują miejsca. Publiczność stawiła się w komplecie. Słychać strojenie instrumentów orkiestry i powoli wygasa światło na sali. Zapada cisza. Na scenie zapałają się światła lamp i kurtyna idzie w górę. Słychać spikera zapowiadający występ:  Zespół Pieśni i Tańca SPK "Iskry"!

Polonez do muzyki Wojciecha Kilara na scenie pojawiają się para za parą. Pełne godności skręcają, to znów zawracają, kłaniając się sobie i wodząc oczami a orkiestra pięknie gra. Raz po raz rozlegają się brawa. Tancerze prezentują nasz wspaniały, pełen majestatycznej dumy i wyniosłości taniec narodowy POLONEZ. Zmieniają się pary, zmieniają figury poloneza, akordy muzyki rozbrzmiewają mocno lub cichną prawie, a taniec niesie się po sali uroczyście i zapada w pamięci jako głębokie przeżycie.
Cześć tancerzy to osoby z dużym doświadczeniem tanecznym. Inni wystąpili po rocznej praktyce. Pierwszy raz postawili swoje kroki na scenie. Na ich twarzach wielkie skupienie. Musimy pamiętać o zachowaniu poszczególnych figur, o odległościach oraz pamiętać cały układ choreograficzny.
Jedna osoba pamięta go doskonale, inna liczy tylko na partnera, lub robi wszystko automatycznie, pamiętając wzrokowo kolejność figur i kroków do kolejnego układu.
Mimo pomyłek jakie mogą nastąpić podczas tańca, można improwizować, uśmiechając się przy tym z wdziękiem.

Po zejściu ze sceny Elizebeth:
- to był mój pierwszy występ na wielkiej scenie, zaledwie po rocznej praktyce. Myślałam co ja tu właściwie robię, po co ja tańczę, chyba nie dam rady, dlaczego dałam się namówić moim Rodzicom, co mnie to obchodzi, że mamusia i jej siostra tańczyły w jakimś Zespole Ludowym...?
Ja się urodziłam w Kanadzie i mogę tańczyć..., ale właściwie co...? taniec Country, eee... też do niczego, może taniec towarzyski lub nowoczesny... nie, dlaczego właściwie chodzę regularnie na zajęcia tańca ludowego?
Ach, myślę że może ze względu na starszych kolegów, którzy namawiają, że warto chodzić i jest fajnie i że to zrozumie po czasie.

- Patrzę na sale przepełnioną widzami i nikogo z daleka nie mogę poznać.
Boże, koniec układu, chyba się udało, jaka radość, ludzie wstają z krzeseł i biją brawa. Czuje się jakbym tylko ja sama była na scenie. Ale jest czas ukłonu a potem od partnera słyszę:
- O, Elizabeth świetnie Ci poszło, gratulacje, brawo.

Poczułam się nagle bardzo dumna i szczęśliwa. Podeszła do nas pani chorograf, dziękując za wspaniały taniec, sama podbiegłam do niej, całując ją w policzek i dziękując za to, że tu jestem.

W tym momencie podszedł do mnie kolega i zapytał: 
- czy zrozumiałaś dlaczego tu jesteś?
Odpowiedziałam:
- tak teraz już wiem, mimo że urodziłam się w Kanadzie, moje korzenie są w Polsce.

Obecnie Elizabeth tańczy już ponad 10 lat i mimo, że jest już po studiach i ma założoną rodzinę, dalej kontynuuje swoje polskie ambicje przekazując je młodszym tancerzom, którzy też przychodząc po raz pierwszy na zajęcia tańca są wystraszeni i niechętni do nauki jakichkolwiek tańców. Elizabeth ma już wypracowane metody przekazywania swoich umiejętności młodym tancerzom, którzy będą kontynuować polską kulturę na ziemi kanadyjskiej.

- Dużą motywacja dla Elizabeth, był wyjazd Zespołu SPK " Iskry" do Polski na IX Światowy Festiwal Zespołów Polonijnych w Rzeszowie.

Na 1000 uczestników tygodniowego Festiwalu to Zespół " Iskry" otwierał  Polonezem IX SFZP w Rzeszowie dopiero za nimi na scenę wchodzili tancerze Zespołów Polonijnych z całego Świata. To są przeżycia warte wspomnień i rozmyślań.

Tu kolorowani  do wydrukowania:

Polonez 1

Polonez 2

Polonez 3

Polonez 4

   

 

O`KANADO! CZYLI ZMAGANIA LEKARZA EMIGRANTA
 

 

 

 

Dzisiaj kolejny fragment książki doktora Jerzego Pawlaka "O` Kanado! czyli zmagania lekarza emigranta". Książkę można nabyć  w sklepie Polsat.

