Polonia Winnipegu
<<< Nr 098 >>>

29 października 2009           Archiwa Home Kontakt Thunderbay

ZESPÓŁ


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur


Jola Małek
 
 
Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych

 

Kalendarz Wydarzeń

Październik 2009
Ni Po Wt Sr Cz Pi So
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
             


 

Zapisz się na naszą listę

Email adres:  
Imie i nzwisko:

 

 

Dołącz do nas

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

Ważne Linki

 Winnipeg

K P K
S P K
Ogniwo - Polskie Muzeum
Iskry - Zespół Tańca
Sokół - Zespół Tańca

Radio Polonia
Szkoła św. Ducha
Parafia Św. Ducha
Parafia Św. Andrzeja Boboli
Klub sportowy Polonia
Hypernashion

Polonijne zespoły
Nowy Czas
------
Jerzy-Cornerstone Real Estate

 

 Kanada

Polska biblioteka -McGill
Polonia Canada
Polonia Montreal
Polonia Ottawa
ABCRadio
Biuro Radcy Handlowego Kanady

Panorama Polska
Arts Polonia Toronto

 

 polska

Polonia dla Poloni
TV Polonia
Miss Polonia
Wspólnota Polska
Mówię po polsku
Polsko-Kanadyjska Izba Gospodarcza
Biuro Handlowe Ambasady Kanady
Polonia świata
MyPolinfo
Exporter
Polski Internet

Hotele w Polsce
 

 zagranica

Informator Polonijny
Polonia w Arizonie

Polonia w Chicago
Ogłoszenia w USA
Polish Roots
Magazyn Polonia

Polonicum Institut
Polki w Świecie

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

 Translate this page
Note, this is automated translation meant to give you sense about this document.

Zapisz się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i okolicach

E-mail
Imię i nazwisko

W tym numerze:

 

 

 

 


    

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę


 

listy dO Redakcji

 

Hi Bogdan,

I received this link from the Province with regards to COUGHING and HAND WASHING ETIQUITE; with versions in many languages including POLISH.

I think it would be nice to see this included in your next Bulletin.

http://www.gov.mb.ca/flu/index.html

Henry Burzynski

Winnipeg Police Service

Community Relations Unit

School Education Section

211 Bannatyne Avenue, 3rd floor
Winnipeg, Manitoba R3B 2P2
C #204-770-6576
F #204-957-2450

hburzynski@winnipeg.ca

"
The enemy is ignorance. The only way to defeat it is to build relationships with these people, to draw them into the modern world with education and business. Otherwise the fight will go on forever."

Brigadier General Bashir, retired


Szanowny Panie Bogdanie,

Uprzejmie proszę o umieszczenie "Wiadomości Polonijnych" w Pańskim Biuletynie Informacyjnym.
 
Łączę wyrazy szacunku i poważania.
Tadeusz Michalak

Szanowne Panie/ Panowie
Właśnie ukazała się na rynku wydawniczym moja kolejna książka,jaka – podobnie jak wcześniej wydane – tak w Polsce, jak w Kanadzie – jest dalszym ciągiem przygód lotników tak na lotach bojowych, jak na ziemi w latach 1939 / 1945.
Dokładniej pisząc – przeżyć lotników latających w 14 polskich dywizjonach i jednocześnie na służbie frontowej w angielskim RAF.

„Wyrwane z pamięci” zamknąłem na 250 stronach, a strony zdobią liczne zdjęcia z tamtych właśnie czasów. Książkę wyceniono na sumę 20 dolarów w bezpośredniej sprzedaży …plus koszt ewentualnej przesyłki. Upraszam i zachęcam do poparcia.
Dziękuję za uwagę. Autor książki „WYRWANE z PAMIĘCI”
Bohdan Ejbich
1411-100 Quebec Ave
Toronto, Ont. M6P 4B8

"Wyrwane z pamięci" zawiera przeszło 30 opowiadań z bohaterskich niejednokrotnie przeżyć takich – między innymi - asów powietrza jak – dla przykładu - Dziubek Horbaczewski, czy Ździch Radomski.

Tadeusz Michalak Wiadomości polonijne z Thunder Bay

 

Lucja Herrmann – śpiewaczka,

zaśpiewa na wszelkich uroczystościach rodzinnych.

W programie posiada m.in. arie i pieśni kościelne.

Ave Maria (Bach-Gounod, Schubert, Caccini)

 i inne

 

Zaprasza chętnych na lekcje śpiewu.

Kontakt telefoniczny:  (204) 283 7692


Determining Program Effectiveness through Evaluation

Is your program producing the results you think it is? Learn the steps to succsessful program evaluation:

-Identify Appropriate Methods
-Design and Implement an Evaluation Plan
-Interpret Your Data
-Communicate the Results

Participants will have an opportunity to network with other participants.

Who should attend?
Volunteer Managers, Executive Directors, Program/Project Managers, Program Administrators, anyone interested in increasing the effectiveness and efficiency of their organizations programs and projects.

Date:
October 16, 23, 30, Nov 6, 13 (5 consecutive Fridays), 2009
9:00am - 12:00pm

Workshop Location:
Volunteer Manitoba Training Room, 2nd Floor
5 Donald Street South
Winnipeg MB

Fee: $225 (includes materials and light refreshments)

Facilitator:
Judy Lister (facilitator info)

http://www.volunteermanitoba.ca/newsite/determining_prog_effectiveness.html

   

 
Wydarzenia warte odnotowania
 

 

 

 


Jolanta i Zbigniew Sokalscy ZAPRASZAJĄ!!!

 

OCT. 31st and NOV. 1st  2009
10 AM - 6 PM
 
Jolanta i Zbigniew Sokalski zapraszają
do CLEAR ENERGY GLASS STUDIO
 
Z myślą o świątecznych prezentach
przygotowaliśmy bogatą kolekcję prac artystycznych
w szkle, metalu, drewnie.
 

 
Oferujemy też unikatowa kolekcje naszyjników ze szkła.
 
 
20% off , przy zakupie niektórych dzieł
 
 
"CRE8ERY" ART COMPLEX
125 Adelaide street/William corner/
tel. 510.1623  Jordan
tel. 334.0352  Jolanta

BAL WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

 

 

 

 

 

 

W Sobotę, 31 października w Kościele Świętego Ducha odbędzie się Bal Wszystkich Świętych - zabawa rodzinna.
Jak co roku prosimy i Rodziców i Dzieci o przebranie się za ulubionych Świętych. Wspólne Świętowanie rozpocznie się Mszą Świętą o godzinie 17:00.



TARGI KSIĄŻKI MUZYKI I FILMU

W DNIACH 30, 31 października i 1 listopada w Polskim Towarzystwie Gimnastycznym Sokół St. Boniface, przy 523 Doucet, w Winnipegu odbędą się Targi Książki, Muzyki i Filmu

PIĄTEK  12:00 - 20:00
SOBOTA 10:00 - 19:00
NIEDZIELA 9:00 - 16:00

NOWOŚCI WYDAWNICZE,
NAJNOWSZE NAGRANIA Z POLSKI I EUROPY NA CD,
POLSKIE I EUROPEJSKIE FILMY NA DVD I VCD

INFORMACJE I ZAMÓWIENIA (905) 502- 9884


Szanowni Państwo,

Kongres Polonii Kanadyjskiej, okręg Manitoba zaprasza na obchody Narodowego Święta Niepodległości. Wszystkie szczegóły w załącznikach.

Lech Gałezowski

KPK okęg Manitoba

Contact Info: Grazyna Galezowski, Cultural
Chairperson
Canadian Polish Congress, Manitoba Branch
768 Mountain Ave., Winnipeg, Manitoba, R2W 1L7
Email: kongres@shaw.ca



W sobotę 14-go listopada Sokół, Polonez i Radio Polonia zaprasza Kabaret “To i Owo” z Toronto. Kabaret odbędzie się w  PTG Sokół Winnipeg o godz. 19:00-tej.

Bilety w cenie $25.00 od osoby do nabycia w wszystkich polskich placówkach handlowych. Czynny bar z  zakąskami oraz zapewniamy wspaniałą zabawę.

 


 

 

Już wkrótce w Winnipegu
sztuka Kazimierza Brauna
" Helena " - Rzecz o Modrzejewskiej





29 listopada  2009 r ( niedziela ) o godzinie 18:00   w Centrum Kultury Francuskiej w Winipegu  odbędzie się przedstawienie  teatralne  sztuki  Kazimierza Brauna " Helena " - Rzecz o Modrzejewskiej. W roli głównej  znakomita, dobrze znana publiczności Winnipegu - Maria Nowotarska.

 

 

 


Irena Dudek zaprasza na zakupy do
Polsat Centre

Moje motto:
duży wybór, ceny dostępne dla każdego,
miła obsługa.
 


Polsat Centre
217 Selkirk Ave Winnipeg, MB R2W 2L5, tel. (204) 582-2884

S  P  O  N  S  O R

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

 

 ŻYCZENIA
 

 

 

 

 

 

Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub, narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie, ale nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .

Życzenia prosimy przesyłać na adres: jolamalek@onet.eu

Kto składa życzenia np. Jan Kowalski

Z jakiej okazji składasz życzenia np. Z okazji 18 urodzin

 Treść życzeń

Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu. 


 

 

 

 


    

S  P  O  N  S  O R

 

                         
 

HUMOR 
 

Tydzień z życia postępowej Europejki

 


Poniedziałek.
Z rana jadę odwiedzić babcię w szpitalu. Może tym razem uda mi się namówić ją na
eutanazję? Po południu idę na wiec przeciwników Kary Śmierci.

Wtorek.
Dzisiaj z moim Miśkiem mam zamiar spróbować czegoś nowego. Misiek zaprosił
kolegę, chcemy zobaczyć jak będzie nam w trójkącie. Było fajowo!!!
Wieczorem przyszła mama Miśka. Namawiała nas na ślub i dziecko. Długi czas jej
tłumaczyliśmy, że małżeństwo jest nie w modzie. Po co się wiązać? Lepiej być
wolnym jak ptaszek. A dziecko? To same kłopoty!

Środa.
Dzisiaj uczestniczyłam w proteście gejów i lesbijek. Domagaliśmy się
zalegalizowania związków małżeńskich homoseksualnych oraz prawa do adopcji dla
małżeństw tej samej płci.

Czwartek.
Z rana wymiotowałam. Zrobiłam test. Jestem w ciąży. Czym prędzej udałam się do
odpowiedniego specjalisty, aby pozbyć się niechcianego ciężaru. Jeszcze tego
samego dnia uczestniczyłam w proteście przeciwko budowie obwodnicy na miejscu
siedliska bardzo rzadkiego chrząszcza. Szkoda robaczka...

Piątek.
Chyba jednak bardziej pociągają mnie kobiety. Dzisiaj umówiłam się z jedną, aby
spróbować... było super! Wieczorem wyznałam o tym Miśkowi a on przyznał mi się
do kontaktów z innymi mężczyznami...! Zrozumieliśmy, że oboje pragniemy czegoś
innego. Zostaliśmy przyjaciółmi.

Sobota.
Nagle dostałam przebłysku! Chcę być facetem! Jeszcze tego samego dnia
poszperałam w internecie i wiecie co? Zrobię to!

Niedziela, lecz kilka miesięcy później.
Powoli uczę się męskich zachowań, zaczynam podrywać kobiety. Dzisiaj umówiłem
się z jedną przez internet. Randka w ciemno. Ona nie wie, że byłem kobietą.
Ciekawe jak zareaguje? Umówiłem się na g.19 pod pręgierzem.
Stoję, czekam i co widzę? Oczom nie wierzę! MISIEK???

 

 
   

 

 

WYWIAD Z MIROSŁAWEM WEICHSEL
 

 

 

 

Z fotografem Mirosławm Weichsel rozmawiałam o fotografii reklamowej, artystycznej, o fotografii czarno- białej i kolorowej, o treści zdjęć oraz o tym czy techniki komputerowe mogą być wzbogaceniem formy czy też jest to zagrożenie dla autentyzmu zdjęć. Mirosław Weichsel jest m.in. autorem zdjęcia latarni w Warren Landings, które wykonał na zlecenie Canada Post do serii znaczków pocztowych. Jego zdjęcia rozpowszechniane przez agencje z Toronto i Kalifornii znane są na całym świecie. Zapraszam do przeczytania wywiadu:

 

Proszę nam się bliżej przedstawić.

Urodziłem się w Kamiennej Górze na Dolnym Śląsku.
Skończyłem biologię na Uniwersytecie Wrocławskim i po studiach pracowałem jako nauczyciel. Do Kanady przyjechałem 18 lat temu.

Gdzie zamieszkał Pan po przyjeździe do Kanady i czym zajął na początku, a czym zajmuje się Pan obecnie?

Przez 7 lat mieszkałem w Calgary,  później przeprowadziłem się do Winnipegu z zamiarem pozostania tylko przez dwa lata, które nieco się przedłużyły. Po przyjeździe do Kanady pracowałem w rożnych miejscach. Zawsze jednak marzyłem o studiowaniu fotografii.

