Polonia Winnipegu
<<< Nr 117>>>

11 marca 2010           Archiwa Home Kontakt Thunderbay

ZESPÓŁ


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur


Jola Małek
 
 
Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych

 

Kalendarz Wydarzeń

marzec 2010
Ni Po Wt Sr Cz Pi So
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31      
             


 

Zapisz się na naszą listę

Email adres:  
Imie i nzwisko:

 

 

Dołącz do nas

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

Ważne Linki

 Winnipeg

K P K
S P K
Ogniwo - Polskie Muzeum
Iskry - Zespół Tańca
Sokół - Zespół Tańca

Radio Polonia
Szkoła św. Ducha
Parafia Św. Ducha
Parafia Św. Andrzeja Boboli
Klub sportowy Polonia
Hypernashion

Polonijne zespoły
Nowy Czas
------
Jerzy-Cornerstone Real Estate

 

 Kanada

Polska biblioteka -McGill
Polonia Canada
Polonia Montreal
Polonia Ottawa
ABCRadio
Biuro Radcy Handlowego Kanady

Panorama Polska
Arts Polonia Toronto

 

 polska

Polonia dla Poloni
TV Polonia
Miss Polonia
Wspólnota Polska
Mówię po polsku
Polsko-Kanadyjska Izba Gospodarcza
Biuro Handlowe Ambasady Kanady
Polonia świata
MyPolinfo
Exporter
Polski Internet

Hotele w Polsce
 

 zagranica

Informator Polonijny
Polonia w Arizonie

Polonia w Chicago
Ogłoszenia w USA
Polish Roots
Magazyn Polonia

Polonicum Institut
Polki w Świecie

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

 

 Translate this page
Note, this is automated translation meant to give you sense about this document.

Zapisz się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i okolicach

E-mail
Imię i nazwisko

W tym numerze:

 

 


    

 

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

S  P  O  N  S  O R

 


 

listy dO Redakcji

 
Szanowny  Panie  Bogdanie.

Bardzo  dziękujemy  za  otrzymane  materiały, informacyjne  i  zdjęcia.

Nasze  Porozumienie  Organizacji Niepodległościowych  i  Patriotycznych  jest bardzo  zaniepokojone  to  co  zamierzają uczynić  z  Polską.

Bardzo  chcemy  się  temu  przeciwstawić, ten  niekorzystny  bieg  historii,  który  leci
obecnie  dla  Polski  chcemy  odwrócić.

Żeby  tak  się  stało, to  Naród  Polski  musi się  zjednoczyć  w  działaniu,  ale  warunek?
w  Polskim  działaniu.

Nasze  Porozumienie powołało  Światowy Komitet Polonijny  do  Obrony  Polskiej  Ojczyzny.

Bardzo  też  chcemy  aby  Polacy  obojętnie gdzie  mieszkają  zakładali  struktury  tego Komitetu  do  Obrony  Polskiej  Ojczyzny.

Nasze  Porozumienie wydaje  Pełnomocnictwa  dla  pełnomocników i  np  w  Canadzie  chcemy  aby  było  ich trzech,  to  znaczy  1  główny  Koordynator i  2  jego  pomocników  też  jako  Koordynatorzy.

Powołaliśmy  Sejm  Polek  i  Polaków, wybraliśmy Marszałka  i  Prezydium  Sejmu.
Teraz  będziemy  organizować  Polską  Partię pod  nazwą
REPREZENTACJA   NARODU   POLSKIEGO

Bardzo  proszę  przyjąć,  że  to  jest  nasz APEL  kierowany  i  do  was  o  pełną współpracę,  tylko  w  jednym  celu. Nie  dopuścić  do  likwidacji  Państwa  Polskiego.

Szanowny  Panie  Bogdanie. mamy  nadzieje  że  Polacy  przyjmą  nasz APEL  ze  zrozumieniem  i  włączą  się  do OBRONY  NASZEJ  OJCZYZNY.

Gdyż  nasza  Ojczyzna  jest  tak  zagrożona jak  nigdy  dotąd.

Chcemy  walczyć  o  SUWERENNĄ  i
NIEPODLEGŁĄ  POLSKĘ.
Pozdrawiamy.

 

Koordynator  Krajowy  PONiP

karolewski.witold@gmail.com


Szanowny Panie Bogdanie

W załączniku przesyłam "Wiadomości Polonijne" na miesiąc marzec.
 
Serdecznie pozdrawiam
Tadeusz Michalak

OKAZJA, LIKWIDACJA BUTIKU-

  wyprzedaż odzieży,

taniej nawet o 75%!

 



 

 

W studio mody Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej w związku z likwidacją butiku wyprzedaż ruszyła pełną parą.  Przyjdź do butiku przy 111 1/2 Marion St. w Winnipegu zobacz, jakie obniżki czekają na Ciebie!

Cały asortyment z kolekcji zima, wiosna, lato, jesień taniej od 25 do 75 %.

Może swoją wymarzoną kreację znajdziesz na wyprzedaży w studio mody
Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej?

W ofercie szeroki wybór
kobiecej, czasami romantycznej a przede wszystkim oryginalnej i niepowtarzalnej odzieży damskiej: garsonki, sukienki, żakiety, spódnice, spodnie, bluzki... Wszystko to wyroby, z dobrych gatunkowo materiałów.


Studio mody Glyfada Dress Design zaprasza
od poniedziałku do soboty
w godzinach od 11:00 do 18:00

 

 

 

 

   
 
 
 

Polskie programy telewizyjne w Twoim domu 16 kanałów

TVP1,TVP2,TVN,TVN24,TVN7,Polsat,Polsat2,TV Polonia,TVPuls,Eurosport,Polsatsport,Nsport,AXN/Discovery,Boomerang,TV4,Viva

IPMG to system który umożliwi Ci stały odbiór tych programów

To nie jest Slingbox czy Hava

Potrzebny Telewizor, IPMG box, Router i internet

Box kosztuje 200CDN, miesięczna opłata 50CDN i jednorazowa opłata za aktywacje 50CDN

Dzwoń na 282-2090 do Janusza

 

S  P  O  N  S  O R

 


 
Wydarzenia warte odnotowania
 

 

 

 


13-go nawet w grudniu jest wiosna a 13-go marca w najbliższą sobotę na corocznym kuligu w Birds Hill Park będzie gorąco, rodzinnie i polonijnie .
Sanna, ognisko, pieczone kiełbaski, ciepłe i bardzo gorące napoje, konkurs o tematyce olimpijskiej, loteria a na niej do wygrania dopiero co przebudzony ze snu milutki niedźwiadek kanadyjski

ZAPRASZAMY


13 marca, godzina  14:30,  Birds Hill Park

Bilety do nabycia:  

  • M&S Meat Market  942- 4924

  • Hartfoord Bakery   334- 2526

  • Polskie Towarzystwo Gimnastyczne Sokół Winnipeg organizator kuligu 294- 4078, 339-0692  

 




Polskie Towarzystwo Muzealne Ogniwo

Event:    “Pisanki” Easter Egg Making Workshops

Date and Time: Saturday, March 20 from 10 AM to Noon and

1 to 3 PM and Sunday March 21 from 2 to 4 P

 

March 3, 2010

For Immediate Release:

The egg has been a powerful symbol of life in Polish folklore for over 1000 years.  Many customs and traditions have arisen around the egg, but none more beloved and widely practiced than the making of “pisanki” – multi-coloured and patterned Easter eggs.  Using nothing more than wax and dyes, a simple white egg becomes a miniature work of art.  For centuries, Poles have used pisanki in a variety of traditions year-round including the all-important act of courtship; up until the mid-1800s, young Poles would identify the person they wanted to marry by giving them pisanki.

The Ogniwo Polish Museum is promoting the tradition of creating pisanki by presenting three Pisanki workshops before the Easter season.  Workshops are open to people of all ages, and participants can chose to attend any or all workshops, as there are no specific requirements or pre-requisites to attend.  The workshops will take place at the Ogniwo Museum on the following dates:

Saturday March 20, 10 AM - Noon and 1 - 3 PM

and

Sunday March 21, 2 – 4 PM

If there is sufficient interest, workshops will also be conducted on Saturday March 27, times to be determined.  Participants are requested to call or email for further information regarding this date. 

The cost for each workshop is $10 per participant.  All supplies will be provided (the cost of all supplies is included in the workshop fee).

For further information regarding these workshops, please call 586-5070 or e-mail info@polishmuseum.com.  Private workshops for larger groups can also be arranged.

Reserve a few hours this year to experience this creative tradition.  Create a pisanka for yourself or for that special someone in your life.


Towarzystwo Muzyczne im.  Ignacego Jana Paderewskiego
zaprasza na
ostatni przed wyjazdem recital
 Łucji Herrmann
 
W programie arie i pieśni
 
 
wykonawcy:
 
Łucja Herrmann                 - mezzosopran
Tadeusz Biernacki            - fortepian
Ryszard Tyborowski        - gitara
 
 
Koncert odbędzie się 28 marca, 2010 r. o godz. 18:00
Eckhardt-Gramatté Hall
University of Winnipeg, 515 Portage Avenue
 

Our 75th Annual Dinner and Diamond Jubilee Ball at the Waldorf =Astoria
Saturday, April 24th, 2010

The Debutante Luncheon
Sunday, March 28th, 2010


Don't miss the Kosciuszko Foundation's two most prestigious Spring events.

 

 
Rafal Olbinski poster
    The Ball is the Foundation's
    annual  fundraising event which brings
    together the most successful Poles in
    America and the Polish diplomatic
    community for a night of dining, dancing
    and networking.

    Mr. Joseph E. Gore, Esq. and Mrs.
    Eugenia F. Gore serve as this year's 
    Ball Chairpersons.

    Eight Chapter Presidents of the
    Kosciuszko Foundation will also be
    honored during the evening.

    Under the patronage of Mrs. Patti
    Rutkoske McCune, six young ladies will
    be presented as debutantes at the Ball.

    Ms. Juliana Fazio is the Honorary
    Debutante Patroness.

 
   
Princess
 
 
The festive and elegant Debutante Luncheon will take place on Sunday, March 28, 2010 aboard the World Yacht's Princess yacht.

This year's debutantes are Miss Mikhaela Ackerman of Winston Salem, NC, Miss Diana Marie Grutzmacher of Marshallville, OH, Miss Natasha Polewac of Plainview, NY, Miss Adria and Miss Rachel Wyszynski of Monnton, PA, and Miss Alexandra Zachowski of Durham, CT. 

Tickets for this event are $110 and you can purchase them by calling us at 212-734-2130.

 
Join us for this year's celebration at the Waldorf=Astoria as the Kosciuszko Foundation honors three prominent Poles.
 
 

Lech Walesa

President Lech Walesa,
Nobel Peace Prize Laureate


 

Dr Maria Siemionow
Dr. Maria Siemionow, the pioneering plastic surgeon who conducted the world's first face transplant.     
 

 
Rafal Olbinski, renowned artist & painterRafal Olbinski
 

 
Purchase your Ball tickets before April 1st and save $25 (per adult ticket). Tickets after April 1st are $300 each.  Student tickets are $200.   You can purchase tickets online by clicking here or by telephoning us at 212 734-2130. 

The Kosciuszko Foundation is a 501(c)(3) and tickets, journal ads and donations are deductible to the extent allowed by law.   All tickets must be purchased prior to the event. 

 
 
The Kosciuszko Foundation
15 East 65th Street
New York, New York 10065
 
 

Towarzystwo Przyjaciół Polskiej Kultury i Sztuki ,,Zachęta" zaprasza Polonię na wieczór poetycko-muzyczny, który odbędzie się w dniu 16 kwietnia 2010 r. o godz. 18:30 w Muzeum Ogniwo, przy 1417 Main St. W programie będą prezentowane utwory poetów zamieszkałych i tworzących w Winnipegu. Wieczór jest dedykowany ofiarom Katynia. Wstęp wolny.
 

 

 

 


Irena Dudek zaprasza na zakupy do
Polsat Centre

Moje motto:
duży wybór, ceny dostępne dla każdego,
miła obsługa.
 


Polsat Centre
217 Selkirk Ave Winnipeg, MB R2W 2L5,
tel. (204) 582-2884

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

S  P  O  N  S  O R


 

Upadek Ameryki Cz. 18
 

 

 

 


Globalna wojna przeciwko wolności

Salbuchi przepowiada wydarzenia na rok 2010

Wypadek nuklearny, zamach na osobę na wysokiej pozycji, wydarzenie o wiele większej skali niż 9/11, więcej....



 

9/11 Prawda w ABC News Nightline

 

   

 


    

S  P  O  N  S  O R

 

                         
 

HUMOR 

Zły dzień dla dwóch ciężarówek

 

 
   

 

 
 ŻYCZENIA
 

 

 

 

 

Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub, narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie, ale nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .

Życzenia prosimy przesyłać na adres: jolamalek@onet.eu

Kto składa życzenia np. Jan Kowalski

Z jakiej okazji składasz życzenia np. Z okazji 18 urodzin

 Treść życzeń

Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu. 



 

 

 


 


189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510

S  P  O  N  S  O R

 

WYWIAD Z BARBARĄ MALKIEWICZ
 


 

 

 

Polonia na całym świecie zastanawia się już od dawna jak długo jeszcze organizacje polonijne będą ambasadorami kultury polskiej w różnych zakątkach świata. Myślę, że nie byłoby takich pytań gdyby dla wszystkich emigrantów polskich ich korzenie miały takie znaczenie jak dla Pani Barbary Malkiewicz i oczywiście wielu jeszcze innych działaczy polonijnych. Pani Barbara od pierwszych dni życia w Kanadzie aktywnie działała w wielu organizacjach i robi to nieustająco. Ta polonijna działalność nie przeszkodziła jej w założeniu rodziny, w pracy zawodowej a jej dzieci a nawet wnuki choć już urodzone w Kanadzie również aktywnie działają w organizacjach polonijnych. Co robiła i robi Barbara Malkiewicz, jakie ma pasje? Tego nie da się opisać w jednym wywiadzie, trzeba by było napisać książkę.

Do Kanady wraz z mamą i braćmi przybyła Pani w 1957 r. jak wyglądało Pani życie w Polsce, czym się Pani zajmowała, interesowała?

Lata przeżyte w Polsce były dla mnie szczęśliwe, naszej rodzinie żyło się dostatnio. Mama dbała o naszą edukację szkolną i pozaszkolną, między innymi muzyczną. Po szkole podstawowej dostałam się do gimnazjum i uczyłam się dobrze. Uczyłem się też gry na pianinie u Tomasza Mańskiego a później u Profesora Hadyny, ojca Stanisława Hadyny, założyciela Zespołu Śląsk.  Interesowało mnie harcerstwo i sport. Moja ulubiona dyscyplina sportowa to biegi narciarskie. Osiągałam bardzo dobre wyniki, zdobywałam medale na organizowanych wtedy w Polsce Zimowych Igrzyskach. Miałam też zaszczyt zapalenia znicza na jednych z Igrzysk Zimowych. Można powiedzieć wiodłam normalne szczęśliwe życie, a ponieważ nasz tata wyemigrował do Kanady a my za nim tęskniliśmy, mama postanowiła wyjechać.