 

Sytuacja w tzw. Medical Care ulega ciągłemu pogorszeniu, brakuje lekarzy,
pielęgniarki strajkują, a ich silne związki zawodowe negocjują wysokie zarobki
oraz jak największą ilość przerw na kawę w trakcie godzin pracy. Wydłuża się
okres oczekiwań na planowane zabiegi operacyjne oraz na badania diagnostyczne.
Kiedy cały cywilizowany świat uważa, że ultrasound jest bardzo ważnym a czasami
natychmiastowym niezbędnym diagnostycznym narzędziem tu w Kanadzie oczekiwanie
na wykonanie badania usg przeciąga się do około 3 miesięcy. Na domiar złego nowy
minister finansów rozpoczął swoją działalność cięciami budżetowymi, które jeszcze
bardziej pogarszają istniejący stan rzeczy. Rząd przestaje napiętnować tzw.” Walking
Clinic” i nawet zaczyna te twory kreować ponieważ pracują szybciej i o wiele taniej
w porównaniu do szpitalnych izb przyjęć, które pękają w szwach od nawału pacjentów
a ja otrzymałem nawet zachęcające listy aby moja działalność stała się bardziej owocna.
Oto przykład:



Nie trzeba komentarza...

W tym samym czasie zwiększa się dług narodowy, który jest bliski 600 bilionów.
Oczywiście nikt się tym za bardzo nie przejmuje bo oszczędności kanadyjskie
w bankach są trzykrotnie większe niż długi tego kraju. Zadawane są ciągle pytania
jak ten stan rzeczy poprawić, ale tak naprawdę poza mowami nic się na dłuższą metę
nie dzieje. Trochę szumu i obiecanek można usłyszeć przed wyborami, po których
zmęczeni parlamentarzyści muszą odpocząć i w pełni zapominają o obiecankach. Coraz
częściej dochodzą słuchy o korupcjach a indiańscy wojownicy domagają się własnych
rządów na terenach, które zostały im przydzielone po wygranych sprawach sądowych.
Francuska prowincja Quebek domaga się niepodległości i wszystko wskazuje na to, że
ten olbrzymi kraj już podzielony na prowincje, z których każda ma odmienne prawa
musi się rozpaść.
Znaleźć tzw. „lekarza rodzinnego” jest coraz trudniej bo z jednej strony starzy
lekarze przechodzą na emeryturę albo po prostu umierają, natomiast młodzież wcale się
nie kwapi aby te stanowiska zajmować. Liczba nowych klinik maleje, a stare umierają
śmiercią naturalną wraz z ich właścicielami. Ale pomimo zgrzytów kanadyjska machina
jakoś się toczy.
Śmierć ojca i jego pogrzeb były powodem, że moja tęsknota za krajem zwiększyła
się. Do tej pory nigdy nie myślałem o śmierci, ale po utracie ojca zacząłem dopiero
zdawać sobie sprawę, że jest to realny fakt. Jako lekarz byłem świadkiem wielu ludzkich
śmierci, ale w większości starałem nie angażować własnych uczuć w te sprawy.
Przez całe życie miałem za zadanie utrzymywać ludzi przy życiu lub zmniejszać ich cierpienieprzed śmiercią.
Pamiętam jednak śmierć kobiety, po której nie byłem obojętny. Dopiero po kilku
tygodniach wróciłem do równowagi psychicznej. Byłem wtedy młodym lekarzem
i pracowałem w pogotowiu. Wyjechaliśmy w środku nocy, dzisiaj już nie pamiętam
jaka była przyczyna wezwania. Pamiętam doskonale, że mieszkanie znajdowało się na
poddaszu w starym budynku. Na środku pokoju stała „kanonka”, przy której siedział
starszy mężczyzna z wąsami. Kiedy weszliśmy do pokoju on tylko wskazał laską na
kobietę siedzącą na łóżku, która bez przerwy mówiła. Była chora psychicznie, ale tego
dnia musiała się zachowywać inaczej skoro jej mąż wezwał nas. Podałem jej środek
uspakajający i zacząłem wypisywać kartkę informacyjną dla lekarza prowadzącego.
W tym czasie mężczyzna siedział bez ruchu i obserwował nasze czynności. Nie był
też zbyt rozmowny, bo nie kwapił się zbytnio odpowiadać na moje pytania. Kiedy już
byłem gotowy do wyjścia kobieta upadła na łóżko i przestała oddychać. Przystąpiłem
natychmiast do jej reanimacji, ale miałem dość ograniczone możliwości. W tym czasie
nie mieliśmy jeszcze karetek reanimacyjnych czy kardiologicznych, byłem zdany na
siebie i kilka zastrzyków z torby sanitariusza. Po 30, a może 50 minutowej bezskutecznej
reanimacji postanowiłem te zabiegi przerwać i zwróciłem się do mężczyzny oznajmiając
mu co zaszło. Ten zimno podsumował to zajście:

”Wreszcie cholera przestała gadać.”

Tej nocy już nie zasnąłem, chociaż reszta nocy była spokojna. Starałem się sobie
wytłumaczyć przyczynę jej nagłej śmierci, obwiniałem siebie za użycie zastrzyku. Słowa
mężczyzny nie pomogły mi odrzucić natrętnych myśli. Z perspektywy czasu i nabytego
doświadczenia sądzę, że śmierć kobiety nastąpiła na skutek wylewu krwi do mózgu.
Najprawdopodobniej w pierwszej fazie mały wylew zwiększył jej pobudzenie, które
charakteryzowało się nadmierną gadatliwością, po którym nastąpił masywny wylew
powodujący nagły zgon.

Dalej...

 

 

 

"POLKI W ŚWIECIE" WYWIAD Z MONIKĄ NOWAK
 

 

 

 

Współpraca Polishwinnipeg.com z  czasopismem „Polki w Świecie”.