Obecnie prowadzę Studio Fotografii Reklamowej – Miro Photography (www.mirophotography.com). Moje studio mieści się w centrum, przy 376 Donald St. Najczęściej pracuję na zlecenia lokalnych firm i agencji reklamowych. Współpracuję również z agencjami w Toronto (www.firstlight.com) i Kalifornii (www.AGstockUSA.com), które  rozpowszechniają moje zdjęcia po całym świecie. Największa popularnością moje zdjęcia cieszą się jednak w Europie, również w Polsce. Oprócz tego, jestem wykładowcą w Red River College.

Jestem ciekawa, jak rozpoczęła się Pana historia z fotografią? Od jak dawna zajmuje się Pan fotografia?

Pasja fotografowania towarzyszyła mi od zawsze. Podczas studiów biologicznych myślałem nawet o zmianie kierunku, ale najbliższa szkoła fotograficzna była trochę za daleko, bo w Pradze. Okazja nadarzyła się właśnie w Calgary gdzie mieści się jedna z najlepszych szkół artystycznych w Kanadzie - Alberta College of Art & Design. Złożyłem więc swoje portfolio. Moje prace musiały się spodobać, ponieważ zostałem przyjęty i po czterech latach otrzymałem tytul ‘Bachelor of Fine Arts’. Moja pasja przerodziła się więc w profesję.

Jakiego rodzaju fotografie Pan uprawia?

Na studiach specjalizowałem się w fotografii studyjnej przedmiotu. W
Winnipegu trudno jest się jednak specjalizować w jednej dziedzinie.  Dlatego
mówię, że „specjalizuję się we wszystkim”. W reklamie fotografowałem dosłownie wszystko.


Więcej zdjęć...

Robiłem zdjęcia z dachów najwyższych wieżowców w mieście, samolotu, motorówki, skutera śnieżnego, szczytów wielkich spichlerzy zbożowych i spod mikroskopu.  Fotografowałem na stadionie BlueBombers, w hucie, biurach kontroli ruchu powietrznego, biurach gubernatora Manitoby, szpitalach, restauracjach, operze, oborze, salonach samochodowych, klinikach odwykowych i oczywiście - w studiu.

W fotografii artystycznej też ciągle zmieniam style i koncepcje. Lubię eksperymentować, zawsze poszukuje nowych form ekspresji. Po każdej ukończonej serii nie powielam więcej tego samego stylu.

Jakiego rodzaju zdjęcia wykonuje Pan najchętniej?

Lubię fotografię artystyczną, która daje mi największe możliwości twórcze. W fotografii reklamowej znajduję dużo ograniczeń ponieważ odzwierciedlam cudze koncepcje. Zdarzały mi się jednak projekty, w których miałem kompletną wolność i klient polegał na mojej interpretacji.

Co Pan sadzi o technikach komputerowych w fotografii? Czy może to być
wzbogaceniem formy czy też jest to zagrożenie dla autentyzmu zdjęć?

Uważam, że techniki komputerowe mogą być wzbogaceniem, ale i zagrożeniem.
Powinny być traktowane jako narzędzie. Aparat fotograficzny jest narzędziem,
program komputerowy też powinien być tylko narzędziem.  Często tłumaczę swoim studentom,  że w pierwszym rzędzie trzeba zrobić dobre zdjęcie, poparte dobra kompozycja, odpowiednią głębią ostrości i oświetleniem. Następnym krokiem  może być manipulacja komputerowa.

Co daje większą możliwość wyrazu: fotografia czarno-biała czy kolorowa?

Trudno powiedzieć. Nie mam jednoznacznego przywiązania. Zależy co fotografuję. Przedmiot, sytuacja, lub osoba same dyktują czy to będzie zdjęcie kolorowe czy czarno-białe. Kiedyś „byłem bardziej kolorowy i soczysty”, dziś bywa różnie, kolory
są bardziej monochromatyczne, nie takie wyraziste.

Czy wbiła się Panu w pamięć jakaś historia związana z fotografowaniem?

Mam ich wiele. Na przykład, dokumentowałem budowę wielkiej tamy przez Manitoba Hydro na terenie rezerwatu Nischawayasihk Cree Nation. Podpisanie końcowej umowy odbyło się w sekretnym miejscu wyznaczonym przez Indian. Miejsce to było tak odlegle, że trzeba było lecieć tam dwoma rożnymi samolotami, a następnie helikopterem. Potem trzeba było jeszcze przejść kilka kilometrów przez gęsty las. Przy wejściu na małą polankę umieszczona była brama, przy której należało dokonać rytualnego osmagania się dymem. Podczas ceremonii narzucono mi wiele restrykcji, miałem być praktycznie „niewidzialny”. Zabroniono mi też fotografowania rytuału palenia fajki pokoju, miałem więc okazję również w nim uczestniczyć.

Dwa lata temu fotografowałem latarnię do serii znaczków pocztowych na zlecenie Canada Post. Latarnia znajduje się w Warren Landings na północy jeziora Winnipeg. Obecnie jest to opuszczona osada. Musiałem dolecieć do rezerwatu Norway House i stamtąd łodzią dopłynąć na miejsce. Spędziłem tam cały dzień fotografując przy rożnym oświetleniu. Znaczek pocztowy wyszedł świetnie, ale ja przemarzłem. Był to koniec maja, ale zimny wiatr od jeziora sprawił, że pod koniec praktycznie nie potrafiłem utrzymać aparatu. Przez cały ten czas Indianin, z którym przypłynąłem łodzią, siedział sobie w miejscu osłoniętym od wiatru, wygrzewał się w słońcu i czyścił strzelbę, którą zabrał w razie gdybyśmy byli zaatakowani przez wilki albo niedźwiedzie.

Będąc w podróży po Europie planowałem fotografowanie zabytków. Wszędzie jednak tłumy turystów uniemożliwiały zrobienie jakichkolwiek ciekawych ujęć. Wybrane miejsca odwiedziłem jeszcze raz, ale o 5- 6 rano. Przy pięknym porannym oświetleniu miałem je tylko dla siebie.

Co stanowi największą trudność, kiedy fotografuje się ludzi?

Najważniejsza w fotografowaniu ludzi jest według mnie autentyczność.
Obecność fotografa często sprawia, że ludzie zaczynają pozować. Praca z
profesjonalnymi modelami jest łatwa. Oni wiedza jak się ustawić, uśmiechać, czy płakać przed kamerą. W przypadku ludzi, którzy nie modelują zawodowo, pierwsze zdjęcia nigdy nie są dobre.

Co dla Pana jest motywujące w pracy?

Staram się zrozumieć potrzebę klienta i użycie zdjęcia w reklamie. Zdarzają się wymagający klienci i trudne projekty, które sprawiają mi najwięcej satysfakcji. Na przykład, otrzymałem kiedyś zlecenie sfotografowania nastoletniej modelki z latawcem  na plaży. Problem polegał jednak na tym, że było to w lutym i scena plażowa musiała być wykreowana w studiu.


 

 Do innej reklamy klient z Investors Group, zlecił zdjęcie mężczyzny huśtającego na nodze małe dziecko. Podczas tej sesji miałem w studiu około 20 osób: 4 dzieci, ich rodzice, stylistka, asystentka, osoby z agencji reklamowej i oczywiście klient.

W zdjęciach artystycznych natomiast poszukuje zrealizowania określonej wizji. W pierwszym rzędzie chodzi o temat, a dopiero później o światło i kompozycje.



Więcej zdjęć...

Robi Pan mnóstwo fotografii. Co się dzieje z fotografiami, które w danym
momencie nie są do niczego użyte?

Przyznaję, zdjęć robię tysiące. Wszystkie mam elektronicznie zarchiwowane i te robione na zlecenie klienta i te artystyczne i te osobiste. Artystyczne czekają jako pliki cyfrowe na wydrukowanie i wystawę, a może miejsce w galerii?

Nad czym Pan pracuje obecnie, jakie fotografie przywiózł Pan z ostatniego pobytu w Polsce?

W reklamie - na dniach mam mieć sesję zdjęciową do świątecznego wydania Magazynu „Ciao”. W fotografii artystycznej – planuje wystawę kilku ostatnich serii: „Flatlands”, „Rocks”, „Broken shells”, „Body”.

Jeżeli chodzi o tematykę polską, zrobiłem ciekawy cykl, który jest swego rodzaju interpretacją "mojej Polski" –  „Polska – współczesny folklor”. W wolnych chwilach będę też pracował nad  serią „Polskie Madonny”. Jest to cykl przedstawiający wizerunki Matki Boskiej, które fotografowałem w rożnych otoczeniach: przed kościołami i w ich wnętrzach, w oknach domów i mieszkań, na murach i płotach, na jarmarcznych straganach oraz w ludzkich dłoniach. Ta seria na pewno inaczej będzie odebrana przez Polaków gdzie kult Maryjny jest zakorzeniony, a inaczej przez Kanadyjczyków, którzy do wizerunku Matki Boskiej nie są przywiązani.

 




Więcej zdjęć...

Fotografuje Pan na zamówienie np. sesje ślubne.  Czy według Pana takie
fotografowanie służy sztuce i nie zabija pomysłów?

Myślę, że w każdej profesji z biegiem czasu wpada się w rutynę. Staram się mniej myśleć o formie czyli nazwijmy to technicznej stronie fotografowania a bardziej o treści i momencie, który mam uwiecznić.  Przez wiele lat robiłem tylko zdjęcia reklamowe gdzie często musiałem dokładnie trzymać się wskazówek klienta i pracować zgodnie z jego oczekiwaniami. W fotografii ślubnej natomiast mogę być kreatywny. Para młoda jest otwarta na wszelkiego rodzaju artystyczne sugestie.  Rola fotografa polega na stworzeniu specyficznego, artystycznego klimatu. Myślę, że mam dużo doświadczenia i unikalne spojrzenie. Właśnie w listopadowym numerze lokalnego magazynu „Weddings in Winnipeg”  ukaże się o mnie artykuł.

Więcej zdjęć...
 
Swoją wiedza i doświadczeniem dzieli się Pan ze studentami w Red
River College, od kiedy zajmuje się Pan edukacja młodego pokolenia
fotografów, proszę kilka słów na ten temat.


Od 2001 jestem instruktorem w Red River College gdzie prowadzę zajęcia z fotografii komputerowej  i seminaria z form oświetleniowych. Organizuję też warsztaty fotograficzne w PrairieView School of Photography.

Jaki jest Pana największy sukces i największe osiągniecie?

Największym sukcesem jest chyba to, że ciągle fotografuje. Myślę, że moje
zdjęcie na  kanadyjskim znaczku pocztowym jest również dużym wyróżnieniem. W
sierpniu tego roku, moja seria artystyczna, 'Flatlands', zostala zaprezentowana w Black & White  Magazine B&W. Moje porfolio zdobylo 'Merit Award'. Do konkursu zgłosiło się 1 840 fotografów z całego świata, z czego tylko 80-ciu zostało wyróżnionych.

Na studiach zawsze mówiliśmy o tym, że artysta powinien umieć zatrzymać widza na dłużej niż pół sekundy, a jego celem powinno być by odbiorca patrzył na dzieło codziennie – w domu. Parę lat temu, plakaty z moim zdjęciami, które były częścią kampanii reklamującej współczesny taniec, podejrzanie znikały w mieście. Okazało się, ze młodzi ludzie zrywali je z miejsc publicznych i wieszali u siebie w domach jako postery.



Pana plany na następne lata?

Chce poświęcić się bardziej fotografii artystycznej i zaprezentować zdjęcia które, robiłem przez lata „do szuflady”. Chciałbym zacząć też więcej uczyć. Myślę o nawiązaniu ściślejszych kontaktów z Polską. W związku z tym jesienią 2010 planuję wystawę na Dolnym Śląsku. Zostałem też zaproszony, jako wykładowca, na dwa plenery fotograficzne, w Czechach i w Polsce.

Dziękuję za interesującą rozmowę, życzę sprawnej realizacji wszystkich planów a wszystkich czytelników polishwinnipeg.com zapraszam do obejrzenia strony internetowej Pana Mirka: www.mirophotography.com

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   


PROF. JAN OLESZKIEWICZ- Distinguished Professor
 

 

 

 

Profesor Jan Oleszkiewicz jest wykładowcą inżynierii ochrony środowiska na Uniwersytecie Manitoba w Kanadzie, specjalizuje się w zagadnieniach biologicznego oczyszczania ścieków oraz przeróbki osadów ściekowych. Metody usuwania zanieczyszczeń ze ścieków opracowane przez Jana Oleszkiewicza są stosowane nie tylko w Kanadzie. Profesor wykształcił wielu cenionych specjalistów, którzy pracują w świecie nad poprawą stanu środowiska wodnego. Za wybitne osiągnięcia, wkład w rozwój nauki i dydaktyki, wdrożenie innowacji oraz działalność społeczną na rzecz środowiska Profesor Oleszkiewicz był wielokrotnie nagradzany. Dziś z radością informujemy czytelników polishwinnipeg o kolejnym sukcesie, wyróżnieniu Profesora Jana Oleszkiewicza:

The title, Distinguished Professor, is conferred by the University of Manitoba on academic staff members who have demonstrated outstanding distinction in research, scholarship, creative endeavours, professional service and teaching. Up to three people may receive this honour each year, and not more than 20 professors may hold the title at one time.

