Polonia Winnipegu
<<< Nr 118 >>>

18 marca 2010           Archiwa Home Kontakt Thunderbay

ZESPÓŁ


Bogdan Fiedur
Bogdan Fiedur


Jola Małek
 
 
Ustaw Stronę Startową
Dodaj do ulubionych

 

Kalendarz Wydarzeń

marzec 2010
Ni Po Wt Sr Cz Pi So
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31      
             


 

Zapisz się na naszą listę

Email adres:  
Imie i nzwisko:

 

 

Dołącz do nas

Jeśli masz jakieś informacje dotyczące polskich wydarzeń i chciałbyś albo chciałabyś podzielić się nimi z naszymi czytelnikami, to prześlij je do nas. Mile widziane są wywiady, felietony, zdjęcia i poezja. Proszę informować nas o wszystkich wydarzeniach polonijnych.

 

Ważne Linki

 Winnipeg

K P K
S P K
Ogniwo - Polskie Muzeum
Iskry - Zespół Tańca
Sokół - Zespół Tańca

Radio Polonia
Szkoła św. Ducha
Parafia Św. Ducha
Parafia Św. Andrzeja Boboli
Klub sportowy Polonia
Hypernashion

Polonijne zespoły
Nowy Czas
------
Jerzy-Cornerstone Real Estate

 

 Kanada

Polska biblioteka -McGill
Polonia Canada
Polonia Montreal
Polonia Ottawa
ABCRadio
Biuro Radcy Handlowego Kanady

Panorama Polska
Arts Polonia Toronto

 

 polska

Polonia dla Poloni
TV Polonia
Miss Polonia
Wspólnota Polska
Mówię po polsku
Polsko-Kanadyjska Izba Gospodarcza
Biuro Handlowe Ambasady Kanady
Polonia świata
MyPolinfo
Exporter
Polski Internet

Hotele w Polsce
 

 zagranica

Informator Polonijny
Polonia w Arizonie

Polonia w Chicago
Ogłoszenia w USA
Polish Roots
Magazyn Polonia

Polonicum Institut
Polki w Świecie

 

 

Promuj polonię

Każdy z nas może się przyczynić do promowania Polonii w Winnipegu w bardzo prosty sposób.  Mój apel jest aby dodać dwie linie do waszej stopki (signature) aby zacząć promować Polonijne wydarzenia w Winnipegu kiedykolwiek wysyłamy maila.

Tutaj są instrukcj
e jak dodać stopkę używając Outlook Express.

Kli
knij Tools-->Options --> Signatures

Zaznacz poprzez kliknięcie
Checkbox gdzie pisze

Add signature to all outgoing messages


W pole gdzie jest napisane Edit Signature proszę wpisać.

Polonijny link Winnipegu
http://www.polishwinnipeg.com

albo

Polish Link for Winnipeg
http://www.polishwinnipeg.com


Po tym kliknij Apply

I to wszystko. Od tej pory będziemy promować polskie wydarzanie w Winnipegu automatycznie kiedy wyślemy maila do kogoś. Wszystkie programy mailowe mają taką opcję tzw. signature i sposób jej dodania będzie bardzo podobny do tego co opisałem dla Outlook Express

Polonijny Biuletyn Informacyjny w Winnipegu

 

 Translate this page
Note, this is automated translation meant to give you sense about this document.

Zapisz się na naszą listę,
dowiesz się z pierwszej ręki o polonijnych wydarzeniach w Winnipegu i okolicach

E-mail
Imię i nazwisko

W tym numerze:

 

 


    

 

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

S  P  O  N  S  O R

 


 

listy dO Redakcji

 

Bardzo serdecznie dziękuję za przepiękne opracowanie poszczególnych  tematów w Biuletynie Informacyjnym. Za aranżację, szatę graficzną i serce, które zostało włożone w każde słowo.
Dziękuję przede wszystkim za pamięć w dostarczaniu biuletynu, za  przekazywanie najważniejszych wiadomości , które są najcenniejszym prezentem jaki można otrzymać szczególnie dla tych osób , które maja trudności w poruszaniu się. Wszystkie ważne informacje są dostarczone bezpośrednio i szybko do samego czytelnika.

Korzystając z okazji nadchodzących Świat Wielkanocnych życzę wszystkim wytrwałości w pracy, sukcesów zawodowych, zadowolenia a szczególnie wspaniałych chwil spędzonych w gronie rodzinnym jak również wśród przyjaciół. Smacznego jajka święconego- życzy stała czytelniczka.



Szanowni Państwo,

Szwajcarska Fundacja „New7Wonders”, założona w 2001 roku przez szwajcarskiego podróżnika Bernarda Webera, ogłosiła ogólnoświatowy konkurs na 7 Nowych Cudów Natury.
Do końca 2008 roku internauci z całego świata oddawali swoje głosy na ponad 400 zgłoszonych nominacji z 224 krajów. Do kolejnego etapu konkursu przeszło 261 propozycji z 222 państw.
W tym obszar Mazurskich Jezior.

Po prowadzonej przez pół roku w Polsce kampanii pod hasłem „Mazury Cud Natury”, Mazurskie Jeziora znalazły się:

  • Najpierw na pierwszym miejscu w swojej kategorii („krajobrazy i formacje polodowcowe”)
  • Następnie w gronie 71 półfinalistów konkursu
  • I w końcu 21 lipca 2009 roku grono ekspertów zakwalifikowało Mazury do finału konkursu.

Tym samym Mazury zostały uznane za jedno z 28 najpiękniejszych miejsc na Ziemi i jedno z 5 najpiękniejszych miejsc w Europie!

Do połowy 2011 roku trwa głosowanie na najlepszą siódemkę, a Mazury można wesprzeć głosując na stronie:

WWW.MAZURYCUDNATURY.ORG

Możliwe jest również głosowanie telefoniczne, które odbywa się w trzech krokach:

  1. Należy wybrać specjalny numer: +44 87 218 400 07. Jest to numer telefonu komórkowego w Wielkiej Brytanii.
  2. Należy wysłuchać informacji przygotowanej przez organizatora.
  3. Po wysłuchaniu informacji i specjalnym sygnale, należy wybrać tonowo kod kandydata.

Kodem Mazurskich Jezior jest 7719

 

Wielkie Jeziora Mazurskie

Mekka żeglarzy, którzy co roku zawijają do portów, by chłonąć wspaniałą atmosferę i do woli oddawać się swojej pasji. Imponujące jeziora, malownicze miasteczka z gwarnymi tawernami, w których kwitnie życie towarzyskie, wielkie ostępy leśne, w tym Puszcza Piska i Borecka, a także interesujące zabytki. Mazury to także niezapomniana przygoda, przestrzeń i wolność, którą doceniają nie tylko wodniacy, ale również rowerzyści i piechurzy zapuszczający się coraz częściej na mazurskie szlaki. Nigdzie nie ma takich zachodów słońca i nigdzie tak wybornie nie smakuje ryba doprawiana żeglarskimi opowieściami. Wielkie Jeziora Mazurskie połączone siecią kanałów i śluz tworzą ponad dwustukilometrowy szlak wodny, którego pokonanie może zająć nawet 2 tygodnie bez powtarzania trasy.

Warto zobaczyć:

  • Most obrotowy w Giżycku – jedna z niewielu tego typu konstrukcji w Europie
  • Zamek krzyżacki w Rynie – drugi po Malborku co do wielkości zamek, obecnie hotel i centrum konferencyjne
  • Kadzidłowo – Park Dzikich Zwierząt , gdzie można z bliska zobaczyć wiele gatunków zwierząt
  • Twierdza Boyen w Giżycku – XIX wieczny kompleks obronny składający się z ponad 90 budynków i schronów oraz umocnień ziemnych otoczonych 2km kamienno-ceglanym murem
  • Kanał Mazurski – unikalna budowla słynąca z oryginalnych rozwiązań technicznych
  • Wolisko – Zagroda Pokazowa Żubrów w Puszczy Boreckiej
  • Węgorzewo – Muzeum Kultury Ludowej

 


OKAZJA, LIKWIDACJA BUTIKU-

  wyprzedaż odzieży,

taniej nawet o 75%!

 



 

 

W studio mody Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej w związku z likwidacją butiku wyprzedaż ruszyła pełną parą.  Przyjdź do butiku przy 111 1/2 Marion St. w Winnipegu zobacz, jakie obniżki czekają na Ciebie!

Cały asortyment z kolekcji zima, wiosna, lato, jesień taniej od 25 do 75 %.

Może swoją wymarzoną kreację znajdziesz na wyprzedaży w studio mody
Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej?

W ofercie szeroki wybór
kobiecej, czasami romantycznej a przede wszystkim oryginalnej i niepowtarzalnej odzieży damskiej: garsonki, sukienki, żakiety, spódnice, spodnie, bluzki... Wszystko to wyroby, z dobrych gatunkowo materiałów.


Studio mody Glyfada Dress Design zaprasza
od poniedziałku do soboty
w godzinach od 11:00 do 18:00

 

 

 

 

   
 
 
 

Polskie programy telewizyjne w Twoim domu 16 kanałów

TVP1,TVP2,TVN,TVN24,TVN7,Polsat,Polsat2,TV Polonia,TVPuls,Eurosport,Polsatsport,Nsport,AXN/Discovery,Boomerang,TV4,Viva

IPMG to system który umożliwi Ci stały odbiór tych programów

To nie jest Slingbox czy Hava

Potrzebny Telewizor, IPMG box, Router i internet

Box kosztuje 200CDN, miesięczna opłata 50CDN i jednorazowa opłata za aktywacje 50CDN

Dzwoń na 282-2090 do Janusza

 

S  P  O  N  S  O R

 


 
Wydarzenia warte odnotowania
 

 

 

 


Polskie Towarzystwo Muzealne Ogniwo

 

 

Event:    “Pisanki” Easter Egg Making Workshops

Date and Time: Saturday, March 20 from 10 AM to Noon and

1 to 3 PM and Sunday March 21 from 2 to 4 P

 

March 3, 2010

For Immediate Release:

The egg has been a powerful symbol of life in Polish folklore for over 1000 years.  Many customs and traditions have arisen around the egg, but none more beloved and widely practiced than the making of “pisanki” – multi-coloured and patterned Easter eggs.  Using nothing more than wax and dyes, a simple white egg becomes a miniature work of art.  For centuries, Poles have used pisanki in a variety of traditions year-round including the all-important act of courtship; up until the mid-1800s, young Poles would identify the person they wanted to marry by giving them pisanki.

The Ogniwo Polish Museum is promoting the tradition of creating pisanki by presenting three Pisanki workshops before the Easter season.  Workshops are open to people of all ages, and participants can chose to attend any or all workshops, as there are no specific requirements or pre-requisites to attend.  The workshops will take place at the Ogniwo Museum on the following dates:

Saturday March 20, 10 AM - Noon and 1 - 3 PM

and

Sunday March 21, 2 – 4 PM

If there is sufficient interest, workshops will also be conducted on Saturday March 27, times to be determined.  Participants are requested to call or email for further information regarding this date. 

The cost for each workshop is $10 per participant.  All supplies will be provided (the cost of all supplies is included in the workshop fee).

For further information regarding these workshops, please call 586-5070 or e-mail info@polishmuseum.com.  Private workshops for larger groups can also be arranged.

Reserve a few hours this year to experience this creative tradition.  Create a pisanka for yourself or for that special someone in your life.


Towarzystwo Muzyczne im.  Ignacego Jana Paderewskiego
zaprasza na
ostatni przed wyjazdem recital
 Łucji Herrmann
 
W programie arie i pieśni
 
 
wykonawcy:
 
Łucja Herrmann                 - mezzosopran
Tadeusz Biernacki            - fortepian
Ryszard Tyborowski        - gitara
 
 
Koncert odbędzie się 28 marca, 2010 r. o godz. 18:00
Eckhardt-Gramatté Hall
University of Winnipeg, 515 Portage Avenue
 

Our 75th Annual Dinner and Diamond Jubilee Ball at the Waldorf =Astoria
Saturday, April 24th, 2010

The Debutante Luncheon
Sunday, March 28th, 2010


Don't miss the Kosciuszko Foundation's two most prestigious Spring events.

 

 
Rafal Olbinski poster
    The Ball is the Foundation's
    annual  fundraising event which brings
    together the most successful Poles in
    America and the Polish diplomatic
    community for a night of dining, dancing
    and networking.

    Mr. Joseph E. Gore, Esq. and Mrs.
    Eugenia F. Gore serve as this year's 
    Ball Chairpersons.

    Eight Chapter Presidents of the
    Kosciuszko Foundation will also be
    honored during the evening.

    Under the patronage of Mrs. Patti
    Rutkoske McCune, six young ladies will
    be presented as debutantes at the Ball.

    Ms. Juliana Fazio is the Honorary
    Debutante Patroness.

 
   
Princess
 
 
The festive and elegant Debutante Luncheon will take place on Sunday, March 28, 2010 aboard the World Yacht's Princess yacht.