 
 


Barbara Makiewicz mistrzyni biegów narciarskich na VI Harcerskich  Igrzyskach Zimowych

Jakie były Pani pierwsze doświadczenia emigracyjne?

Kanada to był nieznany dla mnie kraj nie wiedziałam jak tu będzie, ale odebrałam ten kraj pozytywnie. Przyjechaliśmy 13 kwietnia 1957 r. Utkwiło mi w pamięci, że zaraz po wylądowaniu zostawiłam w łazience wartościowy złoty pierścionek z brylantem, który się oczywiście nie odnalazł, ale to w żaden sposób nie zwarzyło na to w jaki sposób Kanadę odebrałam. Na początku mieszkaliśmy przez 4 miesiące w Kitchener. Potem
wyjechaliśmy do Sudbury gdzie mieszkaliśmy 4 lata a w 1961 roku zamieszkaliśmy w Winnipegu.

Jak zaczęła się Pani polonijna działalność?

Od początku życia w Kanadzie byłam związana z Polonią w której organizowałam wraz z bratem różnie akademie, zespoły i harcerstwo. Wtedy wszyscy emigranci bardzo chętnie współpracowali i podejmowali się różnych działań. W Sudbury byłam organistką w kościele polskim, i prowadziłam grupę śpiewającą podczas mszy św. Z moim bratem Jerzym zorganizowaliśmy zespół, który podczas występów z różnych okazji śpiewał, tańczył, dawał przedstawianie teatralne, brałam udział w wyborach Miss Polonia.


Po przedstawieniu Pani Basia trzecia od lewej w pierwszym rzędzie


Barbara Małkiewicz- Miss Polonia


Barbara Małkiewicz pierwsza z prawej

Jak wspomniałam, już w Polsce byłam w harcerstwie więc i w Kanadzie wstąpiłam do harcerstwa. W Sudbury często organizowaliśmy weekendowe biwaki pod namiotami a każdego lata wyjeżdżaliśmy na obozy do harcerskiego ośrodka w „Barry’s Bay” na których wielokrotnie byłam komendantką. Po przyjeździe do Winnipegu zostałam Hufcową Hufca „Białowieża”. Od roku 1982 pełniłam tą funkcję przez 3 lata. Ośrodek Harcerski w Winnipegu to ośrodek SPK w Whiteshell, do którego harcerstwo z Winnipegu jeździło na obozy.


Basia Małkiewicz (Bibik) trzecia od lewej- harcerskie spotkanie z gen. Andersem

Zaraz po przyjeździe do Winnipegu zapisałam się do chóru Sokół i choć trudno w to uwierzyć śpiewam w nim już 49 lat. Z  tym zespołem jestem mocno związana. Wyjeżdżaliśmy na różne koncerty w Kanadzie i również poza granice Kanady, do Polski i do USA. W Zespole Pieśni i tańca Sokół pełnię funkcję skarbniczki. Moje poprzednie funkcje to przewodnicząca komitetu członkostwa i przewodnicząca komitetu zbiórki funduszy na wyjazd do Polski.


Barbara Malkiewicz z bratem Jerzym Bibikiem

W chórze poznałam mojego męża Kazimierza. Mamy 3. dzieci, które są aktywne w organizacjach polonijnych i muszę powiedzieć, że wnuki również.  Wiele osób tradycje polskie zachowuje żyjąc poza granicami kraju wyłącznie w domach, dla nas ważne jest też pokazanie polskiej kultury społeczeństwu kanadyjskiemu między innymi dlatego, że jest to kraj składający się z różnych grup etnicznych, szczycący się wielokulturowością a Polacy przecież mają być z czego dumni, mają wiele do zaprezentowania.

Działałam  również w PTG Sokół, pełniłam funkcję Prezeski Pań. Pracy w organizacji było dużo i cieszę się, że to co zrobiłam tyle lat temu służy do dziś. Jako przykład mogę podać modernizację kuchni i świetlicy na piętrze. Pomieszczenie na piętrze było nie wykończone i bardzo mało używane więc musiałam  zaplanować gdzie będzie bar, jakie kolory mają być na ścianach, jak będzie wyglądała podłoga i sufit a także jakie będą elementy dekoracyjne, meble itd. Świetlica do dnia dzisiejszego spełnia swoją funkcję bardzo dobrze. Nawet Kongres Polonii Kanadyjskiej okręg Manitoba korzysta z niej przyjmując dygnitarzy.
Brałam również czynny udział w życiu Kongresu Polonii Kanadyjskiej, oddział Manitoba. Przez kilka kadencji byłam sekretarka protokołową w Zarzadzie KPK, jak również przewodniczącą komitetu zbiórki funduszy.

Kiedy zaangażowała się Pani w działalność Federacji Polek w Winnipegu, jakie funkcje pełniła Pani w tej organizacji i czy nadal działa Pani w jej szeregach?

Oprócz działalności w wymienionych już organizacjach działam też w Federacji Polek Ogniwo 7. Wstąpiłam do tej organizacji w 2003 roku. W latach 2005- 2006 byłam przewodniczącą Federacji a od 2006 roku pełnię funkcje skarbniczki. Federacja obecnie nie działa tak prężnie jak przed laty, ale ciągle organizuje różne prelekcje dla pań, czy też między innymi wiosenne spotkania z poezją przy herbatce, jak również 3-cio majowe obiady.


Federacja Polek- po prelekcji


Wiosenna poezja przy herbatce w Federacji Polek

Mając rodzinę, wychowując 3. dzieci, pracując, angażując się w działalność polonijną ma Pani również czas na swoje pasje, np. malarstwo.

Po przyjeździe do Kanady zaczęłam naukę w szkole średniej i będąc w klasie 11 zaczęłam kredkami rysować portrety moich szkolnych  koleżanek. Po skończeniu szkoły średniej rok studiowałem sztukę na Uniwersytecie, ale malowanie mnie nie „pochłonęło”, miałam wtedy dużo innych zajęć. Założyłam rodzinę, działałam w organizacjach polonijnych, pracowałam. Pracowałam w sklepie jubilerskim a była ta największa sieć sklepów jubilerskich w Kanadzie. Niestety w roku 1993 firma upadła i ja zostałam bez pracy. Mając więcej czasu zaczęłam malować. Malowałam farbami olejnymi np. autoportret, portret mojego męża i pejzaże. W 1995 roku czasu na malowanie znów miałam mniej gdyż założyłam swój własny sklep z naturalnymi wyrobami pielęgnacyjnymi do ciała i włosów.

Kiedy sięga Pani po pędzel i farby, co jest dla Pani inspiracją?

Lubię malować kiedy mam więcej czasu, a to nie zdarza się często. Inspiracją są różne rzeczy, miejsca i sytuacje. Na przykład jakaś roślina, widok, zdarzenie, ludzie. Lubię malować pejzaże, krajobrazy, kompozycje kwiatowe, architekturę czy martwą naturę. Moje malarstwo jest realistyczne. Natura jest tak doskonała i myślę, że nie należy jej poprawiać ani w rzeczywistości, ani w sztuce. Zawsze jednak mam zbyt mało czasu by zająć się malarstwem. Jestem członkiem Bractwa Św. Jana Kantego a oprócz działalności w Federacji Polek, Zespole Sokół i w Redakcji Czasu ciągle jeszcze pracuję.

Malarstwo Barbary Małkiewicz:




Portret męża Kazimierza


Autoportret

Jakie ma Pani inne zainteresowania, jakie ma Pani marzenia?

Moim  marzeniem jest podróżowanie, zwiedzanie ciekawych miejsc na świecie i mam nadzieje, że  sklep w którym pracuję znajdzie wreszcie kogoś kto będzie wiedział dostatecznie dużo o naturalnych produktach korzystnych dla organizmu człowieka, które w sklepie są do nabycia i wtedy ja będę realizować swoje marzenia o podróżach a może też zajmę się malarstwem.
Świat bez głodu, nieszczęść, wojen, z radosnymi szczęśliwymi dziećmi to też moje wielkie marzenie.

Wielu z nas  powie, że  takie marzenie o idealnym świecie to mrzonki a Pani jest wrażliwa zwłaszcza na krzywdę dzieci i nie jest Pani obca akcja prowadzona na całym świecie „Adopcja na odległość”. Proszę opowiedzieć o tej akcji.

Adopcja na odległość polega np. na comiesięcznym opłacaniu potrzeb dziecka z kraju Trzeciego Świata i utrzymywania z nim listownego kontaktu. Już nawet kilka dolarów może zapewnić należytą edukację dziecku. Zaadaptowałam 3 dzieci. Dwoje mam w Afryce (dziewczynkę i chłopca) i jedno w Wietnamie (chłopiec). Mam zdjęcia i życiorysy tych dzieci. Wiem ile mają rodzeństwa jakie są ich losy. Gorąco zachęcam do adopcji choćby jednego dziecka bo nasza pomoc naprawdę może zmienić komuś życie.

Dziękuję za interesujacą rozmowę, życzę realizacji wszystkich marzeń

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   
 

Kliknij tutaj, aby wejść na stronę gdzie można ściągnąć nagrania HYPERNASHION za darmo!!!

S  P  O  N  S  O R

 

 

SYNERGY DUO RYSZARD TYBOROWSKI, NENAD ZAJDLER- NOWE NAGRANIE

 

 

W czwartek 4 marca br. Synergy Duo- Ryszard Tyborowski gitara klasyczna i Nenad Zajdler kontrabas ze specjalnym gościem solistką Stacey Nattrass w ramach renomowanej serii koncertowej Music 'N' Mavens zagrali  doskonały koncert.
Duet
Duet
Ryszard Tyborowski i Nenad Zajdler  przedstawiają swoim fanom coraz to nowe projekty niżej najnowsze krótkie nagranie muzyków:
 
 
   

 

 

  “Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8
Phone/Fax 204-589-7638
E-mail: club13@mts.net
www.PCAclub13.com
 
 Zapisz się…
*Harcerstwo
*Szkoła Taneczna S.P.K. Iskry
*Zespół Taneczny S.P.K. Iskry
*Klub Wędkarski “Big Whiteshell”
*Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny
 

S  P  O  N  S  O R

 

 

PAMIĘTAMY
70. ROCZNICA ZBRODNI KATYŃSKIEJ

 

 

Historia zbrodni dokonanych na polskich oficerach w obozach na terenie Związku Sowieckiego oraz innych więźniów polskich przetrzymywanych w zachodnich obwodach Ukrainy i Białorusi wychodzi na światło dzienne od niedawna. By historia taka i jej podobne nie powtarzały się trzeba o niej głośno mówić. Towarzystwo Przyjaciół Polskiej Kultury i Sztuki ,,Zachęta" przygotowuje wieczór poetycko-muzyczny, który będzie dedykowany ofiarom Katynia. Zapraszamy już dziś Polonię na ten wieczór, który odbędzie się w dniu 16 kwietnia 2010 r. o godz. 18:30 w Muzeum Ogniwo, przy 1417 Main St.

 

 

NKWD rozstrzelało 22 tysiące Polaków
70. rocznica zbrodni katyńskiej

 

5 marca 1940 r. zapadła decyzja o rozstrzelaniu polskich oficerów więzionych w obozach na terenie Związku Sowieckiego oraz innych więźniów polskich przetrzymywanych w zachodnich obwodach Ukrainy i Białorusi. Uchwałę w tej sprawie podjęło Biuro Polityczne Wszechzwiązkowej Partii Komunistycznej (bolszewików) – WKP(b)

 

Na mocy tej decyzji 3 kwietnia 1940 r. NKWD rozpoczęło likwidację obozu w Kozielsku, a dwa dni później obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. W ciągu następnych sześciu tygodni rozstrzelano 14.587 polskich jeńców.

Zamordowano również – na mocy tej samej decyzji – około 7.300 Polaków przetrzymywanych przez NKWD w więzieniach na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej.

Po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 r. w niewoli sowieckiej znalazło się 240-250 tys. polskich jeńców, w tym ponad 10 tys. oficerów. Już 19 września 1939 r. Ławrientij Beria powołał Zarząd do Spraw Jeńców Wojennych i Internowanych przy NKWD oraz nakazał utworzenie sieci obozów.

Na początku października 1939 r. władze sowieckie zaczęły zwalniać część jeńców-szeregowców. W tym samym czasie podjęto decyzję o utworzeniu dwóch „obozów oficerskich” w Starobielsku i Kozielsku oraz obozu w Ostaszkowie, przeznaczonego dla funkcjonariuszy policji, KOP i więziennictwa.

Pod koniec lutego 1940 r. we wspomnianych obozach więziono 6.192 policjantów i funkcjonariuszy wyżej wymienionych służb oraz 8.376 oficerów. Wśród uwięzionych znajdowała się duża grupa oficerów rezerwy, powołanych do wojska w chwili wybuchu wojny. Większość z nich reprezentowała polską inteligencję – lekarze, prawnicy, nauczyciele, inżynierowie, literaci, dziennikarze, działacze polityczni, urzędnicy państwowi i samorządowi, ziemianie. Obok nich w obozach znaleźli się również kapelani katoliccy, prawosławni, protestanccy oraz wyznania mojżeszowego.

Decyzję o wymordowaniu polskich jeńców wojennych z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie podjęło 5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC WKP(b) na podstawie pisma, które ludowy komisarz spraw wewnętrznych – Ławrientij Beria skierował do Stalina. Szef NKWD, oceniając w nim, że wszyscy wymienieni Polacy „są zatwardziałymi, nierokującymi poprawy wrogami władzy sowieckiej”, wnioskował o rozpatrzenie ich spraw w trybie specjalnym, „z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary – rozstrzelanie”. Dodawał, że sprawy należy rozpatrzyć bez wzywania aresztowanych i bez przedstawiania zarzutów, decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia. Formalnie wyroki miały być wydawane przez Kolegium Specjalne NKWD.

Po trwających miesiąc przygotowaniach, 3 kwietnia 1940 r. rozpoczęto likwidację obozu w Kozielsku, a dwa dni później obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. Przez następnych sześć tygodni Polacy wywożeni byli z obozów grupami do miejsc kaźni.

Z Kozielska 4.404 osób przewieziono do Katynia i zamordowano strzałami w tył głowy. 3.896 jeńców ze Starobielska zabito w pomieszczeniach NKWD w Charkowie, a ich ciała pogrzebano na przedmieściach miasta w Piatichatkach. 6.287 osób z Ostaszkowa rozstrzelano w gmachu NKWD w Kalininie, obecnie Twer, a pochowano w miejscowości Miednoje. Łącznie zamordowano 14.587 osób.