Kwartalnik „Polki w Świecie” ma na celu promocję Polek działających na świecie, Polek mieszkających z dala od ojczyzny. Magazyn ten kreuje nowy wizerunek Polki-emigrantki, wyzwolonej z dotychczasowych stereotypów. Kwartalnik „POLKI w świecie” ma także za zadanie uświadomić Polakom mieszkającym nad Wisłą rangę osiągnięć, jakimi dzisiaj legitymują się Polki żyjące i działające poza Polską. Czasopismo w formie drukowanej jest dostępne w całej Polsce i USA. Redaktor naczelna magazynu Anna Barauskas-Makowska zainteresowała się naszym Polonijnym Biuletynem Informacyjnym w Winnipegu, odnalazła kontakt z naszą redakcją proponując współpracę.

Nasza współpraca polega na publikowaniu wywiadów z kwartalnika „Polki w Świecie w polishwinnipeg.com  a wywiady z kobietami, które ukazały się w naszym biuletynie zostaną opublikowane w kwartalniku ”Polki w Świecie”.


Polka z dwoma paszportami


Monika Nowak



Podróżowanie to jej pasja. Od dzieciństwa zmiany i wyzwania były dla niej czymś naturalnym. Uczyła się w Rudzie Śląskiej, Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Krakowie, a nawet w liceum ogólnokształcącym przy ambasadzie polskiej w Moskwie. Jedna z kolejnych podróży okazała się dla Moniki Nowak nie tylko chwilową zmianą miejsca. Wsiadając do samolotu do Chicago nie wiedziała, że w ten sposób rozpocznie największą ze wszystkich podróży.

Wśród rzeczy, które zawsze nosi w swojej torebce znajduje się wypełniony po brzegi kalendarz z planami na przyszłość. Gdy ukończyła historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim postanowiła zapisać jego strony nazwami miast i miejsc, które pragnęła odwiedzić. Chciała poświęcić na to dwanaście miesięcy. Zdobyła wizy do USA i Australii. Dziś, dziesięć lat od tego wydarzenia, Australia niezmiennie pozostaje dla niej niezdobytą, a jej podróż trwa nadal. Swoją przygodę rozpoczęła od wakacji w Kalifornii, które spędziła wraz ze swoją przyjaciółką. Przejechały cały stan od San Francisco po Los Angeles, zwiedzając muzea sztuki i parki narodowe. Od rodziców otrzymała na te wakacje 3000 dolarów, które po miesiącu stopniały do 3 centów. Wtedy właśnie zdecydowała, że nigdy więcej nie pozwoli sobie na to, by brak pieniędzy ograniczał jej samodzielność. Znalazła pracę opiekunki sześciomiesięcznego chłopca u zamożnej i szczodrej rodziny. Dziś wspomina ten czas i swoich pracodawców z uśmiechem. Jak sama mówi - „dochowała” się w ten sposób czwórki dzieci, które odwiedza do dzisiaj. Nowa praca dawała jej sporo swobody i środki na dalsze podróżowanie. Patrząc na urzekający pejzaż jeziora Michigan zdecydowała, że pół roku w Stanach to zbyt mało, a Australia może poczekać. Po raz pierwszy poczuła wtedy, że wtapia się powoli w ten kraj, w nowe otoczenie i styl życia. Pytanie o to, jak poradzi sobie po powrocie do domu, nurtowało ją coraz intensywniej. W Polsce jej żywiołowa natura pchała ją do podejmowania się różnorodnej działalności. Prócz historii sztuki studiowała także polonistykę. Oprowadzała turystów po Krakowie. Pisywała artykuły do studenckich czasopism, współorganizowała festiwale kulturalne, przygotowywała wystawy w Stowarzyszeniu „Międzynarodowe Triennale Grafiki”, a nawet została zaproszona do składu jurorów konkursu graficznego w Tallinie oraz asystowała przy wyborze polskich grafik do kolekcji Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie. Z takim doświadczeniem postanowiła w USA zająć się tym, co stanowiło zawsze jej pasję. Jako wolontariusz podjęła współpracę z The Society of Arts, zajmując się właściwie wszystkim. Bywała kuratorką wystaw, barmanką podczas wernisaży, a czasem najzwyczajniej pakowała pocztę. Jednak to te pierwsze doświadczenia otworzyły jej drogę do nowych znajomości i innego środowiska.