This year's debutantes are Miss Mikhaela Ackerman of Winston Salem, NC, Miss Diana Marie Grutzmacher of Marshallville, OH, Miss Natasha Polewac of Plainview, NY, Miss Adria and Miss Rachel Wyszynski of Monnton, PA, and Miss Alexandra Zachowski of Durham, CT. 

Tickets for this event are $110 and you can purchase them by calling us at 212-734-2130.

 
Join us for this year's celebration at the Waldorf=Astoria as the Kosciuszko Foundation honors three prominent Poles.
 
 

Lech Walesa

President Lech Walesa,
Nobel Peace Prize Laureate


 

Dr Maria Siemionow
Dr. Maria Siemionow, the pioneering plastic surgeon who conducted the world's first face transplant.     
 

 
Rafal Olbinski, renowned artist & painterRafal Olbinski
 

 
Purchase your Ball tickets before April 1st and save $25 (per adult ticket). Tickets after April 1st are $300 each.  Student tickets are $200.   You can purchase tickets online by clicking here or by telephoning us at 212 734-2130. 

The Kosciuszko Foundation is a 501(c)(3) and tickets, journal ads and donations are deductible to the extent allowed by law.   All tickets must be purchased prior to the event. 

 
 
The Kosciuszko Foundation
15 East 65th Street
New York, New York 10065
 
 

Towarzystwo Przyjaciół Polskiej Kultury i Sztuki ,,Zachęta" zaprasza Polonię na wieczór poetycko-muzyczny, który odbędzie się w dniu 16 kwietnia 2010 r. o godz. 18:30 w Muzeum Ogniwo, przy 1417 Main St. W programie będą prezentowane utwory poetów zamieszkałych i tworzących w Winnipegu. Wieczór jest dedykowany ofiarom Katynia. Wstęp wolny.



 

 

 

 


Irena Dudek zaprasza na zakupy do
Polsat Centre

Moje motto:
duży wybór, ceny dostępne dla każdego,
miła obsługa.
 


Polsat Centre
217 Selkirk Ave Winnipeg, MB R2W 2L5,
tel. (204) 582-2884

Kliknij tutaj aby zobaczyć ofertę

S  P  O  N  S  O R


 

Upadek Ameryki Cz. 19
 

 

 

 


Od faszyzmu do Wspólnoty  Europejskiej

Jeszcze jest czas aby to zatrzymać








   

 


    

S  P  O  N  S  O R

 

                         
 

HUMOR 
 

Pracownik roku


 

 

 
   

 

 
 ŻYCZENIA
 

 

 

 

 

Na stronie naszego Biuletynu możesz złożyć życzenia swoim bliskim , znajomym, przyjaciołom... z różnych okazji: urodziny, ślub, narodziny dziecka, jubileuszu, świąt... Do życzeń możesz dodać zdjęcie, ale nie jest to konieczne (zdjęcie dodaj pod warunkiem, że jesteś jego autorem i zgadzasz się na umieszczenie go na naszej stronie) .

Życzenia prosimy przesyłać na adres: jolamalek@onet.eu

Kto składa życzenia np. Jan Kowalski

Z jakiej okazji składasz życzenia np. Z okazji 18 urodzin

 Treść życzeń

Twoje życzenia zostaną opublikowane w serwisie dopiero po akceptacji zespołu redakcyjnego w kolejnym numerze Biuletynu. 


Z okazji 27 urodzin: 17 Marca 2010 Roku

składamy Ci, "Szczypka" życzenia:

ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, RADOŚCI Z NYAN

MULTUM PIENIĘDZY I KAPITALNEGO ŻYCIA!!!

Jolanta, Zbyszek, Estera i Weronika Sokalski

 

 


 


189 Leila Ave
WINNIPEG, MB R2V 1L3
PH: (204) 338-9510

S  P  O  N  S  O R

 

WYWIAD Z KONSULEM GENERALNYM RP W TORONTO
MARKIEM CIESIELCZUKIEM
 


 

 

 

Marek Ciesielczuk Konsul Generalny RP w Toronto. ma za sobą trzy placówki zagraniczne, w tym w USA.

Jakie są Pana obowiązki jako konsula i jak wygląda to w praktyce ?
 

To jest temat jeśli nie na pracę magisterską to przynajmniej na 2, 5 godzinne wypracowanie. Obowiązki wynikają wprost z ustawy o funkcjach konsulów, która nakłada na wszystkich urzędników konsularnych, czyli osoby, które mają upoważnienie do wykonywania funkcji konsula przede wszystkim ochronę praw i interesów obywateli polskich i Państwa polskiego za granicą. Jeżeli już mówimy o szczegółach to zajmujemy się szerokim spektrum spraw związanych z tym co popularnie nazywa się opieką konsularną, tym co nazywa się wydawaniem dokumentów, poświadczaniem podpisów, okazywaniem pomocy finansowej, czy okazywaniem wsparcia prawnego. Konsulaty również zajmują się prowadzeniem spraw spadkowych, więc jednym słowem pracy nam nie brakuje.

 

Czy zdarzają się  jakieś trudne przypadki, które ciężko jest rozwiązać?
 

Na szczęście wielu takich spraw nie mamy. Ja rozumie, że pyta Pan o kwestie związane z opieką konsularną. Mieliśmy w naszej najnowszej historii, kilka nieprzyjemnych przypadków związanych z obywatelami polskimi, którzy weszli w konflikt z prawem. Wtedy wymaga się od nas co jest zresztą oczywiste, reakcji, czy okazywania pomocy, czy też chociażby informowania rodziny w Polsce o tej konkretnej sytuacji. Mieliśmy przypadek wydalenia z Kanady obywatelki polskiej, ociemniałej w dużym stopniu, która wystąpiła po przyjeździe do Kanady o azyl polityczny, nie uzyskała tego azylu i w związku z tym poniekąd zmuszona do wyjazdu. Działo się to dosyć szybko, działo się to z dnia na dzień i też wymagało od nas określonych reakcji, czy też działań, które niestety nie zakończyły się pomyślnie dla tejże osoby. Na nasze szczęście Polacy nie wchodzą w konflikt z prawem tak często jakby się nam  mogło to  wydawać więc siłą rzeczy tutaj nie mamy pola do popisu.  


Konsul Generalny RP w Toronto Marek Ciesielczuk na spotkaniu z Polonią Winnipegu

Nowe przepisy emerytalne. Jaka jest sytuacja osoby, która kilka lat przepracowała w Polsce i mieszka w Kanadzie. Czy dla niej korzystne jest starać się o polską emeryturę? Kilka lat temu w Stanach Polakom, którzy tam miesz­kali np. w Chicago, ponieważ uzys­kali polskie emerytury, odebrano amerykańskie i zostali z niewielkimi środkami do życia.

 

Nie chciałbym odnosić się do tego co się działo w USA, natomiast od ubiegłego roku obowiązuje między Polska a Kanadą umowa o ubezpieczeniach społecznych, która daje możliwość sumowania okresów zatrudnienia do wyliczenia emerytury. Szczerze powiedziawszy nasza wiedza na temat funkcjonowania tej umowy nie jest jeszcze pełna z tego prostego względu, że jest to dopiero kilka miesięcy od wejścia jej w życie. Po drugie konsulaty zarówno w Kanadzie jak i Ambasada Kanady w Warszawie zostały wyłączone z jakiegokolwiek procesu związanego z obowiązywaniem tejże umowy.  Siłą rzeczy nie potrafię precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, jedyne co mógłbym zaproponować wszystkim potencjalnym emerytom aby zwrócili się do CPP o wyliczenie emerytury. Z tego co wiem to umowa daje osobie możliwości wyboru. Umowa daje też szereg przywilejów jak możliwość transferu emerytury z jednego do drugiego kraju. Każdy przypadek jest przypadkiem indywidualnym i trudno tutaj znaleźć taką odpowiedź na pytanie, która mogłaby zadowolić wszystkich.
 

Czy można otrzymać lub wymienić polski dowód osobisty w konsulacie?

 

Nie można ani otrzymać ani wymienić polskiego dowodu osobistego w konsulacie zgodnie z obowiązującymi przepisami konsulaty wydają wyłącznie paszporty. Dowód osobisty jest dokumentem, który jest wydawany w Polsce.

Czy wierzy Pan w wielkie powroty polskich emigrantów za kilka lat?

Bardzo bym chciał. Natomiast nasza praca nie do końca opiera się na wierze a bardziej na faktach. To co jest zauważalne już teraz to spadek liczby emigrantów i to emigrantów o charakterze ekonomicznym. Na dzień dzisiejszy w Kanadzie osiada na stałe około 1000. osób rocznie. Biorąc pod uwagę liczby o jakich jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu mogliśmy rozmawiać jest to znaczący spadek, co wynika z poprawy sytuacji ekonomicznej w kraju i otwarcia się rynków w Unii Europejskiej.  

Kiedyś próbowaliśmy nawiązać kontakt pomiędzy miastem Winnipegiem a jakimś miastem z Polski. Zaczęliśmy analizować wymianę gospodarczą miedzy Kanadą i Polską. Okazało się, że Manitoba miała około $10 milionów wymiany w obydwie strony. To nie są jakieś istotne kwoty, wynika z tego że nie ma jakiejś znaczącej współpracy Kanady z Polską. Czy coś się robi w tym kierunku by taka współpraca była większa?

Wydaje nam się, że ta współpraca w tej chwili przebiega całkiem nieźle biorąc pod uwagę, że eksport Polski do Kanady sięga około 800 milionów dolarów rocznie w roku 2008 było to ponad 800 milionów było to około 850 milionów. W ubiegłym roku nasz export lekko spadł, ale to był spadek około 10%. Jeśli chodzi o import Polski z Kanady faktycznie nie jest zbyt duży i bilans miedzy exportem a importem jest już od ładnych chyba kilkunastu lat ciągle dodatni dla Polski. Niestety rozjechał się właśnie w 2009 roku jeszcze bardziej bo export Kanadyjski do Polski spadł dużo znaczniej niż export Polski do Kanady. To był spadek rzędu 40. kilku %. Spowodowało to, że polski import z Kanady stanowił w 2009 r. około 290 milionów dolarów kanadyjskich. To nie są rekordowe kwoty. Natomiast oczywiście można zrobić dużo więcej, ale porównując np. gospodarkę amerykańską i poziom exportu do USA z Polski to plasuje się on w ogólnym rankingu największych odbiorców polskiego exportu gdzieś na kilkunastym miejscu a do czołówki należy oczywiście Europa. Największymi odbiorcami naszego exportu są kraje europejskie. Kanada plasuje się jakieś 10 miejsc niżej niż USA. To nie jest najgorzej biorąc potencjał obydwu rynków. Do tego aby ten export, czy współpraca gospodarcza między Polską i Kanadą się rozwijały jak najlepiej jesteśmy właśnie my czyli wydziały promocji, handlu i inwestycji lokowane w niektórych ważniejszych krajach na całym świecie. Jesteśmy również obecni w Kanadzie z siedzibą w Montrealu i działamy na terenie całej Kanady. Próbujemy promować Polskę, polską gospodarkę i polskie przedsiębiorstwa na terenie całej Kanady poprzez różne przedsięwzięcia promocyjne.

Czy robi się coś by poinformować Polaków żyjących w Kanadzie jak Polska dziś wygląda, co się w niej obecnie dzieje? Wiele osób nie jest zupełnie zorientowana, jakie w Polsce są możliwości, ze są duże pieniądze unijne, że projekty czekają by skorzystać z tych dotacji?

Staramy się ale nie da się wszystkich poinformować. W zaszłym roku podjęliśmy taką akcje spotkań z izbami polsko kanadyjskimi. Mamy te izby w Toronto i w Montrealu, w Vancouver jeszcze nie do końca działająca i również w Calgary są organizacje gospodarcze. W zeszłym roku byliśmy na spotkaniach z tymi wszystkimi przedstawicielami tego biznesu i staramy się właśnie przedstawiać wiedzę o tym co się dzieje aktualnie w Polsce, jak się zmieniają przepisy. Spotkaliśmy się by informować o naszej stronie internetowej bo o tym jakby się zapomina a to w dzisiejszych czasach jest główne źródło informacji. Adres strony to www.montreal.trade.gov.pl . Zapraszam na tę stronę bo tam właśnie informujemy o przedsięwzięciach jakie podejmujemy i o tym co się dzieje w Polsce, jak się zmieniają warunki, jak się przepisy i jakie są okazje. Jeśli nie są to informacje bezpośrednie to dajemy link do odpowiedniej strony.


Konsul Generalny Marek Ciesielczuk podczas Dnia Edukacji Narodowej w Konsulacie w Toronto

Jeśli chodzi o rozpoczęcie działalności gospodarczej w Polsce by skorzystać z dotacji unijnej na jakieś inwestycje. Czy można rozpocząć taką działalność mieszkając w Kanadzie?