Spośród jeńców z Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa ocalała grupa 448 osób (według innych źródeł 395). Byli to ci, których przewieziono do utworzonego przez NKWD obozu przejściowego w Pawliszczew Borze, a następnie przetransportowano do Griazowca.

 

Symboliczna rocznica zbrodni

Informację o odkryciu masowych grobów w Katyniu Niemcy podali 13 kwietnia 1943 r. (to dziś symboliczna rocznica zbrodni).

15 kwietnia 1943 r. w odpowiedzi Sowieckie Biuro Informacyjne ogłosiło, że polscy jeńcy byli zatrudnieni na robotach budowlanych na zachód od Smoleńska i „wpadli w ręce niemieckich katów faszystowskich w lecie 1941 r., po wycofaniu się wojsk sowieckich z rejonu Smoleńska”.

Tego samego dnia, rząd RP na uchodźstwie polecił swojemu przedstawicielowi w Szwajcarii zwrócić się do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża z prośbą o powołanie komisji do zbadania odkrytych grobów.

17 kwietnia 1943 r. strona polska złożyła w tej sprawie oficjalną notę w Genewie, dowiadując się jednocześnie, iż wcześniej również Niemcy zwrócili się do MCK o wszczęcie dochodzenia. Joseph Goebbels zanotował w swoim dzienniku: „Sprawa Katynia przeradza się w gigantyczną polityczną aferę, która może mieć szerokie reperkusje. Wykorzystujemy ją wszelkimi możliwymi sposobami”.

Moskwa bardzo ostro zareagowała na propozycję dochodzenia prowadzonego przez MCK.

Ujawnienie zbrodni przez Niemców posłużyło Sowietom za pretekst do zerwania stosunków dyplomatycznych z rządem polskim w Londynie.

”Kłamstwo katyńskie”

Przez całe lata propaganda sowiecka i peerelowska twierdziły, że sprawcami zbrodni katyńskiej byli hitlerowcy.

Do 1956 r. władze PRL mówiły o „perfidnej niemieckiej prowokacji w Katyniu”. Potem samo słowo Katyń zniknęło całkowicie – przez lata cenzura wykreślała je z każdej publikacji.

Pomimo upływu lat nadal nie rozstrzygnięto w sposób ostateczny kwalifikacji prawnej zbrodni. Prokuratura rosyjska uznała ją za przestępstwo pospolite. Nie ujawniła prawnego uzasadnienia, tłumacząc się tajemnicą.

Do tej pory nie ustalono nazwisk wszystkich ofiar. Nie odnaleziono dotychczas także listy więźniów zamordowanych na Białorusi (tzw. białoruska lista katyńska). Nie znamy również dokładnej liczby rozstrzelanych oraz dat śmierci i wszystkich miejsc pochówku osób straconych na mocy decyzji Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 marca 1940 r.

Strona polska nadal oczekuje na pełną rehabilitację ofiar oraz na ustalenie i opublikowanie nazwisk inicjatorów i wykonawców zbrodni.

Stowarzyszenie Memoriał wezwało prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa do odtajnienie akt śledztwa Głównej Prokuratury Wojskowej FR w sprawie mordu NKWD na polskich oficerach w 1940 roku, a także do wznowienia tego dochodzenia umorzonego w 2004 roku.

Memoriał, organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka w Rosji i dokumentująca stalinowskie zbrodnie, wskazał też na potrzebę udziału Miedwiediewa w kwietniowych uroczystościach w Katyniu upamiętniających 70. rocznicę zbrodni katyńskiej.

 

Autor: mku, mad; Źródło: PAP
   

 



 

S  P  O  N  S  O R

 
ZIMOWE ZABAWY- KULIG PARAFII ŚWIĘTEGO DUCHA

 

 

Zima to nie tylko okres mrozów, ale i pięknej pogody. Wolny czas można spędzić aktywnie na zimowych zabawach. W niedziele 7 marca 2010 r. parafianie kościoła Świętego Ducha w Winnipegu z ojcem Mieczysławem bawili się na kuligu w Birds Hill Park Ranch.


Atrakcji nie brakowało. Rycerze Kolumba zorganizowali  niezapomniany kulig. Duże zaprzęgi konne poniosły uczestników na doskonałą wycieczkę. Po przejażdżce gorące kiełbaski i hoddogi na powietrzu smakowały wybornie.

Kuligowicze postanowili w pełni wykorzystać zimowe warunki i atmosferę zabawy, wesoło śpiewali wraz z Panem Zdzisławem grającym na akordeonie.

 

Starsi i młodsi włożyli ciepłe buty i kurtki, zabrali ze sobą dobry humor, a reszty dopełniła zimowa aura. Zobacz zdjęcia:


 

Więcej zdjęć...

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   

 

 
POLONIA WINNIPEGU UHONOROWAŁA PROF. EDMUNDA KUFFLA

 

 

Wybitny naukowiec, wielki patriota prof. Edmund Kuffel w grudniu 2009 roku odebrał prestiżowe wyróżnienie, tytuł doktora honoris causa Politechniki Poznańskiej. Doktorat honoris causa to najwyższe wyróżnienie przyznawane za wybitne zasługi w dziedzinie nauki i kultury.  Profesor Edmund Kuffel doktorat otrzymał za wybitne osiągnięcia naukowe w dziedzinie nauk technicznych, a zwłaszcza techniki wysokich napięć, za ogromny wkład w rozwój kadry naukowej, ale także za wspaniałą postawę patriotyczną, za trwającą dziesiątki lat owocną współpracę z polskimi uczelniami. Profesor Kuffel wykształcił wielu światowej klasy specjalistów wysokich napięć, a wśród nich 20 polskich naukowców.

W niedzielę 7 marca 2010 r. w Winnipegu odbyła się uroczystość celebrująca życiowe osiągnięcia Prof. Dr. Edmunda Kuffla. W siedzibie Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół Winnipeg zgromadzili się przedstawiciele władz Winnipegu, politycy, przedstawiciele duchowieństwa, pracownicy naukowi, studenci, rodzina Pana Profesora oraz Polonia.

 


Profesor Edmund Kuffel z rodziną

Uhonorowanie zasług prof. Edmunda Kuffla nastąpiło z inicjatywy Józefa Biernackiego a patronat objął Kongres Polonii Kanadyjskiej okręgu Manitoba. Mistrz ceremonii Bogdan Fiedur uroczystość rozpoczął ogólnym przywitaniem zgromadzonych a następnie odśpiewano hymny: kanadyjski oraz polski. Bogdan Fiedur przywitał zgromadzonych na uroczystości po czym przedstawił sylwetkę i dokonania Profesora.
Chór Sokół pod dyrekcją Tadeusza Biernackiego odśpiewał Gaudeami igitur a przybyli na uroczystość powstali z miejsc i odśpiewali Profesorowi
 gromkie 100- lat, był to niezwykle podniosły i wzruszający moment tej uroczystości.

Gaudeamus igitur:

 

 

Podczas części oficjalnej uroczystości gratulacje prof. Edmundowi Kufflowi składali:

Joy Smith Member of Parliament constituency Kildonan-St. Paul, Judy Wasylica-Leis Member of Parliament – NDP, Honorable Jon Girard Leader of Liberal Party, Doug Martindale Manitoba Legislative Assembly - Burrows Constituency, Dr Douglas Ruth Dean of Engineering of University of Manitoba, Piotr Mikus prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręgu Manitoba i ks. Jan Spyrka. Józef Biernacki oraz Elżbieta Zieliński przekazali specjalne gratulacje i błogosławieństwo Papieża Benedykta XVI.


(fot. Andrzej Fonal)


Ks. Jan Spyrka

 


Joy Smith Member of Parliament przekazała Panu Profesorowi gratulacje w imieniu własnym, oraz specjalne gratulacje od premiera Kanady Stephena Harpera (fot. Andrzej Fonal)

 

 


Judy Wasylica-Leis Member of Parliament – NDP, prof. Edmund Kuffel


Honorable Jon Girard Leader of Liberal Party, prof. Edmund Kuffel


Dr Douglas Ruth Dean of Engineering of University of Manitoba, prof. Edmund Kuffel


Piotr Mikus Vice-Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręgu Manitoba, prof. Edmund Kuffel


Prezes i vice prezes Polskiego towarzystwa Muzycznego im. I.J. Paderewskiego Józef Biernacki oraz Elżbieta Zieliński

Specjalne gratulacje i bogosawiestwo Benedykta XVI:

 

Tego wieczoru Profesor z rąk prezes SPK koło nr 13 Krystyny Kovach odebrał tytuł HONOROWEGO CZŁONKA STOWARZYSZENIA POLSKICH KOMBATANTÓW KOŁO NR 13 W WINNIPEGU.


Prof. Edmund Kuffel i prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów koło nr 13 Krystyny Kovach

Kolejna nagroda wręczona Panu Profesorowi to tytuł nadany przez redakcję polishwinnipeg.com- CZŁOWIEK ROKU 2009


Jolanta Małek, prof. Edmund Kuffel (fot. Renata Panufnik)


Bogdan Fiedur, Jolanta Małek, prof. E. Kuffel, Waldemar Małek (fot. Renata Panufnik)

Gratulowali Profesorowi też indywidualnie wszyscy zgromadzeni a sam Profesor z wrodzoną skromnością i wzruszeniem dziękował przybyłym w ten niedzielny wieczór spędzić z nim czas.


Mistrz ceremonii Bogdan Fiedur

Więcej zdjęć...

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   

  

 

WIZYTA KONSULA GENERALNEGO RP W WINNIPEGU

 

 

9 - 10 marca br. Konsul Generalny RP w Toronto Marek Ciesielczuk oraz z Montrealu Włodzimierz Leszczyński radca i kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji w Kanadzie złożyli wizytę w Winnipegu. Konsul Marek Ciesielczuk i Pan Włodzimierz Leszczyński 9 marca odbyli spotkania z przedstawicielami rządu Manitoby a następnego dnia z miejscową Polonią. Pierwsza część spotkania Konsula Generalnego z Polonią to obiad z przedstawicielami organizacji polonijnych i mediów w restauracji Polonez podczas, którego była okazja do stawiania Konsulowi nurtujących Polonię pytań.


Konsul Generalny RP w Toronto Marek Ciesielczuk na spotkaniu z przedstawicielami organizacji polonijnych i mediów w restauracji Polonez
(fot. Waldemar Małek)

Włodzimierz Leszczyński radca i kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji na spotkaniu z przedstawicielami organizacji polonijnych i mediów w Winnipegu
(fot. Waldemar Małek)


Wydawca polishwinnipeg.com Bogdan Fiedur przeprowadza rozmowę z Konsulem Generalny RP w Toronto Marekiem Ciesielczukiem
(fot. Waldemar Małek)


(fot. Waldemar Małek)


Następnie Konsul Generalny Marek Ciesielczuk oraz Pan Włodzimierz Leszczyński udali się do siedziby Stowarzyszenia Polskich Kombatantów koło nr 13 gdzie wręczone zostały odznaczenia państwowe dwóm członkom SPK. Krzyżami Zesłańców Sybiru odznaczeni zostali Andrzej Smoleński i Stanisław Smoleński.


Od lewej: Piotr Mikus wice prezes KPK, Konsul Generalny Marek Ciesielczuk, Andrzej Smoleński, Stanisław Smoleński, Włodzimierz Leszczyński radca i kierownik Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji w Kanadzie, Stefan Olbrecht, Krystyna Kovach prezes SPK koło nr 13

 

Po wręczeniu odznaczeń państwowych Konsul Generalny Marek Ciesielczuk udzielał odpowiedzi na pytania zadawane przez zgromadzoną na sali Polonię. Pytania dotyczyły spraw paszportowych, spraw emigracji z Polski do Kanady osób starszych- tu ważne w takich sytuacjach kwestie emerytalne i możliwości uzyskania prawa pobytu stałego w Kanadzie, wyrabiania polskich dowodów osobistych, oraz umowy pomiędzy Polską a Kanadą w zakresie zabezpieczenia społecznego tu szczególnie ważne pytania dotyczące ustalania emerytur i rent osobom, które pracowały w tych państwach oraz transferu świadczeń przyznanych przez instytucję ubezpieczeniową jednego państwa osobom zamieszkałym w drugim państwie. Spotkanie zakończyło się rozmową na temat pytania zadanego przez Panią Helenę Nikodem o zainteresowanie Konsulatu RP Kanadyjskim Muzeum Praw Człowieka budowanym w Winnipegu i polskiej ekspozycji  w tym muzeum.  

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   


 

Felieton Jacka Ostrowskiego


Jacek Ostrowski
 

 

 

Polska kupa

 

      Kiedyś gdzieś już pisałem o polskim piekiełku, gdzie z dziką pasją niszczy się autorytety. Głośno jest ostatnio o biografii Kapuścińskiego. Temat jak bumerang powraca. Najpierw wzięli się za Wałęsę. Mazali go w kupach z lewa do prawa i z prawa do lewa. Kiedy skończyli stwierdzili, że to za mało i powstało następne bardzo ambitne dzieło. I od nowa tarzali go w kloace. Nie udało się go utopić, a jedynie podtopić. Teraz wzięli się za Kapuścińskiego. Wiem, że go też podtopią, bo utopić się nie da. Wybroni go jego twórczość.
 

      Wiele lat temu dobierano się do Jacka Kuronia, później oberwało się Mazowieckiemu za niedokończone studia. Łomnickiego już po śmierci obrzucili błotem za przynależność do PZPR i poglądy lewicowe, Lemowi też się za coś dostało, ale już nawet nie pamiętam za co. Jedzie się po każdym i ile się da. Zastanawia mnie jedno, jak można pisać biografię bez zgody rodziny lub samej postaci?  To trochę jest tak.

     Autor idzie na wieczór autorski i nagle jeden z uczestników spotkania wie lepiej od autora, co on miał na myśli pisząc dane dzieło. Czyli jajo jest mądrzejsze od kury. Jednak intencje autorów tak kontrowersyjnych biografii są inne. Ci ludzie starają się za wszelką cenę zaistnieć. Skoro sami nie wykreowali się w swoim życiu bo i nie mieli czym starają się wejść na szczyty popularności po plecach swoim ofiar. Bo jak inaczej nazwać bohaterów ich książek. To są ofiary , a tacy jak Kapuściński, czy Jacek Kuroń nawet nie mogą się bronić.