Z perspektywy czasu uważa, że tak właśnie powinno się zaczynać przygodę w Nowym Świecie. Bez zahamowań, śmiało prąc do przodu i nie obawiając się niczego. Sama, starając się przełamać swój strach, zaczęła studia na Northwestern University. Oczarowała ją bezpośredniość i swoboda wykładowców, a uzyskany dyplom Museum Studies ostatecznie pozbawił ją kompleksów wobec Zachodu. Zanim jednak do tego doszło, uzyskała swój pierwszy etat kustosza w Muzeum Polskim w Ameryce i ostatecznie rozstała się z zawodem opiekunki. Poczuła się jak pionierka. Zajęła się porządkowaniem i katalogowaniem zbiorów graficznych, których nikt wcześniej nie zdołał zebrać w całość. Efektem jej kilkuletniej współpracy z muzeum jest pięknie wydany katalog w Polsce oraz wystawa polskich rycin z kolekcji chicagowskiej, która zostanie zaprezentowana w Muzeum Narodowym w Krakowie pod koniec 2009 roku. Odniosła też spory sukces, wydobywając z magazynów nieznane w Polsce prace Zofii Stryjeńskiej – barwnej postaci, tworzącej w okresie międzywojennym w stylu art deco. Reprodukcje obrazów zostały opublikowane w kraju przy okazji pierwszej powojennej wystawy monograficznej artystki. Nie ukrywa radości i dumy z tego, że jej działalność promuje polską kulturę za granicą. Choćby poprzez udział Muzeum Polskiego w Ameryce w międzynarodowym sympozjum graficznym organizowanym w Chicago. Nowi ludzie pojawiający się w muzeum i z zainteresowaniem przyglądający się pracom młodych artystów z USA i Polski, to coś co dodaje jej energii i niezwykle motywuje. Popularyzuje polską sztukę także wśród Polonii, pomagając w organizacji dwa razy w roku konkursów plastycznych dla dzieci. Ich prace prezentowane są później między innymi podczas parady trzeciomajowej w Chicago. Powtarza przy tym, że nie przeszkadzałoby jej, gdyby ciążyło na niej nieco mniej obowiązków. Być może jest to prawda, choć trudno oprzeć się wrażeniu, że to właśnie możliwość zmagania się z wyzwaniami i przeciwnościami przynosi Monice najwięcej satysfakcji.


W Ameryce ceni przede wszystkim piękno sztuki, przyrody i możliwości rozwoju jakie daje ona wszystkim niezależnie od wieku. Jej dała coś jeszcze. To właśnie w tym kraju spotkała swojego męża, Sławka Sobczaka. Ciepły, inteligentny i z poczuciem humoru – tylko w ten sposób mówi o swojej drugiej połówce. Jego sposób bycia i pogoda ducha działają uspokajająco i kojąco. Nie ukrywa, że czuje się dumna ze swojego męża, znanego dziennikarza radiowego i telewizyjnego, redaktora programu Oblicza Ameryki emitowanego przez kanał Polsat 2. Mimo, że przed kilkoma tygodniami uzyskała obywatelstwo amerykańskie, nie mówi o sobie inaczej niż „Polka z dwoma paszportami”. Jedną z największych wad USA jest dla niej to, że znajdują się one tak daleko od Polski. W ojczyźnie bywa co najmniej dwa razy w roku, głównie z powodów zawodowych, co nie przeszkadza jej w znalezieniu czasu na spotkania z rodzicami. Wie, że jej powrót na stałe do ojczyzny byłby dla nich powodem do wielkiej radości. Przyznaje, że kiedy wyruszała do USA po raz pierwszy jej mama była bardzo zmartwiona, obawiając się, że zostanie za granicą. Planów dotyczących powrotu nie ma, lecz nic nie jest jeszcze przesądzone. Rodzice również odwiedzają Monikę. Wraz z nimi zwiedziła Nowy Jork, Florydę, Waszyngton i New Jersey. Przyznaje, że jest z nich także dumna. Ojciec – dobry i mądry, wiele lat przepracował jako nauczyciel, dyrektor zespołu szkół i inspektor oświaty. Mama - profesor zwyczajny, wymagająca lecz mobilizująca swą pracowitością. Autorka wielu książek. Podczas jednej z podróży do córki prowadziła w chicagowskim muzeum wieczór autorski poświęcony swojej najnowszej publikacji. Mimo częstych wizyt w Stanach woli, jednak, wraz z mężem mieszkać w Polsce.


Wydarzenia ostatnich 10 lat szczelnie wypełniły życiorys Moniki, lecz wciąż kipi ona energią i pomysłami. Od dłuższego czasu marzy o napisaniu doktoratu na UJ. Chciałaby przedstawić w swojej pracy postać Marii Werten, artystki, która nie tylko tworzyła lecz także popularyzowała sztukę polską w okresie międzywojennym na terenie USA, odbywając liczne podróże. Póki co, Monika oddaje się podobnej pasji globtroterki. Tej samej, która przed dekadą przygnała ją do nowej ojczyzny. Chce spędzić krótkie wakacje z mężem na Karaibach, a potem wyruszyć w końcu do Australii. Wygląda więc na to, że Monika dotrze jednak do Australii, która tak, jak spodziewała się przed laty, poczekała na nią cierpliwie.



Autor: Kamil Całus

Zdjęcie: archiwum własne

 

 

 

 
SALON KULTURY I SZTUKI POLISHWINNIPEG

 

PISARZE

Halina Gronkowska- Gartman

Zofia Monika Dove (Gustowska)

Małgorzata Kobyliński

Maria Kuraszko

Aleksander Ratkowski

Ks. Krystian Sokal

Marek Ring

Wojciech Rutowicz

Ron Romanowski

 

ARTYŚCI

Jan Kamieński

Wioletta Los

Jolanta Sokalska

Małgorzata Świtała

Wanda Sławik

Ewa Tarsia

Witamy w Salonie Kultury i Sztuki Polishwinnipeg promującym najciekawszych artystów, pisarzy, ludzi kultury Polaków lub polskiego pochodzenia działających w Kanadzie.

W tym salonie kultury i sztuki znaleźć będzie można twórczość literacką, poetycką a także zdjęcia prac artystów, które zadowolą różnorodne upodobania estetyczne. ZAPRASZAMY do częstego odwiedzania tej stron.