Jan Oleszkiewicz

Recognized around the world as an expert in environmental engineering, Dr. Oleszkiewicz is also an outstanding researcher and educator. Dr. Oleszkiewicz conducted pioneering research on advanced anaerobic digestion which led to Manitoba's first full-scale anaerobic digester for industrial waste and Canada's first demonstration of dry anaerobic digestion of municipal solid wastes. Dr. Oleszkiewicz is a leading researcher in the field of examining ways to remove nitrogen from waste water, and phosphorous from Lake Winnipeg. His research has contributed to a more profound understanding of the basic science behind waste water treatment as well as to improved technologies that have been implemented in water pollution control plants in Canada and around the world. During his 25 years at the University of Manitoba, Dr. Oleszkiewicz has authored over 130 scientific journal articles and presented at over 270 conferences in the area of environmental engineering. Dr. Oleszkiewicz initiated the University of Manitoba Student Chapter of Water Environment Federation which has become the largest and most active in Canada. He has also received several teaching and industry awards for his work.

   

 

NIEZWYKŁA LEKCJA- SPOTKANIE KS. PROF SŁAWOMIRA NOWOSADA
Z POLONIĄ W WINNIPEGU
 

 

 

 

Każdego roku Koło Przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Winnipegu  gości przedstawicieli Uniwersytetu Lubelskiego. W tym roku członkowie Koła oraz Polonia mieli okazję spotkać się z  Ks. prof. Sławomirem Nowosadem który od 2002 roku jest Prodziekanem Wydziału Teologii, Kierownikiem Katedry Teologii Moralnej Ekumenicznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Spotkanie odbyło się  24 października b/r w restauracji POLONEZ zgromadzonych przywitał prezes Koła Krzysztof Bator.

Prelekcja Ks. Profesora  to niezwykła lekcja dla każdego człowieka nie tylko katolika. Podstawowym kierunkiem badań Ksiądza Profesora Sławomira Nowosada jest ekumeniczny wymiar moralności chrześcijańskiej; ponadto protestanckie tradycje moralne; anglikańska teologia moralna; aspekty moralne demografii.
Ksiądz Profesor Sławomir Nowosad podczas prelekcji przypomniał historię Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który jest jednym z najstarszych Uniwersytetów w Polsce oraz opowiedział o jego rozwoju i czasach obecnych.

Spotkanie rozpoczął kapelan Koła Przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Winnipegu ks. Spyrka.

 

Następnie głos zabrał Prezes Koła Przyjaciół KUL w Winnipegu Krzysztopf Bator


 

 

 


 

Podczas prelekcji Profesor odpowiedział na wiele pytań a wśród nich:

Ile to już lat Uniwersytet kształci młodzież? Jaka jest Historia Uniwersytetu?

- Rozpoczęliśmy 92. Rok Akademicki. KUL powstał wraz z Polską, która z prochów się podniosła po 120. paru latach rozbiorów. Polska zniknęła z mapy Europy przy końcu XVIII wieku i dopiero wróciła na mapę Europy po I wojnie światowej. Rok 1918 to początek naszej Ojczyzny. Zanim formalnie Polska powstała to już w lecie 1918 roku zanim nie miała wyraźnych granic przyjechał do Lublina Ksiądz Profesor Idzi Radziszewski. Był on Profesorem Akademii Duchownej w Petersburgu. Ksiądz Radziszewski wiedząc, że w Rosji zaczyna panować komunizm rozumiał, że Akademii Duchownej w Petersburgu nie poprowadzi. Idzi Radziszewski wziął ze sobą część profesorów Akademii i przyjechali do Polski. Miał taką ideę, że skoro Polska wraca na mapę Europy, Polska o której często mówimy: wierna Kościołowi, wierna Papieżowi powinna mieć Katolicki Uniwersytet. W porozumieniu z Biskupami Polskimi w 1918 roku w lecie został powołany do istnienia Uniwersytet  Lubelski.

 

Jakie nowe kierunki proponuje studentom Katolicki Uniwersytet Lubelski?

- Jest to miedzy innymi europeistyka, dziennikarstwo i komunikacja społeczna, politologia, nowy wydział nauk przyrodniczych...

 

Pytanie o człowieka, o delegalizację eutanazji lub aborcji:

- Są dzisiaj tacy uczeni, którzy wysuwają tezę, że człowiek chory to już nie jest człowiek? Człowiek stracił swoją godność bo z nim nie ma komunikacji, albo on nie może niejako świadomie uczestniczyć w życiu społecznym. Tu trzeba zadać pytanie o człowieka: KIM JEST CZŁOWIEK? Wtedy jest człowiekiem kiedy jest młody i sprawny, a jak jest chory to już nie?
Legalizacja eutanazji i aborcji to jest kultura śmierci. Człowiek przypisał sobie prawo, że może orzec, iż pewne istoty ludzkie jeszcze nie narodzone, ale już żyjące pod sercem matki nie mają prawa do życia i możemy ich usunąć...
Papież pytał: gdzie jest prawda o człowieku? to my możemy decydować, że ktoś nie ma prawa do życia, gdy jest nie narodzony, albo jak jest stary i chory?

 

 

"Czy kształcąc młodych ludzi, którzy na Uczelnię przychodzą studiować np. matematykę można nie dostrzegać reszty, tzn. całego sensu nauki a bardziej jeszcze kultury czy też wymiaru duchowego ludzkiego życia...?"

- Niedawno Papież mówił na spotkaniu z przedstawicielami świata kultury, że nie można rezygnować z formacji integralnej bo dzisiaj jest problem na świecie- mianowicie zjawisko, które się nazywa "fragmentaryzacja wiedzy". Dzisiaj nauki tak się rozwinęły, że każda stała się samodzielna. Kto zaczyna studiować matematykę to się zajmuje tylko matematyką i właściwie nie dostrzega reszty, całego sensu nauki a bardziej jeszcze kultury, wymiaru duchowego ludzkiego życia, etyki która musi w tym wszystkim być obecna. Papież mówi- pamiętajcie zwłaszcza na Katolickim Uniwersytecie, że macie uczyć w duchu formacji integralnej, że macie oferować młodym ludziom takie warunki rozwoju i studiów żeby oni dojrzewali jako ludzie a nie tylko intelektualnie. Intelekt z pewnością, ale Jan Paweł II tak często mówił, że Uniwersytet jest spotkaniem z człowieczeństwem młodego człowieka a nie tylko z jego intelektem.

 

Obszerne fragmenty prelekcji Profesora Sławomira Nowosada w przyszły wydaniu polishwinnipeg.com

Na zakończenie spotkania Profesora Sławomira Nowosada odpowiadał na pytania zadawane przez uczestników spotkania.


 

 
 
 
 

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   

 


189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510

S  P  O  N  S  O R

 

 MŁODZI SZUKAJĄ KOŚCIOŁA NIE MŁODZIEŻOWEGO,
ALE MŁODEGO DUCHEM-
SPOTKANIE W DUCHU TAIZE W PARAFII ŚWIETEGO DUCHA

 

 

Taize położone jest we Francji, na południu Burgundii. Tu właśnie w 1940 roku brat Roger założył międzynarodową wspólnotę ekumeniczną. Brat Roger tworząc Wspólnotę Taize w 1941  pragnął, by stała się wspólnotą jaką znamy z przypowieści biblijnej, miejscem, gdzie zaufanie, pojednanie i zgoda mogłyby w realny sposób zaistnieć między Chrześcijanami. Od końca lat pięćdziesiątych tysiące młodych ludzi z wielu krajów odnajduje drogę do Taize, aby brać udział w cotygodniowych, modlitewno-refleksyjnych spotkaniach.


Spotkania modlitewno-ekumeniczne w Taize, a również praktykowane od wielu lat na przełomie starego i nowego roku w różnych miejscach świata, spoykania- "Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię", gromadzą rzesze młodych chrześcijan. Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię",
nie jest tradycyjną pielgrzymką, jaką znamy z polskich dróg, jest motywacją dla młodych, by byli oni tymi, którzy niosą światu pokój i zaufanie we własnych miastach, uniwersytetach, parafiach, miejscach pracy.

Dodatkowo organizowane są regularnie spotkania na przełomie Nowego Roku w różnych miastach europejskich, tzw. Europejskie Spotkania Młodych. W zeszłym roku 2008/2009 odbyło się w Brukseli, a następne 2009/2010 w Polsce w Poznaniu.

W Kościele Świętego Ducha spotkanie modlitewne w duchu Taize odbyło się 25 października br. po wieczornej mszy świętej. Grupa młodych ludzi pod przewodnictwem Ojca Mieczysława zaprosiła wszystkich chętnych do wspólnej modlitwy. Zebrani w kaplicy śpiewali na głosy lub jak kto potrafi tzw. pieśni z Taize składające się z krótkich fragmentów tekstu ciągle powtarzających się. Słowa są łatwe do nauki i śpiewu. Podczas modlitwy nastąpiła długa chwila ciszy będąca szczególnym momentem bezruchu i jednoczesnym pokłonem przed Bogiem.

Bóg jest Miłością,
miejcie odwagę żyć dla Miłości,
Bóg jest Miłością,
nie lękajcie się

 

O Lord, hear my prayer. When I call answer me. O Lord, hear my prayer. O Lord, hear my prayer. Come and listen to me.

O usłysz mój głos,
O usłysz mój głos,
Panie mój wołam Cię.
O usłysz mój głos,
O usłysz mój głos
Przyjdź i wysłuchaj mnie.

 


 

Film obrazujący w zarysie historię Taizé:

http://www.taize.fr/pl_article4785.html

Zdjęcia Ojciec Maciej Pająk

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   

Odwiedź Hypernashion

S  P  O  N  S  O R


 

WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI
 

 

 

 

Środa, 2009-10-28

Prapremiera spektaklu baletowego "Aleksanderplatz"

Prapremierę spektaklu baletowego Polskiego Teatru Tańca "Aleksanderplatz" - traktującego o odzyskaniu niepodległości w Polsce i Niemczech Wschodnich w 1989 roku będzie można obejrzeć 11 listopada w poznańskiej operze.

Przedstawienie wyreżyserowała Paulina Wycichowska - zatańczą tancerze Polskiego Teatru Tańca, muzykę do widowiska skomponował Jan A.P. Kaczmarek - światowej sławy kompozytor, laureat Oskara za muzykę do filmu "Marzyciel".

Przedstawienie oprócz Poznania będzie pokazywane w Warszawie - jako premiera polska (24.11) i Berlinie - jako premiera niemiecka(18.12.).

W zamyśle twórców, "Alexanderplatz" jest projektem choreograficznym poświeconym obchodom 20. rocznicy Okrągłego Stołu i upadku Muru Berlińskiego.

- Historia tego spektaklu jest bliska naszemu sercu, bo mówi o odzyskaniu niepodległości 20 lat temu i dobrze w obchody 11 listopada się wpisuje. Myślę, że będzie to nowa interesująca formuła uczczenia święta niepodległości w Poznaniu - powiedział podczas konferencji prasowej marszałek województwa Wielkopolskiego Marek Woźniak, mecenas projektu.

Według reżyser Pauliny Wycichowskiej, przedstawienie będzie poetycką refleksją nad wątkami, które kojarzą się z tamtymi czasami. - To opowieść o tym czy po 89 wolność stała się swobodą czy swawolą. Chciałabym ukazać też siłę, która niosła ludzi do walki o zmianę - powiedziała Paulina Wycichowska. Scenografia widowiska - przygotowana przez niemieckiego artystę Franza Dittricha - będzie nawiązywać symbolicznie do berlińskiego muru, polskiego okrągłego stołu i wieży telewizyjnej, która mieści się na Aleksanderplatz w Berlinie.

- Tytułowy Aleksanderplatz - to centralne miejsce wschodniego Berlina, na którym miała miejsce największa antykomunistyczna demonstracja, która w konsekwencji doprowadziła do upadku Muru Berlińskiego - wyjaśniła Paulina Wycichowska.

Muzykę do widowiska skomponował Jan A.P. Kaczmarek, który przerobił na potrzeby widowiska dwa swoje wcześniejsze utwory.

- Dokonałem dekompozycji dwóch moich utworów poświęconych rewolucjom: "Oratorium 56" i "Kantaty o Wolności" i wraz z reżyserką, dokonaliśmy ich adaptacji na potrzeby baletu, wycinając z pierwowzorów fragmenty wokalne, dając miejsce na wyrażenie tych treści tańcem - powiedział Jan A.P. Kaczmarek.

Według Wycichowskiej, właśnie te dwa utwory "Oratorium 56" - poświęcone Powstaniu Poznańskiego Czerwca 1956 roku i "Kantata o Wolności" skomponowana dla uczczenia powstania Solidarności, były dla niej inspiracją w tworzeniu tego widowiska.

Prapremiera utworu będzie miała miejsce 11 listopada w Teatrze Wielkim w Poznaniu i ma stanowić artystyczne zwieńczenie Święta Niepodległości.
PAP

Amerykanie tłumaczą: TVN24 winna "gafy" ambasadora

Domniemana "gafa" ambasadora USA w Warszawie Lee Feinsteina była rezultatem błędnego przetłumaczenia jego wypowiedzi w telewizji TVN 24 - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Ian Kelly. Stacja odpowiada, że tłumaczenie "precyzyjnie oddawało ducha" wypowiedzi ambasadora.