       Oczywiście słychać głosy, że takie działania służą poznaniu prawdy, ale to bzdura. Są minimum dwie prawdy, prawda obiektywna i prawda subiektywna. Prawda subiektywna jest wtedy, kiedy dla pokazania  własnej idei wyeliminujemy( pominiemy) wszystkie czynniki uboczne mające wpływ na konkretne działania. Prawda obiektywna jest wtedy kiedy weźmiemy wszystko pod uwagę i wykażemy wpływ okoliczności na dane zdarzenie. Często bowiem coś wynika z czegoś. Ostatnie wybryki polskich biografów ( pseudo biografów)  bo trudno to inaczej nazwać, są inspirowane przez określone środowiska polityczne.


      Nie chcę dochodzić które, bo przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi sądzę, że wielu na takie działania stać. Teraz dopiero drodzy Państwo zacznie się dziać. Zacznie się opluwanie, wyzywanie i wyciąganie haków. Otworzą się teczki w IPN,  archiwa CBA. Nastąpią kontrolowane przecieki. Afera będzie gonić aferę i nie ważne, czy będą to uzasadnione oskarżenia. Później zamieści się małe sprostowanie na ostatniej stronie gazety. A wszystko to dla dobra…… oczywiście polityków. Niestety czeka nas ciężki okres. Kupy będą padać gęsto.   

 

 

Jacek Ostrowski

   
 

 

WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI
 

 

 

 

Środa, 2010-03-10

"Polska gospodarczym prymusem Europy"

"Europejskim prymusem" gospodarczym, który bierze odwet na bogatych krajach UE, nazywa Polskę w środę dziennik "Le Monde". Jednak jego zdaniem zagrożeniem dla polskiej gospodarki jest wysoki deficyt budżetowy.

Francuska opiniotwórcza gazeta pisze, że Polacy "mają teraz uczucie, że biorą odwet na innych krajach Europy". "Oni, którzy w chwili wejścia do Unii Europejskiej w 2004 roku byli na szarym końcu, stali się teraz europejskimi prymusami" - obwieszcza "Le Monde". Przypomina, że Polska zanotowała w ubiegłym roku - jako jedyny kraj UE - wzrost gospodarczy w wysokości 1,7% PKB.

"Le Monde" zaznacza, że analitycy różnią się w ocenie przyczyn tego "dobrego stanu zdrowia" polskiej gospodarki. Zdaniem jednych wynika to z połączenia "sprzyjających czynników", czyli po prostu "ze szczęśliwego zbiegu przypadków". Inni uważają, że jest w tym wiele zasługi obecnego rządu Donalda Tuska, który "umiał, od 2008 roku, poradzić sobie z międzynarodowym kryzysem", odrzucając zalecany mu przez wielu ekspertów ogólnokrajowy plan walki z recesją.

Według gazety pewne jest tylko to, że licząca 38 mln mieszkańców "Polska korzysta z szerokiego rynku wewnętrznego", z równoczesnego rozwoju różnych gałęzi gospodarki, i "zależy w mniejszym stopniu niż jej sąsiedzi od eksportu". Inny cytowany przez gazetę ekonomista, Rafał Kierzenkowski pracujący w OECD, zauważa, że Polska, "nadal jeden z najbiedniejszych krajów UE" pod względem PKB na mieszkańca, korzysta z tego, że wystartowała z niskiego pułapu, i to w dużej mierze tłumaczy jej ciągły wzrost gospodarczy.

"Le Monde" ostrzega jednak, że Polska musi poradzić sobie z poważnymi wyzwaniami: wysokim deficytem budżetowym (przekraczającym 7% w ubiegłym roku) i znaczącym bezrobociem (wg międzynarodowej statystyki Eurostatu na początku tego roku wyniosło ono 8,9%). Innym bardzo pilnym wyzwaniem dla rządu jest - dodaje "Le Monde" - "katastrofalny stan infrastruktury: zniszczone drogi, niedostatek autostrad i linii kolejowych".

Mimo tych bolączek "Le Monde" uważa, że Polacy mogą "patrzeć w przyszłość swojego kraju z wiarą". W opinii gazety dwa nadchodzące wydarzenia w Polsce mogą zdopingować jej mieszkańców do pokonania trudności. Mowa o objęciu przez Polskę przewodnictwa w UE w drugim półroczu 2011 roku oraz organizowanych przez nią we współpracy z Ukrainą futbolowych mistrzostwach Europy - Euro 2012.
Szymon Łucyk (PAP)

Trybunał Konstytucyjny ograniczył przywileje CBA

Użycie środków przymusu bezpośredniego, np. kajdanek, przez CBA może nastąpić jedynie zgodnie z przesłankami ustawy o Biurze, czyli w przypadku niepodporządkowania się poleceniom funkcjonariusza - orzekł Trybunał Konstytucyjny.

Tym samym Trybunał uznał za niekonstytucyjny i niezgodny z ustawą o CBA jeden z zapisów rozporządzenia dotyczącego stosowania przez CBA środków przymusu bezpośredniego, który zakwestionował Rzecznik Praw Obywatelskich. Zapis ten mówił, że kajdanki i prowadnice stosuje się na polecenie sądu i prokuratora; wobec osób podejrzanych lub oskarżonych o popełnienie przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu albo skazanych za takie przestępstwo.

- Zastosowanie kajdanek lub prowadnic może nie być w ogóle potrzebne, jeśli osoba, do której kierowane jest polecenie podporządkowania się, poleceniu temu się podporządkuje - uzasadniał sędzia TK Adam Jamróz. Dodał, że "niepodporządkowanie się poleceniu funkcjonariusza stanowi podstawową, konieczną przesłankę dla zastosowania wszystkich środków przymusu bezpośredniego, także kajdanek i prowadnic".

Wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisów rozporządzenia skierował Rzecznik Praw Obywatelskich po zatrzymaniu przez CBA w lutym 2007 roku ordynatora oddziału kardiochirurgii szpitala MSWiA w Warszawie dra Mirosława G. RPO ocenił wówczas, że użycie wobec niego kajdanek podczas zatrzymania było "nieuzasadnione". Zwracał też uwagę, że Mirosław G. "w najmniejszym chociaż stopniu nie utrudniał czynności funkcjonariuszom".

Sędzia Jamróz podkreślał jednak, iż orzeczenie TK uchylające zapis rozporządzenia przywraca stan zgodny z konstytucją, ale "nie uniemożliwia zastosowania kajdanek i prowadnic zgodnie z przepisami Ustawy o CBA". - Pozostałe przepisy rozporządzenia nie zostały uchylone, a więc funkcjonowanie CBA w tym zakresie jest możliwe - dodał.

TK podzielił w większości argumenty RPO. Przedstawiciel Rzecznika wskazywał wcześniej, że rozporządzenie ma tylko konkretyzować ustawę o CBA, a nie ją uzupełniać, regulując kwestie pominięte przez ustawodawcę. - Zestawienie ustawy z rozporządzeniem nasunęło wątpliwości, czy przepis w rozporządzeniu jest zgodny z zakresem upoważnienia ustawowego - mówił przed TK reprezentujący RPO Piotr Sobota.

Zdaniem RPO rozporządzenie mówi o obowiązku stosowania kajdanek, gdy tymczasem ustawa daje tylko taką możliwość. Według zapisów ustawy o CBA funkcjonariusze "mogą stosować fizyczne, techniczne i chemiczne środki przymusu bezpośredniego ale w przypadku niepodporządkowania się wydanym na podstawie ustaw poleceniom służącym realizacji zadań". Jak wskazywał Rzecznik w swym wniosku, ustawa "nie przewiduje innej możliwości stosowania jakiegokolwiek środka przymusu bezpośredniego niż następcze - jako reakcję na niepodporządkowanie się wydawanym zgodnie z prawem poleceniom funkcjonariuszy". Ponadto zdaniem RPO ustawa nie przewiduje też, aby decyzja o stosowaniu kajdanek mogła być przeniesiona na inny organ, a rozporządzenie wspomina o prokuratorze lub sądzie.

TK wskazał, że zakwestionowany przepis rozporządzenia określając krąg osób, wobec których stosuje się kajdanki i prowadnice "bez upoważnienia wkroczył w materię ustawową". - Rozporządzenie nie ma charakteru samoistnego - mówił Jamróz.

Zdaniem Trybunału wprowadzenie w rozporządzeniu stosowania kajdanek w odniesieniu przestępstw przeciw życiu i zdrowiu stanowi poszerzenie zakresu zadań CBA określonego w ustawie. - Zaskarżony przepis wkroczył więc w materię ustawową w sposób niezgodny z konstytucją w kluczowych kwestiach rzutujących na zakres działania, kompetencje i sposób działania CBA - powiedział sędzia TK. Dodał też, iż żaden z przepisów ustawy nie upoważnia do wprowadzenia zapisu, że kajdanki i prowadnice stosuje się na polecenie sądu lub prokuratora.

Trybunał zasygnalizował też, że "większość przepisów rozporządzenia dotyczy również bezpośrednio ograniczenia wolności osobistej należącej do materii ustawowej". Dlatego, według TK, zapisy te powinny znaleźć się w ustawie. Sygnalizacja Trybunału, jak mówił Jamróz, będzie również dotyczyć innych rozporządzeń dotyczących środków przymusu bezpośredniego, a odnoszących się do policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Straży Granicznej.

O uznanie przepisu rozporządzenia za zgodny z konstytucją i ustawą wnosił sekretarz rządowego Kolegium ds. Służb Specjalnych Jacek Cichocki. - Zaskarżony przepis trzeba czytać w kontekście innych przepisów rozporządzenia - mówił przed TK.

Przedstawiciel prokuratora generalnego Andrzej Pogorzelski przyznawał zaś, iż CBA interpretowało zapis rozporządzenia w sposób nieprawidłowy, jako "samoistną podstawę prawną". - Wobec wykładni przedstawionej przez szefa CBA prokuratorowi generalnemu nie pozostaje nic innego jak poprzeć zarzuty wnioskodawcy - powiedział prok. Pogorzelski.
(PAP)

8 psów husky w zaprzęgu i 160 km ekstremalnej trasy

Grzegorz Linda z Porzecza koło Wejherowa jako pierwszy Polak w historii ukończył ekstremalny wyścig psich zaprzęgów Polardistans w Szwecji. Przejechał zaprzęgiem składającym się z ośmiu psów siberian husky 160 kilometrowy odcinek na północy Szwecji w okolicach miejscowości Sarna. Jest pierwszym Polakiem, któremu się to udało.

Jak powiedział Radiu Gdańsk - w wyścigu brali udział głównie Skandynawowie, przyzwyczajeni do ekstremalnych warunków i niskich temperatur. W czasie tegorocznej edycji dochodziły one do minus 30 stopni. - Samo ukończenie wyścigu jest już dla mnie sukcesem - dodał Grzegorz Linda. Celem wyprawy było sprawdzenie jak psy z polskich hodowli poradzą sobie na długiej i wyczerpującej trasie.

Polardistans to wyścig przeznaczony dla psów rasowych z rodowodem. W tym roku wzięło w nim udział kilkudziesięciu zawodników w kilku klasach. Polak ukończył zmagania w środku stawki.
(IAR)

Rosjanie: Polaków w Katyniu mordowali Niemcy

Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) prezentuje na swojej stronie internetowej nowy rosyjski film dokumentalny, przekonujący, że polscy oficerowie wzięci do niewoli w 1939 r. przez Armię Czerwoną zostali rozstrzelani w 1941 r. przez hitlerowców.

Prawdę o mordzie NKWD na polskich jeńcach w 1940 roku autorzy tego dzieła, Maciej Mogilewski i Wasilij Mateusz, określają jako "wersję polsko-goebbelsowską".

Polski krzyż Rosji

Trwający 38 minut film, zatytułowany "Polski krzyż Rosji", dostępny jest w dziale "KPRF i świat" (Zobacz film na stronie KPRF).

Autorzy wspierają swoje wywody komentarzami m.in. zmarłego w ubiegłym tygodniu Julija Kwicińskiego, I wiceprzewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, a wcześniej wiceministra spraw zagranicznych ZSRR, oraz Wiktora Iljuchina, jednego z liderów frakcji KPRF w izbie niższej parlamentu Rosji, b. śledczego Prokuratury Generalnej ZSRR.

Ten drugi zwraca uwagę, że "Trybunał Norymberski nie uniewinnił Niemców". - Z nieznanych przyczyn wyłączył tę zbrodnię z aktu oskarżenia. Jednak nie powiedział też, że to Sowieci rozstrzelali Polaków - zaznacza Iljuchin.

Ukryty cel Hitlera

- W efekcie pojawiają się dwie oficjalne wersje śmierci polskich jeńców: niemiecko-polska i radziecka. Obfitość wzajemnie wykluczających się faktów nie pozwala jednoznacznie powiedzieć, kto jest zabójcą. Konieczne jest kontynuowanie śledztwa dla wyświetlenia prawdy - postulują autorzy.

Iljuchin przekonuje, że oskarżając Józefa Stalina o mord na polskich oficerach, Adolf Hitler miał na celu skłócenie koalicji antyhitlerowskiej.

Natomiast Kwiciński ocenia, że "była to prowokacja skonstruowana przez Niemców, by zatruć stosunki ZSRR z Polską".

- Chodziło o stworzenie warunków uniemożliwiających rozwój w Polsce partyzanckiego, proradzieckiego ruchu przeciwko niemieckim okupantom - wyjaśnia.

Dowody sfabrykował wywiad

Autorzy obrazu sugerują, że dokumenty z archiwów na Kremlu, obwiniające NKWD o zbrodnię katyńską, zostały sfabrykowane przez polski lub brytyjski wywiad. Twierdzą też, że sprawa rozstrzelania polskich jeńców pod koniec lat 80. została wyciągnięta na światło dzienne przez Amerykanów, aby rozbić blok wschodni.

- W konfrontacji między NATO i Układem Warszawskim nie dało się wyłonić zwycięzcy. Tylko rozpad jednego bloku mógł dać przewagę jego przeciwnikowi. USA zdołały znaleźć słabe ogniwo w UW - Polskę. Znalazła się też przyczyna, z powodu której Polska mogła mieć pretensje do ZSRR - egzekucja polskich oficerów wziętych do niewoli przez Armię Czerwoną w 1939 roku - konstatują.

- Nie ma już ZSRR i Układu Warszawskiego. Zimna wojna została beznadziejnie przegrana (przez Moskwę). Wydawałoby się, że Polska nie powinna już mieć przyczyn do konfrontacji z Rosją. Jednak problem Katynia pozostał nierozwiązany. Na tle tradycyjnej polskiej rusofobii stał się ogromną, gnijącą raną na ciele stosunków rosyjsko-polskich - wskazują.

Autorzy przypominają, że za zbrodnię katyńską Polskę przepraszał zarówno prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow, jak i prezydenci Rosji - Borys Jelcyn i Władimir Putin.

- Polsce przeprosiny naszych prezydentów - jak na to wygląda - nie wystarczą. Państwo, za wyzwolenie którego życie oddało 600 tys. radzieckich żołnierzy, nadal zgłasza roszczenia wobec Rosji - podkreślają.