Trzeba być w Polsce z tego względu, że te środki są przeznaczone na polskie przedsiębiorstwa, które funkcjonują w Unii. To nie jest wyjęcie polskiego przedsiębiorstwa z warunków unijnych i lokowanie go gdziekolwiek indziej. Główny przedsiębiorca musi być w Polsce bo to dotyczy Unii. Dużo się zmieniło w Polsce przez ostatnie kilka i są znaczne ułatwienia w  zakładaniu przedsiębiorstw od początku w Polsce. Nie ma niestety tego jednego okienka do którego dążymy. Złożenie dokumentów w jednym okienku skutkowało by  przesłaniem wszystkich dokumentów do wszystkich urzędów, które powinny te dokumenty otrzymać. Niestety internetowo, na odległość czyli nie będąc obecnym fizycznie w Polsce przedsiębiorstwa założyć się nie da.    

 Czy myśli się o udogodnieniach dla osób, które chcą inwestować w Polsce a żyją za granicą?

Udogodnienia oczywiście są. Powstało szereg tzw. stref uprzywilejowanych. Są to strefy, które umożliwiają dodatkowe korzyści i zwolnienia z określonych obciążeń np. podatkowych i się założy w takiej strefie przedsiębiorstwo. Polega to na tym, że przez jakiś okres otrzymuje pan jako przedsiębiorca zwolnienia od pewnych obciążeń podatkowych, ale nie socjalnych a więc opłaty ZUS- owskie pozostają na tym samym poziomie jak dla wszystkich przedsiębiorców działających w Polsce.   

Co Konsulat ma w planach na bieżący rok?

To jest temat rzeka. W Toronto jest to nieustający festiwal różnego rodzaju działań o charakterze promocyjnym. Powoli przygotowujemy się do naszego przewodnictwa w Unii Europejskiej kiedy Polska będzie "twarzą Unii" na zewnątrz i w obrębie tego półrocza będziemy mieli możliwość zaprezentowania się szeroko. Natomiast mieliśmy dziś bardzo dobre spotkanie, bardzo dobrą rozmowę z kierownikiem Katedry Studiów Germańsko Słowiańskich. Mamy nadzieje, że to jest początek dobrej współpracy.

Bogdan Fiedur polishwinnipeg.com

   
 

Kliknij tutaj, aby wejść na stronę gdzie można ściągnąć nagrania HYPERNASHION za darmo!!!

S  P  O  N  S  O R

 

SUKCESY POLAKÓW NA WINNIPEG MUSIC FESTIVAL

 

 

92. Winnipeg Music Festival trwa w tym roku od 28 lutego do 21 marca. Pierwszy raz Festiwal ten został zorganizowany w 1919 roku. Od samego powstania miał bardzo duże uznanie. Pierwszy Festiwal miał 2500. uczestników konkurujących w  różnych kategoriach muzycznych a z każdym rokiem liczba uczestników wzrasta. Przeglądy odbywają się w różnych kategoriach muzycznych i wiekowych. Sędziowie to wybitni artyści w poszczególnych dziedzinach muzycznych. Winnipeg Music Festival ma doskonałą reputację. Uczestnicy pochodzą ze wszystkich części prowincji Manitoba. Wielu znanych międzynarodowych artystów rozwijało swoje talenty na Winnipeg Music Festival jak np.: Emmanuel Ax, Tracy Dahl, Douglas Finch, Irena Welhasch, Tom Wiebe, Philip Ens, Valdine Anderson, Chantal Kreviazuk i Loreena McKennitt.
Na tegorocznym Winnipeg Music Festival sukcesy odnieśli młodzi muzycy polskiego pochodzenia.

Alex Tyborowski został zdobywcą  pucharu ufundowanego przez Winnipeg Guitar Society a przyznawanego raz w roku na Winnipeg Music Festival dla najlepszego gitarzysty w grupie najbardziej zaawansowanej. Alex otrzymał również LEN HEW SCHOLARSHIP.

 


Alex Tyborowski z pucharem
 

Na festiwalu zostali również wyróżnieni dwaj inni młodzi gitarzyści a są to:
GRADE 6
1. Patryk Bujalski
 

2. Paul Slugocki


(J)CLASS 4405 CLASSICAL GUITAR
SOLO, BAROQUE COMPOSERS,
Nagrody zostały przyznane przez jurora Philipa Candelarie z Otaway.


Gratulujemy młodym artystom i czekamy na ich kolejne sukcesy.
 

 

Jolanta Małek polishwinnipeg.com
   


 

Royal Canadian Legion
Winnipeg Polish Canadian Branch 246

1335 Main St.
WINNIPEG, MB R2W 3T7
Tel. (204) 589-5493
e- mail rclpolish246@shawbiz.ca

S  P  O  N  S  O R

 
DZIEŃ ŚWIĘTEGO PATRYKA
W ROYAL CANADIAN LEGION 246

 

 

Dzień Świętego Patryka to irlandzkie święto narodowe i religijne obchodzone 17 marca, gdyż patronem Irlandii jest św. Patryk. W tym roku to święto wypadło w środę i to wczoraj w Royal Canadian Legion 246 można było spędzić wesoły wieczór.

Najważniejszą tradycją obchodów Dnia św. Patryka jest noszenie ubrań w kolorze zielonym. Zieleń to narodowy kolor Irlandii w środę 17 marca 2010 r. w Legionie 246 zielony był kolorem  dominującym.  Na gości w klubie czekały wyborne potrawy i muzyka grana przez zespół na żywo.

Zapraszam do obejrzenia krótkiej relacji zdjęciowej:

 

 

 

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   

 

 

ŁUCJA HERRMANN ZAPRASZ NA OSTATNI KONCERT PRZED WYJAZDEM

 

 

Rodzimy się w określonym miejscu na ziemi i często bywa tak, że to w którym się urodziliśmy nie jest tym wymarzonym do życia. Poszukujemy swojego miejsca na ziemi w różnych zakątkach świata. Sami wybieramy miejsce, w którym chcemy żyć, ponieważ coraz bardziej czujemy się obywatelami świata chcemy poznawać inne kultury i obyczaje, nauczyć się obcych języków, podróżować, odkrywać nowe horyzonty.  Śpiewaczka operowa pani Łucja Herrmann miejsca dla siebie i swojej rodziny wciąż poszukuje. Urodziła się i mieszkała w Polsce a także w Grecji i Niemczech. Ostatnie 4 lata spędziła w Kanadzie jednak coś podpowiada, że jej miejsce być może jest w Europie w ukochanej ojczyźnie, gdzie żyje większość jej bliskich. Pani Łucja już wkrótce opuści Kanadę nim jednak to nastąpi chce pożegnać się z Polonia Winnipegu i zaprasza na koncert:

Muzyka jest jedną z najpiękniejszych form przekazu uczuć, emocji, nastrojów ...
Żeby "zaistniała" potrzebne jest miejsce, wykonawca i ....
dla mnie najważniejsza publiczność !
Tutaj, w Winnipegu spotkałam wspaniała publiczność.

Zapraszam serdecznie na mój pożegnalny
Recital
Łucja Herrmann


 

Łucja Herrmann w ciągu ponad czterech lat życia w Winnipegu dała się poznać Polonii występując w rożnych koncertach:
 


Koncert Kolęd grudzień 2007 r.


Folklorama 2007 r.


Otello- Manitoba Opera 2007 r.


Po koncercie Oratorium "Mesjasz" G.F. Haendla 2008 r.


Koncert Kolęd styczeń 2009 r.


RACITAL ŁUCJI HERRMANN


Wieczór petycko- muzyczny 2009 r.

Polski Festiwal 2009 r.:


 


Koncert Kolęd styczeń 2010r.

Jolanta Małek polishwinnipeg.com

   

 

  “Klub 13”
Polish Combatants Association Branch #13
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów Koło #13
1364 Main Street, Winnipeg, Manitoba R2W 3T8
Phone/Fax 204-589-7638
E-mail: club13@mts.net
www.PCAclub13.com
 
 Zapisz się…
*Harcerstwo
*Szkoła Taneczna S.P.K. Iskry
*Zespół Taneczny S.P.K. Iskry
*Klub Wędkarski “Big Whiteshell”
*Polonijny Klub Sportowo-Rekreacyjny
 

S  P  O  N  S  O R

 

KONKURS

 

 

             Ogniwo Polish Museum Society Inc.

 

Polskie Muzeum Ogniwo organizuje konkurs pod tytułem “Opowieści rodzinne”

Zapraszamy dzieci i młodzież w wieku szkolnym do zgłaszania prac w języku polskim lub angielskim

- literackich (spisana historia ciekawego wydarzenia lub tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie)

- audiowizualnych (nagranie wywiadu z babcią lub dziadkiem, którzy opowiadają o swoich przeżyciach lub opisują wydarzenie lub tradycje)

- plastycznych (collage wykonany ze zdjęć rodzinnych z opisami przedstawionych postaci i okoliczności, w których powstała fotografia).

Wszystkie zgłoszone prace będą częścią wystawy w Polskim Muzeum Ogniwo.

Autorzy trzech najlepszych prac otrzymają nagrody pieniężne.

Nagrody będą przyznane w kategoriach wiekowych 5 do 9 lat, 10 do 14 lat, 15 do 19 lat.

Opisane prace (imię, wiek, adres, numer telefonu) należy przynieść do muzeum (1417 Main Street) do 30 kwietnia 2010.

Wystawa oraz ogłoszenie wyników odbędą się w sobotę 30 kwietnia o godzinie 14:00.

   

 



 

S  P  O  N  S  O R

 

Felieton Jacka Ostrowskiego


Jacek Ostrowski
 

 

 

Czar wiz nie prysł.

 

       Następnym krajem  szczęśliwcem wobec którego USA zniosły obowiązek
posiadania wizy wjazdowej jest…………………………….Grecja. 
Osobiście bardzo lubię  Greków. Jest to gościnny, muzykalny  Naród. Nawet jestem zaskoczony, że  dopiero teraz  dostąpili wątpliwego zaszczytu bezwizowych wyjazdów do wuja  Sama.

    Greccy emigranci budowali dobrobyt Ameryki, aktywnie uczestniczyli we
wszystkich najważniejszych wydarzeniach, zresztą jak i Polacy. Ani Grek
Zorba nie pomógł, ani proamerykańskie rządy.  Jak to jest, że kraje zawsze
sprzyjające USA są traktowane per noga, kiedy  te które przeciw nim walczyły
podczas drugiej wojny światowej i ten który nie chciał dopuścić do
proklamowania ich niepodległości są faworyzowane? No, cóż prawda jest
smutna.

       Polska jak i Grecja i tak będą kochać USA. Jest to ślepa miłość bez
wzajemności. Polacy jak i Grecy to Narody uczuciowe kochają wolność, a kto
inny jak nie Ameryka jest jej symbolem. Niestety, ani jedni ani drudzy nie
widzą, że ten symbol to zwykły gumiak ( żelek). Jest elastyczny, naginany i
różnie profilowany w zależności od potrzeb. Demokracja jest tylko na
papierze, a wszystkim rządzi wielki kapitał.


    Jeśli wielkie międzynarodowe  korporacje finansowe możemy uznać za symbol demokracji , to nim są. I tu  znajdujemy odpowiedź, dlaczego Niemcy, Anglicy mają od lat ułatwiony wjazd  do wuja Sama. Kto najbardziej złupił Świat w ostatnich dwustu latach? Anglia  największy łupieżca w Azji i Afryce, Niemcy największy łupieżca w Europie.
To co zrabowali przekuli na wielki kapitał i aktywnie włączyli się w
międzynarodową działalność.

      Kiedy skończyła się druga wojna światowa Amerykanie rozpoczęli wielkie
światowe łowy na kadrę inżynierską, wynalazców i odkrywców. Wabiąc dostatnim
życiem lub ochroną przed sądami nad przestępcami nazistowskimi w Europie
wydrenowali Stary Kontynent z fachowców, których i tak po wojnie nie było za
dużo. Wyssali jak śliwkę i wypluli. Reasumując USA najwięcej skorzystała na
wojnie, ale Niemcy jej nie przegrali.

          Drudzy z nich dali fachowców i wnieśli
olbrzymie fortuny wcześniej ukryte w Szwajcarii i krajach Ameryki
Południowej, a  pierwsi swobodę działania i swój kapitał. Do tej grupy
dołączyli Anglicy  i nieliczne płotki z innych krajów. Tak  powstała
ośmiornica trzęsąca dziś Światem. Jest gorsza niż sycylijska, bo trudna do
zlokalizowania. Jest wszędzie, a jednocześnie nie ma jej nigdzie, wirtualny
potwór.  Powinniśmy jednak zachować choć trochę optymizmu filmowego Zorby i
czekać z nadzieją na piękną katastrofę  Octopus vulgaris.