Ambasador Feinstein wystąpił w sobotę w programie "Horyzont", gdzie - jak przetłumaczono jego wypowiedź - miał powiedzieć, że rząd RP postanowił zwiększyć liczebność polskiego kontyngentu w Afganistanie, uczestniczącego w operacji NATO w tym kraju.

Tymczasem minister obrony narodowej Bogdan Klich oświadczył, że w rządzie polskim nie ma żadnych uzgodnień na temat nowych wojsk w Afganistanie, i nazwał wypowiedź ambasadora "gafą". Wytłumaczył ją tym, że Feinstein pełni swą misję dopiero od kilku dni.

We wtorek wieczorem czasu lokalnego rzecznik Kelly powiedział "Washington Times", że ambasador nie wspomniał, jakoby rząd RP obiecał zwiększyć liczbę swoich wojsk w Afganistanie, lecz jedynie oświadczył, że przedstawiciele rządu planują "enhance their presence" - czyli dosłownie "wzmocninienie obecności" Polski w Afganistanie. Waszyngtoński dziennik informuje też, że "stacja telewizyjna skorygowała już błąd w tłumaczeniu".

Na stronie tvn24.pl wypowiedź ambasadora USA w kontekście polskiego zaangażowania w Afganistanie w tłumaczeniu brzmi: "jesteśmy wdzięczni polskiemu premierowi i prezydentowi za zobowiązanie, by być w Afganistanie, w istocie, żeby wzmocnić obecność w Afganistanie".

W nadanym w sobotę programie "Horyzont" tłumaczenie tej wypowiedzi brzmiało: "prezydent i premier Polski deklarują utrzymanie wojsk polskich w Afganistanie, a nawet zwiększenie liczby żołnierzy, za co jesteśmy wam niezmiernie wdzięczni".

W odpowiedzi na te słowa szef MON Bogdan Klich zaprzeczał, by nasze władze deklarowały zwiększenie kontyngentu.

Rzecznik TVN Karol Smoląg odnosząc się do sprawy, powiedział: - Stoimy na stanowisku, że tłumaczenie precyzyjnie oddawało ducha wypowiedzi pana ambasadora na naszej antenie, choć tłumacz niepotrzebnie dołożył słowo: "żołnierze", które nie padło w bezpośredniej wypowiedzi ambasadora. Biorąc jednak pod uwagę, że ambasador użył sformułowania: "enhance their presence" w odpowiedzi na pytanie o obecność naszych żołnierzy w Afganistanie obarczanie nas odpowiedzialnością za całe zamieszanie jest nieporozumieniem - dodał rzecznik.

Dzień przed wywiadem Feinsteina w TVN24 o tym, że rząd chce wiosną wysłać do Afganistanu o 600 żołnierzy więcej niż dotychczas, napisała "Gazeta Wyborcza".

Inny rzecznik Departamentu Stanu Paul Oglesby, zapytany, czy administracja USA poprosiła rząd RP o zwiększenie liczebności swych wojsk w Afganistanie, odpowiedział, że sprawy tego rodzaju są przedmiotem wyłącznie poufnych rozmów dyplomatycznych.
PAP

Strzały na pokładzie amerykańskiego niszczyciela

Na pokładzie amerykańskiego niszczyciela USS "Ramage" cumującego w gdyńskim porcie, padły trzy strzały. Nie ma rannych, był to prawdopodobnie wypadek - podaje serwis Moje Miasto. TVN24 twierdzi, że strzały padły z odpływającego okrętu w kierunku nabrzeża.

Na pokładzie USS "Ramage", ktoś trzykrotnie wystrzelił z karabinu, który znajduje się na wyposażeniu jednostki - jak twierdzi TVN24 - w kierunku Nabrzeża. Kto i dlaczego? Tego nie wiadomo. Wiadomo jednak, że nie były to ćwiczenia, bo te nie mogą się odbywać na okręcie cumującym w porcie. Prawdopodobnie więc był to wypadek. Nikomu nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło tuż przed momentem odcumowania USS "Ramage", ok. godziny 10:40. Informację tę potwierdza ppłk Marcin Wiącek, rzecznik Żandarmerii Wojskowej. - Przeprowadziliśmy czynności pod nadzorem gdyńskiej prokuratury wojskowej, która zajęła się sprawą - dodał w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Komandor porucznik Tom Williamson, attache wojskowy ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce potwierdza w rozmowie z "Polską - Dziennikiem Bałtyckim", że do incydentu doszło. - Śledztwo przejęła polska Żandarmeria Wojskowa, a my z nią ściśle współpracujemy - mówił. W rozmowie z TVN24 dodał, że polska Żandarmeria Wojskowa zabezpieczyła już broń, z której strzelano.

Trzy godziny po wypadku niszczyciel odbił od Nabrzeża Francuskiego. Gdyby wciąż przy nim cumował, znajdowałby się na terenie Polski.

USS "Ramage" zawinął do gdyńskiego portu w niedzielę. Niszczyciel o długości ponad 150 metrów do Gdyni przypłynął przy okazji brytyjskich ćwiczeń międzynarodowych "Joint Warrior". Amerykanie przypłynęli aby wymienić z polskimi załogami swoje doświadczenia oraz rozegrać mecz piłki nożnej. Na pokładzie znajduje się ok. 250 marynarzy.

USS Ramage jest wielofunkcyjną jednostką przeznaczoną do zwalczania statków nawodnych i podwodnych, przystosowany jest też do obrony przeciwlotniczej. Jednostka liczy 154 m długości i osiąga prędkość do 30 węzłów (ok. 56 km/h).
wp.pl, PAP, mmtrojmiasto.pl, RMF FM, "Polska-Dziennik Bałtycki", TVN24

Dalej...

   

 

  “Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8
Phone/Fax 204-589-7638
E-mail: club13@mts.net
www.PCAclub13.com
 
 Zapisz się…
*Harcerstwo
*Szkoła Taneczna S.P.K. Iskry
*Zespół Taneczny S.P.K. Iskry
*Klub Wędkarski “Big Whiteshell”
*Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny
 

S  P  O  N  S  O R


 

WIADOMOŚCI Z KANADY
 

 

 

 

 

Środa, 2009-10-28

Co tam na rynku nieruchomości?
Najdroższe domy są w B.C.

Ceny nowych domów wzrosły znowu w sierpniu, ale nadal są niższe niż ceny w 2008 roku.

Jak podaje Statistics Canada ceny podawane przez budowniczych nowych domów wzrosły w sierpniu o 0,1 proc. W lipcu wzrost cen wyniósł 0,3 proc.

W stosunku do cen z 2008 roku ceny w Toronto spadły 3,1 proc. Największy spadek zanotowano w Edmonton - 11,4 proc., i w Victorii - 10 proc.

W jednym tylko miejscu zanotowano wzrost powyżej 1 proc. - o 1,1 proc. w okresie między lipcem a sierpniem - w St. John’s w Nowej Fundlandii.

Oto wyniki z innych miejsc:
- Quebec City: + 0,9 proc.
- Regina: + 0,8 proc.
- Hamilton: - 0,5 proc.
- Windsor: - 0,4 proc.
- Edmonton: - 0,3 proc.

Jak twierdzą specjaliści, rynek nieruchomości jest najbardziej aktywny w Vancouver, podaje Canadian Real Estate Association.

W ciągu ostatniego kwartału liczba sprzedanych domów wzrosła - w Toronto o 11 proc., w Calgary - o 19 proc., ale największy wzrost zanotowano właśnie w Vancouver - aż o 34 proc.

Jest to najpoważniejszy wzrost z roku na rok od początku 2002 roku.

Przeciętna cena domu w Greater Vancouver we wrześniu wynosiła 610.576 dol.

To o 100.000 dol., albo 20 proc. drożej niż w chwili najniższego poziomu rynku w listopadzie 2008 roku. Nie jest to kwota daleka od rekordowej.

Najwyższą średnią cenę domu w Vancouver zanotowano w maju 2008 roku, kiedy wynosiła ona 624.639 dol.

W niektórych dzielnicach Vancouver ceny są wprost zawrotne - o 6 proc. powyżej najwyższego poziomu z roku 2008.

Wzrosły też przeciętne ceny w całej prowincji. W listopadzie 2008 roku wynosiła ona 395.687 dol. do 474.169 we wrześniu 2009 roku - jest to wzrost o 20 proc.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Toronto U of T w światowej czołówce uczelni

W brytyjskim rankingu uniwersytetów uznano, że najstarsza uczelnia w Toronto - University of Toronto jest jednym z 30 najlepszych uniwersytetów na świecie.
Taki jest wynik tegorocznej edycji Times Higher Education-QS World University Rankings.

U of T zajął 29. pozycję wśród 200 najlepszych uczelni świata. Jest to wyraźna poprawa - w ubiegłorocznej klasyfikacji University of Toronto zajmował 41. miejsce.

Przyczyną tak dobrej pozycji jest solidna baza badań naukowych i dydaktyki tej uczelni. Zdaniem oceniających, uczelnia daje najlepszym studentom na wszystkich poziomach kształcenia intelektualne warunki nie dające się porównać z żadnym innym uniwersytetem w Kanadzie.

U of T został uznany za jedną z czołowych uczelni poszukiwanych przez wielu naukowców do prowadzenia badań i zdobywania informacji.

11 innych kanadyjskich uniwersytetów znalazło się w pierwszej dwusetce. W tym cztery to uczelnie ontaryjskie.
Oto one (w nawiasach pozycja w ubiegłym roku):
• University of Waterloo (Waterloo) - pozycja 113 (129)
• Queen's University (Kingston) - pozycja 118 (117)
• McMaster University (Hamilton) - pozycja 143 (117)
• The University of Western Ontario (London) - pozycja 151 (159).

Ze wszystkich kanadyjskich uniwersytetów na najwyższej pozycji w rankingu znalazł się McGill University w Montrealu, zajmujący miejsce 18.

Po U of T najlepszy z kanadyjskich uniwersytetów był UBC (University of British Columbia) - pozycja 40.
Małgorzata P. Bonikowska Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie


Zniszczone dokumenty

Firma Imperial Tobacco Canada zniszczyła 7 milionów stron raportów z badań naukowych wykonywanych przez dziesiątki lat. Badania te wskazywały, że palenie ma fatalne skutki dla zdrowia.

Naukowcy z University of Waterloo przeanalizowali 60 badań naukowych prowadzonych w latach 1967-1984. Wyniki analizy opublikowano w piśmie Canadian Medical Association Journal.

Jedno z tych badań wykazało, że naukowcy dokonywali eksperymentów na chomikach, poddając je działaniu dymu tytoniowego i stwierdzając, że wskutek tego powstały na ich ciele wrzody.

Konkluzją tych badań było to, że dym wydychany przez innych palaczy jest gorszy niż własny.

Naukowcy powiedzieli, że dokumenty zostały zniszczone w 1992 roku na polecenie brytyjskiej centrali firmy, ale kopie były zachowane w siedzibie głównej w Londynie.

Badania przeprowadzano pod kryptonimem Janus, który był rzymskim bogiem o dwóch twarzach, w latach 1965-1978.

Jak się twierdzi, badania zostały zniszczone, aby uniknąć narażania firmy na odpowiedzialność i wstyd.

Dr David Hammond, szef ekipy na University of Waterloo, mówi, że wyniki tych badań były niezwykle obciążające dla przemysłu tytoniowego.

Imperial Tobacco poprzednio zaprzeczał, jakoby niszczono kiedykolwiek jakieś dokumenty. Pozbyto się ponoć tylko kopii, a oryginały są przechowywane w Anglii.

Władze Ontario niedawno wniosły do sądu pozew o 50 mld dol. przeciwko kilkunastu firmom tytoniowym, w tym Imperial Tobacco Co., o zwrot kosztów opieki zdrowotnej nad pacjentami-ofiarami palenia.

Podobne pozwy wniosły rządy Kolumbii Brytyjskiej i Nowego Brunszwiku. Także Quebec rozważa możliwość złożenia takiego pozwu.

Hammond zwraca uwagę na to, że właśnie opublikowane wyniki analizy utrudnią firmom tytoniowym utrzymywanie, iż opinia publiczna była w pełni poinformowana o niebezpieczeństwie palenia.

Przeanalizowane badania były najwyższej jakości naukowej, powiedział Hammond.
Joanna Wójcik Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Dalej...

   


 

FAKTY ZE ŚWIATA
 

 

 

 

Środa, 2009-10-28

Sukces Polaka w Komisji Europejskiej

Polak Jan Truszczyński będzie dyrektorem generalnym ds. edukacji i kultury w KE - poinformowała Komisja Europejska. Obowiązki obejmie najpewniej od maja 2010 roku.

- Bardzo się cieszę z tej nominacji. To pierwszy dyrektor generalny z nowego kraju UE - powiedział unijny komisarz ds. administracyjnych Siim Kallas.

Truszczyńki, były negocjator wejścia Polski do UE, pracuje w Komisji Europejskiej od stycznia 2007 roku. Najpierw był zastępcą dyrektora generalnego ds. rozszerzenia, potem zastępcą dyrektora generalnego ds. kultury i edukacji.

Będzie kierował zatrudniająca około 650 osób Dyrekcją Generalną ds. Edukacji i Kultury. Jej działalność obejmuje takie dziedziny, jak: edukacja, szkolenia, kultura, młodzież, obywatelstwo, wielojęzyczność i sport. Roczny budżet dyrekcji to prawie 1,5 mln euro.