- Nie bacząc na patologiczną nienawiść Polaków do wszystkiego, co rosyjskie, pozostajemy sąsiadami. Choć nasze kraje graniczą tylko w obwodzie kaliningradzkim, dwa narody pozostają sobie bliskie. Po co więc sztucznie podgrzewać stałe pretensje Polski wobec Rosji? - pytają.

Autorzy dodają, że: Polska nigdy nie uznała swoich zbrodni wobec Rosji, choć miałaby się za co pokajać - chociażby za śmierć czerwonoarmistów w latach 1920-21.

Polacy uskarżają się na własny los

- Polacy mówią o sobie, że są dumnym narodem. Historia dowodzi, że ta duma nie ma wystarczających podstaw. Ciągłe uskarżanie się na własny los i nieprzyznawanie się do własnych grzechów nie jest godne dumnego narodu - wskazują.

- Kiedy w stosunkach między naszymi krajami patologiczną antyrosyjską histerię zamieni rozumienie, że Słowianie nie mają czego dzielić, wówczas Polska i Rosją drogą wyzerowania rachunków wzajemnych pretensji znajdą zrozumienie i przyjaźń - konkludują.

W ubiegłym miesiącu frakcja KPRF w Dumie zażądała powołania komisji parlamentarnej do zbadania okoliczności śmierci polskich oficerów wziętych do niewoli w 1939 roku przez Armię Czerwoną, czyli - w rozumieniu komunistów - udowodnienia, że polskich oficerów rozstrzelali hitlerowcy po zajęciu Smoleńska w 1941 roku, a nie NKWD - w 1940 roku.

Zażądała też, by Główna Prokuratura Wojskowa FR wznowiła śledztwo, jakie w sprawie mordu na polskich jeńcach prowadziła w latach 1990-2004. Wystąpiła również o przeprowadzenie dochodzenia parlamentarnego dotyczącego śmierci czerwonoarmistów, którzy dostali się do polskiej niewoli w 1920 roku.

Wszystko to - w zamyśle KPRF - ma powstrzymać premiera Putina "przed powtórzeniem pochopnych i najprawdopodobniej błędnych wniosków w sprawie śmierci polskich oficerów", gdy w kwietniu pojedzie do Katynia, aby w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej wspólnie z premierem Polski Donaldem Tuskiem uczcić pamięć jej ofiar.

Żaden z pozostałych klubów parlamentarnych nie poparł tej inicjatywy.

Brakuje nam dystansu

Zdaniem Andrzeja Przewoźnika, sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Polacy powinni zachować dystans wobec takich publikacji rosyjskich.

- Bardzo często brakuje nam dystansu w podejściu do podobnych publikacji, które pojawiają się na rynku, a dystans jest potrzebny. Trzeba patrzeć, kto pisze, kto się wypowiada (...) oczywiście trzeba reagować, w różny sposób, ale reakcja na tego rodzaju publikacje powinna być mądra i przemyślana - uważa Przewoźnik.

- W Polsce przecież też są osoby, które piszą bzdury o faktach historycznych, wychodząc pewnie z założenia, że jeśli fakty nie zgadzają się z ich teorią, to tym gorzej dla faktów. Nie znaczy to jednak, że tego rodzaju publikacje powinny być traktowane poważnie - zauważył.

W jego opinii, działacze rosyjskiej partii komunistycznej nie są liczącymi się partnerami w dialogu polsko-rosyjskim.

Według Przwoźnika, w ostatnich kilku latach nastawienie rosyjskich elit wobec zbrodni komunistycznych zaczyna się zmieniać, czego dowodem jest decyzja premiera Władimira Putina, by uczestniczyć w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej i to razem z premierem Polski Donaldem Tuskiem. - Warto zwrócić uwagę także na bardzo mocne wezwanie Memoriału o wyjaśnienie sprawy katyńskiej i wystąpienia Cerkwi prawosławnej, w których otwarcie potępia się Stalina i jego rządy - podkreślił.

Andrzej Przewoźnik odpowiada po stronie polskiej za organizację za uroczystości rocznicowych w Katyniu.
(PAP)

Dalej...

   

 

 

WIADOMOŚCI Z KANADY
 

 

 

 

Środa, 2010-03-10

Budżet przyjęty - rząd przetrwał

Mniejszościowy rząd premiera Stephena Harpera nie został obalony i cało wyszedł z pierwszego w nowej sesji Parlamentu głosowania, które mogło mieć moc votum nieufności dla rządu.

Wtorkowe głosowanie miało wynik 214 "za" (przy 84 "przeciwko") odrzuceniem poprawki do budżetu federalnego, która zgłoszona została przez Bloc Quebecois. Poprawka ta zmusiłaby rząd do wprowadzenia zmian w systemie Employment Insurance, zaprzestania dotacji na rzecz przemysłu naftowego i przeznaczenia tych pieniędzy na pomoc dla Quebecu.

Zaproponowaną poprawkę popierała partia, która ją zgłosiła, czyli Bloc, oraz NDP.

Inną poprawkę, zaproponowaną przez NDP, sugerującą zlikwidowanie ulg podatkowych dla wielkich korporacji, odrzuciły wszystkie partie poza samą NDP.

Partia Liberalna nie proponowała żadnych poprawek. Jak zapowiedział lider liberałów Michael Ignatieff, partia ta nie dąży teraz do obalenia rządu i przeprowadzenia wyborów wiosną.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Kanada wychodzi z kryzysu

Wygląda na to, że Kanada jest na dobrej drodze do wyjścia z kryzysu ekonomicznego. Są na to solidne dowody.

Jak podaje Statistics Canada w czwartym kwartale zanotowano największy wzrost kwartalny PKB od prawie 10 lat.

Biorąc pod uwagę wskaźniki roczne, wzrost gospodarki w 4. kwartale był na poziomie aż 5 proc.

To bardzo duża poprawa w stosunku do wyników z poprzedniego kwartału, kiedy wzrost wyniósł zaledwie 0,9 proc.

W tym samym okresie amerykańska ekonomia wzrosła o 5,9 proc.

Kanadyjski PKB wzrósł w tym czasie o 1,2 proc. - najwięcej od trzeciego kwartału 2000 roku.

Tylko w grudniu zanotowano wzrost o 0,6 proc. - był to czwarty pod rząd miesiąc wzrostu.

Na czym polegał ten wzrost? Głównie pochodzi on z sektora produkcyjnego, a sektor usług rozwinął się o 0,4 proc.

Faktyczne wyniki okazały się dużo lepsze niż prognozy Bank of Canada, które przewidywały wzrost o 3,3 proc.

Tak dobre wyniki mogą oznaczać, że stopy procentowe wzrosną szybciej niż oryginalnie planowano, aby zapanować nad inflacją, która zwykle towarzyszy rozwojowi gospodarczemu. Ekonomiści mówią o lecie - może lipcu - jako o momencie, kiedy można się spodziewać wzrostu oprocentowania kredytów.

Te dobre wieści są spowodowane większymi wydatkami ze strony konsumentów i rządu, a także sporym ruchem w budownictwie mieszkaniowym.

Jedyny słaby punkt w tym okresie to inwestycje biznesowe.

Ale nie cały rok 2009 był taki różowy. W sumie w okresie całego roku PKB spadł o 2,6 proc.

W pierwszej połowie roku zmniejszyła się produkcja, a stan ten nie uległ poprawie w lecie. Wzrost miał miejsce dopiero w ostatnich czterech miesiącach roku.

Statistics Canada gromadzi tego rodzaju dane o PKB od 1961 roku. Od tego momentu jedyne lata, kiedy zanotowano spadek PKB to 1982 rok - 2,9 proc., a także 2,1 proc. w 1991 roku.

Drugi rok z rzędu zanotowano spadek produkcji - o 9,2 proc., a usługi zmniejszyły się o 0,1 proc.

Spadek zanotowano także w eksporcie, w tym największy w eksporcie samochodów - o 33 proc.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Dalej...

   

 

FAKTY ZE ŚWIATA
 

 

 

 

Środa, 2010-03-10

Najbogatszym człowiekiem świata nie jest już Bill Gates

Listę najbogatszych ludzi na świecie magazynu "Forbes" po raz pierwszy otwiera Meksykanin - potentat telekomunikacyjny Carlos Slim Helu. Pokonał on szefa Microsoftu Billa Gatesa, który spadł na drugie miejsce - poinformował wydawca pisma Steve Forbes.

Slim zgromadził 53,5 miliarda dolarów, a ubiegłoroczny zwycięzca Gates - 53 miliardy. Trzecie miejsce przypadło inwestorowi Warrenowi Buffettowi z 47 miliardami dolarów.

W pierwszej dziesiątce znaleźli się też Mukesz Ambani, stojący na czele indyjskiego koncernu chemicznego Reliance Industries, pochodzący również z Indii Lakszmi Mittal - założyciel giganta stalowego ArcelorMittal, Amerykanin Lawrence Ellison kierujący firmą informatyczną Oracle, Francuz Bernard Arnault zarządzający koncernem LVMH (m.in. marka Louis Vuitton), Brazylijczyk Eike Batista, którego kapitał pochodzi głównie z przemysłu wydobywczego, hiszpański potentat w dziedzinie mody Amancio Ortega i Niemiec Karl Albrecht, współzałożyciel sieci supermarketów Aldi.

Wspólnie 10 najbogatszych ludzi zebrało 342 miliardy dolarów, czyli 88 miliardów więcej niż przed rokiem. Przeciętny miliarder ma 3,5 miliarda dolarów.

Pierwszą z 89 kobiet na liście Forbesa jest Christy Walton, która odziedziczyła fortunę po swoim mężu, założycielu sieci supermarketów Wal-Mart. Zajęła ona 12. miejsce. Kobiet, które same zrobiły fortunę, jest na liście 14, z czego połowa pochodzi z Chin.

Po krachu z 2009 roku na świecie wciąż jest ponad 1000 miliarderów - oblicza "Forbes". "Z naszych badań wynika, że ponad miliard dolarów miało 1011 ludzi. To znacznie więcej niż w roku ubiegłym, kiedy było ich 793, ale mniej niż w 2008 r. kiedy było ich 1125. Jest to jednak wyznacznik, że gospodarka się rozwija" - powiedział Steve Forbes.

Na opublikowanej po raz 24. liście znaleźli się ludzie z 55 krajów. Po raz pierwszy pojawili się przedstawiciele Finlandii i Pakistanu. Najwięcej miliarderów pochodziło z USA. Na drugim miejscu znalazły się Chiny, a na trzecim Rosja. Na 97 nowych miliarderów 62 pochodzi z Azji.

Najwięcej miliarderów mieszka w Nowym Jorku. Na drugim miejscu jest Moskwa, a na trzecim Londyn. Najstarszy na liście jest 99-letni Szwajcar Walter Haefner, a najmłodszy 25-letni założyciel portalu Facebook Mark Zuckerberg.
(PAP)

237 kandydatów do Pokojowej Nagrody Nobla

Rekordową liczbę 237 kandydatów zgłoszono w tym roku do Pokojowej Nagrody Nobla - poinformował Komitet Noblowski w Oslo. Są wśród nich chińscy dysydenci, rosyjska organizacja praw człowieka Memoriał i Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS).

- Ostateczna liczba kandydatów wynosi 237, z czego 38 to organizacje - powiedział dyrektor Instytutu Noblowskiego Geir Lundestad. - To najwyższa liczba, jaką kiedykolwiek mieliśmy - dodał.

Lista kandydatów jest chroniona dość ścisłą tajemnicą, ale co roku do mediów przecieka część nazwisk, m.in. za sprawą zgłaszających je osób.

W tym roku na liście jest kilku chińskich dysydentów, w tym intelektualista Liu Xiaobo, skazany niedawno na 11 lat więzienia za działalność wywrotową. Był on współautorem tzw. Karty 08, czyli apelu grupy intelektualistów o zniesienie systemu jednopartyjnego w Chinach.

Nominowana jest również organizacja Memoriał oraz jedna z jej przedstawicieli Swietłana Gannuszkina - za obronę swobód w Rosji.

Wśród kandydatów znalazły się także trzy osoby, którym przypisuje się zasługę stworzenia internetu: Amerykanie Larry Roberts i Vint Cerf oraz Brytyjczyk Tim Berners-Lee. Powstanie internetu otworzyło możliwość pojawienia się takich stron jak Twitter, który odegrał istotną rolę podczas niedawnych manifestacji opozycji w Iranie.

Prawo do zgłaszania kandydatów mają tysiące osób: parlamentarzyści i ministrowie, poprzedni laureaci, członkowie instytucji międzynarodowych, profesorowie uniwersytetu oraz sam Komitet Noblowski.
Laureata poznamy w październiku.
(PAP)

USA znosi wizy dla kolejnego europejskiego kraju

Obywatele greccy nie będą potrzebowali wiz by udać się do USA na okres nieprzekraczający trzech miesięcy - poinformowała amerykańska sekretarz ds. bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano.

Nowy przepis w sprawie zniesienia wiz dla Greków wejdzie w życie w ciągu miesiąca - głosi oficjalny komunikat resortu bezpieczeństwa.

Zwolnienie Greków z obowiązku posiadania amerykańskiej wizy nastąpi po dwóch latach negocjacji, podczas których Grecja musiała poprawić poziom bezpieczeństwa lotów oraz przystać na dzielenie się informacjami dotyczącymi pasażerów z władzami amerykańskimi.

O zniesieniu wiz poinformowano po spotkaniu greckiego premiera Jeorjosa Papandreu z prezydentem USA Barackiem Obamą.
(PAP)

Dalej...

   


 

 

PODRÓŻ DOOKOŁA POLSKI - CIEKAWE MIEJSCA- RACIBÓRZ
 

 

 

 

W cyklu Podróż dookoła Polski - ciekawe miejsca... przybliżamy najpiękniejsze regiony w Polsce- te znane i mniej znane. Opowiadamy historię pięknych polskich miejsc, ale ponieważ Polska to nie porośnięty puszczą skansen, lecz rozwijający się dynamicznie, nowoczesny kraj to pokazujemy też jak wyglądają różne zakątki Polski dziś.

INDEX


 

 

 

RACIBÓRZ




 

Gród raciborski, broniący przeprawy przez Odrę na drodze handlowej prowadzący przez Bramę Morawską do Polski, istniał już w IX w. Leżał na skrzyżowaniu szlaków z Czech i Moraw do Krakowa, na Ruś i na Śląsk. Według staropolskich przekazów Racibórz był stolicą Kwadów. Wzmiankowany jest w Kronice Galla Anonima, gdzie znajduje się informacja o zdobyciu w 1108 r. grodu Racibórz przez rycerzy Bolesława Krzywoustego. w późniejszych przekazach Racibórz występuje jako gród kasztelański, a od 1172 r. jako stolica księstwa z Mieszkiem I Plątonogim na tronie. Racibórz wyrósł na silny gród warowny - dwukrotnie w 1241 roku był w stanie stawić czoła nawałnicy tatarskiej, której uległ nawet Kraków. W 1299 r. wolą księcia Przemysława władze w Raciborzu przejęła rada miejska. XIII wiek był czasem prężnego rozwoju i kulturowego oddziaływania na inne ziemie polskie.