 

 

Jacek Ostrowski

   
 

 

WIADOMOŚCI PROSTO Z POLSKI
 

 

 

 

Środa, 2010-03-18

IPN: Jaruzelski agentem, zwerbował go Kiszczak

W 1952 r. ówczesny ppłk Wojciech Jaruzelski został zwerbowany przez ówczesnego kpt. Informacji Wojskowej Czesława Kiszczaka w celach kontrwywiadowczych - taki dokument z archiwum Stasi ujawnia najnowszy Biuletyn IPN. Jednocześnie raport informuje, że Kiszczak uratował karierę Jaruzelskiego, określając go jako bardzo aktywnego i cennego współpracownika. Autor dokumentu wysuwa nawet hipotezę co mogło być "mrocznym" argumentem ratującym przyszłość Jaruzelskiego. Kiszczak zaprzecza ustaleniom IPN.

Historyk IPN Wojciech Sawicki opisał w Biuletynie IPN odnaleziony w archiwach b. służby bezpieczeństwa NRD dokument kontrwywiadu Stasi z 1986 r. Jest w nim mowa, że "rozwój ścisłych związków pomiędzy gen. broni Kiszczakiem i gen. armii Jaruzelskim rozpoczął się w początku lat 50., gdy tow. Jaruzelski był oficerem wykładającym w wojskowej Akademii Sztabu Generalnego. Towarzysz Kiszczak był w tym czasie kapitanem odpowiedzialnym za ochronę kontrwywiadowczą na tej uczelni".

"W roku 1952 tow. Jaruzelski został pozyskany przez kpt. Kiszczaka jako 'nieoficjalny współpracownik', przez niego zaprzysiężony i wykorzystany do wykonania zadań kontrwywiadowczych. Współpraca została oceniona jako bardzo aktywna i wartościowa" - głosi dokument (pobierz ze strony IPN w formacie pdf).

Przeczytaj artykuł Wojciecha Sawickiego, opublikowany przez portal niezalezna.pl
Mroczna przeszłość
Według Sawickiego, gdy "w końcu roku 1952 ówczesny szef Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego, gen. Kazimierz Witaszewski, zażądał zwolnienia tow. Jaruzelskiego z armii z powodu burżuazyjnego pochodzenia, tow. Kiszczak postarał się o odpowiednie dowody na nadzwyczaj pozytywną postawę i nastawienie tow. Jaruzelskiego do państwa i armii".

Autor raportu wysuwa hipotezę co mogłoby uchronić Jaruzelskiego przed załamaniem się kariery spowodowanej tak poważnymi zarzutami przeciwko jego osobie. Nie mogła być tym współpraca sama w sobie, gdyż informatorów w ówczesnym wojsku było na pęczki. Wielokrotnie podkreślając, iż są to tylko spekulacje Sawicki pisze, iż argumentem był aktywny udział Jaruzelskiego w tzw. sprawie zamojsko-lubelskiej.

W wyniku tej głośnej prowokacji aresztowano 57 osób. Wszystkie były torturowane w trakcie przesłuchań, a szef sztabu dywizji płk. Lucjan Zaleski zmarł w wyniku pobicia nazajutrz po przesłuchaniu.

Z rzeczy weryfikowalnych autor raportu podkreśla wysoki stopień zażyłości Kiszczaka i Jaruzelskiego, których ścieżki kariery wielokrotnie się później przecinały. Wspomina także o dobrych kontaktach żon obu PRL-owskich notabli.

Kiszczak: bzdura; Jaruzelski: brednie

- Mogę to określić tylko jednym słowem - brednia - powiedział gen. Jaruzelski. - Brednia! Jest to coś tak koszmarnie głupiego, Kiszczak był wtedy w Marynarce Wojennej, był szefem kontrwywiadu w Marynarce Wojennej, jakim cudem on mógł tu, w Warszawie, kogoś werbować, jeszcze w dodatku mnie? - mówił.

- Jest to tak idiotyczne - różne rzeczy słyszałem, ale to jest tak idiotyczne. W ogóle na oczy wtedy Kiszczaka nie mogłem widzieć. On był w Marynarce Wojennej, w zupełnie innym układzie - powiedział gen. Jaruzelski.

Doniesieniom IPN zaprzecza również gen. Kiszczak. - W 1952 r. byłem szefem kontrwywiadu 18. dywizji w Ełku, siedziałem w lesie i pojęcia nie miałem, że istnieje człowiek o nazwisku Jaruzelski. Dopiero w II połowie lat 50. dowiedziałem się o tym nazwisku, a gen. Jaruzelskiego poznałem pod koniec lat 60. albo na początku lat 70. - powiedział.

Gen. Kiszczak zaprzeczył też, by kiedykolwiek był oficerem kontrwywiadu Akademii Sztabu Generalnego. - W latach 1954-57 byłem formalnym, dziennym słuchaczem Akademii Sztabu Generalnego i nigdy nie odpowiadałem za ochronę kontrwywiadowczą uczelni - powiedział.

Paczkowski: informacje IPN dość prawdopodobne

Tymczasem historyk Andrzej Paczkowski ocenia informacje IPN jako "dość prawdopodobne". - Generalnie trudno mi się na ten temat wypowiadać, bo mam małe możliwości zweryfikowania tego wszystkiego. Nie jest to informacja źródła pierwotnego, tzn. nie ma żadnych dokumentów potwierdzających to, że Kiszczak w 1952 roku zwerbował Jaruzelskiego. To jest informacja, która powstała trzydzieści parę lat później, która się odwołuje do tego faktu, oczywiście nie przytaczając żadnych dokumentów. Wobec tego pozostaje tylko jakaś próba logicznego rozbioru całości, co autor robi dosyć dokładnie" - powiedział Paczkowski, członek kolegium IPN, autor m.in. "Wojny polsko-jaruzelskiej". W jego ocenie, wydaje się dość prawdopodobne, że Wojciech Jaruzelski został po raz drugi zwerbowany w 1952 roku. Pierwszy werbunek miał nastąpić w 1946 r. Podkreślił równocześnie, iż nie wie, czy dokonał tego istotnie Kiszczak. - Istnieje jakieś prawdopodobieństwo, ponieważ rzeczywiście w czasie, którego dotyczy ta informacja pracował w takiej komórce kontrwywiadu, która m.in. zajmowała się Akademią Sztabu Generalnego, w której studentem był ówczesny ppłk Jaruzelski - mówił historyk.

- Chociaż podejrzewam, że jeżeli się nie znajdą oryginalne dokumenty z epoki, to zawsze pozostanie to w sferze pewnych domysłów. To jest oparte jednak na bardzo pośrednich źródłach, więc nie dziwi mnie zaprzeczanie ze strony Jaruzelskiego i Kiszczaka - zaznaczył Paczkowski.
(wp.pl)

Pierwszy w Polsce turniej robotów w labiryncie

Kilkudziesięciu pasjonatów robotyki zgromadziła w Rybniku druga edycja zawodów "Robotic Tournament". Po raz pierwszy w Polsce w turnieju wzięły udział roboty klasy "MicroMouse". Zadaniem maszyn było samodzielne wydostanie się z labiryntu.

W ramach turnieju przygotowano trzy konkurencje. Największą popularnością cieszyła się kategoria "LineFollower", w której roboty muszą jak najszybciej pokonać trasę wyznaczoną białą linią na czarnej powierzchni. Zboczenie z trasy pojazdu wielkości kartki formatu A4 na odległość większą niż 30 cm kończyło się przerwaniem próby.

Bezpośrednie starcie robotów zakładała dyscyplina "MiniSumo", w której maszyny w kształcie kwadratu o bokach długości 10 cm i wadze do 0,5 kg powinny zlokalizować przeciwnika i wypchnąć go z ringu. Roboty nie mogą "walczyć" przy pomocy niedozwolonych środków - do takich zalicza się np. urządzenia zakłócające działanie układu sterowania przeciwnika lub wydzielające dużą ilość ciepła, jak miotacze ognia.

Według organizatorów, po raz pierwszy w Polsce w Rybniku przygotowano próbę dla konstruktorów robotów klasy "MicroMouse". W tej trudnej konkurencji, urządzenia o bokach najwyżej 14 cm muszą jak najszybciej samodzielnie odnaleźć wyjście z labiryntu.

Trudność tej dyscypliny wynika m.in. z rozmiarów korytarzy labiryntu - do 18 cm szerokości. Cały labirynt ma kształt prostokąta o powierzchni blisko 6 m kw. Robot pokonuje korytarze dzięki czujnikom odległości umieszczonym po obu bokach. Dzięki odpowiedniemu algorytmowi, maszyna pokonuje labirynt jadąc środkiem jego korytarzy.

Przejazd robota w labiryncie składa się z dwóch rund. Maszyny wykorzystują tzw. algorytm mapowania (rysując w pamięci podczas poruszania się po labiryncie jego wirtualną mapę), który pozwala im na obliczenie i zapamiętanie najkrótszej trasy na drugą próbę. Mapowanie umożliwia też robotowi m.in. zaplanowanie optymalnej prędkości dla różnych odcinków trasy.

Głównymi warunkami dopuszczenia robotów do zawodów są limity rozmiarów oraz wykonywanie przez nie zadań tylko dzięki czujnikom odległości i odpowiednio zaprogramowanym procesorom. Jakakolwiek ingerencje w pracę urządzeń podczas zawodów są zabronione.

Zdaniem współorganizującego zawody w rybnickim Zespole Szkół Technicznych im. Staszica ucznia drugiej klasy tamtejszego technikum mechatronicznego Krzysztofa Piontka, największą przeszkodą przy konstruowaniu robotów jest zdobycie odpowiednich podzespołów oraz - czasem - ich cena.

- Niektóre części do moich maszyn, takie jak silniki, musiałem sprowadzać z Wielkiej Brytanii - zaznaczył Piontek. Jego zdaniem jednak, roboty takie, jak biorące udział w rybnickich zawodach, może samodzielnie wykonać praktycznie każdy - pod warunkiem odpowiedniej wiedzy elektronicznej oraz umiejętności programowania procesorów.
(PAP)

Dalej...

   

 

 

WIADOMOŚCI Z KANADY
 

 

 

 

Środa, 2010-03-17

Liberałowie idą w górę

Nowe badanie opinii publicznej sugeruje, że zmienia się nieco układ jeżeli chodzi o poparcie dla głównych partii politycznych.
Sondaż agencji Canadian Press Harris-Decima wykazał remis obu partii na poziomie 32 proc.
NDP cieszy się 15 proc. poparcia, Bloc Quebecois - 10, a Partia Zielonych - 9.
Szef Harris-Decima Allan Gregg mówi, że widać z tego, iż liberałowie zdobywają poparcie w rejonach o dużym znaczeniu strategicznym.
W Quebecu liberałowie stają się federalistyczną alternatywą wobec Bloc Quebecois. Poparcie dla Bloc Quebecois utrzymuje się na poziomie 38 proc., a liberałowie cieszą się poparciem 28 proc. Partia Konserwatywna ma 13 proc. poparcia, NDP - 11, a Partia Zielonych - 8 proc.
W Ontario Partia Liberalna ma przewagę nad torysami po raz pierwszy od września.
W Ontario poparcie dla liberałów deklarowało 40 proc., dla konserwatystów - 35 proc., NDP - 14, a dla Partii Zielonych - 10 proc.
Gregg zauważył też, że Partia Liberalna zdobywa większe niż przedtem poparcie w rejonach pozamiejskich, tzw. 905, które tradycyjnie są okręgami popierającymi torysów.
Liberałowie odzyskują też prowadzenie wśród członków tradycyjnie głosującej na nich grupy - kobiet.
To poważna zmiana na politycznej mapie Kanady, mówi Gregg.
W 2009 roku doszło do dominacji Partii Konserwatywnej w grupach takich jak kobiety czy widoczne mniejszości. Jak widać z tego najnowszego badania opinii publicznej, przewaga ta zniknęła na początku 2010 roku.
Zdaniem Gregga winę za to ponosi Stephen Harper, a przede wszystkim jego szeroko krytykowana decyzja o zawieszeniu prac Parlamentu.
Z drugiej strony, pozytywne recenzje zebrał sposób reagowania rządu na tragedię na Haiti. Nie zrekompensowało to jednak negatywnych notowań premiera w sprawie Parlamentu.
Mimo że ostatni sondaż nie zajmował się specjalnie notowaniami poszczególnych liderów, Gregg uważa, że spadek poparcia dla konserwatystów jest w oczywisty sposób wynikiem bardzo niepopularnej decyzji Harpera. W stosunku do jesieni, poparcie dla Harpera po jego decyzji o zawieszeniu Parlamentu spadło o 14 proc.
W tym samym czasie nie wzrosło jednak poparcie dla lidera Partii Liberalnej Michaela Ignatieffa.
Anna Głowacka Gazeta Dziennik Polonii w Kanadzie

Dalej...

   

 

FAKTY ZE ŚWIATA
 

 

 

 

Środa, 2010-03-18

Walczą z kryzysem podnosząc podatki

Hiszpański parlament zatwierdził podwyższenie z dniem 1 lipca stawek podatku VAT, co jest zasadniczym elementem pakietu antykryzysowego, który zamierza realizować rząd socjalistycznego premiera Jose Luisa Zapatero.