W latach 2001-2005 Jan Truszczyński sprawował urząd podsekretarza stanu, a następnie sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W tym charakterze był głównym negocjatorem ze strony Polski podczas negocjacji akcesyjnych z UE. Wcześniej, w latach 1996-2001, był ambasadorem RP przy Unii Europejskiej w Brukseli.
Inga Czerny i Michał Kot PAP

Iran gotowy do rozmów ws. programu atomowego

Główny irański negocjator w sprawach atomowych Sajed Dżalili wyraził w rozmowie telefonicznej z szefem europejskiej dyplomacji Javierem Solaną gotowość do podjęcie konstruktywnych rozmów ze światowymi potęgami - poinformowała agencja IRNA. Podkreślił jednocześnie, że Iran nie będzie dyskutował o swoim prawie do energii atomowej.

Dżalili i Solana rozmawiali dzień przed zapowiedzianym przez Iran terminem przedstawienia oficjalnej odpowiedzi na przygotowaną przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA) propozycję porozumienia dotyczącego paliwa nuklearnego do jego reaktorów. Umowa ta miałaby osłabić napięcie spowodowane przez program atomowy Teheranu.

IRNA, powołując się na oświadczenie irańskiej rady bezpieczeństwa narodowego, poinformowała, że Dżalili "wyraził gotowości Iranu do konstruktywnych rozmów", jednak dodał, że "Iran będzie zadowolony jedynie z negocjacji prowadzonych w ramach przedstawionego przez niego pakietu propozycji, mającego na względzie priorytety obu stron"

Negocjacje miałyby być kontynuowane na podstawie pakietu propozycji przedstawionych przez Iran we wrześniu grupie 5 plus 1 (USA, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania i Niemcy). Były one następnie omawiane podczas spotkania ze światowymi potęgami 1 października w Genewie.

Dokument ten nie wspomina o programie wzbogacania uranu, który zdaniem Zachodu służy pozyskaniu broni atomowej. Proponuje natomiast określenie "międzynarodowych ram ograniczających badania, produkcję, posiadanie i rozprzestrzenianie broni atomowej".

Jednak obecnie światowe mocarstwa czekają przede wszystkim na odpowiedź w sprawie propozycji przedstawionej przez MAEA Rosji, Francji, USA i Iranowi 21 października w Wiedniu.

Według zachodnich dyplomatów projekt ten przewiduje, że Iran przekaże do końca 2009 roku 1200 z 1500 kilogramów posiadanych zapasów nisko wzbogaconego uranu do Rosji, gdzie zostanie on dodatkowo wzbogacony. Następnie z surowca tego powstaną we Francji rdzenie do reaktora badawczego w Teheranie. Propozycję zaakceptowały Rosja, USA i Francja.
PAP

Watykański dziennik broni decyzji Benedykta XVI

Watykański dziennik "L'Osservatore Romano" określił jako "najdalsze od rzeczywistości" tezy szwajcarskiego teologa dysydenta Hansa Kuenga, który w ostrych słowach skrytykował decyzję Benedykta XVI o przyjęciu do Kościoła katolickiego pragnących do niego powrócić wspólnot anglikańskich.

Kueng, który jest księdzem pozbawionym przez Watykan prawa do nauczania doktryny Kościoła, uznał w artykule opublikowanym na łamach dzienników "La Repubblica" oraz "Guardian", że decyzja o przyjęciu anglikanów to "tragedia" i przejaw "głodu władzy Rzymu" oraz - jak to ujął - "łowienie na prawym brzegu jeziora", czyli pośród tradycjonalistów.

Redaktor naczelny "L'Osservatore Romano" Giovanni Maria Vian, którego artykuły prezentują stanowisko Watykanu, stwierdził w komentarzu: - Po raz kolejny decyzja Benedykta XVI została namalowana mocnymi farbami, wcześniej ustalonymi i przede wszystkim najdalszymi od rzeczywistości. -

Według szefa watykańskiej gazety gest papieża, którego intencją jest przywrócenie jedności chrześcijan, został "wypaczony" przez Hansa Kuenga i przestawiony jako "chytra operacja władzy, którą należy interpretować politycznie". Naturalnie - dodał Vian - w duchu " skrajnej prawicy".

- Niestety artykuł szwajcarskiego teologa będzie intensywnie krążył i przyczyni się do przedstawienia tyleż ciemnego, co pozbawionego podstaw wizerunku Kościoła katolickiego i Benedykta XVI - skwitował redaktor naczelny dziennika.

Vian wyraził rozgoryczenie z powodu tego, jak określił artykuł Kuenga, "kolejnego nieuzasadnionego ataku na Kościół rzymski i jego nie podlegające dyskusji zaangażowanie ekumeniczne".
PAP

Następca wahadłowców wystartował

Na przylądku Canaveral na Florydzie odbył się pierwszy próbny start nowej amerykańskiej kosmicznej rakiety nośnej Ares 1, która ma zastąpić wahadłowce w misjach orbitalnych i być może wznowić loty załogowe na Księżyc.

Eksperyment ma sprawdzić działanie pierwszego członu rakiety, natomiast dołączone do niego człon drugi i załogowy statek Orion to pozbawione silników atrapy - dlatego cały zestaw nosi odrębną nazwę Ares 1-X.

Po zużyciu całości stałego paliwa pierwszy człon opadnie na spadochronach do Atlantyku, zostanie wyłowiony z morza i zbadany przez ekspertów.
PAP 

Dalej...

   


 


 

PODRÓŻ DOOKOŁA POLSKI - CIEKAWE MIEJSCA -
TOMASZÓW MAZOWIECKI
 

 

 

 

W cyklu Podróż dookoła Polski - ciekawe miejsca... przybliżamy najpiękniejsze regiony w Polsce- te znane i mniej znane. Opowiadamy historię pięknych polskich miejsc, ale ponieważ Polska to nie porośnięty puszczą skansen, lecz rozwijający się dynamicznie, nowoczesny kraj to pokazujemy też jak wyglądają różne zakątki Polski dziś.

INDEX


 

 

TOMASZÓW MAZOWIECKI

 





 


Tomaszów Mazowiecki znajduje się w centrum Polski, nad rzeką Pilicą, 110 km od Warszawy i 55 km od Łodzi. Zajmuje powierzchnię 41,3 km2. Położenie geograficzne miasta wyznaczają współrzędne 20°01' długości geograficznej wschodniej i 51°31' szerokości geograficznej północnej.


Położony jest na terenie Równiny Piotrkowskiej w miejscu, gdzie styka się ona z Wysoczyzną Rawską i Doliną Białobrzeską. Krainy te zaliczane są do makroregionu Wzniesień Południowomazowieckich będących częścią Niziny Mazowieckiej. Krajobraz okolic miasta ukształtował się w okresie polodowcowym. Determinuje to jakość gleb w tym rejonie, które są uformowanych z gliny morenowej bądź piasków glacjofluwialnych. Tomaszów Mazowiecki otaczają rozległe Lasy Spalskie.


Przez miasto przebiegają ważne szlaki komunikacyjne: międzynarodowa droga E-67 łącząca Warszawę poprzez Wrocław z Pragą, droga krajowa 48 ( Tomaszów – Radom ), droga wojewódzka 713 ( Łódź – Opoczno ) i linie kolejowe: Koluszki – Skarżysko-Kamienna i Koluszki - Radom.

Zabytki Tomaszowa Mazowieckiego:


 

Dalej...

   

 

O`KANADO! CZYLI ZMAGANIA LEKARZA EMIGRANTA
 

 

 

 

Dzisiaj kolejny fragment książki doktora Jerzego Pawlaka "O` Kanado! czyli zmagania lekarza emigranta". Książkę można nabyć  w sklepie Polsat.


 



 

Praca w klinice była dość monotonna, ale od czasu do czasu dawała jakąś zawodową satysfakcję. W tym czasie ktoś bardzo „obrotny” założył na stronie internatowej swego rodzaju bezpośrednie opiniowanie lekarzy amerykańskich przez ich pacjentów.
Zaznaczyłem, że osoba, która tę stronę założyła musiała mieć dość dobrze „poukładane w głowie”, bo sama strona stała się bardzo popularna, a jednocześnie obfitowała w różnego rodzaju reklamy, które przynosiły dochód właścicielom. Może dlatego, że jak dotychczas wypadłem w tym opiniowaniu dość dobrze to ją poniżej cytuję.

I tak mija dzień za dniem. Stagnacja bez większych planów. Pełna nieświadomość
tego co mnie czeka...
Czekam na odrobinę iskry życia, której sam nie jestem w stanie z siebie wykrzesać. Oscylują uczucia, gasną namiętności, porównuję siebie do tlącej się świecy, która od czasu do czasu nie wiadomo dlaczego pali się jaśniej, po to aby za moment przygasać pogrążając się w ciemności i nieświadomości co przyniesie lub przyniosą następne chwile.

Obroża starości coraz mocniej zaciska się na mojej szyi. Dziwnie skonstruowała
nas przyroda. Z jednej strony dała nam szansę skupić w sobie piękno, dobro, męstwo, siłę i jednocześnie wyzwalać w nas słabość, okrutność, złość. To wszystko można ująć w jedno słowo-człowiek.

Człowiek ze swoimi namiętnościami, słabościami czy chorobami...

To filozoficzne rozważanie na moment chciałbym przerwać dowcipem. Otóż po
długich latach wspólnego życia umiera Jan pozostawiając jak to częściej się zdarza żonę Marię, która oczywiście rozpacza tu na ziemi po śmierci męża. Któregoś dnia postanawia porozumieć się z małżonkiem stosując spirytystyczne metody. Nagle słyszy głos męża. Stara mu się przekazać jak bardzo za nim tęskni od chwili kiedy go utraciła.
Jak każda kobieta jest ciekawa co też on tam robi. Jan odpowiada, dzień za dniem
niczym się od siebie nie różniące. Jednak żona usilnie nalega.
No cóż zdecydował się Jan - rano trochę pojem i seks na obiad trochę więcej
spędzam czasu na jedzenie, a potem seks może dwa a jak się trafi to i trzy razy. Maria jest zaszokowana, już nie czeka na zakończenie historii i pyta:

„Ależ Janie i ty takie rzeczy robisz tam w niebie?”

Na to odpowiedź męża:

„Kto ci powiedział, że ja jestem w niebie - Ja jestem teraz zającem
w Australii...”

Dalej...

 

 

 

BOGACTWO POLSKIEJ KULTURY LUDOWEJ-
OPOWIEŚCI EWY BIELECKIEJ-  TAŃCE Z OKOLIC PRZEWORSKA
 

POLONEZ

MAZUR

KRAKOWIAK

OBEREK

KUJAWIAK

POLKA WARSZAWSKA

TAŃCE RZESZOWSKIE
 

TANCE Z OKOLIC RZESZOWA

Niechętni ludowej tradycji artystycznej z satysfakcją powiedzą – folklor, niech zniknie i spokój, trzeba iść z duchem czasu a nie oglądać się za siebie, bo jakie wartości może nieść ze sobą folklor?
Odpowiedzi na pytanie o wartości folkloru jest wiele a między innymi stwierdzenie faktu, że szeroko pojęta kultura, która czerpie swą treść z przebogatego folkloru polskiego, zawsze decydowała o narodowym i swoistym charakterze kultury polskiej.
Świadomi dziedzictwa kulturowego doskonale wiedzą, że folklor to ślad przeszłości narodu i jest jakością historyczną. Dla wzmocnienia więzi wspólnoty narodowej oraz podniesienia poziomu kulturalnego ludności należy udostępnić i ułatwić szerokiemu ogółowi korzystanie z dzieł sztuki dawnej i współczesnej. Muzyka, śpiew, taniec są bowiem jednym z najsilniejszych i najbardziej bezpośrednich wyrazów geniuszu narodowego.
Folklor to przecież jedno z  kryterium tożsamości narodowej- mazur, kujawiak itd.
W polishwinnipeg.com o bogactwie folkloru, tańców ludowych opowiadać będzie dobrze znana głównie wielu tancerzom zespołów ludowych w Winnipegu Ewa Bielecka.


 

TAŃCE

Z OKOLIC

PRZEWORSKA

 


TAŃCE Z OKOLIC PRZEWORSKA..

Na początku drugiej połowy XIX wieku wyodrębniły się na terenie dawnych Rzeszowiaków trzy regiony kostiumologiczne: rzeszowski, łańcucki i przeworski. Do połowy XIX wieku panowała jednolita, wyrównana formacja ubioru. Pod wpływem nowych ośrodków administracyjnych i procesów gospodarczych powstały dwie nowe odmiany, w zachodniej części - strój rzeszowski, we wschodniej - strój przeworski. Środkowa część, czyli południowa część powiatu łańcuckiego i zachodnia przeworskiego zachowała najstarsze cechy stroju rzeszowiackiego

Tańce z okolic Przeworska różnią się budową od tańców z okolic Rzeszowa. Składają się z dwóch i trzech części. W ich skład wchodzą różne elementy taneczne. Kroki polki, płasko wykonywanej, przeplatane są tupnięciami w takich tańcach, jak: polka gacok, polka stawana, sarna. Charakterystyczną cechą tańców tego podregionu jest zmienne tempo, przechodzące stopniowo z umiarkowanego w szybkie aż do bardzo szybkiego. Obserwujemy to w tańcach: polka przeworska, sumieszka, bandoska, warszawianka, sztajer-polka.