W książęcej mennicy bito pierwszą monetę z polskim napisem "Milost", a w klasztorze dominikanów Wincenty z Kielczy, autor hymnu o Św. Stanisławie "Gaude Mater Polonia", zapisał w kronice pierwsze polskie zdanie - "Gorze szą nam stało". Nazwa miasta pochodzi od słowiańskiego imienia Racibor. Forma zgermanizowana brzmiała "Ratibor". Dogodne położenie wpływało na szybki rozwój miasta. Powstały wielkie składy soli. Odbywały się największe na Śląsku targi zboża. Rozwinięte było rzemiosło, zwłaszcza tkactwo i sukiennictwo.

 


Zamek Piastowski i Kaplica Św. Tomasza Kantuaryjskiego


Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny


Klasztorny kościół Dominikanek pw. Św. Ducha

W pierwszej połowie XIV w. było to najludniejsze miasto na południowym Śląsku. We władaniu Piastów utrzymał się Racibórz do 1336r. Miasto przejęli wtedy opawscy Przemyślidzi. W czasach panowania Przemyślidów , jak podaje historyk mgr Norbert Mika, Racibórz zdołał wykupić za znaczną sumę pieniędzy dziedziczne wójtostwo w mieście. Transakcji dokonano przed 1413 r. używając jako środka płatniczego halerzy raciborskich - dwustronnie bitej srebrnej monety. W tym czasie rozszerzono również kompetencje rady miejskiej, która zyskała m.in. prawo wyboru burmistrza, sprawującego władzę wykonawczą w mieście.

Po bezpotomnej śmierci Walentego Przemyślidy w 1521 roku, władzę nad księstwem raciborskim przejął Jan II Dobry z górnośląskiej linii Piastów, książę opolski. Wydając w 1531 r. tzw. przywilej Hanuszowy, władca ten wyznaczył Racibórz, obok Opola miejscem obrad sejmiku krajowego oraz składania hołdu królowi Czech.

Źródło: http://www.raciborz.pl/main/index.html

Dalej...

   
 
 
SALON KULTURY I SZTUKI POLISHWINNIPEG

 

PISARZE

Halina Gronkowska- Gartman

Zofia Monika Dove (Gustowska)

Małgorzata Kobyliński

Maria Kuraszko

Aleksander Ratkowski

Ks. Krystian Sokal

Marek Ring

Wojciech Rutowicz

Ron Romanowski

Stanisława Krzywdzińska

 

ARTYŚCI

Jan Kamieński

Wioletta Los

Jolanta Sokalska

Małgorzata Świtała

Wanda Sławik

Ewa Tarsia

Joanna Bulowska

MUZYCY

Tadeusz Biernacki

Ryszard Tyborowski

Łucja Herrmann

Zdzisław Prochownik

Natalia Zieliński

Michał Kowalik

Maciej Haczkur

Daniel Szymański

Witamy w Salonie Kultury i Sztuki Polishwinnipeg promującym najciekawszych artystów, pisarzy, ludzi kultury Polaków lub polskiego pochodzenia działających w Kanadzie.

W tym salonie kultury i sztuki znaleźć będzie można twórczość literacką, poetycką a także zdjęcia prac artystów, które zadowolą różnorodne upodobania estetyczne. ZAPRASZAMY do częstego odwiedzania tej stron.

 

PISARZE
 


Ksiądz Krystian Sokal
urodził się i wychował w Ząbkowicach Śląskich. Święcenia kapłańskie otrzymał
26 maja 1984 roku. Ksiądz Krystian Sokal słowo Boże głosił między innymi na misjach w Zambii. 20 czerwca 2007 przyjechał do Kanady i rok pracował wśród Indian w Fort Aleksander a obecnie posługę kapłańską pełni w Carman.
Pierwsze wiersze ks. Krystian pisał już w szkole podstawowej i średniej. Później w kapłaństwie zaczęły się głębsze przemyślenia dotyczące życia i wiary, a także przyrody.

Wiersze ks.Krystiana Sokala...

Wywiad z ks. Krystianem:

 

Halina Gartman urodziła się w Lublinie. Po przyjeździe do Kanady w 1981 roku zaangażowała się w pracę społeczną. Między innymi pracowała z Zuchami w Harcerstwie i prowadziła dziecięce grupy artystyczne. Organizowała programy telewizyjne ,,Polacy Polakom" i "Telewizyjny Znak Wiary Środkowej Kanady". Wieloletnia pracownica tygodnika "Czas". Utwory poetyckie zaczęła pisać w szkole średniej. W 1995 roku wydała tomik swoich wierszy zatytułowany "Wiersze do Poduszki".

Wiersze Haliny Gronkowskiej- Gartman...

Wywiad z Haliną Gronkowską Gartman:

Halina Gronkowska- Gartman prezentuje swoją twórczość
 

Małgorzata Kobylińska przyjechała do Kanady w 1992 roku. Ukończyła studia na Uniwersytecie Winnipeg w zakresie biznesu i pracuje w Manitoba Public Insurance. Od dawna pisze poezje i sztuki sceniczne o tematyce religijnej, które wystawia w parafii Św. Ducha w Winnipegu. Jak twierdzi to co pisze oddaje jej "wewnętrzne przeżycia i jest drogą do człowieka".

Wiersze Małgorzaty Kobyliński...

Wywiad z Małgorzatą Kobyliński:

Małgorzata Kobyliński prezentuje swoją twórczość
 

Aleksander Radkowski pochodzi z Wrocławia, a w Kanadzie przebywa od l8-stu lat. Z zawodu jest elektromechanikiem i turystą-rekreatorem. Przez dłuższy czas parał się sportem. W Kanadzie założył rodzinę i ma jedną córkę Kasię. Pracuje w Szpitalu. Wypowiedź poety: "Pisanie jest to jeden z najlepszych sposobów wyrażania swoich myśli i odczuć. A także utrwalenia tego co w danej chwili się przeżywa lub kiedyś przeżywało, a w jakiej formie to sprawa indiwidualna. Ja wybrałem wiersz. Ta forma pisania najbardziej mi chyba odpowiada i w niej czuję się stosunkowo dobrze".

Wiersze Aleksandra Radkowskiego...
Marek Ring w wywiadzie dla polishwinnipeg o poezji mówi :"uważam, że poezji wcale nie należy rozumieć - trzeba ja przyjąć, przeżyć i niekoniecznie zaakceptować jako swój punkt widzenia świata czy zjawisk. Ważne natomiast jest, żeby poezja rozbudziła wyobraźnię i pewną osobistą uczuciowość, która gdzieś zawsze drzemie w nas i niechętnie się ujawnia. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy z naszych odczuć i poezja powinna pomoc nam je uczłowieczyć.

Wiersze Marka Ringa...

Wywiad z Markiem Ringiem

Maria Kuraszko pochodzi z okolic Chełma Lubelskiego. Ukończyła Akademię Rolniczą we Wrocławiu, gdzie pracowała do czasu wyjazdu z Polski. W Winnipegu mieszka od 1990 roku. Pracuje na Uniwersytecie Manitoba. Motto Marii Kuraszko: "Często patrzę i nie zauważam. Często słucham i nie zauważam. Niekiedy tylko patrzę i widzę, słucham i słyszę."

Wiersze Marii Kuraszko...

Wywiad z Marią Kuraszko

Zofia Monika Dove (Gustowska) pracuje w St. Boniface Hospital. Jednym z jej codziennych obowiązków jest zorganizowanie czasu wolnego pacjentom oddziału rehabilitacji. Jej pasją jest pisanie poezji. Pisze poezje w języku angielskim i ma też nieodpartą potrzebę dzielenia się tym, co napisała.  

Wywiad z Zofią Moniką Dove (Gustowską)

Stanisława Krzywdzińska członkini Stowarzyszenia Polskich Kombatantów koło nr 13, harcerka, poetka... Z Polski do Winnipegu wyemigrowała w 1948 roku. Za działalność dla społeczności polskiej otrzymała dyplom uznania KPK okręg Manitoba.Pierwszy wiersz napisała jeszcze w szkole podstawowej tuż przed wybuchem II wojny światowej

Wywiad ze Stanisławą Krzywdzińską

 

Wojciech Rutowicz na pytanie co go inspiruje odpowiada:

Poezji potrzebna jest pożywka, w okresie trudnym dla Polski obserwacja życia  zwykłych szarych ludzi inspirowała mnie najbardziej . Przyjaciele i kręgi w których się poruszałem. Dywagacje na temat naszej codziennej egzystencji, no i wreszcie ja sam , Wojtek Rutowicz i moja droga przez życie , politykę , miłości i rozczarowania. Trudno jest pisać poezję w dobrobycie, dlatego też najlepsza poezja pochodzi z krajów trzeciego świata, ale to jest moja opinia i obserwacja.

Wywiad z Wojtkiem Rutowiczem

 

ARTYŚCI

Wioletta Los przyjechała do Kanady w 1993 roku. Jej  twórczość narodziła się właściwie w Polsce, kiedy to zdecydowała się podjąć naukę w szkole artystycznej. Tam pod kierunkami dobrze znanych artystów- profesorów Moskwy, Solskiego, Gurguła, Moskały zdobyła wiedzę i doświadczenie, które było niezbędne do wykonywania prac artystycznych. O swoim malowaniu mówi "Maluję tak jak widzę, jak czuję a przeżywam wszystko bardzo mocno. Jestem tylko artystką a pędzel jest środkiem wyrazu, jaki niebo włożyło w moje ręce. Malując zwykła filiżankę herbaty pragnę uczynić, aby była obdarzona duszą lub mówiąc bardziej precyzyjnie wydobyć z niej istnienie."

Twórczość Wioletty Los...

Wywiad z Wiolettą Los:
 

Małgorzata Świtała urodziła się w Kanadzie i mieszka w Winnipegu. Ukończyła sztukę reklamy na Red River Communitty College, kształciła się również na lekcjach malarstwa olejnego w Winnipeg Art Galery u znanej kanadyjskiej artystki. Ponad 20 lat rozwija swój talent artystyczny pracując jako artysta grafik i ilustrator. Pani Małgorzata prezentuje swoje obrazy na licznych wystawach w Kanadzie, Islandii, Rosji a także kilka razy w Polsce. Jej prace znajdują się w wielu prywatnych kolekcjach w Kanadzie Stanach Zjednoczonych, Brazylii a także w Europie.
Artystka maluje nieustannie zmieniając się i poszukując środków artystycznego wyrazu. Początkowo w jej twórczości dominowała martwa natura, pejzaże i kwiaty. Zainteresowania zmieniały się przechodząc od realizmu do obecnie surrealizmu.

Twórczość Małgorzaty Świtały...

Wywiad z Małgorzatą Świtałą:

Jolanta Sokalska jest artystką, która tworzy w szkle. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na wydziale szkła. Jak mówi zawsze, odkąd pamięta, czuła się wyjątkowo dobrze w obecności sztuki. Na pytanie, co ją inspiruje do twórczości odpowiada: ”Wszystko i wszyscy są dla mnie inspiracją. Z każdej sytuacji wyciągam "dane", które odkładam w umyśle, potem konstruuje z nich konkretny projekt, koncepcje, która przedstawiam wizualnie.” W Winnipegu Jolanta Sokalska ma studio artystyczne w William Cre&eEry Art Complex przy 125 Adeladie St.

Twórczość Jolanty Sokalskiej...

Wywiad z Jolantą Sokalską

Jan Kamieński urodził się w 1923 roku, swoje lata dzieciństwa i młodości spędził w Poznaniu. Jako nastolatek przeżywa inwazje hitlerowską i sowiecką na Polskę. Podczas wojny był cieżko ranny, jako 17. latak czynnie działał w podziemiu. Wojenne doświadczenia opisał w książce Hidden in the Enemy`s Sight. Talent malarski kształcił na Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie skąd w 1949 roku emigrował do Winnipegu. Od 1958 do 1980 roku pracował w Winnipeg Tribune jako dziennikarz, felietonista, krytyk sztuki, publicysta i rysownik. Obrazy Jana Kamieńskiego można oglądać w Winnipeg Art Gallery.

Twórczość Jana Kamieńskiego...

Wywiad z Janem Kamieńskim
 

Ewa Tarsia  to utalentowana, wszechstronna artystka znana na arenie międzynarodowej.  Nie jest jej obce malarstwo, grafika, rzeźba, tkanina, projektowanie i rysunek. Swoje prace prezentuje na prestiżowych wystawach w Hiszpanii, Francji, Polsce, Austrii, Stanach Zjednoczonych, Anglii, Niemczech i Korei. Jej dokonania artystyczne w Kanadzie zostały docenione i od czerwcu 2007 roku Ewa Tarsia jest członkiem Royal Academy of Arts. Wyróżnienie to otrzymuje bardzo niewielu artystów, w całej Kanadzie jest ich zaledwie 700.

Twórczość Ewy Tarsi

Wywiad z Ewą Tarsią

Wanda Sławik ukończyła Szkołę Plastyczną oraz Żeńską Szkołę Architektoniczną w Warszawie. Z jej udziałem buduje się w Winnipegu wiele obiektów między innymi lotnisko. Ściśle współpracuje z architektami i ma ogromną przyjemność w tworzeniu ich wizji. Kilka lat robiła biżuterię ze skóry. Materiał, w którym pracowała pozawalał na tworzenie malutkich bardzo unikalnych „obrazów”. Wanda Sławik w zaciszu swojego domu maluje między innymi niewielkie akwarelki z widokiem ukochanej Warszawy.

Twórczość Wandy Sławik

Wywiad z Wandą Sławik

Joanna Bulowska urodziła się w Cieszynie, jest młoda malarka, mieszkająca  w Winnipegu studiowała sztukę na Uniwersytecie Manitoba.
Inspiracje twórcze Joanny to spontaniczne odczuwanie świata przyrody i ludzi. Te inspiracje nie wynikają z aktualnej mody, różnorodnych programów czy teorii, one płyną z serca. O swoim malarstwie mówi
: "Bardzo ważna jest dla mnie przyroda - natura, jej bogactwo i oczywiście człowiek. Bardzo lubię malować portrety a także naturę więc są to portrety moich bliskich, spotykanych w życiu róznych ludzi a także pejzaże. Czasem obraz jest połączeniem portretu i natury. Maluję farbami olejnymi, akrylowymi, wodnymi, ale najbardziej lubię malarstwo olejne."