 

PISARZE
 

Ksiądz Krystian Sokal urodził się i wychował w Ząbkowicach Śląskich. Święcenia kapłańskie otrzymał 26 maja 1984 roku. Ksiądz Krystian Sokal słowo Boże głosił między innymi na misjach w Zambii. 20 czerwca 2007 przyjechał do Kanady i rok pracował wśród Indian w Fort Aleksander a obecnie posługę kapłańską pełni w Carman.
Pierwsze wiersze ks. Krystian pisał już w szkole podstawowej i średniej. Później w kapłaństwie zaczęły się głębsze przemyślenia dotyczące życia i wiary, a także przyrody.

Wiersze ks.Krystiana Sokala...

Wywiad z ks. Krystianem:

 

Halina Gartman urodziła się w Lublinie. Po przyjeździe do Kanady w 1981 roku zaangażowała się w pracę społeczną. Między innymi pracowała z Zuchami w Harcerstwie i prowadziła dziecięce grupy artystyczne. Organizowała programy telewizyjne ,,Polacy Polakom" i "Telewizyjny Znak Wiary Środkowej Kanady". Wieloletnia pracownica tygodnika "Czas". Utwory poetyckie zaczęła pisać w szkole średniej. W 1995 roku wydała tomik swoich wierszy zatytułowany "Wiersze do Poduszki".

Wiersze Haliny Gronkowskiej- Gartman...

Wywiad z Haliną Gronkowską Gartman:

Halina Gronkowska- Gartman prezentuje swoją twórczość
 

Małgorzata Koblińska przyjechała do Kanady w 1992 roku. Ukończyła studia na Uniwersytecie Winnipeg w zakresie biznesu i pracuje w Manitoba Public Insurance. Od dawna pisze poezje i sztuki sceniczne o tematyce religijnej, które wystawia w parafii Św. Ducha w Winnipegu. Jak twierdzi to co pisze oddaje jej "wewnętrzne przeżycia i jest drogą do człowieka".

Wiersze Małgorzaty Kobyliński...

Wywiad z Małgorzatą Kobyliński:

Małgorzata Kobliński prezentuje swoją twórczość
 

Aleksander Radkowski pochodzi z Wrocławia, a w Kanadzie przebywa od l8-stu lat. Z zawodu jest elektromechanikiem i turystą-rekreatorem. Przez dłuższy czas parał się sportem. W Kanadzie założył rodzinę i ma jedną córkę Kasię. Pracuje w Szpitalu. Wypowiedź poety: "Pisanie jest to jeden z najlepszych sposobów wyrażania swoich myśli i odczuć. A także utrwalenia tego co w danej chwili się przeżywa lub kiedyś przeżywało, a w jakiej formie to sprawa indiwidualna. Ja wybrałem wiersz. Ta forma pisania najbardziej mi chyba odpowiada i w niej czuję się stosunkowo dobrze".

Wiersze Aleksandra Radkowskiego...
Marek Ring w wywiadzie dla polishwinnipeg poezji mówi :"uważam, że poezji wcale nie należy rozumieć - trzeba ja przyjąć, przeżyć i niekoniecznie zaakceptować jako swój punkt widzenia świata czy zjawisk. Ważne natomiast jest, żeby poezja rozbudziła wyobraźnię i pewną osobistą uczuciowość, która gdzieś zawsze drzemie w nas i niechętnie się ujawnia. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy z naszych odczuć i poezja powinna pomoc nam je uczłowieczyć.

Wiersze Marka Ringa...

Wywiad z Markiem Ringiem

Maria Kuraszko pochodzi z okolic Chełma Lubelskiego. Ukończyła Akademię Rolniczą we Wrocławiu, gdzie pracowała do czasu wyjazdu z Polski. W Winnipegu mieszka od 1990 roku. Pracuje na Uniwersytecie Manitoba. Motto Marii Kuraszko: "Często patrzę i nie zauważam. Często słucham i nie zauważam. Niekiedy tylko patrzę i widzę, słucham i słyszę."

Wiersze Marii Kuraszko...

Wywiad z Marią Kuraszko

ARTYŚCI

Wioletta Los przyjechała do Kanady w 1993 roku. Jej  twórczość narodziła się właściwie w Polsce, kiedy to zdecydowała się podjąć naukę w szkole artystycznej. Tam pod kierunkami dobrze znanych artystów- profesorów Moskwy, Solskiego, Gurguła, Moskały zdobyła wiedzę i doświadczenie, które było niezbędne do wykonywania prac artystycznych. O swoim malowaniu mówi "Maluję tak jak widzę, jak czuję a przeżywam wszystko bardzo mocno. Jestem tylko artystką a pędzel jest środkiem wyrazu, jaki niebo włożyło w moje ręce. Malując zwykła filiżankę herbaty pragnę uczynić, aby była obdarzona duszą lub mówiąc bardziej precyzyjnie wydobyć z niej istnienie."

Twórczość Wioletty Los...