Wniosek opozycji o unieważnienie podwyżki został odrzucony większością 176 do 170 głosów. Głosowały za nim prawicowa Partia Ludowa i mniejsze ugrupowania lewicowe, natomiast przeciw byli socjaliści, których tym razem wsparły Baskijska Partia Nacjonalistyczna i regionalna Koalicja Wysp Kanaryjskich.

Podstawowa stawka podatku VAT wzrośnie w Hiszpanii o dwa punkty procentowe, z 16% do 18% Stawka obniżona, obowiązująca m.in. dla produktów spożywczych, środków transportu, mieszkań i imprez rozrywkowych, zostanie podniesiona o jeden punkt procentowy, do 8%. Uprzywilejowana stawka 4% dla podstawowych artykułów żywnościowych i książek nie ulegnie zmianie.

Jak deklaruje rząd, podwyżki te mają się w istotny sposób przyczynić do redukcji deficytu finansów publicznych, który w roku 2009 wyniósł ponad 11% produktu krajowego brutto.
(PAP)

Przełom w Watykanie: będą badania objawień w Medjugorje

Watykan powołał przy Kongregacji Nauki Wiary międzynarodową komisję, która zajmie się sprawą domniemanych objawień maryjnych w Medjugorje. Na czele komisji stanął kardynał Camillo Ruini.

Tym samym potwierdzone zostały niedawne doniesienia włoskiego tygodnika "Panorama" o tym, że papież Benedykt XVI postanowił powołać taką komisję.

W jej skład - wyjaśniło watykańskie biuro prasowe - wchodzą kardynałowie, biskupi, biegli i eksperci, którzy pracować będą "poufnie".

Kościół katolicki nie uznaje objawień z Medjugorje w Bośni i Hercegowinie, gdzie znajduje się sanktuarium odwiedzane każdego roku przez ponad milion wiernych.

Kwestia domniemanych objawień, jakie miały mieć tam miejsce 24 czerwca 1981 roku, od lat wywołuje głębokie podziały wśród kościelnych hierarchów.

Zwraca się jednocześnie uwagę na to, że objawienia budziły zawsze wątpliwości kardynała Josepha Ratzingera, gdy był on prefektem Kongregacji Nauki Wiary. W 1996 roku poleciła ona, aby nie organizować oficjalnych parafialnych czy diecezjalnych pielgrzymek do tego miejsca.

Świadkami objawień maryjnych miało być sześcioro chłopców i dziewcząt, twierdzących, że Matka Boża ujawniła im "dziesięć tajemnic". Natychmiast zaczęły się pielgrzymki do tego miejsca oraz pogłoski o rzekomych cudach. Ale jednocześnie zaczęły się burzliwe spory i konflikty wokół Medjugorje, które nie mijają do chwili obecnej.
(PAP)

Dalej...

   


 

 

PODRÓŻ DOOKOŁA POLSKI - CIEKAWE MIEJSCA- EŁK
 

 

 

 

W cyklu Podróż dookoła Polski - ciekawe miejsca... przybliżamy najpiękniejsze regiony w Polsce- te znane i mniej znane. Opowiadamy historię pięknych polskich miejsc, ale ponieważ Polska to nie porośnięty puszczą skansen, lecz rozwijający się dynamicznie, nowoczesny kraj to pokazujemy też jak wyglądają różne zakątki Polski dziś.

INDEX


 

 

 

EŁK




Tereny dzisiejszej Ziemi Ełckiej wchodziły we wczesnym średniowieczu w skład ziem tajemniczego plemienia Jaćwingów. Oni też na wyspie jeziora założyli pierwszą strażnicę. W tym samym miejscu, w latach 1398-1406, Krzyżacy wybudowali mały zamek. Miał on dobre położenie strategiczne oraz stanowił dobre zabezpieczenie okolicznej ludności osiedlającej się koło zamku, ale już w kilka lat po bitwie pod Grunwaldem został zburzony.


Panorama Ełku

Zasadźcą Ełku i pierwszym sołtysem wsi był Bartosz Bratomil. Dzięki korzystnemu położeniu Ełk rozwijał się szybko i wkrótce otrzymał prawa miejskie od wielkiego mistrza Pawła von Russdorfa. Sprawa nadania praw miejskich nie jest zupełnie jasna. Mogło to być w 1435 lub 1445 roku. Często przyjmuje się więc rok 1425, czyli datę założenia wsi. Po zakończeniu wojny 13-letniej rozpoczęło się dalsze zasiedlanie tych terenów. W 1499r. Ełk liczył około 600 osób. Pierwsza parafia powstała w 1469 r.


Most na ul. Zamkowej - Ełk

Okresem największego rozwoju Ełku był XVI w. W 1536 r. do Ełku przybył Jan z Sącza, który przyjął nazwisko Małecki. Wydawał on książki w języku polskim. W 1599 r. istniejąca szkoła w Ełku została szkołą książęcą. w latach 1547-51 odbudowano kościół parafialny pod wezwaniem św. Katarzyny. W tym samym czasie powstał również szpital. Podstawą dalszego rozwoju Ełku był przywilej księcia Albrechta z roku 1560 ustanawiający targ tygodniowy.

Ełk nawiedzało wiele klęsk: 1625 - zaraza, 1651 - wielki pożar, 1655 - Tatarzy (znani z powieści "Potop") spalili miasto i wymordowali ludność. Podniesienie się Ełku z ruiny utrudnił wielki pożar w 1688 r. Dalsze lata były okresem wzrastającej stagnacji.


Kamienica przy ul. Armii Krajowej

Źródło: http://www.elk.pl/miasto/?v=4&i=16
Zdjęcia; http://www.odleglosci.pl

Dalej...

   
 
 
SALON KULTURY I SZTUKI POLISHWINNIPEG

 

PISARZE

Halina Gronkowska- Gartman

Zofia Monika Dove (Gustowska)

Małgorzata Kobyliński

Maria Kuraszko

Aleksander Ratkowski

Ks. Krystian Sokal

Marek Ring

Wojciech Rutowicz

Ron Romanowski

Stanisława Krzywdzińska

 

ARTYŚCI

Jan Kamieński

Wioletta Los

Jolanta Sokalska

Małgorzata Świtała

Wanda Sławik

Ewa Tarsia

Joanna Bulowska

MUZYCY

Tadeusz Biernacki

Ryszard Tyborowski

Łucja Herrmann

Zdzisław Prochownik

Natalia Zieliński

Michał Kowalik

Maciej Haczkur

Daniel Szymański

Witamy w Salonie Kultury i Sztuki Polishwinnipeg promującym najciekawszych artystów, pisarzy, ludzi kultury Polaków lub polskiego pochodzenia działających w Kanadzie.

W tym salonie kultury i sztuki znaleźć będzie można twórczość literacką, poetycką a także zdjęcia prac artystów, które zadowolą różnorodne upodobania estetyczne. ZAPRASZAMY do częstego odwiedzania tej stron.

 

PISARZE
 


Ksiądz Krystian Sokal
urodził się i wychował w Ząbkowicach Śląskich. Święcenia kapłańskie otrzymał
26 maja 1984 roku. Ksiądz Krystian Sokal słowo Boże głosił między innymi na misjach w Zambii. 20 czerwca 2007 przyjechał do Kanady i rok pracował wśród Indian w Fort Aleksander a obecnie posługę kapłańską pełni w Carman.
Pierwsze wiersze ks. Krystian pisał już w szkole podstawowej i średniej. Później w kapłaństwie zaczęły się głębsze przemyślenia dotyczące życia i wiary, a także przyrody.

Wiersze ks.Krystiana Sokala...

Wywiad z ks. Krystianem:

 

Halina Gartman urodziła się w Lublinie. Po przyjeździe do Kanady w 1981 roku zaangażowała się w pracę społeczną. Między innymi pracowała z Zuchami w Harcerstwie i prowadziła dziecięce grupy artystyczne. Organizowała programy telewizyjne ,,Polacy Polakom" i "Telewizyjny Znak Wiary Środkowej Kanady". Wieloletnia pracownica tygodnika "Czas". Utwory poetyckie zaczęła pisać w szkole średniej. W 1995 roku wydała tomik swoich wierszy zatytułowany "Wiersze do Poduszki".

Wiersze Haliny Gronkowskiej- Gartman...

Wywiad z Haliną Gronkowską Gartman:

Halina Gronkowska- Gartman prezentuje swoją twórczość
 

Małgorzata Kobylińska przyjechała do Kanady w 1992 roku. Ukończyła studia na Uniwersytecie Winnipeg w zakresie biznesu i pracuje w Manitoba Public Insurance. Od dawna pisze poezje i sztuki sceniczne o tematyce religijnej, które wystawia w parafii Św. Ducha w Winnipegu. Jak twierdzi to co pisze oddaje jej "wewnętrzne przeżycia i jest drogą do człowieka".

Wiersze Małgorzaty Kobyliński...

Wywiad z Małgorzatą Kobyliński:

Małgorzata Kobyliński prezentuje swoją twórczość
 

Aleksander Radkowski pochodzi z Wrocławia, a w Kanadzie przebywa od l8-stu lat. Z zawodu jest elektromechanikiem i turystą-rekreatorem. Przez dłuższy czas parał się sportem. W Kanadzie założył rodzinę i ma jedną córkę Kasię. Pracuje w Szpitalu. Wypowiedź poety: "Pisanie jest to jeden z najlepszych sposobów wyrażania swoich myśli i odczuć. A także utrwalenia tego co w danej chwili się przeżywa lub kiedyś przeżywało, a w jakiej formie to sprawa indiwidualna. Ja wybrałem wiersz. Ta forma pisania najbardziej mi chyba odpowiada i w niej czuję się stosunkowo dobrze".

Wiersze Aleksandra Radkowskiego...
Marek Ring w wywiadzie dla polishwinnipeg o poezji mówi :"uważam, że poezji wcale nie należy rozumieć - trzeba ja przyjąć, przeżyć i niekoniecznie zaakceptować jako swój punkt widzenia świata czy zjawisk. Ważne natomiast jest, żeby poezja rozbudziła wyobraźnię i pewną osobistą uczuciowość, która gdzieś zawsze drzemie w nas i niechętnie się ujawnia. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy z naszych odczuć i poezja powinna pomoc nam je uczłowieczyć.

Wiersze Marka Ringa...

Wywiad z Markiem Ringiem

Maria Kuraszko pochodzi z okolic Chełma Lubelskiego. Ukończyła Akademię Rolniczą we Wrocławiu, gdzie pracowała do czasu wyjazdu z Polski. W Winnipegu mieszka od 1990 roku. Pracuje na Uniwersytecie Manitoba. Motto Marii Kuraszko: "Często patrzę i nie zauważam. Często słucham i nie zauważam. Niekiedy tylko patrzę i widzę, słucham i słyszę."

Wiersze Marii Kuraszko...

Wywiad z Marią Kuraszko

Zofia Monika Dove (Gustowska) pracuje w St. Boniface Hospital. Jednym z jej codziennych obowiązków jest zorganizowanie czasu wolnego pacjentom oddziału rehabilitacji. Jej pasją jest pisanie poezji. Pisze poezje w języku angielskim i ma też nieodpartą potrzebę dzielenia się tym, co napisała.  

Wywiad z Zofią Moniką Dove (Gustowską)

Stanisława Krzywdzińska członkini Stowarzyszenia Polskich Kombatantów koło nr 13, harcerka, poetka... Z Polski do Winnipegu wyemigrowała w 1948 roku. Za działalność dla społeczności polskiej otrzymała dyplom uznania KPK okręg Manitoba.Pierwszy wiersz napisała jeszcze w szkole podstawowej tuż przed wybuchem II wojny światowej

Wywiad ze Stanisławą Krzywdzińską

 

Wojciech Rutowicz na pytanie co go inspiruje odpowiada:

Poezji potrzebna jest pożywka, w okresie trudnym dla Polski obserwacja życia  zwykłych szarych ludzi inspirowała mnie najbardziej . Przyjaciele i kręgi w których się poruszałem. Dywagacje na temat naszej codziennej egzystencji, no i wreszcie ja sam , Wojtek Rutowicz i moja droga przez życie , politykę , miłości i rozczarowania. Trudno jest pisać poezję w dobrobycie, dlatego też najlepsza poezja pochodzi z krajów trzeciego świata, ale to jest moja opinia i obserwacja.

Wywiad z Wojtkiem Rutowiczem

 

ARTYŚCI

Wioletta Los przyjechała do Kanady w 1993 roku. Jej  twórczość narodziła się właściwie w Polsce, kiedy to zdecydowała się podjąć naukę w szkole artystycznej. Tam pod kierunkami dobrze znanych artystów- profesorów Moskwy, Solskiego, Gurguła, Moskały zdobyła wiedzę i doświadczenie, które było niezbędne do wykonywania prac artystycznych. O swoim malowaniu mówi "Maluję tak jak widzę, jak czuję a przeżywam wszystko bardzo mocno. Jestem tylko artystką a pędzel jest środkiem wyrazu, jaki niebo włożyło w moje ręce. Malując zwykła filiżankę herbaty pragnę uczynić, aby była obdarzona duszą lub mówiąc bardziej precyzyjnie wydobyć z niej istnienie."