Wywiad z Joanną Bulowską
 

 

MUZYCY

Tadeusz Biernacki urodził się w Częstochowie. W Polsce rozpoczął swoją edukację muzyczną, w 1978 r. ukończył studia na Akademii Muzycznej w Katowicach. Występował jako solista w wielu krajach europejskich. W Kanadzie studiował u prof. Mareka Jabłońskiego na University of Manitoba . Tadeusz Biernacki to wybitny dyrygent, pianista, pedagog, a także kompozytor. Dyrygent Manitoba Opera oraz Dyrektor Chóru Manitoba Opera, Dyrektor Muzyczny Royal Winnipeg Ballet, Dyrygent i Dyrektor Muzyczny Saskatoon Opera a także od 1980 roku Dyrektor Muzyczny Zespołu Sokół.

Wywiad z Tadeuszem Biernackim
 

Ryszard Tyborowski urodził się w Polsce tam też stawiał pierwsze kroki jako muzyk. Pan Ryszard jest dobrze znany w całej Kanadzie jako doskonały gitarzysta gitary klasycznej. Krytycy wychwalali jego płyty np.  "Romantico",  "Homage a Chopin" w Kanadzie i za granicą. Ryszard Tyborowski grał liczne recitale w Kanadzie i Europie. Jego interpretacji można  często słuchać w CBC Radio i na stacjach muzyki klasycznej w USA. Obecnie Ryszard Tyborowski większość czasu poświęca koncertując oraz  ucząc na  University of Manitoba na wydziale Classical Guitar w School of Music i działa jako przewodniczący Winnipeg Classical Guitar Society.

Wywiad z Ryszardem Tyborowskim

Zdzisław Prochownik- kontrabasista, pochodzi z Bielska Białej tam ukończył Liceum Muzyczne i klasę kontrabasu u prof. B. Nancki. Studiował na Akademii Muzycznej w Warszawie u prof. T. Pelczara a później na Uniwersytecie McGill w Montrealu. W 1974 zdobył wyróżnienie na Pierwszym Ogólnopolskim Konkursie Kontrabasistów w Poznaniu. W Polsce grał z Filharmonią Narodową a w Kanadzie z Montreal Symphony, Edmonton Symphony i od 25 lat do dnia dzisiejszego cały czas gra z Winnipeg Symphony.

Wywiad ze Zdzisławem Prochownikiem

Łucja Herrmann mezzosopran, śpiewaczka operowa obdarzona pięknym głosem jest absolwentką Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Swą sztukę wokalną doskonaliła również u słynnej śpiewaczki Haliny Słonickiej w Warszawie a także w Grecji w Ateneum International Cultural Centeru Kathy Kopanitsa. W roku 1994 zostałam finalistką Konkursu Wokalnego Alfredo Kraus’a na Wyspach Kanaryjskich (Las Palmas) w kategorii oratoryjno-pieśniarskiej. Dużym komplementem było dla śpiewaczki gdy Alfredo Kraus porównał jej głos w barwie i możliwościach do głosu Jessye Norman.

Wywiad z Łucją Herrmann

   
   
   

 

 

"POLKI W ŚWIECIE"- LILIANA KOMOROWSKA
 

 

 

 

Współpraca Polishwinnipeg.com z  czasopismem
Polki w Świecie”.

Kwartalnik „Polki w Świecie” ma na celu promocję Polek działających na świecie, Polek mieszkających z dala od ojczyzny. Magazyn ten kreuje nowy wizerunek Polki-emigrantki, wyzwolonej z dotychczasowych stereotypów. Kwartalnik „POLKI w świecie” ma także za zadanie uświadomić Polakom mieszkającym nad Wisłą rangę osiągnięć, jakimi dzisiaj legitymują się Polki żyjące i działające poza Polską. Czasopismo w formie drukowanej jest dostępne w całej Polsce i USA. Redaktor naczelna magazynu Anna Barauskas-Makowska zainteresowała się naszym Polonijnym Biuletynem Informacyjnym w Winnipegu, odnalazła kontakt z naszą redakcją proponując współpracę.

Nasza współpraca polega na publikowaniu wywiadów z kwartalnika „Polki w Świecie w polishwinnipeg.com  a wywiady z kobietami, które ukazały się w naszym biuletynie zostaną opublikowane w kwartalniku ”Polki w Świecie”.


Liliana Komorowska

Liliana Komorowska swoją aktorską karierę rozpoczęła niemal, jak w bajce. Swój wielki debiut do dziś wspomina z rozrzewnieniem. W czasie stanu wojennego wyjechała z kraju, by rozpocząć amerykańską przygodę. Na emigracji odnalazła się rewelacyjnie. Jak sama twierdzi, nigdy nie miała problemów z brakiem propozycji. Dzisiaj na łamach „Polek…” opowiada o współpracy z „wielkimi aktorskiego świata” i o doświadczeniach z trzema mężami.

Po ukończeniu Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie zagrałaś Abigail w „Czarownicach z Salem” w teatrze telewizji. To był aktorski
debiut roku. Jak wspominasz te czasy?
To był najwspanialszy okres mojego rozwoju artystycznego. Byłam wielką szczęściarą, kiedy na mojej drodze w szkole teatralnej, jako dopiero dojrzewająca
aktorka, spotkałam profesora Zygmunta Hubnera. To właśnie on zajmował się kształceniem studentów na wydziale reżyserii w PWST (Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna – przyp. Mateusz Gościniak). My, jako aktorzy, pomagaliśmy młodszym adeptom w wielu scenach. Zagrałam
wtedy Lady Makbet w klasie profesora Hubnera i pewnego dnia, po skończonych zajęciach na czwartym roku akademickim, prof. Hubner podszedł
do mnie i zaproponował mi rolę. Była to, wspomniana przez Ciebie, Abigali w telewizyjnym przedstawieniu, które miał wkrótce reżyserować. Dla mnie, jako początkującej aktorki, było to wielkie wyróżnienie.
Podjęłam się pracy nad rolą z pasją i jak najbardziej na poważnie. Próby okazały się niezwykle wyczerpujące i wymagały dużej koncentracji. Mierzyłam
się z talentem wielkich mistrzów sztuki aktorskiej. W jednej sali prób znalazłam się, bowiem, w towarzystwie moich idoli. Grał ze mną Marek Walczewski, Roman Wilhelmi, dziekan Andrzej Łapicki, Zbigniew Zapasiewicz. To wielcy aktorskiego świata.

Jak zmieniło się Twoje codzienne życie, kiedy zostałaś „odkryta”?
Dla mnie uczestniczenie w takim wydarzeniu było wielkim wyróżnieniem, a wręcz gloryfikacją. Nagroda za debiut aktorski, którą otrzymałam na Festiwalu Sztuk Telewizyjnych w Olsztynie potwierdziła, że rola ta została zauważona.
Dało mi to smak sukcesu i pewne utwierdzenie w tym, że bycie aktorką jest moim powołaniem i może być sposobem na życie.
„Czarownice z Salem” to był piękny i mądrze wyreżyserowany spektakl. Myślę sobie, że gdyby Telewizja Polska chciała uczcić śmierć Millera, to emisja
przedstawienia Hubnera byłaby najlepszym sposobem na to.

W Polsce w teatrze grywałaś między innymi z Gajosem, Zapasiewiczem,
Fronczewskim. Którego z nich wspominasz najlepiej prywatnie,
a z którym najlepiej się grało?
Każdy z kolegów aktorów, z którym współpracowałam, dał mi dużo radości i niezapomnianych wspomnień. Miałam niesłychane wręcz szczęście, że w szkole
teatralnej byłam w rękach tak wielkich mistrzów jak Holoubek, Łapicki czy Łomnicki. Dlatego było dla mnie czymś zupełnie naturalnym pracować z ich młodszymi kolegami. To dodawało mi skrzydeł w moim dalszym rozwoju.
Piotruś Fronczewski, Marek Kondrat, Edmund Fetting i ja w sztuce „Cyrano
de Bergerac” do dziś uważam za szczyt mojej kariery. To mistrzowskie przedstawienie w TVP reżyserował jeden z najbardziej wrażliwych reżyserów,
z którymi miałam przyjemność mieć styczność, niestety nieżyjący już, Krzysiu Zaleski.
Z kolei Janusz Gajos to kolega z Teatru Dramatycznego, w którego zespole
znalazłam się zaraz po szkole. Teatr był wtedy pod dyrekturą mojego ukochanego profesora Holoubka. Janusz miał szalenie profesjonalne podejście i był bardzo pomocny w pracy nad Szekspirem w sztuce „Jak wam się podoba”, w której zagrałam Audrey.
Ze Zbyszkiem Zapasiewiczem, zagrałam natomiast w zastępstwie za Marysię Niemirską, na deskach Teatru Dramatycznego w „Kubusiu Fataliście” Diderota.
Zbyszek był niedostępnym, zamkniętym w sobie i niesłychanie zdyscyplinowanym
aktorem. Praca z nim była dla mnie nie lada wyzwaniem, bo truchlałam ze strachu. Każdy spektakl przeżywałam na nowo. Ale, za każdym razem zdawałam egzamin na piątkę, z czego jestem dziś ogromnie dumna, kiedy spoglądam wstecz!


Sesja w domu. Z mężem Bernardem

Którą z tych „polskich” ról była dla Ciebie szczególna?
Mimo wszystko to Abigail, o której rozmawialiśmy wcześniej, zła manipulantka, gotowa na wszystko dla miłości. Można rzec: fatal attraction type, żeby tylko wszystko się udało i nikt tego nie zauważył. Młoda, zdeterminowana i fanatycznie zakochana w swojej pożądliwości kobieta. Ona spowodowała, że życie małego miasteczka zmieniło się na zawsze wraz z katolicką „maszyną” oskarżania niewiernych. To ona rozpętała tę matnię i postąpiła okrutnie, może miało to związek z własnym instynktem zachowawczym?
Niestety, zapłaciło za to całe społeczeństwo, bez względu na winę. Świetna rola do zagrania i to w tak doborowym towarzystwie, stała się dla mnie wielką przygodą.

Twoim pierwszym mężem był znany jazzman Michał Urbaniak. Jak po latach oceniasz ten związek?
Michał to geniusz. Nawet dzisiaj po tylu latach nie możemy zapomnieć o sobie. Stworzyliśmy zapatrzoną w wielkość tworzenia parę, która karmiła się swoim młodym i jakże niewinnym towarzystwem w boskim procesie kreacji. Nic nie może mi odebrać tego owocnego dla mnie, jako aktorki, okresu z ogromnym sukcesem w Soap Operach. Mieszkałam wtedy w Nowym Jorku. Utwory takie, jak „Romance” czy „Liliana” zawsze będą częścią mojej nowojorskiej przygody i małżeństwa z Michałem.

No właśnie, Nowy Jork. Dlaczego mimo wielu ciekawych ról zdecydowałaś
się opuścić Polskę?
Główne powody to bez wątpienia stagnacja i stan wojenny w Polsce. Ze stanem wojennym związany był również bojkot aktorów w telewizji. Do prawdziwych powodów można dodać też moją wielką chęć zmierzenia się ze światem. Dlatego właśnie zostawiłam Polskę, a raczej PRL na zawsze. To była moja pogoń za karierą, a może i gwiazdorstwem, o których marzyłam.
Jeśli Greta Garbo, Apolonia Chałupiec i Marlena Ditrich mogły, to dlaczego nie ja?

Dlaczego wybrałaś akurat Amerykę Północną?
Bo to tu jest kolebka filmu i mitu sukcesu. Wszystkie koleżanki marzą o prawdziwej karierze za oceanem. Co prawda udaje się to tylko nielicznym i może tylko na 5 minut, ale pragnienie, aby zmierzyć się z tym wielkim wyzwaniem jest silniejsza niż… wszystko.

Jak wspominasz pierwsze lata na „obczyźnie”? Trudno było się zaaklimatyzować w zupełnie innych warunkach?
Młodość i młodzieńcza energia czynią cuda. Wierzę, że miałam gwiazdę, która nade mną czuwała, bo już rok po wylądowaniu w Stanach, zaczęłam grać w operach mydlanych, a potem w telewizji i filmach fabularnych i, na szczęście, nigdy nie przestałam. Jestem przykładem, że jeśli się czegoś bardzo chce i ma się odwagę na zrealizowanie tego, to wszystko jest możliwe.

Jaka była Ameryka dla aktorki zza żelaznej kurtyny?
Jak bajka, w której się, co jakiś czas szczypałam, żeby sobie przypomnieć, że to, co przeżywam jest prawdą. Dzięki temu wyjazdowi nauczyłam się być przebojowa i pozytywnie nastawiona. Bardzo przydały mi się również poczucie własnej wartości i spora doza humoru, które wyniosłam z domu.
 

Swojego męża Christiana poznałaś już po wyjeździe?
Po rozstaniu z Michałem przeniosłam się na zachodnie wybrzeże Ameryki i tu na zdjęciach próbnych do horroru „Scanners”, który kręcony był w Montrealu, poznałam
Christiana. To ja wylądowałam z główną rolą w jego filmie, a pod koniec produkcji
zakochaliśmy się w sobie bez przytomności. Christian przeprowadził się do mnie na stałe do Los Angeles, gdzie mieszkałam i tak nasze małżeństwo, najpierw artystyczne, przerodziło się w rodzinę. Urodziłam mojego synka Sebastiana, dokładnie
17 listopada 1991 roku, kiedy mój ówczesny mąż Christian kręcił film z Pierce Brosnanem. Pamiętam, że Pierce przyniósł mi wtedy śliczny prezent od Tiffaniego by uczcić narodziny mojego synka. Poczułam się bardzo wyróżniona. Będąc w piątym
miesiącu ciąży z Natalką opuściłam Los Angeles na zawsze, miało to miejsce zaraz po trzęsieniu ziemi w styczniu 1994. Od tej pory mieszkam w Montrealu.


Czy porównujesz USA i Kanadę? Dlaczego akurat Kanadę wybrałaś, jako ostateczne miejsce zamieszkania?
Kanada jest krajem, który daje stabilizację i pewien status społeczny. Nawet emigrant czuję się tu, jak u siebie w domu. To przypadek sprawił, że miłość mnie przywiodła w progi francuskiej Kanady. A ja czuje się tu, jak w najlepszym miejscu na święcie, szczególnie dla kobiet. To prowincja, która daje bodaj najwięcej korzyści kobietom. Nigdzie indziej równouprawnienie kobiet nie ma takiej wagi, jak tu. Jestem spełniona, szczęśliwa i żyje tutaj życiem dumnego artysty.

A z jakich występów poza Polską jesteś najbardziej dumna?
Myślę, że wśród filmów wyróżniłabym „The Asingment”,
„The Art Of War” oraz rolę w „Sherlocku Holmesie”. Natomiast na deskach scenicznych najbardziej dumna jestem z „Les Proffesionell” i „La Galere”.
 