W tym podregionie wyraźnie zaznaczają się wpływy innych grup etnicznych na miejscową kulturę taneczną. Na przykład polka stawana podobna jest do wielkopolskiego wisieloka, taniec uowies do zajączka śląskiego. Popularnym tańcem jest Żyd, znany w kilku odmianach. W I części tańca występują kroki trampolki, w drugiej - ukłony.

Tańczy się tutaj polkę stawaną, w której tańczący zatrzymują się, by wykonać tupnięcia. Elementem tanecznym II części tańca uowies jest wysuwanie do przodu, na zmianę prawej i lewej nogi. Odrębnym tańcem jest szewc. Oprócz naśladowania pracy szewca są w nim jeszcze dwie części, mające charakter tańców rzeszowskich: przytańcowanie i polka uginana obrotami w lewo.

Tańcami zbiorowymi są warszawianka, inaczej zwana polką hura (w I, wolnej części tańca, tańczący mijają się szeregami krokiem dosuwanym, w II części wirują po linii koła obrotami w lewo) oraz taniec siano grabała, który przebiega po linii prostokąta (w I części tańca szeregi tancerzy i tancerek przesuwają się w przeciwne strony krokiem dostawianym w bok, w II części szeregami podchodzą do siebie).



Wspomnienia.

Bardzo ważnym dla mnie zadaniem, jako nauczyciela zespołu Iskry była współpraca z innymi Zespołami, oprócz Zespołu Polonia z Regiany, Zespołu Lechici z Chicago - starałam się nawiązać współprace z zespołem i chórem “Sokół” z Winnipegu. I myślę, że wspólnie osiągnęliśmy sukces. Były wspólne spotkania, zabawy, no i oczywiście wspólne występy. Młodzież z poszczególnych Zespołów zaczęła się zbiżać do siebie nie jako konkurenci lecz jako profesjonalni tancerze, którzy wymieniali nawzajem doświadczenia, co nas choreografów i kierowników Zespołów bardzo cieszyło.
Pierwszym takim wiekszym wspólnym koncertem Zespołu SPK Iskry
i  Zespołu Sokół był występ w październiku 1995 roku w wiekowym teatrze – “Walker Theater “.
Pamiętam gdy weszłam pierwszy raz do teatru, poczułam zapach przesiąknięty przeszłością, cygarem,  teatr bogaty w piękne rzeźby i ornamenty. Atmosfera wewnątrz przepojona była czarem minionej historii Teatru i wspomnień o nieżyjących artystach– minionych sukcesów sceny- na której tego wieczoru wystąpią za chwilę:  Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna pod batutą Annette Hay, Reprezentacyjny Zespół SPK Iskry – choreograf Ewa Bielecka, Tadeusz Biernacki – pianista, dyrygent chóru “Sokół” solista: tenor – pan Jerzy Wołek. Pan Ryszard Piotrowski – akordeonista, nieodłączna akompaniatorka Zespołu Iskry, przez lata wierna szkole tanecznej i Zespołowi SPK Iskry pani Barbara Torka.
 


Muszę przytoczyć tu wiersz napisany przez pania HalineGartman:

Wiekowy - stary Walker Theater

Wierny Pradziadek – Tych co przybyli i tych
– co snuja się w koronkowej szacie,
W liberiach, melonikach – co dziś odżyli.
Przyćmione światła, jak w lichtarzach świece,
W szarym półmroku zachowały
Głębokie balkony, loże i fotele
Gdzie przeszłość z przyszłością się spotkały.
Siedzą w fotelach zatopieni
Kurtyna w górze już się skryła
Burza oklasków! – bo już za chwilkę…
Zespól “Iskry” swój występ zaczyna….

Mistrz myślę, że mogę tak nazwać Victora Janusa- mistrza ceremonii. Victor był wówczas nie tylko świetnym tancerzem wszystko co robił to robił po mistrzowsku i z wielkim zaangażowaniem.
Victor zapowiedział Młodzieżową Orkiestrę Symfoniczną, złożona z 70. muzyków i Zespół Iskry, w skład którego wchodziło 36. tancerzy.
Orkiestra rozpoczęła koncert utworem Fryderyka Chopina Polonez – op.40, w rytm którego ruszył bogaty orszak tancerzy Zespołu Iskry z trudem mieszczący się na scenie.
Taniec przedstawiony z niecodziennym wdziękiem, już nie pierwszy raz wzbudził podziw publiczności.
W utworze “Carmen” – Georges Bizeta, orkiestra oczarowała słuchaczy i wprowadziła do pieśni, wykonanej przez tenora chóru ”Sokół” pana Jerzego Wołka była to pieśń hiszpańska – “Granada”. Śpiewakowi akompaniował wielki mistrz – Tadeusz Biernacki.
Po uczcie dla uszu na zmianę deser dla oczu. Tancerki i tancerze Iskier w barwnych kostiumach, w przepięknej wiązance tańców rzeszowskich, miedzy innymi wiązanki tańców z Przeworska- tańce zachwycały widownię.
Starałam się ułożyć program tak, aby był urozmaicony, i pomimo swej odrębności, łączył wszystko w całość. Po tańcach ludowych Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna  z muzyką klasyczną: F.Chopin  w aranżacji  M.J.Issac w Preludium op 28 nr 7, Nocturnie op 32 nr2.Walcu op 70 nr1, Mazurku op 67 nr3 i wielki Grand Valse Brilliante op18 Połączenie muzyki klasycznej i tańców ludowych– nikogo nie raziło, a nwet ochłodziło emocje, dając chwilowy oddech przed następnym tańcem.
Grupa młodych górali w kolejnej odsłonie nie tylko pokazała niesamowitą zwinność w skokach, przeskokach przez ciupagi, wykonywaniu “szpagatów w powietrzu", podnoszeniu góralek w tańcu, ale też zachwyciła znajomością ludowej gwary w pieśniach które tancerze śpiewali. Taniec ten technicznie był bardzo trudny, sprawne i płynne wykonanie go było nie lada wyczynem.
Zwłaszcza, że taniec ten musiał przedstawić walkę miedzy góralami z Tatr a zbójnikami. Pomimo tego tancerze nie wyglądali na zmęczonych, a jak pamiętam ich ciała wydawały się być z gumy. Tworzyli cudowny obraz najpiękniejszej i utalentowanej młodzieży.
Przypominam sobie próby podczas których z wielkim zapałem przygotowaliśmy ten układ pokazujący walkę między góralami.
Kostiumy to ukłon w stronę pani Teresy Janus, która zorganizowała sztab mam do uszycia czarnych ozdobnych zbójnickich koszul. Również ukłony i podziękowania dla mamy tancerzy Ivonki i Jacka pani Aliny Klamer, za wykonanie po mistrzowsku czapek zbójnickich. Tancerze wyglądali w tych tajemniczych góralsko- zbójnickich kostiumach przepieknie.


Zakończeniem pierwszej części programu było wykonanie Suity nr 1 Water Music przez Młodzieżową Orkiestrę Symfoniczna. Młodzi artyści Orkiestry grali jak dojrzali muzycy, na ich twarzach dostrzec można było duze emocjonalne i zaangażowanie. Dyrygentka Orkiestry pani Annette Hay wkładała w muzykę swą dusze. Koncert młodych artystów Orkiestry i Zespołu Iskry to był doskonały pomysł.
Po przerwie Orkiestrazaprezentowała Rapsodię szwedzką op. 19 w aranżacji M.J.Issaca – Hugo Alfvena, a po niej Zespól Iskry w wiązance tańców łowickich. Kolejny raz miedzy innymi z pieśnią ”Jesczce Raz” z operatki – Ptasznik z Tyrolu wystąpił Jerzy Wołek, oczywiście akompaniował Tadeusza Biernackiego.
Na zakończenie wielkiego wspólnego koncertu przy akompaniamencie Orkiesty Młodzieżowej, Zespól Iskry wystąpił w dłuższej wiązance tańców nowosądeckich. Tu zaimponował widowni przepiękny głos tancerza Tomka Janusa – który śpiewał solo poszczególnych partii pieśni sądeckich. Oczywiście nie zabrakło też śpiewu tancerki Gieni Iskierskiej i pozostałych tancerzy.
W mojej głowie utkwiły  próby przepojone ich przepięknym śpiewaniem. Wiele osób miało trudności w śpiewania gdyż do pokonania mieli nie tylko język polski lecz także oryginalną gwarę góralską.
Kostiumy i sama choreografia tańca sprawiała, że nie można było oderwać oczu od pięknych ślicznych tancerek i tancerzy - widzowie podczas dynamicznych wiązanek tańców skrycie uruchamiali swoje nogi pod fotelami a dłonie piekły od oklasków. Widziałam i widzę do dzisiaj w mojej pamięci wielkie zadowolenie tancerzy, radość i przyjemność z wykonanej "pracy". Bóg im zapłać za niezapomniane chwile radości dla przybyłych na koncert. 

   

 

"POLKI W ŚWIECIE"- EWA DYLAK
 

 

 

 

Współpraca Polishwinnipeg.com z  czasopismem
Polki w Świecie”.

Kwartalnik „Polki w Świecie” ma na celu promocję Polek działających na świecie, Polek mieszkających z dala od ojczyzny. Magazyn ten kreuje nowy wizerunek Polki-emigrantki, wyzwolonej z dotychczasowych stereotypów. Kwartalnik „POLKI w świecie” ma także za zadanie uświadomić Polakom mieszkającym nad Wisłą rangę osiągnięć, jakimi dzisiaj legitymują się Polki żyjące i działające poza Polską. Czasopismo w formie drukowanej jest dostępne w całej Polsce i USA. Redaktor naczelna magazynu Anna Barauskas-Makowska zainteresowała się naszym Polonijnym Biuletynem Informacyjnym w Winnipegu, odnalazła kontakt z naszą redakcją proponując współpracę.

Nasza współpraca polega na publikowaniu wywiadów z kwartalnika „Polki w Świecie w polishwinnipeg.com  a wywiady z kobietami, które ukazały się w naszym biuletynie zostaną opublikowane w kwartalniku ”Polki w Świecie”.


EWA DYLAK

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Emancypacja

Emigracji

Kobiet

Wraz z początkiem pierwszej fali feminizmu, przypadającego na lata ’40-te XIX wieku, rozpoczął się proces emancypacji poszczególnych dziedzin życia społecznego, ekonomicznego i politycznego. Kobiety rozpoczęły drogę do wyzwolenia się spod dominacji mężczyzn i zrównania we wszelkich prawach. Ten proces nie ominął również emigracji.
Ruchy ludności zawsze stanowiły istotny czynnik rozwoju życia społecznego,
jednakże główną grupę migracyjną stanowili mężczyźni. Obecnie zjawisko to ulega gwałtownej przemianie nieobserwowanej wcześniej w historii na tak wielką skalę.
Jeszcze w latach 70. i 80. dwudziestego wieku emigracja kobiet stanowiła niewielki odsetek całego ruchu migracyjnego ludności. Przede wszystkim miała ona charakter „podążania” za mężami, czy ojcami, a statut społeczny kobiet ograniczał się przeważnie do roli żony i matki. Nie da się ukryć, że tenże stan rzeczy wynikał z ogólnoprzyjętych standardów kulturowych i społecznych. Nie można również zaprzeczyć, że wszelkie przemiany dotyczące statutu kobiet w społeczeństwie zostały ukształtowane przez ruch feministyczny. Lata ’80-te XX wieku to okres, kiedy druga fala feminizmu podejmuje kwestię egalitaryzmu. Samoświadomość kobiet zaczyna się rozwijać. Kobiety przestają traktować siebie tylko i wyłącznie, jako „dodatek” do mężczyzny, ale zaczynają dostrzegać swoją wartość
i potencjał, jako oddzielnej jednostki społecznej. To właśnie pokolenie końca lat ‘70-tych i ’80-tych, do którego sama się zaliczam, stanowi przede wszystkim nową falę emigracji kobiet. Są to osoby młode, wykształcone, ambitne, pewne siebie. Są to kobiety, które nie obawiają się dążenia do swoich celów i realizacji
swoich marzeń. Wykorzystują nadarzające się okazje i nie boją się przeciwstawiać, mimo wszystko wciąż silnemu, społecznemu przykazowi zostania „Matką Polką”. Więcej, budują nowe znaczenie tego terminu. Gdzie? Na emigracji właśnie.
Według Szwedzkiego Urzędu Statystycznego w samym tylko 2006 roku w Szwecji zarejestrowało się 2978 Polek. W stosunku do 2004 roku, kiedy to Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, nastąpił wzrost emigracji polskich kobiet o bagatela 114%, a tendencja ta utrzymuje się od 1999 roku. Warto zwrócić uwagę, iż liczba kobiet przybyłych do Szwecji przez ostatnich 8 lat, była każdego roku wyższa od liczby mężczyzn. Poza tym, Polki przodują nad Polakami w statystykach prezentujących poziom wykształcenia.