Wywiad z Wiolettą Los:
 

Małgorzata Świtała urodziła się w Kanadzie i mieszka w Winnipegu. Ukończyła sztukę reklamy na Red River Communitty College, kształciła się również na lekcjach malarstwa olejnego w Winnipeg Art Galery u znanej kanadyjskiej artystki. Ponad 20 lat rozwija swój talent artystyczny pracując jako artysta grafik i ilustrator. Pani Małgorzata prezentuje swoje obrazy na licznych wystawach w Kanadzie, Islandii, Rosji a także kilka razy w Polsce. Jej prace znajdują się w wielu prywatnych kolekcjach w Kanadzie Stanach Zjednoczonych, Brazylii a także w Europie.
Artystka maluje nieustannie zmieniając się i poszukując środków artystycznego wyrazu. Początkowo w jej twórczości dominowała martwa natura, pejzaże i kwiaty. Zainteresowania zmieniały się przechodząc od realizmu do obecnie surrealizmu.

Twórczość Małgorzaty Świtały...

Wywiad z Małgorzatą Świtałą:

Jolanta Sokalska jest artystką, która tworzy w szkle. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na wydziale szkła. Jak mówi zawsze, odkąd pamięta, czuła się wyjątkowo dobrze w obecności sztuki. Na pytanie, co ją inspiruje do twórczości odpowiada: ”Wszystko i wszyscy są dla mnie inspiracją. Z każdej sytuacji wyciągam "dane", które odkładam w umyśle, potem konstruuje z nich konkretny projekt, koncepcje, która przedstawiam wizualnie.” W Winnipegu Jolanta Sokalska ma studio artystyczne w William Cre&eEry Art Complex przy 125 Adeladie St.

Twórczość Jolanty Sokalskiej...

Wywiad z Jolantą Sokalską

Jan Kamieński urodził się w 1923 roku, swoje lata dzieciństwa i młodości spędził w Poznaniu. Jako nastolatek przeżywa inwazje hitlerowską i sowiecką na Polskę. Podczas wojny był cieżko ranny, jako 17. latak czynnie działał w podziemiu. Wojenne doświadczenia opisał w książce Hidden in the Enemy`s Sight. Talent malarski kształcił na Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie skąd w 1949 roku emigrował do Winnipegu. Od 1958 do 1980 roku pracował w Winnipeg Tribune jako dziennikarz, felietonista, krytyk sztuki, publicysta i rysownik. Obrazy Jana Kamieńskiego można oglądać w Winnipeg Art Gallery.

Twórczość Jana Kamieńskiego...

Wywiad z Janem Kamieńskim

W nastepnych wydaniach polishwinnipeg kolejni twórcy. 

   

 

 

Kalendarz Wydarzeń

19 lipca  2009 r.  godzina 14:00

“POLSKA DUMA” – RAJD ROWEROWY

Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny wraz z SPK Koło nr 13 zaprasza cała Polonię na Rajd Rowerowy pod hasłem “POLSKA DUMA”. Rajd odbędzie się w Assiniboine Park, 19-go Lipca 2009 roku. Spotkanie pod pawilonem w parku o godzinie 14:00. Rajd rusza o 14:30 alejkami parku.
Zatem ubierajmy swoje polskie koszulki, czapki, szaliki co kto ma. Udekorujmy rowery w chorągiewki polskie czy biało-czerwone bibuły. Pokażmy, że jesteśmy dumni będąc Polakami. Na rajd zapraszamy wszystkich, młodszych i starszych, kto tylko ma siłę wsiąść na rower. A najmłodszych zabieramy w przyczepki albo siodełka.
Rajd potrwa około 1 godziny poczym zapraszamy na hotdogi i napoje.

Bilety w cenie $3 od jednej osoby lub $10 od rodziny (4 osoby lub więcej).

Bilety można nabyć u organizatorów:

Paweł Pecold – email pawel@shaw.ca tel. kom. 960-1438

Christine Kovach – email ckovach@pembinatrails.ca tel. kom. 803-3566

Alex Karpyza – email alexkarpyza@hotmail.com

********************************************************************************

“POLISH PRIDE” – BIKE RALLY

Polish Sports and Liesure Club together with SPK Club 13 invites all of polonia to “POLISH PRIDE” Bike Rally which will take place at Assiniboine Park on July 19th 2009. We will meet at the pavillion at 2:00pm. Rally begins at 2:30pm. Wear your Polish shirts, hats, scarfs whatever you have. Decorate your bicycle with Polish flags or white and red streamers. Let’s show that we are PROUD of being Polish. We invite everyone, young and old as long as you can ride a bike. Don’t leave your little ones at home, bring a buggie or a bike child seat and celebrate with us. Rally will last for about 1 hour after which we invite the participants for some refreshments and hotdogs.

Admission $3 per person or $10 for a family pass (4 or more family members).

For tickets call or email the organizing committee:

Pawel Pecold – email pawel@shaw.ca tel. kom. 960-1438

Christine Kovach – email ckovach@pembinatrails.ca tel. kom. 803-3566

Alex Karpyza – email alexkarpyza@hotmail.com


 

 

25 i 26 lipca 2009 r.  godzina 10:00- 17:00

 



 

30 lipca  2009 r.  godzina 20:00

 

 

 

 

 

OGŁOSZENIA

 

 


 



Forward this e-mail to All Your Polish Friends & American History Buffs

KOSCIUSZKO HAS ARRIVED!

In bookstores now is The Peasant Prince: Thaddeus Kosciuszko and the Age of Revolution, by Alex Storozynski, the first comprehensive biography of the most legendary figure in Polish history.