Twórczość Wioletty Los...

Wywiad z Wiolettą Los:
 

Małgorzata Świtała urodziła się w Kanadzie i mieszka w Winnipegu. Ukończyła sztukę reklamy na Red River Communitty College, kształciła się również na lekcjach malarstwa olejnego w Winnipeg Art Galery u znanej kanadyjskiej artystki. Ponad 20 lat rozwija swój talent artystyczny pracując jako artysta grafik i ilustrator. Pani Małgorzata prezentuje swoje obrazy na licznych wystawach w Kanadzie, Islandii, Rosji a także kilka razy w Polsce. Jej prace znajdują się w wielu prywatnych kolekcjach w Kanadzie Stanach Zjednoczonych, Brazylii a także w Europie.
Artystka maluje nieustannie zmieniając się i poszukując środków artystycznego wyrazu. Początkowo w jej twórczości dominowała martwa natura, pejzaże i kwiaty. Zainteresowania zmieniały się przechodząc od realizmu do obecnie surrealizmu.

Twórczość Małgorzaty Świtały...

Wywiad z Małgorzatą Świtałą:

Jolanta Sokalska jest artystką, która tworzy w szkle. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na wydziale szkła. Jak mówi zawsze, odkąd pamięta, czuła się wyjątkowo dobrze w obecności sztuki. Na pytanie, co ją inspiruje do twórczości odpowiada: ”Wszystko i wszyscy są dla mnie inspiracją. Z każdej sytuacji wyciągam "dane", które odkładam w umyśle, potem konstruuje z nich konkretny projekt, koncepcje, która przedstawiam wizualnie.” W Winnipegu Jolanta Sokalska ma studio artystyczne w William Cre&eEry Art Complex przy 125 Adeladie St.

Twórczość Jolanty Sokalskiej...

Wywiad z Jolantą Sokalską

Jan Kamieński urodził się w 1923 roku, swoje lata dzieciństwa i młodości spędził w Poznaniu. Jako nastolatek przeżywa inwazje hitlerowską i sowiecką na Polskę. Podczas wojny był cieżko ranny, jako 17. latak czynnie działał w podziemiu. Wojenne doświadczenia opisał w książce Hidden in the Enemy`s Sight. Talent malarski kształcił na Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie skąd w 1949 roku emigrował do Winnipegu. Od 1958 do 1980 roku pracował w Winnipeg Tribune jako dziennikarz, felietonista, krytyk sztuki, publicysta i rysownik. Obrazy Jana Kamieńskiego można oglądać w Winnipeg Art Gallery.

Twórczość Jana Kamieńskiego...

Wywiad z Janem Kamieńskim
 

Ewa Tarsia  to utalentowana, wszechstronna artystka znana na arenie międzynarodowej.  Nie jest jej obce malarstwo, grafika, rzeźba, tkanina, projektowanie i rysunek. Swoje prace prezentuje na prestiżowych wystawach w Hiszpanii, Francji, Polsce, Austrii, Stanach Zjednoczonych, Anglii, Niemczech i Korei. Jej dokonania artystyczne w Kanadzie zostały docenione i od czerwcu 2007 roku Ewa Tarsia jest członkiem Royal Academy of Arts. Wyróżnienie to otrzymuje bardzo niewielu artystów, w całej Kanadzie jest ich zaledwie 700.

Twórczość Ewy Tarsi

Wywiad z Ewą Tarsią

Wanda Sławik ukończyła Szkołę Plastyczną oraz Żeńską Szkołę Architektoniczną w Warszawie. Z jej udziałem buduje się w Winnipegu wiele obiektów między innymi lotnisko. Ściśle współpracuje z architektami i ma ogromną przyjemność w tworzeniu ich wizji. Kilka lat robiła biżuterię ze skóry. Materiał, w którym pracowała pozawalał na tworzenie malutkich bardzo unikalnych „obrazów”. Wanda Sławik w zaciszu swojego domu maluje między innymi niewielkie akwarelki z widokiem ukochanej Warszawy.

Twórczość Wandy Sławik

Wywiad z Wandą Sławik

Joanna Bulowska urodziła się w Cieszynie, jest młoda malarka, mieszkająca  w Winnipegu studiowała sztukę na Uniwersytecie Manitoba.
Inspiracje twórcze Joanny to spontaniczne odczuwanie świata przyrody i ludzi. Te inspiracje nie wynikają z aktualnej mody, różnorodnych programów czy teorii, one płyną z serca. O swoim malarstwie mówi
: "Bardzo ważna jest dla mnie przyroda - natura, jej bogactwo i oczywiście człowiek. Bardzo lubię malować portrety a także naturę więc są to portrety moich bliskich, spotykanych w życiu róznych ludzi a także pejzaże. Czasem obraz jest połączeniem portretu i natury. Maluję farbami olejnymi, akrylowymi, wodnymi, ale najbardziej lubię malarstwo olejne."

Wywiad z Joanną Bulowską
 

 

MUZYCY

Tadeusz Biernacki urodził się w Częstochowie. W Polsce rozpoczął swoją edukację muzyczną, w 1978 r. ukończył studia na Akademii Muzycznej w Katowicach. Występował jako solista w wielu krajach europejskich. W Kanadzie studiował u prof. Mareka Jabłońskiego na University of Manitoba . Tadeusz Biernacki to wybitny dyrygent, pianista, pedagog, a także kompozytor. Dyrygent Manitoba Opera oraz Dyrektor Chóru Manitoba Opera, Dyrektor Muzyczny Royal Winnipeg Ballet, Dyrygent i Dyrektor Muzyczny Saskatoon Opera a także od 1980 roku Dyrektor Muzyczny Zespołu Sokół.

Wywiad z Tadeuszem Biernackim
 

Ryszard Tyborowski urodził się w Polsce tam też stawiał pierwsze kroki jako muzyk. Pan Ryszard jest dobrze znany w całej Kanadzie jako doskonały gitarzysta gitary klasycznej. Krytycy wychwalali jego płyty np.  "Romantico",  "Homage a Chopin" w Kanadzie i za granicą. Ryszard Tyborowski grał liczne recitale w Kanadzie i Europie. Jego interpretacji można  często słuchać w CBC Radio i na stacjach muzyki klasycznej w USA. Obecnie Ryszard Tyborowski większość czasu poświęca koncertując oraz  ucząc na  University of Manitoba na wydziale Classical Guitar w School of Music i działa jako przewodniczący Winnipeg Classical Guitar Society.

Wywiad z Ryszardem Tyborowskim

Zdzisław Prochownik- kontrabasista, pochodzi z Bielska Białej tam ukończył Liceum Muzyczne i klasę kontrabasu u prof. B. Nancki. Studiował na Akademii Muzycznej w Warszawie u prof. T. Pelczara a później na Uniwersytecie McGill w Montrealu. W 1974 zdobył wyróżnienie na Pierwszym Ogólnopolskim Konkursie Kontrabasistów w Poznaniu. W Polsce grał z Filharmonią Narodową a w Kanadzie z Montreal Symphony, Edmonton Symphony i od 25 lat do dnia dzisiejszego cały czas gra z Winnipeg Symphony.

Wywiad ze Zdzisławem Prochownikiem

Łucja Herrmann mezzosopran, śpiewaczka operowa obdarzona pięknym głosem jest absolwentką Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Swą sztukę wokalną doskonaliła również u słynnej śpiewaczki Haliny Słonickiej w Warszawie a także w Grecji w Ateneum International Cultural Centeru Kathy Kopanitsa. W roku 1994 zostałam finalistką Konkursu Wokalnego Alfredo Kraus’a na Wyspach Kanaryjskich (Las Palmas) w kategorii oratoryjno-pieśniarskiej. Dużym komplementem było dla śpiewaczki gdy Alfredo Kraus porównał jej głos w barwie i możliwościach do głosu Jessye Norman.

Wywiad z Łucją Herrmann

   
   
   

 

 

"POLKI W ŚWIECIE"-  MARCELINA SUCHOCKA
 

 

 

 

Współpraca Polishwinnipeg.com z  czasopismem
Polki w Świecie”.

Kwartalnik „Polki w Świecie” ma na celu promocję Polek działających na świecie, Polek mieszkających z dala od ojczyzny. Magazyn ten kreuje nowy wizerunek Polki-emigrantki, wyzwolonej z dotychczasowych stereotypów. Kwartalnik „POLKI w świecie” ma także za zadanie uświadomić Polakom mieszkającym nad Wisłą rangę osiągnięć, jakimi dzisiaj legitymują się Polki żyjące i działające poza Polską. Czasopismo w formie drukowanej jest dostępne w całej Polsce i USA. Redaktor naczelna magazynu Anna Barauskas-Makowska zainteresowała się naszym Polonijnym Biuletynem Informacyjnym w Winnipegu, odnalazła kontakt z naszą redakcją proponując współpracę.

Nasza współpraca polega na publikowaniu wywiadów z kwartalnika „Polki w Świecie w polishwinnipeg.com  a wywiady z kobietami, które ukazały się w naszym biuletynie zostaną opublikowane w kwartalniku ”Polki w Świecie”.



 

MARCELINA SUCHOCKA

Najlepsza z Najlepszych

Jest piękną nastoletnią dziewczyną. Amerykanom dała się poznać, jako doskonały muzyk, a chicagowskiej Polonii, jako zwyciężczyni Polonijnej Rewii Talentów 2009, organizowanej rok rocznie przez ich ulubiony program radiowy. Mowa o Radiu Chicago 1490 AM, którego właściciele – Sławomir Bielawiec i Waldemar Łada, z wykształcenia muzycy, z zamiłowania radiowcy, już po raz drugi zorganizowali w Wietrznym Mieście „Talent Show”, którego pierwsza edycja została uznana przez magazyn POLKI W ŚWICIE – kulturalnym Wydarzeniem Roku.
Obecnie do konkursu zgłosiło się około pół tysiąca uczestników z całego Chicago. Spośród nich jury wybrało tylko jedną osobę. Ani dla organizatorów, ani też dla kilkutysięcznej publiczności nie było zaskoczeniem, że okazała się nią Marcelina Suchocka.

Marcelina właśnie skończyła 16 lat i ciągle gdzieś się śpieszy, ciągle kogoś goni. I zawsze musi być pierwsza. Nie umie jeszcze radzić sobie z porażkami. Może dlatego, że żadnych - takich poważnych - nie zaznała. Ale każde, nawet lekkie potknięcie, bardzo przeżywa.
Za bardzo. I tego musi się w życiu nauczyć. Jak przyjmować ciosy i jak się przed nimi bronić. Bo chce zostać artystką. Muzykiem. A to bardzo ciężki chleb. To ciągła rywalizacja i stres. Ciągłe udowadnianie, że jest się najlepszym.


Na razie muzyka jest najważniejsza. I tak było chyba od zawsze. Rodzice nie pamiętają Marceliny, która by nie mówiła. Już, jako dziecko ciągle gadała. Nie potrafiła chodzić, a już buzia jej się nie zamykała. I tak już zostało. To samo było ze spaniem. Kiedy inne dzieci w jej wieku uskuteczniały poranne i poobiednie drzemki - Marcelina ganiała jak szalona. Wieczorem też nie było mowy o spaniu. Na siłę kładła się do łóżka i godzinami leżała z otwartymi oczami ciągle powtarzając „spanie to taka nuda!”.
Razem ze starszą o dwa lata siostrą Martą zamieniała się w piosenkarkę. Obie tańczyły, śpiewały, recytowały wiersze. Najczęściej organizowały dziecięce występy. Wystarczyło, że w domu pojawiali się się goście - od razu uraczani byli częścią artystyczną w wykonaniu siostrzanego duetu! Bardzo szybko przyszedł czas na szkołę muzyczną. Szkoła Muzyczna I i II Stopnia w Białymstoku to miejsce magiczne. Tutaj, bowiem poznali się rodzice Marceliny. Jeszcze, jako mali, dziesięcioletni pianiści ganiali razem po długich korytarzach, śpiewali w chórze, pisali dyktanda muzyczne. I ta dziecięca miłość przetrwała... tyle lat. Mama Dorota ukończyła białostocką filię Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Przez wiele lat współpracowała z Filharmonią Białostocką, prowadząc szereg audycji i koncertów dla dzieci i młodzieży. Tata, mimo, że nie związał się zawodowo z muzyką, grał zawsze. I gra do tej pory. Więc muzyka w domu była rzeczą naturalną i
zawsze obecną. Marcelina od dziecka obserwowała, jak mama ćwiczy na fortepianie,
jak prowadzi lekcje, jak występuje na scenie. Było to dla niej czymś naturalnym. Nigdy nie przeszkadzała, tylko cichutko siedziała i słuchała. Z wielką ochotą rozpoczęła naukę w przedszkolu muzycznym. Najpierw przy boku starszej siostry – tak na próbę - jakby przeszkadzała to miała być wystawiona przed drzwi. Ale została i już w wieku 2,5 roku chodziła szczęśliwa na zajęcia. No, ale musiała to przedszkole muzyczne powtarzać
i powtarzać co roku, bo przez długi okres była wciąż za młoda na pierwszą klasę. Każda rozmowa o instrumentach była krótka: „bębeny!”. Oczywiście, chodziło o bębny. To było naprawdę fascynujące. Ciągnęło ją tylko do jednej sali - perkusyjnej. Zwykle dzieci pragną grać na tym, na czym grają rodzice, a Marcelina, owszem, była grzeczna, paluszkami przebierała na klawiszach, ale błysk w oczach występował tylko wtedy, kiedy mówiła o bębnach. Tę piękną białostocką sielankę przerwało otrzymanie zielonych kart przez
rodziców Marceliny. Jej babcia od wielu lat przebywała w Chicago i to dzięki jej sponsorowaniu pojawiła się możliwość wyjazdu. Cała rodzina stanęła przed dylematem: jechać czy nie jechać? Bo nie musiało tak być. Rodzina funkcjonowała znakomicie, nie trzeba było wyjeżdżać za przysłowiowym chlebem. Ale trzeba było spróbować. Na początku plan był taki, że wyjada na rok.