Wraz z początkiem pierwszej fali feminizmu, przypadającego na lata ’40-te XIX wieku, rozpoczął się proces emancypacji poszczególnych dziedzin życia społecznego, ekonomicznego i politycznego. Kobiety rozpoczęły drogę do wyzwolenia się spod dominacji mężczyzn i zrównania we wszelkich prawach. Ten proces nie ominął również emigracji.
Ruchy ludności zawsze stanowiły istotny czynnik rozwoju życia społecznego,
jednakże główną grupę migracyjną stanowili mężczyźni. Obecnie zjawisko to ulega gwałtownej przemianie nieobserwowanej wcześniej w historii na tak wielką skalę.
Jeszcze w latach 70. i 80. dwudziestego wieku emigracja kobiet stanowiła niewielki odsetek całego ruchu migracyjnego ludności. Przede wszystkim miała ona charakter „podążania” za mężami, czy ojcami, a statut społeczny kobiet ograniczał się przeważnie do roli żony i matki. Nie da się ukryć, że tenże stan rzeczy wynikał z ogólnoprzyjętych standardów kulturowych i społecznych. Nie można również zaprzeczyć, że wszelkie przemiany dotyczące statutu kobiet w społeczeństwie zostały ukształtowane przez ruch feministyczny. Lata ’80-te XX wieku to okres, kiedy druga fala feminizmu podejmuje kwestię egalitaryzmu. Samoświadomość kobiet zaczyna się rozwijać. Kobiety przestają traktować siebie tylko i wyłącznie, jako „dodatek” do mężczyzny, ale zaczynają dostrzegać swoją wartość i potencjał, jako oddzielnej jednostki społecznej. To właśnie pokolenie końca lat ‘70-tych i ’80-tych, do którego sama się zaliczam, stanowi przede wszystkim nową falę emigracji kobiet. Są to osoby młode, wykształcone, ambitne, pewne siebie. Są to kobiety, które nie obawiają się dążenia do swoich celów i realizacji swoich marzeń. Wykorzystują nadarzające się okazje i nie boją się przeciwstawiać, mimo wszystko wciąż silnemu, społecznemu przykazowi zostania „Matką Polką”. Więcej, budują nowe znaczenie tego terminu. Gdzie? Na emigracji właśnie.
Według Szwedzkiego Urzędu Statystycznego w samym tylko 2006 roku w Szwecji zarejestrowało się 2978 Polek. W stosunku do 2004 roku, kiedy to Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, nastąpił wzrost emigracji polskich kobiet o bagatela 114%, a tendencja ta utrzymuje się od 1999 roku. Warto zwrócić uwagę, iż liczba kobiet przybyłych do Szwecji przez ostatnich 8 lat, była każdego roku wyższa od liczby mężczyzn. Poza tym, Polki przodują nad Polakami w statystykach prezentujących poziom wykształcenia.

 

 

 

 
SALON KULTURY I SZTUKI POLISHWINNIPEG

 

PISARZE

Halina Gronkowska- Gartman

Zofia Monika Dove (Gustowska)

Małgorzata Kobyliński

Maria Kuraszko

Aleksander Ratkowski

Ks. Krystian Sokal

Marek Ring

Wojciech Rutowicz

Ron Romanowski

Stanisława Krzywdzińska

 

ARTYŚCI

Jan Kamieński

Wioletta Los

Jolanta Sokalska

Małgorzata Świtała

Wanda Sławik

Ewa Tarsia

Witamy w Salonie Kultury i Sztuki Polishwinnipeg promującym najciekawszych artystów, pisarzy, ludzi kultury Polaków lub polskiego pochodzenia działających w Kanadzie.

W tym salonie kultury i sztuki znaleźć będzie można twórczość literacką, poetycką a także zdjęcia prac artystów, które zadowolą różnorodne upodobania estetyczne. ZAPRASZAMY do częstego odwiedzania tej stron.

 

PISARZE
 

Ksiądz Krystian Sokal urodził się i wychował w Ząbkowicach Śląskich. Święcenia kapłańskie otrzymał 26 maja 1984 roku. Ksiądz Krystian Sokal słowo Boże głosił między innymi na misjach w Zambii. 20 czerwca 2007 przyjechał do Kanady i rok pracował wśród Indian w Fort Aleksander a obecnie posługę kapłańską pełni w Carman.
Pierwsze wiersze ks. Krystian pisał już w szkole podstawowej i średniej. Później w kapłaństwie zaczęły się głębsze przemyślenia dotyczące życia i wiary, a także przyrody.

Wiersze ks.Krystiana Sokala...

Wywiad z ks. Krystianem:

 

Halina Gartman urodziła się w Lublinie. Po przyjeździe do Kanady w 1981 roku zaangażowała się w pracę społeczną. Między innymi pracowała z Zuchami w Harcerstwie i prowadziła dziecięce grupy artystyczne. Organizowała programy telewizyjne ,,Polacy Polakom" i "Telewizyjny Znak Wiary Środkowej Kanady". Wieloletnia pracownica tygodnika "Czas". Utwory poetyckie zaczęła pisać w szkole średniej. W 1995 roku wydała tomik swoich wierszy zatytułowany "Wiersze do Poduszki".

Wiersze Haliny Gronkowskiej- Gartman...

Wywiad z Haliną Gronkowską Gartman:

Halina Gronkowska- Gartman prezentuje swoją twórczość
 

Małgorzata Kobylińska przyjechała do Kanady w 1992 roku. Ukończyła studia na Uniwersytecie Winnipeg w zakresie biznesu i pracuje w Manitoba Public Insurance. Od dawna pisze poezje i sztuki sceniczne o tematyce religijnej, które wystawia w parafii Św. Ducha w Winnipegu. Jak twierdzi to co pisze oddaje jej "wewnętrzne przeżycia i jest drogą do człowieka".

Wiersze Małgorzaty Kobyliński...

Wywiad z Małgorzatą Kobyliński:

Małgorzata Kobyliński prezentuje swoją twórczość
 

Aleksander Radkowski pochodzi z Wrocławia, a w Kanadzie przebywa od l8-stu lat. Z zawodu jest elektromechanikiem i turystą-rekreatorem. Przez dłuższy czas parał się sportem. W Kanadzie założył rodzinę i ma jedną córkę Kasię. Pracuje w Szpitalu. Wypowiedź poety: "Pisanie jest to jeden z najlepszych sposobów wyrażania swoich myśli i odczuć. A także utrwalenia tego co w danej chwili się przeżywa lub kiedyś przeżywało, a w jakiej formie to sprawa indiwidualna. Ja wybrałem wiersz. Ta forma pisania najbardziej mi chyba odpowiada i w niej czuję się stosunkowo dobrze".

Wiersze Aleksandra Radkowskiego...
Marek Ring w wywiadzie dla polishwinnipeg poezji mówi :"uważam, że poezji wcale nie należy rozumieć - trzeba ja przyjąć, przeżyć i niekoniecznie zaakceptować jako swój punkt widzenia świata czy zjawisk. Ważne natomiast jest, żeby poezja rozbudziła wyobraźnię i pewną osobistą uczuciowość, która gdzieś zawsze drzemie w nas i niechętnie się ujawnia. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy z naszych odczuć i poezja powinna pomoc nam je uczłowieczyć.

Wiersze Marka Ringa...

Wywiad z Markiem Ringiem

Maria Kuraszko pochodzi z okolic Chełma Lubelskiego. Ukończyła Akademię Rolniczą we Wrocławiu, gdzie pracowała do czasu wyjazdu z Polski. W Winnipegu mieszka od 1990 roku. Pracuje na Uniwersytecie Manitoba. Motto Marii Kuraszko: "Często patrzę i nie zauważam. Często słucham i nie zauważam. Niekiedy tylko patrzę i widzę, słucham i słyszę."

Wiersze Marii Kuraszko...

Wywiad z Marią Kuraszko

Zofia Monika Dove (Gustowska) pracuje w St. Boniface Hospital. Jednym z jej codziennych obowiązków jest zorganizowanie czasu wolnego pacjentom oddziału rehabilitacji. Jej pasją jest pisanie poezji. Pisze poezje w języku angielskim i ma też nieodpartą potrzebę dzielenia się tym, co napisała.  

Wywiad z Zofią Moniką Dove (Gustowską)

Stanisława Krzywdzińska członkini Stowarzyszenia Polskich Kombatantów koło nr 13, harcerka, poetka... Z Polski do Winnipegu wyemigrowała w 1948 roku. Za działalność dla społeczności polskiej otrzymała dyplom uznania KPK okręg Manitoba.Pierwszy wiersz napisała jeszcze w szkole podstawowej tuż przed wybuchem II wojny światowej

Wywiad ze Stanisławą Krzywdzińską

 

ARTYŚCI

Wioletta Los przyjechała do Kanady w 1993 roku. Jej  twórczość narodziła się właściwie w Polsce, kiedy to zdecydowała się podjąć naukę w szkole artystycznej. Tam pod kierunkami dobrze znanych artystów- profesorów Moskwy, Solskiego, Gurguła, Moskały zdobyła wiedzę i doświadczenie, które było niezbędne do wykonywania prac artystycznych. O swoim malowaniu mówi "Maluję tak jak widzę, jak czuję a przeżywam wszystko bardzo mocno. Jestem tylko artystką a pędzel jest środkiem wyrazu, jaki niebo włożyło w moje ręce. Malując zwykła filiżankę herbaty pragnę uczynić, aby była obdarzona duszą lub mówiąc bardziej precyzyjnie wydobyć z niej istnienie."

Twórczość Wioletty Los...

Wywiad z Wiolettą Los:
 

Małgorzata Świtała urodziła się w Kanadzie i mieszka w Winnipegu. Ukończyła sztukę reklamy na Red River Communitty College, kształciła się również na lekcjach malarstwa olejnego w Winnipeg Art Galery u znanej kanadyjskiej artystki. Ponad 20 lat rozwija swój talent artystyczny pracując jako artysta grafik i ilustrator. Pani Małgorzata prezentuje swoje obrazy na licznych wystawach w Kanadzie, Islandii, Rosji a także kilka razy w Polsce. Jej prace znajdują się w wielu prywatnych kolekcjach w Kanadzie Stanach Zjednoczonych, Brazylii a także w Europie.
Artystka maluje nieustannie zmieniając się i poszukując środków artystycznego wyrazu. Początkowo w jej twórczości dominowała martwa natura, pejzaże i kwiaty. Zainteresowania zmieniały się przechodząc od realizmu do obecnie surrealizmu.

Twórczość Małgorzaty Świtały...

Wywiad z Małgorzatą Świtałą:

Jolanta Sokalska jest artystką, która tworzy w szkle. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na wydziale szkła. Jak mówi zawsze, odkąd pamięta, czuła się wyjątkowo dobrze w obecności sztuki. Na pytanie, co ją inspiruje do twórczości odpowiada: ”Wszystko i wszyscy są dla mnie inspiracją. Z każdej sytuacji wyciągam "dane", które odkładam w umyśle, potem konstruuje z nich konkretny projekt, koncepcje, która przedstawiam wizualnie.” W Winnipegu Jolanta Sokalska ma studio artystyczne w William Cre&eEry Art Complex przy 125 Adeladie St.

Twórczość Jolanty Sokalskiej...

Wywiad z Jolantą Sokalską

Jan Kamieński urodził się w 1923 roku, swoje lata dzieciństwa i młodości spędził w Poznaniu. Jako nastolatek przeżywa inwazje hitlerowską i sowiecką na Polskę. Podczas wojny był cieżko ranny, jako 17. latak czynnie działał w podziemiu. Wojenne doświadczenia opisał w książce Hidden in the Enemy`s Sight. Talent malarski kształcił na Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie skąd w 1949 roku emigrował do Winnipegu. Od 1958 do 1980 roku pracował w Winnipeg Tribune jako dziennikarz, felietonista, krytyk sztuki, publicysta i rysownik. Obrazy Jana Kamieńskiego można oglądać w Winnipeg Art Gallery.

Twórczość Jana Kamieńskiego...

Wywiad z Janem Kamieńskim
 

 

   

 

 

Kalendarz Wydarzeń

 29 października 2009 r  godzina 20:00

 

 31 października 2009 r  godzina 17:00

BAL WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

 

 

 

 

 

 

W Sobotę, 31 października w Kościele Świętego Ducha odbędzie się Bal Wszystkich Świętych - zabawa rodzinna.
Jak co roku prosimy i Rodziców i Dzieci o przebranie się za ulubionych Świętych. Wspólne Świętowanie rozpocznie się Mszą Świętą o godzinie 17:00.


 

 31 października 2009 r  godzina 20:00

 

Od  31 października 2009 r 

 

Jolanta i Zbigniew Sokalscy ZAPRASZAJĄ!!!

 

OCT. 31st and NOV. 1st  2009
10 AM - 6 PM
 
Jolanta i Zbigniew Sokalski zapraszają
do CLEAR ENERGY GLASS STUDIO
 
Z myślą o świątecznych prezentach
przygotowaliśmy bogatą kolekcję prac artystycznych
w szkle, metalu, drewnie.
 

 
Oferujemy też unikatowa kolekcje naszyjników ze szkła.
 