Who was Thaddeus Kosciuszko?

In the United States ...

He tried to buy Thomas Jefferson's slaves and free them.
· He designed the blueprints for West Point, which Benedict Arnold sold to the British.
· He planned the Battle of Saratoga, the turning point of the American Revolution.
· He stood up for the rights of Native Americans, and the chief of the Miami Indian tribe gave him a tomahawk/peace pipe as a sign of appreciation.
In France ...

The French Revolutionaries made him an honorary "Citizen of France."
· He warned these same revolutionaries about Napoleon Bonaparte.
· Three weeks later, Napoleon staged a coup d'etat and took over France.
In Poland...

He led a Revolution to free the peasants from serfdom and end feudalism.
· He was joined by a black man named Jean Lapierre who tried to help him to free white slaves.
· The Jews started a Jewish "Bearded cavalry" to fight along side of him.
· The Jewish cavalry leader called him "a messenger from God."
Kosciuszko was a prince of tolerance who stood up for the rights of European serfs, African Slaves, Native American Indians, Jews, Women and all groups that were disenfranchised. Even Thomas Jefferson called Kosciuszko, "The purest son of liberty I have ever known."

For more info see:

http://www.nydailynews.com/ny_local/queens/2009/04/14/2009-04-14_pulitzer_winner_crafts_book_on_legendary_hero_kosciuszko.html

http://peasantprince.com/

From Publishersweekly.com

http://www.publishersweekly.com/article/CA6646878.html?industryid=47159

The Peasant Prince: Thaddeus Kosciuszko and the Age of Revolution Alex Storozynski. St. Martin's/Dunne, $27.95 (352p) ISBN 978-0-312-38802-7
Prize-winning journalist Storozynski pulls military strategist and engineer Thaddeus Kosciuszko (1746-1817) back from the brink of obscurity by including almost every documented detail to create the first comprehensive look at a man who once famously symbolized rebellion. His were the plans sold to the British by Benedict Arnold. And Kosciuszko's years of devotion to the American cause framed his efforts to transform Poland into a self-governing republic freed from the oversight of Russia's interests. He antagonized Catherine the Great and, later, Napoleon. Kosciuszko rallied the first Jewish military force since biblical times to fight for Polish independence, and consistently supported equality and education for peasants, Jews, Muslim Tatars and American slaves-which earned him the devotion of the masses and lectures by the upper classes. Readers of military and American history should take note: the minute details will enthrall devotees. Casual readers will benefit from Storozynski's expert crafting of a readable and fact-filled story that pulls readers into the immediacy of the revolutionary era's partisan and financial troubles. (May)

Author's Bio:
http://www.kosciuszkofoundation.org/News_Storozynski_Bio.html

Author contact: alex@thepeasantprince.com
 


We are currently looking for someone from the Polish community in Winnipeg who really loves music and would be interested in learning more about a series of world music house concerts that we are organizing. Could you please forward this email to interested members of your community and ask them to contact me this week?

Thank you.
Sincerely,

Larry Kiska
 

Wanted: People from 12 different ethnic communities in Winnipeg who LOVE music to act as presenters (hosts) for an exciting new project that brings concert quality performances into your home!

 

We are gearing up to have our first concerts in September, but need to identify which 12 Winnipeg ethnic groups are participating no later than the end of April. Contact Larry Kiska at 480-3380 x 205 and visit our website: www.harmonicplanet.homeroutes.ca for more details.

Harmonic Planet is a “World Music House Concert” project created to unite people of different cultures in a cross-cultural musical sharing by organizing a concert series right in the living rooms of committed community volunteer participants. The objective of Harmonic Planet is to musically celebrate and engender cultural solidarity between refugees, other newcomers and long time residents of Canada by animating this concert series in which, each culture is represented in concert in the homes of each participant. The depth of musical wealth that immigrant artists from everywhere have brought to Canada is immeasurable

and Harmonic Planets is designed to provide a whole new opportunity for these artists and for the audience.

What Is A House Concert? A house concert is exactly what it says it is. It’s a full concert by an artist delivered in the living room with the same gusto and skill as if it were a concert hall or festival stage. House concerts of all kinds exist across North America and enjoy an extraordinarily committed audience. People pay to get in and sit quietly and listen.

Harmonic Planet is a project of Home Routes, which is a nationally based not-for-profit house concert network that operates from Alberta to Ontario. What we do is recruit community based volunteers into circuits of 12 houses and we offer artists 12 shows in a two-week period. We do this six times a year in Sept, Oct, Nov, Feb, Mar and April. Home Routes create circuits that stretch hundreds of kilometres but Harmonic Planet is an urban based, single city, multi-ethnic series in which each of the 12 participants is recruited from a different cultural background and over the course of two years each culture within the circuit host concerts by every other culture within the circuit. House concert traditions in North America include the host accommodating and feeding the artists for the night so not only do you put on a show, you have a real chance to make friends with some of the most fascinating people you’ll ever encounter. It is the absolute best non racist inter-active human relations exercise possible and the music will blow you and you family and your friends and their friends, away.

How can one get involved? Talk to Larry Kiska in Winnipeg at 480-3380 ext 205 and he'll tell you all you need to know about the series. For more information try www.harmonicplanet.homeroutes.ca.