Marcelina miała prawie 6 lat - jak przekroczyła próg amerykańskiej szkoły. Nie znała ani słowa po angielsku. Obie siostry - Marta i Marcelina - miały ciężki orzech do zgryzienia. Rodzice byli przerażeni (bardziej niż dziewczynki), jak poradzą sobie w nowych warunkach. Marta miała trudniejszą drogę - musiała wejść od razu do drugiej klasy. Marcelina zaczynała od podstaw. Może dlatego poszło jej „jak po maśle”. Rodzice pamiętają do dziś obrazek
pierwszego dnia w szkole: plac szkolny, dzieci wychodzą klasami z budynku, przedszkolaki już czekają na rodziców. Ale stoją wszystkie skupione wokół... Marceliny, która bardzo głośno mówiła coś do wszystkich, gestykulując przy tym rękoma. O dziwo, dzieci z zaciekawieniem jej słuchały i coś odpowiadały. Jak to się stało? Przecież ona zupełnie nie znała języka! Nauczycielka już w drugim dniu nauki wiedziała, że Marcelina ma coś wspólnego z muzyką. Dziewczynka nie będąc w stanie porozumieć się z nią w tradycyjny sposób i tym samym zwrócić jej uwagę, wyśpiewała wychowawczyni wszystkie piosenki - po polsku oczywiście. Przedszkole było dla niej wielką przygodą i radością. Każdy dzień przynosił nowe doświadczenia i znajomości. Język przyszedł naturalnie. Ale czas nieubłaganie gnał do przodu i trzeba było podjąć kolejną decyzję - wracać czy już zostać na dobre. Pierwszy rok w obcym kraju, zwłaszcza dla dorosłych, nie jest sielanką.

Dzieci tego tak nie odczuwały. Były i za i przeciw. Koniec końcem, po zakończeniu roku szkolnego nastąpiło pakowanie walizek i powrót. Dziewczynki były zdezorientowane. Ale plany zobaczenia babci, cioci, wakacje nad jeziorem, no i powrót do szkoły muzycznej spowodowały, że z radością wracały do Białegostoku. Znowu nowa szkoła, nowy język, inna wymowa liter. Pani w szkole nie była wyrozumiała („Marcelina nie zna liter! Nie wiem czy sobie poradzi”). Ale Marcelina sobie poradziła. Największą frajdą była jednak szkoła muzyczna i klasa perkusyjna. Znajdowała się na samym końcu długiego korytarza. Trzeba było przejść pokaźny kawałek drogi, aby do niej dotrzeć. Ale Marcelina nigdy go nie przechodziła. Ona gnała do „zaczarowanej sali”. Pierwszy etap nauki to gra na werblu. Wcale jej nie zniechęcały nudne ustawianie ręki, pilnowanie nadgarstków, pałeczek, ramion. Wszystko to traktowała naturalnie. I stukała w ten werbel, stukała. Ona, zwykle taka niecierpliwa, gadatliwa, nigdy niesiedząca w miejscu, potrafiła w wielkim spokoju, przez
godzinę, wystukiwać pojedyncze ósemki. Zaraz po werblu przyszła kolej na ksylofon! To dopiero była zabawa! Mogła nareszcie grać proste melodie, wydobyć z instrumentu coś, co bardziej przypominało muzykę. W końcu pierwszy egzamin, później koncert. Wielka trema i nerwy. I tak szybciutko zleciał pierwszy rok nauki, a tu kolejna życiowa decyzja. Powrót do Chicago. Rodzinny kraj nie rozpieszczał po powrocie rodziców Marceliny - biurokracja, urzędy, ZUS-y, tak bardzo „zachęcały” do pozostania w ojczyźnie, że łatwiej
było po prostu z niej wyjechać. Dziewczynki - jakby przywykły w tym momencie do zmiany miejsc i przyjęły kolejną przeprowadzkę bez większych emocji. Dopiero po jakimś czasie
doszło do Marceliny, że swojej szkoły muzycznej, jednak, ze sobą nie może zabrać. I tu był problem. Z tą myślą wsiadała do samolotu nieszczęśliwa. Wracała do Ameryki, zostawiając w Polsce koleżanki, rodzinę i co najważniejsze - swój werbel i ksylofon.

Kolejne lata upływały szybko. Marcelina, jak burza, skończyła drugą klasę i właśnie zaliczała trzecią, gdy rodzice wybrali się na kolejny „report pick-up day”, odpowiednik polskiej wywiadówki. W trakcie rozmowy o postępach Marceliny w nauce – jej nauczycielka wspomniała o pewnym liście z Chicago Symphony Orchestra, z którego wynikało, że ta prestiżowa orkiestra poszukuje dzieci, które chciałyby uczyć się gry na perkusji. Najgorsze było to, że wychowawczyni zgubiła to pismo, a gdy po jakimś czasie je odnalazła, okazało się, że jest to długi formularz zgłoszeniowy. Nie to jednak było najgorsze, a fakt, że już dawno upłynęła data składania podań o przyjęcie na
zajęcia!!! Mama Marceliny jednak nie poddała się, wykonała setki telefonów, aż w końcu wniosek został przyjęty. Kolejnym etapem był koncert. Wszyscy ubiegający się o stypendium zostali zaproszeni na występ uczniów, którzy już pobierali regularne lekcje i zostali objęci patronatem chicagowskiej filharmonii. Koncert odbywał się w Armour Stage - czyli głównej sali koncertowej
Chicago Symphony Orchestra. Muzyka płynąca ze sceny nie pasowała do jej wykonawców, gdyż poziom, jaki reprezentowali niezwykle młodzi perkusiści, był wręcz oszałamiający. To, co pokazali muzycy w wieku od 10 do 17 lat było na poziomie wirtuozerii najwyższej klasy. Marcelina siedziała, jak osłupiała. Zaraz po koncercie nastąpiły zapisy na kolejne etapy przesłuchań i selekcji.
Marcelina zawsze była pierwsza, aż doszła do ostatniej selekcji - chyba najtrudniejszej. Wyselekcjonowana dziesiątka dzieci miała przez całe lato - raz w tygodniu - w sobotę, pracować pod okiem przyszłych nauczycieli.

Po dwóch miesiącach to oni decydowali, kto zostaje w grupie. Ten dzień był wyjątkowy. Rano - ostatnie przesłuchania, a później całodzienne czekanie na wyniki. To był chyba najdłuższy dzień w życiu jej całej rodziny. I nareszcie telefon. I jej imię - jako pierwsze na liście. Radość nie do opisania. Ale i początek ciężkiej pracy.
Marcelina po dziś dzień pracuje pod okiem najlepszych pedagogów -muzyków, którzy cieszą się międzynarodową renomą i szacunkiem całego świata muzycznego. Patricia Dash jest perkusistką Chicago Symphony Orchestra, a jej mąż - Douglas Wadell perkusistą Chicago Lyric Opera. Przed przystąpieniem do programu Marcelina podpisała kontrakt, w którym zobowiązywała się do sumiennego, codziennego ćwiczenia. Podobny zobowiązanie musieli podpisać rodzice, obligując się do tego, że Marcelina będzie dowożona na zajęcia na czas. Na pierwszym zebraniu z rodzicami od razu padły słowa prawdy - że połowa dzieci z programu odpada, ponieważ nie jest w stanie podołać obowiązkom i wysokiemu poziomowi. Poradzono wszystkim nowym uczniom wypisanie się z dodatkowych zajęć takich, jak pływanie, gimnastyka, itp. Okazało się także, że w przeciwieństwie do toku nauczania w Polsce - program ten nie ma żadnych wakacji i przerw świątecznych. Lekcje odbywają się w każdą sobotę. Godziny lekcji - zawsze zmienne, ponieważ
nauczyciele są czynnymi muzykami i zawsze dopasowują porę lekcji do swoich koncertów. Dokładny rozkład zajęć podawany jest na dzień lub dwa wcześniej.


Już po pierwszym roku nauki Marcelina miała okazję zagrać na głównej scenie Chicago Symphony, gdzie rok wcześniej z zapartym tchem słuchała podobnego koncertu, mając nadzieję, że będzie przyjęta to grupy. Następne osiągnięcie to zaproszenie na PASIC (Percussion Arts Society International Convention). Jest to międzynarodowa konwencja perkusistów, na którą zapraszani są wyjątkowi muzycy, koncertujący i dający wykłady. Percussion Scholarship Group, jako jedyna grupa dziecięca, otrzymała zaproszenie na tak renomowany zjazd muzyków. Dwa ostatnie sezony wakacyjne były wielką przygodą! Marcelina dostała stypendium, dzięki któremu mogła pojechać na międzynarodowy obóz muzyczny do Interlochen w Michigan. Było to sześć tygodni poświeconych graniu pod okiem najlepszych pedagogów. Miała okazję grać w orkiestrach, zespołach kameralnych, grupach perkusyjnych. Resztę dnia wypełniały zajęcia z teorii muzyki, historii. Wyjątkowy to zakątek na Ziemi - w jednym miejscu spotyka się około pół tysiąca „Marcelin”
- dzieciaków z całego świata, które łączy miłość do sztuki. Kolejne lato to kolejny wyjazd na stypendium. Tym razem do Bravard Music Center w Północnej Karolinie. Kolejne sześć tygodni wypełnione od rana do wieczora lekcjami, ćwiczeniami, próbami. Jednak z takich wyjazdów Marcelina nigdy nie wraca zmęczona. Wręcz przeciwnie - ładuje tam swoje akumulatory
i stawia poprzeczkę jeszcze wyżej.


Rok 2009 to kolejny ważny etap w jej życiu - nowa szkoła. Whitney Young Magnet High School. Uczelnia o podwyższonym profilu nauczania. Szkoła, jako jedna z niewielu w Chicago, do której trzeba zdawać testy kwalifikacyjne. Marcelina egzaminy zaliczyła doskonale. Już drugi rok uczęszcza do tej szkoły średniej. Oczywiście, dodatkowo bierze udział w zajęciach orkiestry
szkolnej, gra w Jazz Band i Percussion Ensamble. Marcelina także gra na perkusji w zespole rockowym, który może się już pochwalić kilkoma własnymi piosenkami.


Młoda perkusistka miała także i ciężkie chwile. Głównie związane były one z jej głębokim poczuciem słowiańskich korzeni. Niebywała jest to, że mimo, iż większość życia spędziła w Chicago, pięknie włada angielskim, nie ma żadnego akcentu, to jednak na pytanie: kim jest - zawsze odpowiada, że Polką. Dlatego z ciężkim sercem przyszło jej zrezygnować z polskiej sobotniej szkoły. Stara się jednak sama „dokształcać”. Pewnego razu zaskoczyła wszystkich,
bo postanowiła przeczytać w języku polskim całą serię książek „Ani z Zielonego Wzgórza”, a potem zakochała się w polskojęzycznej wersji „Dzieci z Bulerbyn”. Po dziś dzień wydaje majątek na polskie gazety. Ciągle z kimś pisze na internecie, odnajduje dawne znajomości z Polski. Tęskni za Białymstokiem. Za spacerami po Plantach, kolorowymi fontannami, Podleśną, ryneczkiem na Jurowieckiej, zapiekankami pod Centralem. Ma takie swoje dziecięce wspomnienia. To dzięki jej patriotyzmowi wszyscy z otoczenia, zwłaszcza w grupie perkusyjnej, mogą pochwalić się podstawową wiedza o Polsce, znajomością kilku polskich słów, smakiem polskich dań oraz wiedzą, że najlepsza jest polska czekolada - ta z napisem Wedel. Na wszystkie długie próby przed koncertami Marcelina zaopatruje cały zespół w polskie łakocie. I chyba też udowadnia, że polskość to jakość i ciężka praca.... Jakie ma plany? Niebawem leci z ośmioma muzykami z Percussion Scholarship Group do Dallas Winspear Opera House na koncert i nagrania. Utwór, który wykonują – „Marimba Spiritual” - został wyróżniony przez „From the Top”, program poszukujący najzdolniejszych muzyków młodego pokolenia. Dzięki niemu muzycy tacy, jak Marcelina, mają okazję wystąpić na najsłynniejszych scenach muzycznych, uczestniczyć w nagraniach telewizyjnych
promujących ich umiejętności na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Więc teraz - jeszcze więcej ćwiczy i prawie codziennie ma próby. O czym marzy? O długich wakacjach w Polsce. A najlepiej gdyby mogła połączyć obie pasje - przyjechać do kraju i uczestniczyć w warsztatach muzycznych. I jeszcze jedno marzenie - mieć własne instrumenty, bo te, na których teraz gra, użycza jej program stypendialny. Kiedy go zakończy, za trzy lata, będzie musiała je zwrócić…

 

 

 

 

Kalendarz Wydarzeń

19 marca 2010 r. godz. 15:30

 
                                                                                                            

 

20 i 21 marca 2010 r.