 
20% off , przy zakupie niektórych dzieł
 
 
"CRE8ERY" ART COMPLEX
125 Adelaide street/William corner/
tel. 510.1623  Jordan
tel. 334.0352  Jolanta
 

  30, 31 października, 1 listopada 2009 r 

TARGI KSIĄŻKI MUZYKI I FILMU

W DNIACH 30, 31 października i 1 listopada w Polskim Towarzystwie Gimnastycznym Sokół St. Boniface, przy 523 Doucet, w Winnipegu odbędą się Targi Książki, Muzyki i Filmu

PIĄTEK  12:00 - 20:00
SOBOTA 10:00 - 19:00
NIEDZIELA 9:00 - 16:00

NOWOŚCI WYDAWNICZE,
NAJNOWSZE NAGRANIA Z POLSKI I EUROPY NA CD,
POLSKIE I EUROPEJSKIE FILMY NA DVD I VCD

INFORMACJE I ZAMÓWIENIA (905) 502- 9884

 

 

 8 listopada 2009 r  godzina 19:00

Szanowni Państwo,

Kongres Polonii Kanadyjskiej, okręg Manitoba zaprasza na obchody Narodowego Święta Niepodległości. Wszystkie szczegóły w załącznikach.

Lech Gałezowski

KPK okęg Manitoba

Contact Info: Grazyna Galezowski, Cultural
Chairperson
Canadian Polish Congress, Manitoba Branch
768 Mountain Ave., Winnipeg, Manitoba, R2W 1L7
Email: kongres@shaw.ca

 

13 listopada 2009 r  godzina 18:00

 

  14 listopada 2009 r  godzina 19:00


W
sobotę 14-go listopada Sokół, Polonez i Radio Polonia zaprasza Kabaret “To i Owo” z Toronto. Kabaret odbędzie się w  PTG Sokół Winnipeg o godz. 19:00-tej.

Bilety w cenie $25.00 od osoby do nabycia w wszystkich polskich placówkach handlowych. Czynny bar z  zakąskami oraz zapewniamy wspaniałą zabawę.

 

 29 listopada 2009 r  godzina 18:00

 

 

Już wkrótce w Winnipegu
sztuka Kazimierza Brauna
" Helena " - Rzecz o Modrzejewskiej

 

 

 

29 listopada  2009 r ( niedziela ) o godzinie 18:00   w Centrum Kultury Francuskiej w Winipegu  odbędzie się przedstawienie  teatralne  sztuki  Kazimierza Brauna " Helena " - Rzecz o Modrzejewskiej. W roli głównej  znakomita, dobrze znana publiczności Winnipegu - Maria Nowotarska.

 

 

OGŁOSZENIA

 

 

Lucja Herrmann – śpiewaczka,

zaśpiewa na wszelkich uroczystościach rodzinnych.

W programie posiada m.in. arie i pieśni kościelne.

Ave Maria (Bach-Gounod, Schubert, Caccini)

 i inne

 

Zaprasza chętnych na lekcje śpiewu.

Kontakt telefoniczny:  (204) 283 7692


Forward this e-mail to All Your Polish Friends & American History Buffs

KOSCIUSZKO HAS ARRIVED!

In bookstores now is The Peasant Prince: Thaddeus Kosciuszko and the Age of Revolution, by Alex Storozynski, the first comprehensive biography of the most legendary figure in Polish history.

Who was Thaddeus Kosciuszko?

In the United States ...

He tried to buy Thomas Jefferson's slaves and free them.
· He designed the blueprints for West Point, which Benedict Arnold sold to the British.
· He planned the Battle of Saratoga, the turning point of the American Revolution.
· He stood up for the rights of Native Americans, and the chief of the Miami Indian tribe gave him a tomahawk/peace pipe as a sign of appreciation.
In France ...

The French Revolutionaries made him an honorary "Citizen of France."
· He warned these same revolutionaries about Napoleon Bonaparte.
· Three weeks later, Napoleon staged a coup d'etat and took over France.
In Poland...

He led a Revolution to free the peasants from serfdom and end feudalism.
· He was joined by a black man named Jean Lapierre who tried to help him to free white slaves.
· The Jews started a Jewish "Bearded cavalry" to fight along side of him.
· The Jewish cavalry leader called him "a messenger from God."
Kosciuszko was a prince of tolerance who stood up for the rights of European serfs, African Slaves, Native American Indians, Jews, Women and all groups that were disenfranchised. Even Thomas Jefferson called Kosciuszko, "The purest son of liberty I have ever known."

For more info see:

http://www.nydailynews.com/ny_local/queens/2009/04/14/2009-04-14_pulitzer_winner_crafts_book_on_legendary_hero_kosciuszko.html

http://peasantprince.com/

From Publishersweekly.com

http://www.publishersweekly.com/article/CA6646878.html?industryid=47159

The Peasant Prince: Thaddeus Kosciuszko and the Age of Revolution Alex Storozynski. St. Martin's/Dunne, $27.95 (352p) ISBN 978-0-312-38802-7
Prize-winning journalist Storozynski pulls military strategist and engineer Thaddeus Kosciuszko (1746-1817) back from the brink of obscurity by including almost every documented detail to create the first comprehensive look at a man who once famously symbolized rebellion. His were the plans sold to the British by Benedict Arnold. And Kosciuszko's years of devotion to the American cause framed his efforts to transform Poland into a self-governing republic freed from the oversight of Russia's interests. He antagonized Catherine the Great and, later, Napoleon. Kosciuszko rallied the first Jewish military force since biblical times to fight for Polish independence, and consistently supported equality and education for peasants, Jews, Muslim Tatars and American slaves-which earned him the devotion of the masses and lectures by the upper classes. Readers of military and American history should take note: the minute details will enthrall devotees. Casual readers will benefit from Storozynski's expert crafting of a readable and fact-filled story that pulls readers into the immediacy of the revolutionary era's partisan and financial troubles. (May)

Author's Bio:
http://www.kosciuszkofoundation.org/News_Storozynski_Bio.html

Author contact: alex@thepeasantprince.com
 


We are currently looking for someone from the Polish community in Winnipeg who really loves music and would be interested in learning more about a series of world music house concerts that we are organizing. Could you please forward this email to interested members of your community and ask them to contact me this week?

Thank you.
Sincerely,

Larry Kiska
 

Wanted: People from 12 different ethnic communities in Winnipeg who LOVE music to act as presenters (hosts) for an exciting new project that brings concert quality performances into your home!

 

We are gearing up to have our first concerts in September, but need to identify which 12 Winnipeg ethnic groups are participating no later than the end of April. Contact Larry Kiska at 480-3380 x 205 and visit our website: www.harmonicplanet.homeroutes.ca for more details.

Harmonic Planet is a “World Music House Concert” project created to unite people of different cultures in a cross-cultural musical sharing by organizing a concert series right in the living rooms of committed community volunteer participants. The objective of Harmonic Planet is to musically celebrate and engender cultural solidarity between refugees, other newcomers and long time residents of Canada by animating this concert series in which, each culture is represented in concert in the homes of each participant. The depth of musical wealth that immigrant artists from everywhere have brought to Canada is immeasurable

and Harmonic Planets is designed to provide a whole new opportunity for these artists and for the audience.

What Is A House Concert? A house concert is exactly what it says it is. It’s a full concert by an artist delivered in the living room with the same gusto and skill as if it were a concert hall or festival stage. House concerts of all kinds exist across North America and enjoy an extraordinarily committed audience. People pay to get in and sit quietly and listen.

Harmonic Planet is a project of Home Routes, which is a nationally based not-for-profit house concert network that operates from Alberta to Ontario. What we do is recruit community based volunteers into circuits of 12 houses and we offer artists 12 shows in a two-week period. We do this six times a year in Sept, Oct, Nov, Feb, Mar and April. Home Routes create circuits that stretch hundreds of kilometres but Harmonic Planet is an urban based, single city, multi-ethnic series in which each of the 12 participants is recruited from a different cultural background and over the course of two years each culture within the circuit host concerts by every other culture within the circuit. House concert traditions in North America include the host accommodating and feeding the artists for the night so not only do you put on a show, you have a real chance to make friends with some of the most fascinating people you’ll ever encounter. It is the absolute best non racist inter-active human relations exercise possible and the music will blow you and you family and your friends and their friends, away.

How can one get involved? Talk to Larry Kiska in Winnipeg at 480-3380 ext 205 and he'll tell you all you need to know about the series. For more information try www.harmonicplanet.homeroutes.ca.

Larry Kiska
Home Routes
Harmonic Planet Project

Tel: (204) 480-3380 x 205


FSWEP Campaign 2008-2009

Department Name: Public Service Commission
Closing Date: September 30, 2009 - 23:59, Pacific Time Useful Information
Reference Number: PSC08J-008969-000202

For more information about FSWEP please visit: http://www.jobs-emplois.gc.ca/srp-fswep-pfete/index_e.htm

The core of the program is a computerized national inventory of students seeking a job with the federal public service. This inventory is managed by the Public Service Commission (PSC) of Canada, the agency that administers various federal government staffing programs.

Students who would like to find a job within the federal government must first complete the FSWEP application form, which is available only on-line.

Below is a list of the departmental programs for the FSWEP Campaign.
Departmental programs differ from the FSWEP general inventory, as the participating organizations are given the opportunity to create separate postings to hire for specific positions, academic levels, and/or specialized fields of study. Information on the organization, the job description, the requirements of the position and the recruitment period are indicated on each posting.

When you apply for a departmental program, your application will be housed in two locations: the FSWEP general inventory and the departmental program inventory. Your application will only move to the departmental program inventory if you meet all of the FSWEP eligibility criteria and the job requirements listed on the advertisement. If not, your application will still be located in the FSWEP general inventory for other positions.

You are able to apply to as many programs as you wish provided that you meet the requirements listed on each posting.
Click on the program title for more information on each program.

Departmental Program

Department

Program

Agriculture and Agri-Food Canada

Science Research Assistant Program (AGR08J-008969-000208)

Agriculture and Agri-Food Canada

Employment Equity Student Program (AGR08J-008969-000209)

Agriculture and Agri-Food Canada

Aboriginal Student Employment Program (AGR08J-008969-000210)

Canada Border Services Agency

Student Border Services Officer (BSF08J-008969-000219)

Parks Canada Agency

Parks Canada Student Employment Program (CAP08J-008969-000211)

Parks Canada Agency

Parks Canada Young Canada Works Program (CAP08J-008969-000213)

Department of Human Resources and Social Development

EMPLOYMENT EQUITY STUDENT INTERNSHIP PROGRAM (EESIP) (CSD08J-008969-000214)

Department of Human Resources and Social Development

SERVICE CANADA CENTRES FOR YOUTH (SCCY) (CSD08J-008969-000215)

Fisheries and Oceans

Inshore Rescue Boat (IRB)Program (DFO08J-008969-000223)

Defence Research and Development Canada (DRDC)

DEFENCE RESEARCH TECHNOLOGIST PROGRAM (DND08J-008969-000221)

Department of the Environment

Ontario Storm Prediction Centre Assistant (DOE08J-009309-000093)

Department of Veterans Affairs

STUDENT GUIDE PROGRAM IN FRANCE (DVA08J-008969-000222)

Office of the Governor General's Secretary

Rideau Hall Visitor Services and Interpretation Program (GGS08J-009309-000094)

Department of Indian Affairs and Northern Development

ABORIGINAL SKILLS DEVELOPMENT PROGRAM (IAN08J-009309-000095)

Department of Transport

BOATING SAFETY SUMMER STUDENT (MOT08J-009309-000096)

Department of Natural Resources

Natural Resources Canada Science Student Program (RSN08J-008969-000216)

Department of Natural Resources

Canadian Forest Service Aboriginal Student Employment Program (RSN08J-008969-000217)

Department of Natural Resources

Employment Equity Student Employment (RSN08J-008969-000218)

Department of Public Works and Government Services

JUNIOR PENSION SPECIALIST PROGRAM (SVC08J-009309-000092)

https://psjobs-emploisfp.psc-cfp.gc.ca/psrs-srfp/applicant/page1800?toggleLanguage=en&psrsMode=&poster=63629&noBackBtn=true

 

Reklama w Polonijnym Biuletynie Informacyjnym w Winnipegu

Już od maja zapraszamy do reklamowania się w naszym Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz więcej internautów. Nasza strona nabiera popularności z miesiąca na miesiąc. Tylko w Grudniu 2008, (miesiącu o stosunkowo małej ilości imprez polonijnych) Polishwinnipeg.com odwiedziło niemal 7000 internautów. Już w styczniu 2009 niemalże 8000.



 

Wykres ilości użytkowników strony Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009.

 



Wykres odsłon stron Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009

Reklama na naszych łamach to znakomita okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług - oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila  bogdan@softfornet.com

 

 Cennik reklam:

1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej, logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki, tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.

Czas wyświetleń Cena promocyjna Cena regularna
Rok $200 $400
Pół roku $120 $240
Miesiąc $90 $180
Dwa wydania $40 $80

2.  Reklama indywidualna w promocji $200
     Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na naszej liście jak
o
     jedyna wiadomość w mailu od nas.

3.  Artykuł na zamówienie w promocji $200
     Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o Twoim biznesie
     lub serwisie.   

4. Sponsorowanie działów naszego Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację XXX

Czas wyświetleń Cena promocyjna Cena regularna
Rok $200 $500
Pół roku $120 $300

5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu Informacyjnego w Winnipegu $500/rok   

Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do 10 zmian na rok.

Link do strony sponsora będzie się znajdował w każdym wydaniu biuletynu.

 



Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem niedokonywania zmian w dokumencie.

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228