Co przynosi więcej satysfakcji: gra w teatrze czy filmach, serialach?
Samo uczestnictwo w pracy nad projektem, jako aktorka, sztuka odtwarzania i kreowania postaci, zagłębianie się w rolę to moja wielka pasja. Trudno mi, więc, odpowiedzieć na to pytanie. Kocham moje rzemiosło i staram się rozwijać i nigdy nie stać w miejscu.

Zagrałaś w słynnym filmie „Hitler. Narodziny zła”. Jakie masz wspomnienia z tej produkcji?
Szczerze mówiąc, to był dla mnie osobisty holokaust, ponieważ przy okazji grania w tym serialu moje małżeństwo poszło z dymem. Mąż po prostu zaskoczył mnie sytuacją, w której poinformował, że zakochał się i zostawia mnie z dwojgiem dzieci po 13 latach małżeństwa.
To był dla mnie szok, z którego łatwo, ani szybko się nie wychodzi. Potrzebowałam sporo czasu zanim odzyskałam równowagę, dlatego te wspomnienia zostały we mnie głębiej, niż te z planu.
Obecnie mieszkasz w Montrealu z mężem Bernardem.

Jak wygląda Wasze codzienne życie?
Właśnie jesteśmy w podróży do Paryża, a potem wsiadamy do samolotu do Dubaju. Los mi sprawia nie lada niespodzianki. Teraz zakochana jestem w człowieku spoza biznesu filmowego, ale który wspiera mnie w moich poczynaniach artystycznych i jestem z tego bardzo dumna. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że kocham moje życie!

Dzięki pracy męża bardzo dużo podróżujesz. Jakie zakątki świata najbardziej Cię urzekły?
Kocham podróżować, mam żyłkę globtrotera w sobie. Kocham lato i wyspy karaibskie, Saint Thomas, Saint James z dziewiczymi plażami otoczonymi wręcz białym, jakby zrobionym z mąki, piaskiem, do tego to piękne słońce i turkusowe lustro wody. Włochy to też moja pasja: Wenecja, Toskania, również Amalfi Poste.

W jakich projektach bierzesz teraz udział i jakie są Twoje plany na najbliższą przyszłość? Gdzie zobaczymy Lilianę Komorowską?
Właśnie skończyłam grać w Polsce w serialu telewizji TVN „Teraz Albo Nigdy”. Jako reżyser kręcę dokument o kobietach z rakiem piersi. Byłam na Festiwalu w Gdyni. Zostałam tam zaproszona, jako aktorka, na premierę dwóch filmów: „Mniejsze Zło”, fabularny obraz Janusza Morgensterna, który dopiero co wszedł na ekrany i „Austerię” Jerzego Kawalerowicza, cyfrowo odrestaurowaną.
Płakałam, jak zobaczyłam scenę, kiedy naga wychodzę z jeziora w tatarakach.
Ogarnęła mnie niezwykła nostalgia. Uwielbiam wracać do ojczyzny, ale tylko wtedy, kiedy przyjaciele i rodzina się o mnie upominają. Dlatego do Polski wybieram się za tydzień.

ROZMAWIAŁ Mateusz Gościniak

ZDJĘCIA Beata Nawrocki

 

 

 

 

 

Kalendarz Wydarzeń

13 marca 2010 r. godz. 14:30

13-go nawet w grudniu jest wiosna a 13-go marca w najbliższą sobotę na corocznym kuligu w Birds Hill Park będzie gorąco, rodzinnie i polonijnie .
Sanna, ognisko, pieczone kiełbaski, ciepłe i bardzo gorące napoje, konkurs o tematyce olimpijskiej, loteria a na niej do wygrania dopiero co przebudzony ze snu milutki niedźwiadek kanadyjski

ZAPRASZAMY


13 marca, godzina  14:30,  Birds Hill Park

Bilety do nabycia:  

  • M&S Meat Market  942- 4924

  • Hartfoord Bakery   334- 2526

  • Polskie Towarzystwo Gimnastyczne Sokół Winnipeg organizator kuligu 294- 4078, 339-0692  

 
                                                               

 

17 marca 2010 r. od godz. 17:00

 
                                                                                                            

 

 

19 marca 2010 r. godz. 15:30

 
                                                                                                            

 

20 i 21 marca 2010 r.

Ogniwo Polish Museum Society Inc.

 

 

Polskie Towarzystwo Muzealne Ogniwo

 

 

Event:    “Pisanki” Easter Egg Making Workshops

Date and Time: Saturday, March 20 from 10 AM to Noon and

1 to 3 PM and Sunday March 21 from 2 to 4 P


March 3, 2010

For Immediate Release:

The egg has been a powerful symbol of life in Polish folklore for over 1000 years.  Many customs and traditions have arisen around the egg, but none more beloved and widely practiced than the making of “pisanki” – multi-coloured and patterned Easter eggs.  Using nothing more than wax and dyes, a simple white egg becomes a miniature work of art.  For centuries, Poles have used pisanki in a variety of traditions year-round including the all-important act of courtship; up until the mid-1800s, young Poles would identify the person they wanted to marry by giving them pisanki.

The Ogniwo Polish Museum is promoting the tradition of creating pisanki by presenting three Pisanki workshops before the Easter season.  Workshops are open to people of all ages, and participants can chose to attend any or all workshops, as there are no specific requirements or pre-requisites to attend.  The workshops will take place at the Ogniwo Museum on the following dates:

Saturday March 20, 10 AM - Noon and 1 - 3 PM

and

                        Sunday March 21, 2 – 4 PM

If there is sufficient interest, workshops will also be conducted on Saturday March 27, times to be determined.  Participants are requested to call or email for further information regarding this date. 

The cost for each workshop is $10 per participant.  All supplies will be provided (the cost of all supplies is included in the workshop fee).

For further information regarding these workshops, please call 586-5070 or e-mail info@polishmuseum.com.  Private workshops for larger groups can also be arranged.

Reserve a few hours this year to experience this creative tradition.  Create a pisanka for yourself or for that special someone in your life.

                                                                                                            

 

28 marca 2010 r. godz. 18:00

 
Towarzystwo Muzyczne im.  Ignacego Jana Paderewskiego
zaprasza na
ostatni przed wyjazdem recital
 Łucji Herrmann
 
W programie arie i pieśni
 
 
wykonawcy:
 
Łucja Herrmann                 - mezzosopran
Tadeusz Biernacki            - fortepian
Ryszard Tyborowski        - gitara
 
 
Koncert odbędzie się 28 marca, 2010 r. o godz. 18:00
Eckhardt-Gramatté Hall
University of Winnipeg, 515 Portage Avenue
 
                                                                                                            

 

 

OGŁOSZENIA

OKAZJA, LIKWIDACJA BUTIKU-

  wyprzedaż odzieży,

taniej nawet o 75%!

 



 

 

W studio mody Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej w związku z likwidacją butiku wyprzedaż ruszyła pełną parą.  Przyjdź do butiku przy 111 1/2 Marion St. w Winnipegu zobacz, jakie obniżki czekają na Ciebie!

Cały asortyment z kolekcji zima, wiosna, lato, jesień taniej od 25 do 75 %.

Może swoją wymarzoną kreację znajdziesz na wyprzedaży w studio mody
Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej?

W ofercie szeroki wybór
kobiecej, czasami romantycznej a przede wszystkim oryginalnej i niepowtarzalnej odzieży damskiej: garsonki, sukienki, żakiety, spódnice, spodnie, bluzki... Wszystko to wyroby, z dobrych gatunkowo materiałów.


Studio mody Glyfada Dress Design zaprasza
od poniedziałku do soboty
w godzinach od 11:00 do 18:00

 

 

 

 


www.mbvolunteer.ca

Need to recruit volunteers? Post opportunities on Volunteer Manitoba's free recruitment website free of charge! Current listings

are sent to media, universities, colleges, high schools, trade schools, and selected agencies on a weekly basis.
We see an increase in “website traffic” each January, so post your positions in time for the New Year!

Step 1: Log on to mbvolunteer.ca and click on Create an Account link.

Step 2: Fill in the form provided and click Send Registration when complete.

Step 3: Activate your new account. An activation email will be sent to you.

Step 4: Go to mbvolunteer.ca and click on Login in the menu. Enter your user name and password.

Step 5: Click on the Post a Position link in the menu (or on the homepage). The Posting Form will appear.

You can choose to have your opportunity appear on both of our websites!

Step 6: Click Submit when form is completed. It will be posted on our site within 2 business days.

www.myvop.ca   

Need to recruit youth volunteers? Manitoba Youth Volunteer Opportunities  (MYVOP) is also a free recruitment tool for organizations.  Visit www.myvop.ca or en français www.myvop.ca/fr and follow the steps above to recruit youth volunteers ages 13-30.

Please do not hesitate to contact us for further information!

Cheers,

Noreen Mian

Program Manager

Volunteer Manitoba 

Suite 410 - 5 Donald Street S.

Winnipeg, MB Canada R3L 2T4

Ph: 204.477.5180 Ext. 230

Toll Free: 1.888.922.4545

Fax: 204.284.5200

www.myvop.ca


Hello:

 

I am the Program Assistant of the University of Winnipeg's English for Specific Purposes Program. Please find attached a poster for our upcoming Winter session of courses for internationally educated professionals or for immigrants who would like to improve their English and academic skills to enter university. We would be very grateful if you would  place this poster in an area where members of your ethnic community will see it. Our courses are free to qualifying immigrants.

 

If you have any further questions, please do not hesitate to contact me.

 

With gratitude,

 

Carolynn

 

 

Carolynn Smallwood, M.A.

Program Assistant

English for Specific Purposes Program

515 Portage Avenue, Room 4C34

(4th floor, Centennial Hall, Room 34)

 

Mailing Address:

English Language Programs

English for Specific Purposes

515 Portage Avenue

Winnipeg, Manitoba  R3B 2E9

p: 204.982.1818

 

If you are delivering an application in-person, please drop it off at the English Language Programs offices at 491 Portage Avenue in the Rice Building (Lobby), and mark it "Attention: Carolynn Smallwood--English for Specific Purposes."

 

 

Carolynn Smallwood, M.A.

Program Assistant

English for Specific Purposes Program

515 Portage Avenue, Room 4C34

(4th floor, Centennial Hall, Room 34)

 

Mailing Address:

English Language Programs

English for Specific Purposes

515 Portage Avenue

Winnipeg, Manitoba  R3B 2E9

p: 204.982.1818

 

If you are delivering an application in-person, please drop it off at the English Language Programs offices at 491 Portage Avenue in the Rice Building (Lobby), and mark it "Attention: Carolynn Smallwood--English for Specific Purposes."

Szczegóły


 

Szanowni Państwo!!

Piszę do Państwa z ofertą podjęcia współpracy z oktetem wokalnym OCTAVA. Oktet wokalny OCTAVA wykonuje na najwyższym poziomie muzykę wokalną a cappella, posiadając w swoim repertuarze przedewszystkim muzykę polską wszystkich epok, przedstawiając słuchaczom podczas swoich koncertów obraz polskiej tradycji, kultury i historii zawartej w utworach muzycznych.

Oktet wokalny OCTAVA szybko uzyskał wiodącą pozycję wśród polskich zespołów kameralnych, zostając uznanym przez krytyków muzycznych za jeden z najciekawszych polskich zespołów wokalnych młodego pokolenia. Zespół składa się z ośmiu profesjonalnych śpiewaków powstał w 2004 z inicjatywy studentów oraz absolwentów Akademii Muzycznych, i już zdobył wszystkie najważniejsze nagrody na konkursach i festiwalach chóralnych w całej Polsce! Z wielu warto wymienić zdobyte przez zespół wszystkie możliwe nagrody na 39’ Ogólnopolskim Festiwalu Chórów „LEGNICA CANTAT”, pokonując zespoły z całej Polski. Oktet wokalny OCTAVA na co dzień uczestniczy, będąc zapraszanym, w najbardziej znaczących festiwalach muzycznych na terenie całego kraju współpracując z najważniejszymi instytucjami kultury m.in. Polskie Radio, Radio Kraków, Filharmonia im. K. Szymanowskiego w Krakowie, Cappella Cracoviensis, Akademia Muzyczna w Krakowie, Urząd Miasta Krakowa, Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego i wiele, wiele innych.

W ostatnim czasie zespół nagrał płytę CD dla najbardziej prestiżowej wytwórni zajmującej się nagraniami muzyki klasycznej na polskim rynku. Płyta zawiera utwory kompozytorów tworzących w czasach świetności Królewskiej Katedry na Wawelu i spotyka się z pochlebnymi recenzjami w najbardziej znaczących portalach internetowych oraz tytułach ogólnopolskiej prasy (Gazeta Wyborcza, The Times – Polska, Onet.pl).

W załączniku znajdują się szczegółowe informacje o zespole. Więcej dodatkowych informacji jak i nagrania zespołu znajdują się  na naszej stronie internetowej www.oktetoctava.pl

Łączę wyrazy szacunku, licząc na współpracę!

Zygmunt Magiera

Oktet wokalny O C T A V A

Tel. (+48) 609 - 677 - 537

e-mail: oktetoctava@op.pl

www.oktetoctava.pl

----------------------------------------------------------------------------------------

Recenzja pierwszej płyty CD oktetu wokalnego OCTAVA na łamach portalu Onet.pl

http://muzyka.onet.pl/10180,86728,recenzje.html

 

Reklama w Polonijnym Biuletynie Informacyjnym w Winnipegu

Zapraszamy do reklamowania się w naszym Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz więcej internautów. Nasza strona nabiera popularności. Tylko w Grudniu 2008, (miesiącu o stosunkowo małej ilości imprez polonijnych) Polishwinnipeg.com odwiedziło niemal 7000 internautów. Już w styczniu 2009 niemalże 8000.



 

Wykres ilości użytkowników strony Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009.

 



Wykres odsłon stron Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009

Reklama na naszych łamach to znakomita okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług - oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila  bogdan@softfornet.com

 

 Cennik reklam:

1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej, logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki, tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.

Czas wyświetleń Cena promocyjna Cena regularna
Rok $200 $400
Pół roku $120 $240
Miesiąc $90 $180
Dwa wydania $40 $80

2.  Reklama indywidualna w promocji $200
     Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na naszej liście jak
o
     jedyna wiadomość w mailu od nas.

3.  Artykuł na zamówienie w promocji $200
     Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o Twoim biznesie
     lub serwisie.   

4. Sponsorowanie działów naszego Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację XXX

Czas wyświetleń Cena promocyjna Cena regularna
Rok $200 $500
Pół roku $120 $300

5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu Informacyjnego w Winnipegu $500/rok   

Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do 10 zmian na rok.

Link do strony sponsora będzie się znajdował w każdym wydaniu biuletynu.


Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem niedokonywania zmian w dokumencie.

 

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228