Ogniwo Polish Museum Society Inc.

Polskie Towarzystwo Muzealne Ogniwo

Event:    “Pisanki” Easter Egg Making Workshops

Date and Time: Saturday, March 20 from 10 AM to Noon and

1 to 3 PM and Sunday March 21 from 2 to 4 P


March 3, 2010

For Immediate Release:

The egg has been a powerful symbol of life in Polish folklore for over 1000 years.  Many customs and traditions have arisen around the egg, but none more beloved and widely practiced than the making of “pisanki” – multi-coloured and patterned Easter eggs.  Using nothing more than wax and dyes, a simple white egg becomes a miniature work of art.  For centuries, Poles have used pisanki in a variety of traditions year-round including the all-important act of courtship; up until the mid-1800s, young Poles would identify the person they wanted to marry by giving them pisanki.

The Ogniwo Polish Museum is promoting the tradition of creating pisanki by presenting three Pisanki workshops before the Easter season.  Workshops are open to people of all ages, and participants can chose to attend any or all workshops, as there are no specific requirements or pre-requisites to attend.  The workshops will take place at the Ogniwo Museum on the following dates:

Saturday March 20, 10 AM - Noon and 1 - 3 PM

and

                        Sunday March 21, 2 – 4 PM

If there is sufficient interest, workshops will also be conducted on Saturday March 27, times to be determined.  Participants are requested to call or email for further information regarding this date. 

The cost for each workshop is $10 per participant.  All supplies will be provided (the cost of all supplies is included in the workshop fee).

For further information regarding these workshops, please call 586-5070 or e-mail info@polishmuseum.com.  Private workshops for larger groups can also be arranged.

Reserve a few hours this year to experience this creative tradition.  Create a pisanka for yourself or for that special someone in your life.

                                                                                                            

 

28 marca 2010 r. godz. 18:00

 
Towarzystwo Muzyczne im.  Ignacego Jana Paderewskiego
zaprasza na
ostatni przed wyjazdem recital
 Łucji Herrmann
 
W programie arie i pieśni
 
 
wykonawcy:
 
Łucja Herrmann                 - mezzosopran
Tadeusz Biernacki            - fortepian
Ryszard Tyborowski        - gitara
 
 
Koncert odbędzie się 28 marca, 2010 r. o godz. 18:00
Eckhardt-Gramatté Hall
University of Winnipeg, 515 Portage Avenue
 
                                                                                                            

 

17 kwietnia 2010 r. od godz. 18:00

                                                               

 

 

 

OGŁOSZENIA

 

 


 

OKAZJA, LIKWIDACJA BUTIKU-

  wyprzedaż odzieży,

taniej nawet o 75%!

 



 

 

W studio mody Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej w związku z likwidacją butiku wyprzedaż ruszyła pełną parą.  Przyjdź do butiku przy 111 1/2 Marion St. w Winnipegu zobacz, jakie obniżki czekają na Ciebie!

Cały asortyment z kolekcji zima, wiosna, lato, jesień taniej od 25 do 75 %.

Może swoją wymarzoną kreację znajdziesz na wyprzedaży w studio mody
Glyfada Dress Design Ewy Kordalskiej?

W ofercie szeroki wybór
kobiecej, czasami romantycznej a przede wszystkim oryginalnej i niepowtarzalnej odzieży damskiej: garsonki, sukienki, żakiety, spódnice, spodnie, bluzki... Wszystko to wyroby, z dobrych gatunkowo materiałów.


Studio mody Glyfada Dress Design zaprasza
od poniedziałku do soboty
w godzinach od 11:00 do 18:00

 

 

 

 


www.mbvolunteer.ca

Need to recruit volunteers? Post opportunities on Volunteer Manitoba's free recruitment website free of charge! Current listings

are sent to media, universities, colleges, high schools, trade schools, and selected agencies on a weekly basis.
We see an increase in “website traffic” each January, so post your positions in time for the New Year!

Step 1: Log on to mbvolunteer.ca and click on Create an Account link.

Step 2: Fill in the form provided and click Send Registration when complete.

Step 3: Activate your new account. An activation email will be sent to you.

Step 4: Go to mbvolunteer.ca and click on Login in the menu. Enter your user name and password.

Step 5: Click on the Post a Position link in the menu (or on the homepage). The Posting Form will appear.

You can choose to have your opportunity appear on both of our websites!

Step 6: Click Submit when form is completed. It will be posted on our site within 2 business days.

www.myvop.ca   

Need to recruit youth volunteers? Manitoba Youth Volunteer Opportunities  (MYVOP) is also a free recruitment tool for organizations.  Visit www.myvop.ca or en français www.myvop.ca/fr and follow the steps above to recruit youth volunteers ages 13-30.

Please do not hesitate to contact us for further information!

Cheers,

Noreen Mian

Program Manager

Volunteer Manitoba 

Suite 410 - 5 Donald Street S.

Winnipeg, MB Canada R3L 2T4

Ph: 204.477.5180 Ext. 230

Toll Free: 1.888.922.4545

Fax: 204.284.5200

www.myvop.ca


Hello:

 

I am the Program Assistant of the University of Winnipeg's English for Specific Purposes Program. Please find attached a poster for our upcoming Winter session of courses for internationally educated professionals or for immigrants who would like to improve their English and academic skills to enter university. We would be very grateful if you would  place this poster in an area where members of your ethnic community will see it. Our courses are free to qualifying immigrants.

 

If you have any further questions, please do not hesitate to contact me.

 

With gratitude,

 

Carolynn

 

 

Carolynn Smallwood, M.A.

Program Assistant

English for Specific Purposes Program

515 Portage Avenue, Room 4C34

(4th floor, Centennial Hall, Room 34)

 

Mailing Address:

English Language Programs

English for Specific Purposes

515 Portage Avenue

Winnipeg, Manitoba  R3B 2E9

p: 204.982.1818

 

If you are delivering an application in-person, please drop it off at the English Language Programs offices at 491 Portage Avenue in the Rice Building (Lobby), and mark it "Attention: Carolynn Smallwood--English for Specific Purposes."

 

 

Carolynn Smallwood, M.A.

Program Assistant

English for Specific Purposes Program

515 Portage Avenue, Room 4C34

(4th floor, Centennial Hall, Room 34)

 

Mailing Address:

English Language Programs

English for Specific Purposes

515 Portage Avenue

Winnipeg, Manitoba  R3B 2E9

p: 204.982.1818

 

If you are delivering an application in-person, please drop it off at the English Language Programs offices at 491 Portage Avenue in the Rice Building (Lobby), and mark it "Attention: Carolynn Smallwood--English for Specific Purposes."

Szczegóły


 

Szanowni Państwo!!

Piszę do Państwa z ofertą podjęcia współpracy z oktetem wokalnym OCTAVA. Oktet wokalny OCTAVA wykonuje na najwyższym poziomie muzykę wokalną a cappella, posiadając w swoim repertuarze przedewszystkim muzykę polską wszystkich epok, przedstawiając słuchaczom podczas swoich koncertów obraz polskiej tradycji, kultury i historii zawartej w utworach muzycznych.

Oktet wokalny OCTAVA szybko uzyskał wiodącą pozycję wśród polskich zespołów kameralnych, zostając uznanym przez krytyków muzycznych za jeden z najciekawszych polskich zespołów wokalnych młodego pokolenia. Zespół składa się z ośmiu profesjonalnych śpiewaków powstał w 2004 z inicjatywy studentów oraz absolwentów Akademii Muzycznych, i już zdobył wszystkie najważniejsze nagrody na konkursach i festiwalach chóralnych w całej Polsce! Z wielu warto wymienić zdobyte przez zespół wszystkie możliwe nagrody na 39’ Ogólnopolskim Festiwalu Chórów „LEGNICA CANTAT”, pokonując zespoły z całej Polski. Oktet wokalny OCTAVA na co dzień uczestniczy, będąc zapraszanym, w najbardziej znaczących festiwalach muzycznych na terenie całego kraju współpracując z najważniejszymi instytucjami kultury m.in. Polskie Radio, Radio Kraków, Filharmonia im. K. Szymanowskiego w Krakowie, Cappella Cracoviensis, Akademia Muzyczna w Krakowie, Urząd Miasta Krakowa, Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego i wiele, wiele innych.

W ostatnim czasie zespół nagrał płytę CD dla najbardziej prestiżowej wytwórni zajmującej się nagraniami muzyki klasycznej na polskim rynku. Płyta zawiera utwory kompozytorów tworzących w czasach świetności Królewskiej Katedry na Wawelu i spotyka się z pochlebnymi recenzjami w najbardziej znaczących portalach internetowych oraz tytułach ogólnopolskiej prasy (Gazeta Wyborcza, The Times – Polska, Onet.pl).

W załączniku znajdują się szczegółowe informacje o zespole. Więcej dodatkowych informacji jak i nagrania zespołu znajdują się  na naszej stronie internetowej www.oktetoctava.pl

Łączę wyrazy szacunku, licząc na współpracę!

Zygmunt Magiera

Oktet wokalny O C T A V A

Tel. (+48) 609 - 677 - 537

e-mail: oktetoctava@op.pl

www.oktetoctava.pl

----------------------------------------------------------------------------------------

Recenzja pierwszej płyty CD oktetu wokalnego OCTAVA na łamach portalu Onet.pl

http://muzyka.onet.pl/10180,86728,recenzje.html

 

Reklama w Polonijnym Biuletynie Informacyjnym w Winnipegu

Zapraszamy do reklamowania się w naszym Biuletynie, który odwiedza z miesiąca na miesiąc coraz więcej internautów. Nasza strona nabiera popularności. Tylko w Grudniu 2008, (miesiącu o stosunkowo małej ilości imprez polonijnych) Polishwinnipeg.com odwiedziło niemal 7000 internautów. Już w styczniu 2009 niemalże 8000.



 

Wykres ilości użytkowników strony Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009.

 



Wykres odsłon stron Polishwinnipeg.com za okres październik 2007 do stycznia 2009

Reklama na naszych łamach to znakomita okazja do zaprezentowania swojej działalności i usług - oferujemy Państwu kilka podstawowych, skutecznych reklamowych form, których cena znajduje się poniżej.
Zainteresowanych - prosimy o wysłanie do nas maila  bogdan@softfornet.com

 

 Cennik reklam:

1. Reklama (kopia wizytówki biznesowej, logo firmy z tekstem reklamującym o wymiarach wizytówki, tekst reklamujący również w wymiarach wizytówki..., jest doskonale widoczna, gwarantuje skuteczność przekazu.

Czas wyświetleń Cena promocyjna Cena regularna
Rok $200 $400
Pół roku $120 $240
Miesiąc $90 $180
Dwa wydania $40 $80

2.  Reklama indywidualna w promocji $200
     Twoja reklama trafi do internautów zapisanych na naszej liście jak
o
     jedyna wiadomość w mailu od nas.

3.  Artykuł na zamówienie w promocji $200
     Napiszemy i opublikujemy na stronie Biuletynu artykuł o Twoim biznesie
     lub serwisie.   

4. Sponsorowanie działów naszego Biuletynu,
np. Polonijny Kącik Kulinarny sponsowrwany przez
Restaurację XXX

Czas wyświetleń Cena promocyjna Cena regularna
Rok $200 $500
Pół roku $120 $300

5. Sponsorowanie Polonijnego Biuletynu Informacyjnego w Winnipegu $500/rok   

Sponsorzy Biuletynu będą umieszczeni na specjalnej stronie zbudowanej przez nas. Strona będzie uaktualniana na życzenie sponsora bezpłatnie do 10 zmian na rok.

Link do strony sponsora będzie się znajdował w każdym wydaniu biuletynu.


Copyright © Polonijny Link Winnipegu
Kopiowanie w całości jest dozwolone bez zgody redakcji pod warunkiem niedokonywania zmian w dokumencie.

 

23-845 Dakota Street, Suite 332
Winnipeg, Manitoba
R2M 5M3
Canada
Phone: (204)254-7228
Toll Free US and Canada: 1-866-254-7228