Larry Kiska
Home Routes
Harmonic Planet Project

Tel: (204) 480-3380 x 205


FSWEP Campaign 2008-2009

Department Name: Public Service Commission
Closing Date: September 30, 2009 - 23:59, Pacific Time Useful Information
Reference Number: PSC08J-008969-000202

For more information about FSWEP please visit: http://www.jobs-emplois.gc.ca/srp-fswep-pfete/index_e.htm

The core of the program is a computerized national inventory of students seeking a job with the federal public service. This inventory is managed by the Public Service Commission (PSC) of Canada, the agency that administers various federal government staffing programs.

Students who would like to find a job within the federal government must first complete the FSWEP application form, which is available only on-line.

Below is a list of the departmental programs for the FSWEP Campaign.
Departmental programs differ from the FSWEP general inventory, as the participating organizations are given the opportunity to create separate postings to hire for specific positions, academic levels, and/or specialized fields of study. Information on the organization, the job description, the requirements of the position and the recruitment period are indicated on each posting.

When you apply for a departmental program, your application will be housed in two locations: the FSWEP general inventory and the departmental program inventory. Your application will only move to the departmental program inventory if you meet all of the FSWEP eligibility criteria and the job requirements listed on the advertisement. If not, your application will still be located in the FSWEP general inventory for other positions.

You are able to apply to as many programs as you wish provided that you meet the requirements listed on each posting.
Click on the program title for more information on each program.

Departmental Program

Department

Program

Agriculture and Agri-Food Canada

Science Research Assistant Program (AGR08J-008969-000208)

Agriculture and Agri-Food Canada

Employment Equity Student Program (AGR08J-008969-000209)

Agriculture and Agri-Food Canada

Aboriginal Student Employment Program (AGR08J-008969-000210)

Canada Border Services Agency

Student Border Services Officer (BSF08J-008969-000219)

Parks Canada Agency

Parks Canada Student Employment Program (CAP08J-008969-000211)

Parks Canada Agency

Parks Canada Young Canada Works Program (CAP08J-008969-000213)

Department of Human Resources and Social Development

EMPLOYMENT EQUITY STUDENT INTERNSHIP PROGRAM (EESIP) (CSD08J-008969-000214)

Department of Human Resources and Social Development

SERVICE CANADA CENTRES FOR YOUTH (SCCY) (CSD08J-008969-000215)

Fisheries and Oceans

Inshore Rescue Boat (IRB)Program (DFO08J-008969-000223)

Defence Research and Development Canada (DRDC)

DEFENCE RESEARCH TECHNOLOGIST PROGRAM (DND08J-008969-000221)

Department of the Environment

Ontario Storm Prediction Centre Assistant (DOE08J-009309-000093)

Department of Veterans Affairs

STUDENT GUIDE PROGRAM IN FRANCE (DVA08J-008969-000222)

Office of the Governor General's Secretary

Rideau Hall Visitor Services and Interpretation Program (GGS08J-009309-000094)

Department of Indian Affairs and Northern Development

ABORIGINAL SKILLS DEVELOPMENT PROGRAM (IAN08J-009309-000095)

Department of Transport

BOATING SAFETY SUMMER STUDENT (MOT08J-009309-000096)

Department of Natural Resources

Natural Resources Canada Science Student Program (RSN08J-008969-000216)

Department of Natural Resources

Canadian Forest Service Aboriginal Student Employment Program (RSN08J-008969-000217)

Department of Natural Resources

Employment Equity Student Employment (RSN08J-008969-000218)

Department of Public Works and Government Services

JUNIOR PENSION SPECIALIST PROGRAM (SVC08J-009309-000092)

https://psjobs-emploisfp.psc-cfp.gc.ca/psrs-srfp/applicant/page1800?toggleLanguage=en&psrsMode=&poster=63629&noBackBtn=true

 

Reklama w Polonijnym Biuletynie Informacyjnym w Winnipegu

Już od maja zapraszamy do reklamowania się w naszym Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz więcej internautów. Nasza strona nabiera popularności z miesiąca na miesiąc. Tylko w Grudniu 2008, (miesiącu o stosunkowo małej ilości imprez polonijnych) Polishwinnipeg.com odwiedziło niemal 7000 internautów. Już w styczniu 2009 niemalże 8000.



 

Wykres ilości użytkowników strony Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009.

 



Wykres odsłon stron Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009

Reklama na naszych łamach to znakomita okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług - oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila  bogdan@softfornet.com

 

 Cennik reklam:

1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej, logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki, tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.

Czas wyświetleń Cena promocyjna Cena regularna
Rok $200 $400
Pół roku $120 $240
Miesiąc $90 $180
Dwa wydania $40 $80

2.  Reklama indywidualna w promocji $200
     Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na naszej liście jak
o
     jedyna wiadomość w mailu od nas.

3.  Artykuł na zamówienie w promocji $200
     Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o Twoim biznesie
     lub serwisie.   

4. Sponsorowanie działów naszego Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację XXX

Czas wyświetleń Cena promocyjna Cena regularna
Rok $200 $500
Pół roku $120 $300

5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu Informacyjnego w Winnipegu $500/rok   

Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do 10 zmian na rok.

Link do strony sponsora będzie się znajdował w każdym wydaniu biuletynu.

 



Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem niedokonywania zmian w dokumencie.

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228